Temat: Klub Czarnego Orzeszka i okularów spawalniczych :-)
"Nie ma, bowiem nic ukrytego, co by nie miało być ujawnione i nic nie pozostało utajnione, co by nie wyszło na jaw" (Mk 4,22; Łk 8,17).
Nie będzie jednak o nauce Kościoła Katolickiego ani o Piśmie Świętym :P Dla odmiany napiszę o
Polskim Stowarzyszeniu Motocyklistów – EWO
Od jakiegoś czasu wspólnymi siłami forumowiczów z tego zacnego grona organizujemy różnego rodzaju imprezy... wzbogaciliśmy Dzień Dziecka w CDZ lub zorganizowaliśmy Mikołajki dla dzieci z Dębinek itd. Wspólnie jeździliśmy na bliższe i dalsze wyjazdy, wspólnie też się spotykaliśmy w tygodniu na grilla [trzeba wrócić do tej tradycji ;)] Jednym zdaniem – wspólnie spędzaliśmy masę czasu. Dobrego czasu.
Po Mikołajkach w Dębinkach mała grupa osób aktywnie biorąca udział w przygotowaniach zebrała się na podsumowanie tego wydarzenia. Tam zwerbalizował się pomysł na stworzenie stowarzyszenia, tak by nam Smokom nie zagrażał Urząd Skarbowy, a wszystkim łatwiej było pozyskiwać sponsorów oraz reprezentować poważniej nasze pomysły w różnego rodzaju instytucjach rządowych i pozarządowych.
Od pomysłu do wykonania daleka droga... :) Wielkimi bólami porodowymi powstał szkielet naszego statutu, który to podlegał wielu dalszym modyfikacjom, opiniowaniu kilku prawnikom i ocenom właściwych urzędów. Wreszcie po ponad półrocznej pracy zapadła decyzja o zorganizowaniu zebrania założycielskiego. Tak oto 25 sierpnia 2009 roku 15 członków założycieli powołało do życia Polskie Stowarzyszenie Motocyklistów – EWO.
Wszystkich celów statutowych oraz dróg ich realizacji nie będę tutaj wypisywał. Wszystko znajdziecie na naszej stronie. Poniżej wkleję tylko kilka:
- Prowadzenie działalności w zakresie sportu motocyklowego i rekreacji.
- Edukacja i szkolenia w zakresie bezpiecznego uprawiania sportu i turystyki motocyklowej.
- Działalność charytatywna w tym organizacja imprez dla dzieci i młodzieży ze środowisk zagrożonych patologią oraz dzieci i młodzieży niepełnosprawnej.
- Działanie na rzecz podnoszenia bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Dalsze perypetie walki o rejestrację z KRS’em i UM są tak zawiłe, że najlepiej opowiedzieć to przy piwie ;) Finał tego był taki, że z dniem 14 stycznia 2010 roku zostaliśmy wpisani do rejestru stowarzyszeń i rejestru przedsiębiorców.
Stowarzyszenie jest otwarte na nowe pomysły, ludzi chcących coś zdziałać w ramach wolontariatu i pokazać, że nie taki motocyklista straszny jak go malują ;) ;)
Mam nadzieję, że nikt nie poczuje się pominięty, odsunięty czy też wykorzystany ;) Informację jako pierwszą piszę tutaj, tak by każdy kto ma chęć i czuje się z EWO związany poprzez wspólne akcje, wypady, pomysły czy ich realizacje miał czas się zastanowić czy chce tę naszą przyjaźń poszerzyć o wspólną pracę w stowarzyszeniu motocyklistów.
Działa też już nasza strona internetowa
http://ewo.org.pl zapraszam również na nią. Tam znajdziecie niedługo cały tekst statutu, władze stowarzyszenie itp.
Smoku