Ryszard
Mierzejewski
poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak
Temat: Elegia
Gunnar EkelöfElegia
To z wewnątrz zawsze czerpałem pociechę
i najchłodniejszą wodę dla swego pragnienia,
moje lękliwe, cofające się przed wszystkim życie
chętnie zamieniałem na życie wesołych dzieci
lub tych, co tańczą nad morzem
połyskującym zatratą i księżycowym światłem.
Czyniłem to naprawdę chętnie.
Żyje się tylko jedno lato,
a ten, co trzepoce się, trzepoce,
i ten, co kłębi się, kłębi,
i ten, co kryje się, kryje,
będzie się nadal trzepotał, kłębił, krył
i nikt się nie może zamienić.
Ten jest lękliwy, kto chce być kimś innym.
Ten jest lękliwy, kto chce być wszystkim.
Jakże skamieniałe są jego ucieczki -
na lawie mają czas nawarstwić się lawy.
Jakże gorąca jest jego zakamieniałość -
głazem jest w swojej nieprzystępności.
A przecież odczuwa pragnienie, z rosy jest jego twarz
i nigdy nie zapomina, że płynął,
i nigdy nie zapomina o jądrze ziemi.
z tomu „Om hösten”, 1951
tłum. ze szwedzkiego Janusz B. Roszkowski
wersja oryginalna pt. „Elegi” w temacie Poezja skandynawskaRyszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 04.11.11 o godzinie 20:38