konto usunięte

Temat: Najbogatszy jest fałszywy

Oczywiscie w temacie odnosze sie do swiadomie sfalszowanego nazwiska w dokumentach. Jak to jest z ta uczciwoscia bogatych w kontekscie zycia i obecnej sytuacji materialnej obywateli Polski?
Zawsze mnie zaskakuja Ci ludzie widniejacy co jakis czas na listach Forbes'a. Jeden z takich przypadków przypomniany został przez pedzacy po swiecie kryzys w tym tygodniu.
Piotr
Krok

Granty wciaz plyna zapoczatkowane dzieki tym czasom kiedy wieksza czesc spoleczenstwa byla pod butem totalitarnej wladzy. A Ci nieliczni albo "wybrani" nie mieli specjalnej konkurencji posrod rodaków. Dorzuce jeszcze ten aspekt osobisty w tym wszystkim. Bedac w tym samym wieku nawet na paszport nie moglem liczyc.

16 listopada 2006 roku Solorz przyznał się do współpracy z SB w latach 80., po publikacji w "Życiu Warszawy" i programie "Misja specjalna", wyemitowanym w telewizyjnej Jedynce, w którym przedstawiono świadczące o tym dokumenty z IPN. Solorz został zwerbowany 18 października 1983 i był zarejestrowany do 26 czerwca 1985 roku pod pseudonimem "Zeg".
Tutaj strasznie sie burza niektorzy na podawanie falszywych danych, na klony a czy Ci oburzeni zdaja sobie sprawe ze taki zabieg przeprowadzil Solorz Zak - obecnie I-szy na liscie najbogatszych ludzi w RP. Wiec jak to jest? Kim sa bogaci i czym jest bogactwo w RP? Fałszerstwem kapitalizmu czy moze fałszerstwem komunizmu? Zalezy pewnie jak sie na to spojrzy. To jest przyczynek do tego
jak oceniam obecnie RP widzac listy Forbes w mediach. Bogaci wyznaczają przeciez standardy zycia publicznego, czyż nie?Lukasz Z. edytował(a) ten post dnia 13.03.09 o godzinie 06:29