Temat: Być poetą...
Być poetą w trudny czas...
Gwido Zlatkes
Przywracacz proporcji
gdzie sprawiedliwi wystawieni na widok publiczny
a niezłomni ze słupów świadczą o swej niewinności
pod okiem żandarmów patrzących czujnie przez palce
by oddzielone było prawe i nieprawe
najbardziej potrzebni są przywracacze proporcji
a miejsce poety jest w domu miejsce wiersza w szufladzie
między rzeczami zapomnianymi złamanym ołówkiem
zdjęciem uschniętym liściem pamiątką umarłej miłości
to dobrowolne wygnanie nie przynosi zaszczytu
jego racją nadzieja na łagodniejsze czasy
i wierność sobie samemu rzeczom niepotrzebnym
uschniętym liściom pamiątkom umarłych miłości
potrzebni są przywracacze proporcji
Piosenka o zdradzie
Nigdy nie wiedziałem na pewno co jest rzeczywiste
ani co być powinno,
a mimo to buntowałem sie , tak jak umiałem,
przeciw temu, co jest, przeciwko sobie.
Ale byłem zbyt słaby i pewnej nocy uległem,
a reszta jest konsekwencją, to jest zapomnieniem.
Praca , łapczywie szukaną, taką, by zaponieć.
Komentarze:
1. Zapominać, ale tak, by nie zapomnieć. Wtedy to, co było staje się rzeczywiste. Ale czy takie, jakie było, kiedy było – pamięć zawodzi. Wszystko jest kara z a grzech.
Ale zapominać naprawdę – znaczyłoby umrzeć.
2. Na początku było wszystko jedno, ale się podzieliło.
A z tego podziału czas
słowo
i wszystkie inne nieszczęścia.
3. Urodzaj na poetów
średnich ,kraj umierający powoli,
wiatr ze wschodu niezbyt porywisty. Nic dla tytanów
Czemuż by mieli rodzic się właśnie tutaj?
4. Jeśli istnieje poezja a obok jest życie
cóż po życiu.
Serce
A się kołacze a gdzieś w głębi pika
a stuku-puku poprzez gruby tłuszcz
a nie chce zdechnąć a niech prędzej zdycha
niech święty spokój zapanuje już
czego się tłucze niech da ulgę wreszcie
nie czas żałować lasy płoną znów
nie ma powrotu wspólny rośnie grób
nie ma nadziei już nigdy nie będzie
a jednak cicho cicho cichuteńko
aż w ciszy wokół cichnie jego szept
i jest tak cicho cicho cichuteńko
że myśliłbyś że nie ma A jest
Komentarze:
1. Widzisz, uchylić parę pytań, to uchylić rąbka odpowiedzi.
2. Kraj umierający powoli. W bólach, w gorzkich żalach, w pawiach i papugach.Na oczach świata. Na czerwonkę. Na wspólnej mogile urodzaj na poetów słusznych.. Pamiętaj, że poczciwe życie nie usprawiedliwia średniej poezji.
3. Na początku było wszystko możliwe
ale stało się to co się stało
i jeśli istnieje życie a obok jest poezja
cóż po poezji
dlatego nie wolno mi pisać
...
w tomiku "Piosenka o zdradzie i inne wiersze", Niezalezna Oficyna Wydawnicza 1987r
Więcej informacji o autorze, oraz inne wiersze:
"W zamieci słowa..."Zofia M. edytował(a) ten post dnia 28.09.09 o godzinie 18:59