Tomasz Dulewicz Coach, trener
Temat: 3.1. Komunikat „ja”.
3.1. Komunikat „ja”.Komunikat „ja” jest to taka forma wypowiedzi, która mówi o naszych uczuciach powstających w danej sytuacji oraz o naszych oczekiwaniach co do tej sytuacji.
Komunikat „ja” zawiera odpowiedź na pytania: „Co czuję?” oraz „Czego potrzebuję?” w związku z tym odczuciem.
Głównym zadaniem komunikatu „ja” jest zapobieganie nieporozumieniom w kontaktach interpersonalnych oraz zapobieganie nasilaniu się sytuacji konfliktowych.
Składa się on z czterech elementów:
1. Wyrażenie odczucia, emocji.
2. Opisanie konkretnego zachowania/wydarzenia, które wywołało powyższe uczucia
3. Wyjaśnienie, dlaczego to zachowanie/wydarzenie wywołało te uczucia
4. Przekazanie oczekiwań co do całej sytuacji.
Kiedy przyjdziesz do pracy i od współpracowników dowiesz się, że Twój przełożony Cię publicznie skrytykował, to możesz wtedy:
1. Obrazić się i nic nie mówić.
2. Nakrzyczeć na niego.
3. Porozmawiać z przełożonym stosując komunikat „ty”:
„Dlaczego krytykuje Pan mnie przed innymi pracownikami, nic mi wcześniej nie mówiąc na temat mojej pracy. Powinien Pan najpierw porozmawiać ze mną, a nie ze wszystkimi oprócz mnie.”
4. Porozmawiać z przełożonym stosując komunikat „ja”:
„Czuję się zaniepokojony, słysząc od innych pracowników, że nie wywiązuję się ze swoich obowiązków. Zawsze poświęcam swojej pracy, bardzo dużo uwagi i wysiłku. Dlatego następnym razem chciałbym, aby Pan wpierw porozmawiał ze mną na temat mojej pracy. Chciałbym mieć możliwość wyjaśnienia ewentualnych wątpliwości co do mojej pracy. Czy możemy tak postąpić następnym razem?”
Komunikat „ja” z powyższego przykładu jest tzw. konstruktywną krytyką.
Krytykujemy po to, żeby na przyszłość dane zachowanie się NIE powtórzyło. W przypadkach 1 – 3, raczej się powtórzy, albo zwolnią nas z pracy:) więc jest to krytyka bezcelowa.
W przypadku 4 zastosowaliśmy konstruktywną krytykę w oparciu o komunikat „ja”. Tym samym zwiększamy prawdopodobieństwo, że następnym razem szef porozmawia najpierw z nami na temat uwag co do naszej pracy i da nam możliwość wyjaśnienia naszego zachowania.
Jednocześnie zrobiliśmy to w spokojny sposób. NIE stosowaliśmy komunikatu „ty”, który często bywa odbierany jako rozkazywanie, pouczanie.
W wyniku konstruktywnej krytyki odbiorcy dostarczana jest informacja na temat jego zachowania w taki sposób, że zachowuje on pozytywny stosunek do:
- siebie samego,
- swojego postępowania,
- do osoby wyrażającej krytykę.
Jednak za każdym razem należy zastanowić się, co chce się rzeczywiście zakomunikować i przez daną informację osiągnąć. Komunikat powinien być zawsze dostosowany do właściwości partnera i do sytuacji, w jakiej przebiega rozmowa. Są bowiem osoby, które wolą usłyszeć co konkretnie powinny zrobić, a NIE wysłuchiwać naszych uczuć. Należą oni jednak do MNIEJSZOŚCI.
Z praktyki wiem, że wiele osób mówi: „Mów śmiało całą prawdę, prosto z mostu”. Jednak jak im powiemy „całą prawdę” o nich, to się obrażają...
Więc wg mnie lepiej najpierw zastosować komunikat „ja”, a jeśli będzie on denerwował naszego rozmówcę, to wtedy możemy stosować bardziej dyrektywne środki.
PS. Wpisujcie poniżej przykłady komunikatów „ja”.
Czasem lepiej skorzystać z gotowca, niż zastanawiać się w trakcie rozmowy co powiedzieć. Czasem to strasznie sztucznie wygląda:)