Tomasz Dulewicz

Tomasz Dulewicz Coach, trener

Temat: 5.10. Teoria self.

5.10. Teoria self.

W rozdziale 5.9. Kontakt graniczny; przedstawiłem sześć sposobów kontaktowania się z innymi ludźmi.

W tym rozdziale opiszę, z czego składa się kontakt człowieka z samym sobą.

Zobacz rysunek:

Obrazek


Jednostka składa się z 3 części:
- „JA” – wszystko to, co jest względnie stałe w człowieku, np. kolor oczu, wzrost, imię, nazwisko, charakter.
- „MNIE” – wszystko to, co szybko się zmienia, np. emocje, pragnienia, popędy, uczucia, obawy, lęki.
- „TŁO” – wszystko to, co jest w naszym otoczeniu materialnym jak i psychicznym, np. dom, praca, rodzina, sytuacja materialna, bezrobocie, przemoc.Tomasz Dulewicz edytował(a) ten post dnia 23.02.12 o godzinie 19:18
Tomasz Dulewicz

Tomasz Dulewicz Coach, trener

Temat: 5.10. Teoria self.

Osoba „MNIE” – to człowiek, który jest zdominowany przez stan „MNIE”, czyli przez zmienność.

1. Kieruje się tym co zmienne, podejmuje decyzje pod wpływem chwili, emocji. Porzuca wróbla w garści, widząc w gołębia na dachu.

2. Szybko staje się tym, kim zostanie nazwana. Zostanie nazwana „Prymusem”, to szybko będzie się zachowywać jak prymus. Będzie robić to, co wypada prymusowi.

3. Jest bardzo zmienna i trudno przewidywalna. Raz popiera partię X, ale zobaczywszy reklamę partii Y, zaczyna popierać partię Y.

4. Nic NIE jest w stanie zatrzymać jej na dłużej. Ciągle zmienia to czym się zajmuje. Raz kolekcjonuje znaczki, a 2 miesiące później porzuca je dla monet. Poznaje coś nowego i to ją bardzo angażuje. Pochłania, ale na krótko. Szybko to porzuci, bo znów pozna coś nowego.

5. Kiedy osoba „MNIE” straci jakiś tytuł, lub pracę, to nic z tego sobie nie robi. Co będzie, to będzie. Idzie dalej i zaczyna pracować gdzie indziej, lub zostaje bezrobotnym. Osoba ta bardzo krótko rozpacza po stracie bliskiej osoby. Po prostu poświęca swój czas i energie bliskim, którzy są w jej otoczeniu.

Osoba „JA” - to człowiek, który jest zdominowany przez stan „JA”, czyli przez stałość, strukturę, uporządkowanie.

1. Podejmując decyzję woli to co stałe, uporządkowane. Woli wróbla w garści, niż gołębia na dachu. Zanim coś przyjmie, zaakceptuje wpierw musi to przeanalizować.

2. Kiedy zostanie nazwana „prymusem”, to będzie zaprzeczać, protestować: „Gdzie tam, ja prymusem”. Będzie chciała być dalej sobą.

3. Jest bardzo stała w swoich poglądach i łatwo przewidywalna. Jeśli popiera partię X, to nawet największe skandale z udziałem polityków partii X, NIE zrażą go do tej partii, a tym bardziej reklama partii Y.

4. Bardzo dużo czasu poświęca temu, co robi i jest bardzo wytrwała w swoich przedsięwzięciach. Jeśli w przedszkolu zbierała kapsle, to w wieku 50 lat też je zbiera, tylko teraz zbiera również monety, bo teraz ją stać na kolekcję rzadkich monet.

5. Jeśli osoba „JA” straci tytuł, pracę to bardzo ubolewa nad tym. Trudno jest jej dostosować się do nowej okoliczności. Brakuje jej starej dobrej przeszłości. Osoba „JA” chciałaby żeby wszystko było stałe, wiadome. Strata pracy, bądź bliskiej jej osoby może ja załamać na lata. Będzie dochodzić do siebie bardzo długo i często będzie potrzebowała pomocy innych osób, również terapeuty. Jednak nie będzie chciała tej pomocy, bo będzie to coś nowego dla niej. Zamiast przyjąć pomoc, będzie rozpaczać za przeszłością.
Tomasz Dulewicz

Tomasz Dulewicz Coach, trener

Temat: 5.10. Teoria self.

Osoba „JA-MNIE” – ma jasno rozdzielone to, co stałe i to co zmienne. „JA” i „MNIE” tej osoby znajdują się w kontakcie granicznym. Są równorzędne. Zatem jak taka osoba podejmuje decyzje? Jest stała w poglądach, czy zmienna?

To zależy od sytuacji. Raz kieruje się „JA”, raz „MNIE”. Osoba znajdująca się w wewnętrznym kontakcie granicznym szybko wybiera czy w danej sytuacji kierować się „JA” czy „MNIE”. Decyzję tą podejmuje bardzo szybko, a są one zawsze bardzo dobre.

Jeśli wybiera w danej sytuacji „JA”, to po czasie okazuje się, ze wybrała bardzo dobrze. W innej sytuacji wybiera „MNIE” i po czasie okazuje się, że wybrała bardzo dobrze.
Osoba „JA-MNIE” pytana „Jak to robi?”, odpowiada, że nie wie. Po prostu tak ma. Jedni nazywają to intuicją, a inni wiedzą, że gdy „JA” i „MNIE” są w kontakcie granicznym, to pracują najefektywniej.

„JA” nie narzuca się „MNIE”, a „MNIE” nie dominuje „JA”. „JA” i „MNIE” współpracują a NIE walczą ze sobą.

Osoba „JA-MNIE” nie ma wewnętrznych konfliktów. NIE zastanawia się: „To, a może to. Nie jednak to, a może jednak to...”.

Dzięki temu bardzo szybko podejmuje decyzje. A czyniąc to analizuje o wiele więcej aspektów niż osoba „JA”, czy „MNIE”. Osoba „JA-MNIE” jednocześnie analizuje stałość i zmienność, które są od siebie oddzielone.

U osoby „JA” analizuje „JA”, a „MNIE” mu przeszkadza.
U osoby „MNIE” analizuje „MNIE, a „JA” mu przeszkadza.

1. Kieruje się tym co zmienne i tym co stałe. Raz wybierze wróbla w garści, a raz gołębia na dachu. Jednak zawsze wybierze dobrą strategię działania.

2. Kiedy zostanie nazwana „Prymusem”, to przyjmie to i jednocześnie będzie dalej sobą.

3. W jednych kwestiach jest stała w innych zmienna. Zależy, która kwestia jest dla niej ważniejsza, bliższa. Np. całe życie jeździ samochodem tej samej marki, a w każdych wyborach głosuje na inną partię; od 30 lat jest w szczęśliwym związku z tą samą osobą, a pracę zmienia co 3 lata.

4. Jeśli zbierała kapsle, a teraz zbiera monety, to przez to, że w pewnym momencie uznała, że w kwestii kapsli już wszystko zrobiła. Spełniła swoje cele. Chciała np. mieć największą kolekcję kapsli w klasie. Osiągnęła to, wiec znalazła sobie kolejny cel. Teraz zajęła się czymś nowym i to również doprowadzi do zadawalającego ją poziomu, bo zaczynając określiła co chce osiągnąć.

5. Kiedy osoba „JA-MNIE” straci kogoś bliskiego, to rozpacza, ale jednocześnie żyje dalej. Smutek po straci bliskiej osoby trwa zazwyczaj 1 rok* (Ginger, 1996). Po czym osoba wraca do normalności. Kontaktuje się z innymi, zaczyna tworzyć nowe związki.

* 1 rok, to okres jaki potrzebują komórki kory mózgowej do stworzenia sobie nowej mapy rzeczywistości, tzn. ok. 1 roku potrzebuje ludzki mózg do nauczenia się życia bez tej osoby (Spitzer, 2007, s. 89).
M. in. dlatego też 1 rok jest czasem optymalnym dla coachingu mającego spowodować osiągniecie przez klienta głębokiej i trwałej zmiany. Jeden rok potrzebuje ludzki mózg, aby w pełni przystosować się do głębokiej i trwałej zmiany. Dla każdego człowieka czym innym jest „głęboka” zmiana. Dla jednego będzie to rzucenie palenia, a dla innego powiedzenie „przepraszam” swojemu bratu.

Osoba „X” - to człowiek, którego stany „JA” i „MNIE” ani nie rywalizują ani nie współpracują ze sobą. Jest to osoba bezradna, zagubiona, nie mająca własnego zdania. Często zdominowana przez innych ludzi. To czy kieruje się „JA”, czy „MNIE” zależy od przypadku, lub od innych ludzi. Gdy nie wie, co zrobić, to nic nie robi, lub robi to, co inni jej każą.

Jeśli podejmujesz wszystkie decyzje za swoje dziecko, to właśnie taką osobę z niego czynisz. Kiedy zacznie spotykać innych ludzi np. pójdzie do szkoły, to będzie bezradny i zagubiony. Szkoła, albo go „przełamie” i otworzy, lub pogłębi jego bezradność i zagubienie.

PS. O tym, którą osobą jesteśmy decydują nasze mechanizmy obronne. To, których mamy za dużo, a których za mało.

Bibliografia:
1. Ginger, S. (2004). „Gestalt. Sztuka kontaktu”. Warszawa: Wydawnictwo Jacek Santorski & Co.
2. Spitzer, M. (2007). „Jak uczy się mózg”. Warszawa: Wydawnictwo Naukowe PWN
3. Houston, G. (2006). „Gestalt. Terapia krótkoterminowa”. Gdańsk: GWP
4. de Mello, A. (1993). “Przebudzenie”. Poznań: Rebis

Następna dyskusja:

1.1.b. Etapy cyklu zmiany -...




Wyślij zaproszenie do