Maria J.

Maria J. lekarz epidemiolog;
specjalista zdrowia
publicznego:)

Temat: smutek czy radość... miłość, czy nienawiść..

kiedyś czytałam, że najpiękniejsze melodie rodzą się ze smutku.. że rozpacz rozstania jest tą najpiękniejszą dla kompozytora muzą, tą, która przywołuje najpiękniejsze dźwięki..
czytając poezję, wydaje mi się, że jest odwrotnie.. te najpiękniejsze wiersze są pełne miłości.. są radosne i pełne tego, co w życiu jest najpiękniejsze... tego, co nas uszczęśliwia...
a jak Wy to odczuwacie... jeśli sami piszecie wiersze, to co Was bardziej stymuluje, co Wam podpowiada kolejne wiersze.. radość, czy smutek... jaką twarz ma Wasza muza... uśmiecha się, czy smuci...
Beata Aleksandra Gutocka

Beata Aleksandra Gutocka Życie jest piękne

Temat: smutek czy radość... miłość, czy nienawiść..

Nie wiem, czy kompozytorzy tworzyli najpięlniejsze utwory z rozpaczy, to raczej my,potomni dorabiamy legendę do zwykłego, choć genialnego często człowieka...
moja muza nie ma żadnej twarzy, piszę(bo nie jestem wystarczająco zarozumiała, żeby napisać tworzę) pod wpływem chwili, a najczęściej konkretnego człowieka, który pobudzi moją wyobrażnię...
Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: smutek czy radość... miłość, czy nienawiść..

Witaj, Marysiu. Miło mi Ciebie powitać w naszej grupie. Podobne pytanie (chociaż może niedosłownie) przewija się przez wątek zatytułowany „Dlaczego piszę?”. Przesadą byłoby, gdybym powiedziała o sobie, że jestem poetką. Do mojego skromnego pisania pasowałyby raczej słowa, które kiedyś napisał Cyprian Kamil Norwid, że poetą się nie jest, poetą się bywa. Jeśli zdarza mi się napisać wiersz, zazwyczaj dzieje się tak pod wpływem wzruszenia, emocji, uniesienia, spotęgowanego silnym przeżyciem, któremu muszę dać wyraz w jakiejś formie. Nie potrafię malować, komponować muzyki, więc w chwilach uniesienia sięgam po klawiaturę (kiedyś po kartkę i długopis), by nadać swoim emocjom jakąś formę, by wyartykułować w postaci wiersza swoje refleksje. Jak dotąd, impulsem do pisania były zazwyczaj takie uczucia, jak miłość, a w chwilach rozstania z mym ukochanym (obecnie mężem) :-) — ból i tęsknota. Oczywiście nie nazwałabym swojego pisania wielką literaturą. Ale intuicyjnie — i w odniesieniu do doświadczeń czytelniczych — coraz bardziej skłaniam się ku przeświadczeniu, że najbardziej poruszające, najpiękniejsze wiersze, tak jak człowieczeństwo, rodzą się z bólu, cierpienia, rozpaczy. Taką teorię odzwierciedla najwspanialsza literatura, nie tylko poezja. Utwory pisane pod wpływem bólu, przeniknięte bólem, poruszają najmocniej, przenikają na wskroś ludzką duszę, sprawiają, że przez jakiś czas po zakończeniu lektury nie potrafię znaleźć słów, by wyrazić, co czuję (jakiś niewyrażalny stan metafizycznego niepokoju, metafizycznego uniesienia). Oczywiście mówię o arcydziełach, bo w słabej poezji próba wyrażenia bólu może się ocierać o banał, kicz, śmieszność, sztuczność. Ale kryteria wartościowania, co jest, a co nie jest wielką poezją, mogą mieć charakter bardzo indywidualny i subiektywny. Pozdrawiam. Jola
Jadwiga Z.

Jadwiga Z. Bardzo długoletni
dyrektor
przedszkola,
nauczyciel dyplom...

Temat: smutek czy radość... miłość, czy nienawiść..

Mam zupełnie odmienne odczucia niż dwie pierwsze interlokutorki. Mnie do pisania stymuluje prawie wyłącznie ból, smutek, nostalgia, a nawet rozpacz (vide - moje wiersze zamieszczone bodaj tylko na forum tej grupy).
Fakt - dominuje w nich problematyka egzystencjalna, a nie romantyczna...
Ból jest "motorem" mojej twórczości, tylko on jest w stanie wyzwolić najgłębsze pokłady mojej duszy. W pewnym sensie uznaję go za swego... przyjaciela!
W jednym ze swoich wierszy zwracam się wręcz: "Melancholio, moja córko"...

A oto inny, zamieszczony już na tym forum, w innym poście:

POEZJA

W mgielnej sukni ona nie przychodzi -
raczej w zgrzebnej koszuli
bo poezja najczęściej się rodzi
z brzemienia bólu

jest burzą z wichrem i deszczem
gdy wiatr w swoje szpony serce
wyrywa ku obłokom
huczącym jak kamieniołom
wpierw gromem przeszywa duszę
nim legnie na białym arkuszu

czasem oczy bielmem zatyka
i prowadzi jak lunatyka
po cieniutkiej krawędzi
chwiejnej egzystencji...

niełatwo być poetą
ni żartem ani serio -
a jednak sama ręka
uparcie po pióro sięga!
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: smutek czy radość... miłość, czy nienawiść..

Jadwiga Z.:
(...)
A oto inny, zamieszczony już na tym forum, w innym poście:

POEZJA

Jadwigo, piękny wiersz i subtelny przekaz. Pamiętaj, proszę, że na naszym forum nie zamieszczamy w kilku miejscach tych samych tekstów. Jeśli jednak zachodzi - z pewnych względów - konieczność odwołania się do tekstu już prezentowanego, wystarczy wrzucić link z powiadomieniem, gdzie go można znaleźć.
Pozdrawiam, Michał.
Beata Aleksandra Gutocka

Beata Aleksandra Gutocka Życie jest piękne

Temat: smutek czy radość... miłość, czy nienawiść..

To wszystko dlatego Jadziu, że Ty jesteś poetką.
Jola twierdzi, że bywa(ale chyba częściej, niż jej się wydaje), a ja cóż, nie wien, czy zdążę się nauczyć chociażby bywać poetką.
Jadwiga Z.

Jadwiga Z. Bardzo długoletni
dyrektor
przedszkola,
nauczyciel dyplom...

Temat: smutek czy radość... miłość, czy nienawiść..

Michał M.:
Jadwiga Z.:
(...)
A oto inny, zamieszczony już na tym forum, w innym poście:

POEZJA

Jadwigo, piękny wiersz i subtelny przekaz. Pamiętaj, proszę, że na naszym forum nie zamieszczamy w kilku miejscach tych samych tekstów. Jeśli jednak zachodzi - z pewnych względów - konieczność odwołania się do tekstu już prezentowanego, wystarczy wrzucić link z powiadomieniem, gdzie go można znaleźć.
Pozdrawiam, Michał.

Przepraszam, nie wiedziałam... :(
Jeśli trzeba - usuń moją wypowiedź.
Oczywiście obiecuję poprawę!
Maria J.

Maria J. lekarz epidemiolog;
specjalista zdrowia
publicznego:)

Temat: smutek czy radość... miłość, czy nienawiść..

Jadwiga Z.:
Mam zupełnie odmienne odczucia niż dwie pierwsze interlokutorki.............
Ból jest "motorem" mojej twórczości, tylko on jest w stanie wyzwolić najgłębsze pokłady mojej duszy. W pewnym sensie uznaję go za swego... przyjaciela!

zabrzmiało smutno... mam nadzieję, że nie szukasz smutku, gdy muza rozsadza Twoją duszę... bo to ona, a nie ból Cię stymuluje... daj jej szansę, aby się do Ciebie uśmiechnęła...:):):)
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: smutek czy radość... miłość, czy nienawiść..


Jadwigo, piękny wiersz i subtelny przekaz. Pamiętaj, proszę, że na naszym forum nie zamieszczamy w kilku miejscach tych samych tekstów. Jeśli jednak zachodzi - z pewnych względów - konieczność odwołania się do tekstu już prezentowanego, wystarczy wrzucić link z powiadomieniem, gdzie go można znaleźć.
Pozdrawiam, Michał.

Przepraszam, nie wiedziałam... :(
Jeśli trzeba - usuń moją wypowiedź.
Oczywiście obiecuję poprawę!


Pozwolę sobie na małe sprostowanie i uspokojenie sumienia Jadzi. Generalnie Michał ma rację, że powinniśmy unikać dublowania tekstów, ale - jak wiadomo - od każdej reguły są i wyjątki. Niekiedy nie da się zaszufladkować wypowiedzi do jednej tylko kategorii, jakie na naszym forum pełnią założone tematy. Tym trudniej jest to zrobić
w odniesieniu do utworów poetyckich, z natury swej niedookreślonych. Dopuszcza się zatem wpisanie tego samego wiersza w przypadkach uzasadnionych merytorycznie. Taki właśnie widzę w tej dyskusji i dlatego proszę moderatorów, aby pozostawili wiersz Jadzi w tym miejscu. Dobrze jest też w podobnych przypadkach dać odsyłacz
do innego tematu. Natomiast proszę, aby były to przypadki rzeczywiście nieliczne
i uzasadnione sytuacją, kiedy treść utworu dotyka dwu lub więcej wątków tematycznych. Niedopuszczalne jest natomiast powtórne wpisywanie jakiegoś utworu w tym samym temacie.
Łączę poranno-niedzielne pozdrowienia dla wszystkich Dyskutantów i Czytelników - Ryszard.Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 17.08.08 o godzinie 09:19
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: smutek czy radość... miłość, czy nienawiść..

Ryszard Mierzejewski:

Pozwolę sobie na małe sprostowanie i uspokojenie sumienia Jadzi.
(...)
Niekiedy nie da się zaszufladkować wypowiedzi do jednej tylko kategorii, (...) Dopuszcza się zatem wpisanie tego samego wiersza w przypadkach uzasadnionych merytorycznie. Taki właśnie widzę w tej dyskusji i dlatego proszę moderatorów, aby pozostawili wiersz Jadzi w tym miejscu.
(...)
Niedopuszczalne jest natomiast powtórne wpisywanie jakiegoś utworu w tym samym temacie.

Oczywiście, Ryszardzie. Tekst Jadzi pozostanie na forum. To jest właśnie wyjątek od reguły.
Miłej niedzieli, pozdrawiam z deszczowej Warszawy. MichałMichał M. edytował(a) ten post dnia 17.08.08 o godzinie 09:50
Jadwiga Z.

Jadwiga Z. Bardzo długoletni
dyrektor
przedszkola,
nauczyciel dyplom...

Temat: smutek czy radość... miłość, czy nienawiść..

Maria J.:
Jadwiga Z.:
Mam zupełnie odmienne odczucia niż dwie pierwsze interlokutorki............. Ból jest "motorem" mojej twórczości, tylko on jest w stanie wyzwolić najgłębsze pokłady mojej duszy. W pewnym sensie uznaję go za swego... przyjaciela!

zabrzmiało smutno... mam nadzieję, że nie szukasz smutku, gdy muza rozsadza Twoją duszę... bo to ona, a nie ból Cię stymuluje... daj jej szansę, aby się do Ciebie uśmiechnęła...:):):)

Mario! Kiedy jestem szczęśliwa, nie odczuwam zazwyczaj potrzeby pisania...
Cóż, tak właśnie jest, że jakoś paradoksalnie... lubię na swój sposób nurzać się w trudnym egzystencjalnym bólu...
Jadwiga Z.

Jadwiga Z. Bardzo długoletni
dyrektor
przedszkola,
nauczyciel dyplom...

Temat: smutek czy radość... miłość, czy nienawiść..

Michał M.:
Ryszard Mierzejewski:

Pozwolę sobie na małe sprostowanie i uspokojenie sumienia Jadzi.
(...)
Niekiedy nie da się zaszufladkować wypowiedzi do jednej tylko kategorii, (...) Dopuszcza się zatem wpisanie tego samego wiersza w przypadkach uzasadnionych merytorycznie. Taki właśnie widzę w tej dyskusji i dlatego proszę moderatorów, aby pozostawili wiersz Jadzi w tym miejscu.
(...)
Niedopuszczalne jest natomiast powtórne wpisywanie jakiegoś utworu w tym samym temacie.

Oczywiście, Ryszardzie. Tekst Jadzi pozostanie na forum. To jest właśnie wyjątek od reguły.
Miłej niedzieli, pozdrawiam z deszczowej Warszawy. Michał

Dziękuję :)
I jeszcze raz przepraszam.

A ja pozdrawiam wszystkich z trochę "poturbowanego" (po trudnej meteorologicznie nocy) Podlasia.Jadwiga Z. edytował(a) ten post dnia 17.08.08 o godzinie 11:52
Maria J.

Maria J. lekarz epidemiolog;
specjalista zdrowia
publicznego:)

Temat: smutek czy radość... miłość, czy nienawiść..

Jadwiga Z.:
... Kiedy jestem szczęśliwa, nie odczuwam zazwyczaj potrzeby pisania...
Cóż, tak właśnie jest, że jakoś paradoksalnie... lubię na swój sposób nurzać się w trudnym egzystencjalnym bólu...

to fakt... radością łatwiej się dzielić z innymi...:):) smutek częściej zostawiamy dla siebie...
ja nie piszę wierszy, ale z przyjemnością je czytam... i to nie jest zależne od nastroju... na poezję zawsze mam odpowiedni nastrój...
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: smutek czy radość... miłość, czy nienawiść..

Hej, Koleżanki i Koledzy, obudźcie się! Od czasu do czasu przeglądam i odkurzam tematy nieodwiedzane od dawna, do czego i Was namawiam, a szczególnie naszych moderatorów. Tematów na forum przybywa, niektóre ledwie już się poruszają, tak bardzo utyły na tłustych postach, kiedy inne, z niezrozumiałych powodów, głodzą się na śmierć. Warto więc sobie o nich przypomnieć, tym bardziej, że wpisywane przez Was utwory często mogłyby się z powodzeniem znaleźć w takim innym, zapomnianym temacie. Tak właśnie jest z tym tematem, porzuconym w sierpniu ub. r. , a więc dość dawno już, a przecież jego formuła jest nadzwyczaj ciekawa i pojemna. Jeśli więc niekiedy możecie, dajcie troszkę odsapnąć tym "Miłościom", "Erotykom" i "Porom roku" i zastanówcie się, czy to, co zamierzacie wpisać nie pasowałoby również do innego tematu. A moderatorów serdecznie proszę, aby przyjrzeli się nie tylko własnej, ale również innych autorów aktywności na forum pod kątem ewentualnego przeniesienia niektórych utworów do innych tematów. Korzyści z tego będą co najmniej dwojakie: utwory będą bardziej widoczne w odpowiednio dobranym temacie, oszczędzimy sobie wszyscy czasu i nerwów na ciągłym przeglądaniu tych utuczonych tematów, w których niedługo znajdzie się wszystko, czyli przysłowiowe "mydło i powidło".
Na początek, aby tej mojej ponurej reprymendy nie wzmacniać jeszcze wierszem
o smutku, coś radosnego, przeniesionego co prawda z innego tematu, ale w dobrej wierze, że będziemy pamiętać o zapomnianych "ogrodach poezji". Pozdrawiam - Ryszard

Jonasz Kofta

Radość o poranku

Jak dobrze wstać
Skoro świt
Jutrzenki blask
Duszkiem pić
Nim w górze tam
Skowronek zacznie tryl
Jak dobrze wcześnie wstać
Dla tych chwil
Gdy nie ma wad
Wspaniały piękny świat
Jak dobrze wcześnie wstać
Wiosną lat

Otrząsa się
Z rosy bez
Chcę w taki dzień
Znaleźć cię
Obiecał mi
Poranek szczęście dziś
I szczęście dziś
Musi przyjść
Nie zmąci mej
Radości żaden cień
Wschodzące słońce
Śmieje się
Co za dzień

Obiecuje nam ranek wszystko
Co chcemy mieć
Miłość ludziom
Deszcze listkom
Słowom sens
Budzimy się do życia
Naiwni tak
Jak czasami porankiem bywa
Piękny świat
Nadzieja i jutrzenka siostry dwie
Trzeba wiedzieć że są
Wierzyć w nie

Dzisiaj
Odnajdę
Odnajdę siebie samą
Dzisiaj
Na pewno wyjdę za mąż
Dzisiaj
Dzisiaj
Bo dzisiaj...

... łaj di di di baj baj
Wstaje świt
Taki piękny to czas
Chce się żyć
I chce się wstać
Bo chce się żyć...
... łaj di di di baj baj
Szkoda dnia
To czego pragniesz
Najgoręcej chcesz
To tylko może
W taki dzień
Zdarzyć się

Otrząsa się
Z rosy bez
Chcę w taki dzień
Znaleźć cię
Obiecał mi
Poranek szczęście dziś
I szczęście dziś
Musi przyjść
Nie zmąci mej
Radości żaden cień
Wschodzące słońce
Śmieje się
Co za dzień!

http://www.youtube.com/watch?v=qSpGq5F5568Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.11.13 o godzinie 01:38
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: smutek czy radość... miłość, czy nienawiść..

Justyna Holm

Tylko kocham


Nienawidzę go, ale mimo to - kocham, bo
kocham.
Kto... , no, bo kto
kocha,
ma, przynajmniej, to.
Nie rozumiem go, ale mimo to - kocham, bo
kocham.
Kto..., no, bo kto kocha,
ma, przynajmniej, to.

Nienawidzę go. Nie rozumiem go.
Nie popieram - prawda szczera - ale kocham, mimo to.

Nie rozgrzeszam go.
Nie pocieszam go.
Nie ubóstwiam,
nie rozpuszczam...,

ale kocham!

Tylko kocham - słowa: Justyna Holm,
muzyka: Fryderyk Chopin (Mazurek a-molll op. 17 nr 4),
śpiewa: Lora Szafran, 1994
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 29.01.09 o godzinie 22:57
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: smutek czy radość... miłość, czy nienawiść..

Max Jacob*

Widok perspektywiczny


Widok na wzgórzu białego domu z wieżyczkami.
To noc! Jest oświetlone okno,
Są dwie wieżyczki, dwie turkaweczki są wieżyczkami.
Za oknem i w domu
Jest miłość, miłość ze swoim płomiennym światłem!
Jest miłość obfita, skrzydlata, wymowna,
Na trzecim piętrze domu,

Na trzecim piętrze domu w innym pokoju,
W pokoju bez światła jest umarły,
I cały ból śmierci,
Żniwo bólu,
Skrzydła bólu,
Wymowa bólu,
Widok perspektywiczny białego domu z wieżyczkami.

tłum. Adam Ważyk

*notka o autorze, inne jego wiersze w wersji oryginalnej i linki
do polskich przekładów w temacie W języku Baudelaire'a
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 20.01.12 o godzinie 16:23
Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: smutek czy radość... miłość, czy nienawiść..

Jerzy Oszelda

SMUTEK I


wbity w szare niedokonanie
pośród wrzawy i barw dnia
jak strach na wróble w rozkwitłym sadzie
stoi smutek

Cieszyn, marzec, kwiecień 1981

SMUTEK II

smutek to lilia
wyrosła jak pieśń ziemi
nieczuły fiolet mknie ku sobie
i szuka światła
na próżno
smutek jest jak kwiat
pozbawiony radości kwitnienia

Cieszyn, 1981
Jerzy Nita

Jerzy Nita pracownik ochrony,
SKORPION

Temat: smutek czy radość... miłość, czy nienawiść..

ulepione z tego o czym wiadomo coraz mniej

ciało staje się
sferą dysona
która oczekuje na wybuch

grunt pod nogami przedrzeźnia
swoje ostatnie drżenie

w nim

jesteś całym moim światem
przed którym muszę udawać
że jednak nim nie jesteś

codziennie dajesz do myślenia
i chowasz w jego cieniu
to że w każdym z nas

jedynie dobro
potrafi napisać do zła

list miłosny

Jerzy Nita
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: smutek czy radość... miłość, czy nienawiść..

Ricarda Huch

* * *


Moje serce, mój lew, krzepko dzierży swój łup,
Nie popuszcza uchwytu miłości.
Ale też w tym coś nienawistnego tkwi,
Co do ostatniego tchu,
Do ostatniej kropli krwi,
Zbiegłych lat strzeże zazdrośnie.
Nie wytrawi ogień do cna,
Nie ukryje w swym łonie ziemia
Takich imion, co spływając z warg
Pokalają je bez wątpienia.
Anioł wysłany, by zbrodniarza
Ocalić łaską bożą,
W mściciela się przeistacza
Rażony przewin grozą.
I gdyby nawet Bóg swą łaską,
By znikła hańby plama,
Przewinę obmył krwawą,
Moje serce nienawiści nie oddala.
Moje serce krzepko dzierży swój łup,
By nikt, przez chwilę choćby wierzyć mógł,
Że zdoła kłamca na tron wynieść zło,
Lub z przeklętego klątwę zdjąć.

tłum. Andrzej Turczyński

w wersji oryginalnej pt. „***[Mein Herz, mein Löwe...]“
w temacie A może w języku Goethego?
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 24.10.09 o godzinie 11:01
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: smutek czy radość... miłość, czy nienawiść..

Robinson Jeffers*

Radość


Choć radość lepsza niż smutek, radość nie jest wspaniała.
Spokój jest wspaniały, siła jest wspaniała.
Nie dla radości goreją gwiazdy, nie dla radości
Sęp rozwija szare żagle w niebie
Nad pasmem gór. Nie dla radości góra
Stoi a lata sączą się jak woda
Z jej starych boków. „Nie jestem góra ni ptak,
Nie jestem gwiazda, ja szukam radości.”
To słabość twego plemienia: a jednak w końcu
Cisza okryje te marzące oczy.

tłum. z angielskiego Czesław Miłosz

*notka o autorze, inne jego wiersze w oryginale i linki
do polskich przekładów w temacie Poezja anglojęzyczna
Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.11.13 o godzinie 01:59



Wyślij zaproszenie do