Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Miłość

Kenneth Fearing

Miłość, 20 centów za pierwsze ćwierć mili


W porządku, niech będzie, że kłamałem tobie i o tobie, i że
zdarzały mi się troszkę za szerokie uogólnienia, możliwe,
i powiedzmy nawet, że nie wyrobiłem się z tym czy owym jakby wypadało,
I że kląłem w żywy kamień te twoje rozywy kamień te twoje rozmaite szusy,
i źle się wyrażałem o twoich gustach, i szkalowałem twoją rodzinę,
i obgadywałem za plecami paru twoich przyjaciół, Dobra, niech będzie,
W każdym razie wróć.

Wróć do mnie. Zgodzę się puścić w niepamięć oświadczenia,
które tak obficie wygłaszałaś na użytek sąsiadów i prasy,
A ty za to puścisz w niepamięć ten twór swojej wyobraźni, rzekomą blondynkę z Detroit;
Zgodzę się, że ta zaprzyjaźniona z tobą dama z piętra wyżej nie
ma fioła, hyzia, ani wyjątkowego wręcz kuku na muniu, ale — całkiem przeciwnie — jest nawet dosyć bystra;
A ty uznasz, że mój nieszczęsny kumpel Steinberg nie jest ani
pijakiem, ani wydrwigroszem, ale po prostu facetem
usiłującym jakoś sobie dać radę w życiu, chociaż w sposób może odrobinę nietuzinkowy.
(Słuchasz mnie, ty wredna, ty? Dociera do ciebie?)

Ponieważ wybaczam ci, tak jest, wybaczam ci wszystko,
Wybaczam ci twoją piękność, wielkoduszność i mądrość,
Wybaczam ci, najprościej rzecz ujmując, to, że żyjesz,
i rozgrzeszam cię, krótko mówiąc, z tego, że jesteś sobą.

Ponieważ dzisiejszej nocy stoisz mi przed oczami i czuję cię całą skórą,
I każde światło na skrzyżowaniu, mijane przez naszą taksówkę, ukazuje mi na nowo ciebie, wciąż ciebie,
I ponieważ tej nocy wszystkie inne noce są czarne, wszystkie inne
godziny zimne i dalekie, i teraz, w tej chwili, gwiazdy świec bardzo blisko i jasno.

Wróć. Uczcimy to taką fetą, że każda inna feta wysiada.
Zaprosimy przedsiębiorcę pogrzebowego z piętra niżej i paru
chłopaków ode mnie z pracy, i jeszcze trochę przyjaciół,
I Steinberga, który notabene już nie jest na odwyku, i tę wariatkę
z piętra wyżej, i paru reporterów, na wypadek jakby się co stłukło.

tłum. Stanisław Barańczak

w wersji oryginalnej pt. „Love 20¢ The First Quarter Mile”
w temacie Poezja anglojęzyczna
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 23.01.10 o godzinie 09:36
Beata Kłosiewicz

Beata Kłosiewicz Student, Szkoła
Główna Gospodarstwa
Wiejskiego w
Warszawie

Temat: Miłość

"Miłość"
Zgasiła świeczkę
Wstała
Wyszła
Nie wróciła.
Martwiłam się o nią
Że zgubiła się
Że coś jej się stało
Obawiałam się
Że nie wróci
Że zapomniała

Przyszła
I powiedziała
" Nie czekaj na mnie znalazłam
Kogoś innego. "

Jeden z moich wierszy :)
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Miłość

Bogdan Czaykowski*

Tradycje miłości


O pocałunek lewej piersi muszę się prawować,
jakby to było jabłko w przetrwałym ogrodzie.
A wróciliśmy do miejsc naszej miłości, starych ulic,
gdzie z liści spadał deszcz brunatny, w bezksiężycowe miasto.
Stają mi w oczach sceny tradycji pasterskiej:
Dafnis i Chloe koziołkujący pod drzewem,
Adam i Amaryllis, a może imiona są inne,
Werter przeszyty piorunem, kornwalijskie historie.
Towarzyszy nam wszędzie echo, w tych starych murach,
i z echem naszych kroków ta odleglejsza pamięć
tworzy harmonię. Dlatego ten spór?
Jakże jest słodkie to, co zakazane.
A to co zakazane po raz drugi, słodsze.

*Notka o autorze w temacie Autoportret w lustrze wiersza
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Miłość

Jehuda Amichaj

Sześćdziesiąt kilogramów najczystszej miłości


Sześćdziesiąt kilogramów najczystszej miłości
Zrodzonej z piękna, które samo z siebie jest zrodzone
Bez szkiców architekta, bez końca i bez początku.
Kobieta netto – sztorm genetyki przenajczystszej:
Komórka miłości rodzi komórkę.

Co robi z tobą otoczenie,
Czy zmieniają cię przeciwności?
Kładą się na tobie jak zachód słońca,
I łaskoczą po twarzy, a ty się śmiejesz,
Kocham cię.

tłum. Barbara Gryczan
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Miłość

Ewa Najwer

Pogodzenie


Znowu zakwita dla nas biały osad obłoków
jeszcze raz szumią skrzydła
powracającej wiosny
i lato śpiewa wokół

O zgodo i pogodo
błękitne łąki wiatru
zapogodziło się wśród nas

Geranium liść i jego cień wzorzysty
poziomka i jej zapach
ognisko i dym
dwie lśniące łuski skaleni przejrzystych
to ty i ja i my
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Miłość

André Frénaud*

Bez miłości


                                             Kobieta mówi
               
Zgódź się na mnie bo księżyc się zmienia
Nie odchodź dalej niźli miłość moja
Chmara szarańczy dziurawi aurorę
I ciemno jest za kresem mych pozorów

Pory roku nie wyciągają szczodrych rąk
A ty musisz mieć serce oddane w niewolę
Tego świata dla ciebie ogrzeję kolory
Jeśli zostaniesz ze mną ponieważ się boję

z tomu „Les Rois mages”, 1943

tłum. Zbigniew Herbert

*notka o autorze, inne jego wiersze w wersji oryginalnej i linki
do polskich przekładów w temacie W języku Baudelaire'a
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 04.01.12 o godzinie 14:35
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Miłość

John Montague

Wszystkie legendarne przeszkody


Dzieliły nas wszystkie legendarne
Przeszkody, rozległa wymyślona równina,
Monstrualna fałda gór i zimowy,
Niesiony świszczącym wiatrem deszcz,
Co sunie kołysząc się przez noc
I zalewa dolinę San Joaquin i rzekę Sacramento.

Czekałem cały dzień, a gdy
Widziałem, jak przepływa „San Francisco Chief”
Albo „Goldem Gate”, czy jakiś
Inny pociąg o wielkich ociekających
Wodą kołach, zdenerwowany
Przenosiłem się z dworca do baru.

Dotarłaś o północy, blada twarz
Nad lampą czarnego tragarza.
Otumaniony deszczem i niepewnością
Milczałem, i tylko, stojąc na peronie,
Wyciągnąłem rękę, i nasze
Chłodne dłonie spotkały się.

Podróżowałaś kilka dni z pewną
Starszą panią, która na szybie,
Rękawiczką, zrobiła zgrabne kółko,
By obserwować, jak całując się,
Wciąż oniemieli, wchodzimy
W wilgotną ciemność.

tłum. Andrzej Szuba
Agnieszka H.

Agnieszka H. Kierownik Wydziału
Planowania i Analiz
Finansowych

Temat: Miłość

Wytrwała miłość

Kiedy zamykam oczy, by odnaleźć Ciebie,
szukam drogi prostej, bez wiraży.
Wspomnieniem płynę po gwieździstym niebie,
szukam w świecie moich marzeń.

Kiedy samotnie popijam kolejny łyk kawy,
myślami błądzę po łąkach kwiecistych.
Wspominam czas naszej wspólnej zabawy,
noce namiętne z odrobinkami iskry.

Dziś jednak szarość wokoło smutek toczy,
jesień dotyka, owija złocistym szalem.
Zabiera radość, łzy wsuwa w oczy,
lecz ja wciąż kocham, kocham stale.

autor: Agnieszka Hajec ( Finezja )
Agnieszka H.

Agnieszka H. Kierownik Wydziału
Planowania i Analiz
Finansowych

Temat: Miłość

Czym jest miłość?

miłość jest jak narkotyk

kiedy nas dopada

nie opuszcza, drwi i mami

miłość jest jak deszcz

co nocą się skrada

czasami serce rani

miłość jest jak cisza,

spokojna i wierna

co kołysze do snu

miłość jest ....

odrobiną szczęścia,

chwilą zapatrzenia

czasem tęsknotą

za tym co było a dziś tego nie ma.

autor: Agnieszka Hajec ( Finezja)
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Miłość

Andrzej Bieły

Czekaj mnie


Tak mi bliska, tak daleka –
Czekaj mnie...

Tak mi bliska, tak daleka –
Ujrzysz mnie...

Gdzieś daleko twoje oczy:
Para gwiazd.

I na ciebie te odległe dale –
Spojrzałbym;

Zasnułyby odległe dale
Lotny dyn.

Między nami, płonącymi –
Czuwa czas...

Między nami, płonącymi –
Biały blask.

1924
Moskwa

tłum. Stanisław Barańczak

w wersji oryginalnej pt. „Жди меня”
w temacie Стихи – czyli w języku Puszkina
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 18.03.10 o godzinie 11:49
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: Miłość

Stanisław Baliński

Fiołki


Fiołki u nas w lesie nie pachną tak mocno,
Jak te, co zakwitają na parmeńskich targach,
I zakochanych słowa pod niebem północnym
Nie drżą tak niecierpliwie, jak na cierpkich wargach

Łaskawego Południa, gdzie wszystko jest prostsze,
Gdzie oczy - wyznaniami, usta ciałem płoną,
Gdzie wszystkie - prócz zieleni - barwy są najsłodsze.
U nas właśnie inaczej. U nas jest zielono.

W chłodnej zieleni lasu błądzimy oboje,
- Patrz, pierwsze fiołki kwitną w zamrożonej rosie,
Jeszcze lśnią w moich rękach, a już gasną w twoich,
Gdy ci je na dzień dobry daję z drżeniem w głosie.

Dziękujesz, ale w głosie nie słyszę podzięki,
Uśmiechasz się, a smutkiem przyjaźni powiało,
I fiołki opadają na ścieżkę z twej ręki,
Jak słowa niepotrzebne... Tyle z nich zostało.

Ale głos wczesnej wiosny dotąd we mnie dźwięczy,
Jakbym dotąd nie wierzył, żem żądał zbyt wiele -
Taka już być musiała ta miłość młodzieńcza,
Gorzka, jak zapach fiołków, i chłodna, jak zieleń.

z tomu "Niepokój świata" (1928-1938)

Wiersz ten znajduje się także w temacie "Kwiaty" - M.M.Michał M. edytował(a) ten post dnia 27.08.09 o godzinie 20:14
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Miłość

Josip Osti*

Gdy nie jesteś ze mną w Tomaju


Gdy nie jesteś ze mną w Tomaju, dzień i noc
rzeźbię cię w samym środku ogrodu z jasnego jak kryształ
powietrza Krasu. ... Z pamięci oczu, które długo wpatrywały
się w ciebie, i rąk, które długo cię
pieściły. Z pamięci serca, które słyszało
bicie twojego serca i biło z nim w jednym rytmie.
Z pamięci duszy, w której pozostały
niestarte ślady każdego z naszych wspólnych
śmiechów i płaczów, radości i żali. ... Gdy
nie jesteś ze mną w Tomaju, dzień i noc
rzeźbię cię w samym środku ogrodu z jasnego jak kryształ
powietrza Krasu. ... W naturalnych wymiarach i niewidoczną
dla wszystkich z wyjątkiem mnie.

tłum. Agnieszka Będkowska-Kopczyk

*notka o autorze w temacie Listy poetyckie
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: Miłość

Nancy Burke

Miłość


Miłość
jak plama z czarnych jagód
na ustach lub zębach
trudna do zmycia
ale można tego dokonać -

z pewnym wysiłkiem.

przeł. Ludmiła Marjańska
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Miłość

Wanda Malinowska

Pierwsza miłość


Z purpury za czarne włosy
wywlokła wstydliwa
maku zielone wnętrze
do ust!
Było gorzkie.
Pierwsze przeżycie miłosne.

w "Wiersze",1987r.

informacje o autorce i inne wiersze w: "Łzy, rozpacz...,"Autoportret w lustrze wiersza","Ruiny-dosłownie i w przenośni","Śmierć"Zofia M. edytował(a) ten post dnia 14.09.09 o godzinie 23:49
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Miłość

Andrzej Bartyński*

Roza


Roza była jak ogień
ruda i gorąca
Ja mam lat dwanaście
ona ma dwadzieścia
Ja ją kocham poważnie
Ona u nas mieszka
w pokoju z tarasem
Sonet o niej piszę:
”Rosjanka we Lwowie”
Roza – Beatrycze
bierze moją rękę
- Zobacz jak wyglądam
jaką mam sukienkę
Jak ci się podobam?
Serce skacze wysoko
oddech przy jej oddechu
Ściskam Rozę w ramionach
ona pęka ze śmiechu
- Chodź, pośpiewamy razem
mówi słodko i tkliwie
Spadam
jak z nieba błazen
na świat
niesprawiedliwie
Kopnęła mnie miłość w tyłek
smutnym butem doświadczeń
A ja w nią nie zwątpiłem
choć miałem lat dwanaście

Żegnała mnie na dworcu
płakaliśmy oboje
ognistowłosa Roza
i serce moje

Roza – ognistowłosa
Roza – okozielona
Roza – rosyjska osa
Róża czerwona

Osa – mamy na myśli talię
Roza – mamy na myśli dziewczynę
Balia – mamy na myśli balię
która przez oceany płynie

A w balii ja i Roza
wznosimy się na falach
i w romantycznych pozach
poeta nas utrwala

Roza ognistowłosa
Roza okozielona
dokąd pędzimy w przestworzach?
Balio! Ach! Balio! Szalona!

4 VII 96 r. – wieczorem
23. 45 – czwartek, zaczęcie,
noc, sen, przebudzenie
5 VII 96 r. – rano
9. 15 – piątek, zakończenie, zapis

z tomiku „Wróć, bo czereśnie...”, 1996

*notka o autorze w temacie Autoportret w lustrze wiersza
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 07.10.09 o godzinie 11:34
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: Miłość

Anna A. Tomaszewska

Miłość w Rouen

(z cyklu: X)

Budzę się nocą, by nasłuchiwać
(przy okazji liczę oddechy X)

Wdechy i wydechy X są ważniejsze od tykania zegara za ścianą,
nocą, dzięki nim żyję w zgodzie z czasem. Czasami przybliżam
usta do jej ust i liżę zapach, ten najgłębszy, po praprzodkach,
chciałbym wiedzieć jakie gatunki zwierząt żyją w niej naprawdę.

Budzę się nocą, by nasłuchiwać
(przez otwarte okno wpadają francuskie imiona)

z tomu "Wiersze do czytania"
(Wydawnictwo Literackie, 2005)


* notka o Autorce w temacie StarośćMichał M. edytował(a) ten post dnia 26.10.09 o godzinie 01:59
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: Miłość

Czesław Miłosz

Miłość


Miłość to znaczy popatrzeć na siebie,
Tak jak się patrzy na obce nam rzeczy,
Bo jesteś tylko jedną z rzeczy wielu.
A kto tak patrzy, choć sam o tym nie wie,
Ze zmartwień różnych swoje serce leczy,
Ptak mu i drzewo mówią: przyjacielu.

Wtedy i siebie, i rzeczy chce użyć,
Żeby stanęły w wypełnienia łunie.
To nic, że czasem nie wie czemu służyć:
Nie ten najlepiej służy, kto rozumie.

z tomu "Ocalenie", 1945
Monika Tatarczak

Monika Tatarczak ROXO MT - właściciel

Temat: Miłość

*** (świat zamknę...)

świat zamknę w Twojej dłoni
oczy podkreślę
miłością
w czerwonych nabrzmiałych ustach
w ramionach silnych
z zazdrością
popatrzą na mnie
gwiazdy
rozsłane po ciemnym niebie
ja umrę
przeniknę
zmartwychwstanę
aż w końcu odnajdę
siebie

Autor: Monika Tatarczak
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Miłość

Monika Tatarczak:
*** (świat zamknę...)

świat zamknę w Twojej dłoni
oczy podkreślę
miłością

/.../

Wiersz bardzo dobrze napisany, w prostych, ale przejmujących słowach,
bez przegadania i zbędnych środków stylistycznych, szkoda, że tak bardzo nostalgiczny i smutny. Pozdrawiam - RyszardRyszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 20.11.09 o godzinie 21:28
Zofia Szydzik

Zofia Szydzik wolna jak wiatr -
emerytura

Temat: Miłość

miłości gorzki smak

„ile razy można umrzeć z miłości
pierwszy raz to był gorzki smak ziemi
gorzki smak
cierpki kwiat
goździk czerwony palący(...)”
Halina Poświatowska (Wszystkie moje śmierci)

pewnego lata zatopiłam się po szyję, w klarownym na pozór,
czerwonym winie! dzień po dniu, w samotności, upijałam
po trosze tego trunku i z dnia na dzień, coraz wyraźniej,
krystalizował się jego smak w moich ustach.

wyczuwalne: kwas i goryczka, mówiły jasno,
że nie będzie cudu na miarę z Kany Galilejskiej!

lato zimne było tego roku...

teraz wiem, że wino należy pić wyłącznie z owoców
dojrzewających w słońcu!Zofia Szydzik edytował(a) ten post dnia 28.11.09 o godzinie 10:50



Wyślij zaproszenie do