O grupie

Inicjatywa pod nazwą "Poczuć Prawdziwy Świat" i sama chęć zorganizowania elitarnej grupy intelektualistów/praktyków, powstała po emisji filmu „Inside Job”. Ten dokument dostał Oskara w kategorii filmów dokumentalnych, ale nie zobaczymy go w telewizji publicznej. To film o światowym kryzysie ekonomicznym z roku 2008, przedstawia on fakty o tym ważnym w skutkach dla ludzi wydarzeniu, kto doprowadził i w jaki sposób do kryzysu? Kto i Ile na nim zarobił? Kto stracił i dlaczego? Nie potrzeba spiskowych teorii i zadziwiających opowieści, prawda jest ciekawsza. Film w tle mówi też o czymś ważniejszym o sposobach wpływu na współczesną władzę wielkich korporacji i o globalizacji.

Warto mieć swoje przemyślane zdanie w sprawach dla nas ważnych. Warto myśleć o swoim życiu, o swoich najbliższych, o świecie.

My ludzie boimy się najbardziej tego, co nieznane, więc warto poznać to miejsce, w którym przyszło nam żyć. Rozumiejąc to, co się dzieje w około, możemy skuteczniej kierować życiem i możemy je świadomie zmienić. Swoimi odkryciami i wiedzą, możemy dzielić się z innymi. Możemy rozmawiać, myśleć, oceniać, działać.
Dzieląc się doświadczeniem nic nie tracimy, zyskujemy synergię, to że inni podzielą się także swoim doświadczeniem. To widać w działaniu pod postacią milionów plików w internecie. Zamieszczenie jednego pliku, nic nam nie daje, ale gdy stanie się to zjawiskiem masowym, daje nam olbrzymi wybór wśród milionów innych plików umieszczonych przez inne osoby. Tu zaznaczę, że mogą to być legalne materiały: nasze fotografie, artykuły, nasza twórczość i twórczość czyjaś, do której wygasły „prawa”, doświadczenia uzyskane w jakiejś dziedzinie, czy porady o tym, jak rozwiązaliśmy istniejący problem. I można z tego korzystać, i jest to legalne, i nas rozwija.

W to, w co uwierzymy to się stanie naszą rzeczywistością. Jeśli wierzymy, że polityka jest brudna, i że tak to jest. To tak będzie (to samospełniająca się przepowiednia).

Opiniotwórcze media zachęcały kiedyś do kupna Windows7 (wchodził na rynek). Kłamali w artykułach, że klienci rzucili się na nowy produkt Microsoftu, a produkt pod nazwą XP już przestał być wartościowy, że już niebawem nie będzie produkować się programów na tę wersję windy... Minął rok i XP nadal dominuje na rynku, pisze się na ten program sterowniki i oprogramowanie. Dlaczego? Bo czytelnicy byli rozsądni. Inaczej popędziliby kupić windę siódemkę i sprawdziłoby się to, co pisali w artykule. A w artykule pominięto ważne powody, wskazujące na to, by nie kupować nowego produktu Microsoftu, gdy nie jest to konieczne. Te powody, to: niekontaktybilność większości istniejących programów do nowego Windows7, brak sterowników do sprzętu, który posiadają użytkownicy, a także konieczność szkoleń, większe wymagania sprzętowe, itd. Pominięto te fakty, ot i już. Tak to działa.

Gdybyśmy uwierzylibyśmy, że polityka to coś dobrego, to nie byłoby miejsca w niej dla wielu polityków, od pozostałych wymagano by więcej. Wielu z tych na górze by odeszło, byłoby miejsce dla tych indywidualistów, którzy chcą coś zrobić.

Chcę wierzyć, że świat jest dobry i logiczny. A istniejące patologie są wyjątkiem, z którym nie musi się godzić społeczeństwo. I że wiele zależy od nas, a szczególnie jakość naszego życia i jakość życia osób nam najbliższych.

Zapraszam wszystkich do grupy i proszę o umieszczania tu informacji i linków do wartościowych materiałów, stron i inicjatyw. Tematy, które można umieścić jako notatki proszę umieszczać w istniejących kategoriach głównych. Tematy mające prowadzić do dyskusji i inne sprawy nie wchodzące tematycznie czy objętościowo do kategorii głównych (nagłaśnianie inicjatyw, działań) - do takich informacji proszę zakładać nowe tematy.

Pozdrawiam i zapraszam do prawdziwego świata - Janusz Nitkiewicz

Założyciel:

Moderatorzy: