Temat: Inspiracje, nawiązania i parafrazy poetyckie
Kolejne przykłady inspiracji Z.Herbertem i "Panem Cogito":
Iztok Osojnik*
z tomiku "Pan Dzisiaj" (Gospod Danes)
Pan Dzisiaj rozmyśla
Koniec końców w wierszu zawsze występuje podmiot.
Pan Dzisiaj przegląda jeszcze kilka stron:
ostatnia wieczerza to coś szczególnego.
Sztaluga staje w trójkątnym rozkroku
i Pana Dzisiaj przeszywa antropologiczna gorączka.
Myśli o trójnożnej Wenerze z Sycylii,
która rodzi się ze swojego krocza.
Językiem wierci w dziurze w dziąśle
i przypomina sobie rakowaty twór w ustach Zygmunta Freuda.
Panie Dzisiaj, Panie Dzisiaj, woła z jadalni
Mila Kačičeva (umarła jakiś miesiąc później).
Niech realność świata będzie takim simulacrum,
tak ekstatyczna (i zaciska jej nieprzezwyciężony
wentyl), żądanie dopełnienia jest nieuniknione po kres wszechświata.
Ejże, Pan Dzisiaj wyciąga z kieszeni pęk metafor.
Następuje studiowanie.
Wiele jest jeszcze do przemyślenia -
a czemuż by nie zrobić tego teraz?
Potrafisz mi podać choć jeden powód przeciw?
Dziś wydali moją książkę, powiedział Pan Dzisiaj.
Ptakiem mej mądrości jest kruk.
Prześlizguje się przez grafitową szarość nicości.
Prawda
Pan Dzisiaj rozmyślał:
nie jest ważna prawda, ważne jest to, co myślą ludzie.
Przykład: ojciec, umierający naprzeciwko pokoju, w którym chrypie człowiek,
który w dużej mierze zgotował rzeź na Bałkanach
(Stane Dolanc, zjawisko ograniczone do charczenia i śpiączki).
Przesiedziałem przy ojcu długie godziny, kiedy leżał nieprzytomny
w klinice neurologicznej (niegodnej tej nazwy).
Byłem przy nim, kiedy wybudził się z miesięcznej śpiączki i popatrzył na mnie z pustym zdziwieniem w oczach.
Dokładnie tak, jak wtedy, gdy go na siłę odwieźli ze szpitala do domu w Mengeszu.
I wtedy, gdy po długich wysiłkach udało nam się wcisnąć go
do domu starców na Koleziji, gdzie dziś już dwukrotnie czmychnął
ku nieosiągalnym cieniom pod cyprysami.
Lecz kiedy się wybudzał, kilka razy mnie nie było.
I teraz ojciec na zawsze odchodzi na ciemną stronę nieba,
z myślą, że jego najstarszy syn o nim zapomniał.
Myśl bezpowrotna i nie do naprawienia, skończoność jako taka,
której żadna historia nie może poprawić.
A odwrotnie? Co jeśli ważna jest prawda,
a nie to co myślą ludzie?
I dokąd sięga? Poprzez ludzki świat, tam,
skąd miałyby pochodzić
podstawowe impulsy dla nurtu świata?
Pan Dzisiaj rozmyślał, lecz odpowiedzi nie znalazł.
Być może odpowiedź przyjdzie sama.
Konferencja prasowa
Pan Dzisiaj trafił na konferencję prasową.
Przedstawiono wybrane wiersze dwóch wielkich
i jednego nie tak wielkiego światowego poety
(przedstawił go ktoś,
kto jeszcze nie tak dawno mówił o nim lekceważąco,
a teraz chwalił go ze wszystkich sił
Łamaną greką - nazwijmy to greką).
Więc tak się kończy, pomyślał.
To jest sensem poezji. Być przedstawionym
w księgarni prowincjonalnej mieściny.
W szary, jesienny dzień,
czekając na kawę,
którą zaserwują
po skończonym przemówieniu.
Noc to coś innego
Panie Dzisiaj, nie próżnował pan?
Trawa skoszona, drzwi naprawione, naczynia pozmywane.
Pan Dzisiaj wychodzi nocą przed dom i spogląda w niebo.
Przez czarną głębię, upstrzoną gwiazdami, ciągnie się bledziutka rzeka.
Pan Dzisiaj patrzy i pyta:
Patrzę w stronę centrum galaktyki, czy przeciwnie, w nieznaną głębię kosmosu?
Wszystko jest kolosalne i niezrozumiałe.
Nocne dźwięki we wsi: szum centralnego ogrzewania,
szczek psa, przytłumione mruczenie telewizora na drugim końcu wsi.
Drzewa milczą w czarnozielonym półmroku.
Noc jak proszek do prania złuszcza ciężar z kości.
Duch jest czarnym płomieniem pustki,
Zapłoń! mówi sobie pan Dzisiaj.
Dom jest pełen ożywionych książek.
Wszystkie wiersze w przekładzie Marcina Mielczara
*
Urodzony w Lublanie w 1951 r., poeta, pisarz, eseista, tłumacz, malarz, przewodnik turystyczny, alpinista. Ukończył studia z literatury porównawczej na Uniwersytecie w Lublanie (1977). Studia podyplomowe w Osace w Japonii (1980-1982). Do października 2004 był dyrektorem Międzynarodowego festiwalu literackiego Vilenica. Opublikował 19 tomików poezji i 3 powieści. W roku 2004 ukazał się zbiór esejów Nasmeh Mone Lize (Uśmiech Mony Lisy). W ostatnich latach opublikował cztery głośne tomiki poezji: Temni julij (Ciemny lipiec), Nekoč je bila Ameryka (Była kiedyś Ameryka), Iz Novega sveta (Z Nowego Świata) oraz Gospod Danes (Pan Dzisiaj). Za swoje utwory zdobył wiele nagród (Jenkina nagrada, Veronikina nagrada, Župančičeva nagrada, włoska nagroda Julijske krajine za poezję 2001 oraz nagrodę Lučićev laureat 2004). W 2003 roku był po raz drugi nominowany do nagrody Veroniki a w 2005 do Nagrody Prešerna. Mieszka i tworzy w Lublanie.Zofia M. edytował(a) ten post dnia 06.05.09 o godzinie 09:07