konto usunięte
Temat: Coś mi się stało w oczy...
Coś mi się stało w oczy.Zwykle, gdy nadchodzą upały, boli mnie szyja (takie dziwne połączenie nerwowe karku z oczami) od... oglądania się za ładnymi, zgrabnymi dziewczynami/kobietami ;)
(oczywiscie przesadzilem)
Ale w tym roku... moze do okulisty pojde?
Nawet te lolitki gimnazjalno-licealne, co nie tylko Nabokovowi się podobaly - teraz OBLECHA :(
Aseksualne trampki, od ktrych stopy śmierdzą, obowiązkowo obcisłe spodnie (EMO ortodoksyne nawet w upaly!), a reszta to bluzka, która z powodzeniem mogła by robić za oddzielną minispódniczkę. No i okulary - niewazne czy pasuja czy nie - zasłaniające pół twarzy.
A starsze dziewczyny? Tez rece opadowywują :(
Jakieś rybaczki, jakies spodnice o nieokreslonej dlugsci, na stopach jak nie przyciężkawe jak walonki koturny z klinem oraz pionowym oczkiem na palucha z przodu (nosiła takie moja mama i babcia - w latach 40-tych do 50-tych), to niby lekkie, obowiązkowo oczojebnie żołte balerinki-lakierki, które przy każdym krokiem rozdziawiają się na zgięciu i ma się wrażenie, że zaraz jesli nie cała stopa, to przynajmniej hallux wyskoczy. W japonkach to tylko irlancy turysci (mescy) chodzą, bo reszta damskiego obuwu to najwyzej jakies ZLOTE (!) albo inne wydziwnione paseczki, deformujące stopę (a patrząc na liczbę plastrów na skórze, nieżle też ją obcierające).
No i te powiewne bluzki, opiete tylko pod biustem, ktore owszem wygladaja uroczo, ale na ciezarnych. U reszty - czy to szczuplych czy tegawych nosicilek - deformują sylwetkę. No i koniecznie z takim dekoltem z przodu, który składa się jakby z założonych na krzyż (a piersiach) pofałdowanych pasów materiału. Nie dość, że wielkość i kształt biustu jest nieodgadniony, ale jeszcze ma sie wrazenie, ze - jak u Masajek - sięga pępka. Aseksualne totalnie.
I inne wynalazki - jakies tuniki jak u tranwescytów, kiece z materiałow jak na wiejskim weselu, obcisłe podkoszulki na cieniuśkich ramiączkach (najczęściej wrzynających się w blade i niezbyt szczuple ramionka), biodrówki, które cudownie i wtraziście podkreślają "oponkę" itd.
Ludzie! Co sie dzieje! Mieszkam w duzym miescie, gdzie przyjemnie było po ulicy sie przejsc i oko zawiesic (bo dresiarstwo pod Wawelem występuje szczątkowo, na dalekich osiedlach), ubranie okularow nie pomaga a... nie moge odnalezc ladnych zgrabnych dziewczyn!!!!!!!!
Coś z moimi oczami czy moda w tym roku wyjątkowo paskudna????????
Ufff...
Wysoki poziom trzymają na szczescie kobiety. Te nie ulegają bezkrytycznie "modom", tylko ubierają to co ładne i co im pasuje) :)))))))))))))