Temat: Czy te wojny sa potrzebne?
Michał Dominiak:
"
To tak jakby przy podejmowaniu powaznych działań ekonomicznych pytać się o zdanie osób które z ekonomią nie mają nic wspolnego a jedyne czym się kierują to emocje i zasłyszane opinie."
Zapominasz raz o tym, że:
Ekonomisci to takze ludzie i skutki sluchania ich blednych decyzji prowadza do globalnych nieszcześć.
Z drugiej strony ludzie którzy wyłaczaja przy podjęciu decyzji dotyczących życia ludzi czynnik emocji są tak naprawdę przykładem ksiazkowym psychopatów. Czynią zło na wielką skalę ale nadal to ma podłoze chorobowe. Wyłaczanie czynnika emocji chcarakterystycznego dla zdrowych.
Duzi psychopaci to tacy, których skutki działań są olbrzymie, globalne; mali natomiast najczęściej “pastwią” się nad rodzinami, bliskim otoczeniem. Osobowość psychopaty to taka, w której istnieją poważne deficyty. Spojrzeniu psychopaty brakuje emocji i jest ono tak zimne, jak puste spojrzenie gada. Gadom brakuje limbicznej części mózgu, gdzie rezydują wspomnienia, emocje, uspołecznienie i instynkty rodzicielskie. Psychopaci są opisywani jako “zimnokrwiści”.
Zdanie osoby która ma emocje i uwzglednia je w swym osadzie sytuacji jest 3 x razy wiecej warte. Chroni nas przed skutkami działania "gadów".
Wyobrazacie sobie gdyby fachowcy nie pytali o zdanie i odczucia ludzi. Jesli piekarz twierdzilby ze cos jest dobre bo on znalazl super recepture, ekstra opłacalna i probowal pod postacia pieczywa genetycznie modyfikowanego zbawic swiat od głodu.
Romuald K. edytował(a) ten post dnia 19.03.10 o godzinie 11:44