Tomasz Dulewicz

Tomasz Dulewicz Coach, trener

Temat: 1.11. Czym różni się coaching od treningu opartego o cykl...

Czym różni się coaching oparty o cykl Kolba, od treningu prowadzonego w oparciu o cykl Kolba?
Czym różni się trening od coachingu opartego o cykl Kolba?
W treningu opartym o cykl Kolba trener (przynajmniej ja i ci którzy mnie uczyli) przeprowadzają:

1. ćwiczenie wcześniej szczegółowo zaplanowane.
2. Następnie pytaniami powoduje dyskusję uczestników i refleksję.
3. Podsumowuje dyskusję uczestników, wyciągając wnioski (teorię), lub powoduje, że sami uczestnicy treningu dokonują podsumowania i wyciągnięcia wniosków (teorii)
4. Powoduje, że uczestnicy zastanawiają się i określają jak w praktyce to wykorzystają w swoim życiu, w swojej pracy itd. – taki pragmatyzm.

Ćwiczenie się kończy. Uczestnicy idą do domów. Z czasem w praktyce czynią to co zaprojektowali w punkcie 4. Pragmatyzm, czyli przerabiają cykl Kolba na nowo, w swoich specyficznych warunkach.

Mamy zatem:
1’. Ćwiczenie w praktyce – wykonanie ćwiczenia w realnych warunkach.
2’. Samodzielne oddanie się refleksji – co zrobiłem, jak, co z tego wynika, jakie konsekwencje?, co było dobrze, co trzeba poprawić? Co jest mi nie jasne, co muszę dopracować itd.?
3’. Wyciągnięcie konkretnych wniosków z tego działania (Sformułowanie teorii, zasad)
4’. Jak w przyszłości wykorzystam teorię z punktu 3’? jakie ma to znaczenie na moje działanie?, jaki wpływ na mnie i na otoczenie?

Uczestnik treningu w przyszłości wykonując to zadanie znowu przejdzie przez kolejny cykl uczenia się Kolba, a potem następny i następny, ciągle podnosząc swoje umiejętności.

W Coachingu opartym o cykl Kolba przechodzimy (coach + klient) przez 6 etapów, nałożonych na cykl Kolba, patrz rysunek:

Obrazek


Od Treningu, Coaching ten różni się m.in. poziomem dyrektywności prowadzącego.
W treningu to trener planuje ćwiczenie i jego przebieg, mówi co było świetnie, a co należy poprawić.
W coachignu wszystko tworzy sam klient prowadzony przez coacha, na podstawie tego co już wie, umie, potrafi. Coach niczego go nie uczy, lecz pomaga klientowi uświadomić sobie, zrozumieć to co już klient potrafi.

Najczęściej coach posługuje się pytaniami i aktywnym słuchaniem. Klient sam planuje co chce zrobić (zadanie/ćwiczenie), sam je robi, sam wyciąga wnioski, sam określa co było świetnie, a co należy poprawić.

Przebieg coachingu (w oparciu o model coachingowy z powyższego linku):

1. Określenie ogólnej potrzeby i celów coachingu. Coach zadaje pytania, aktywnie słucha, jest motorem napędowym relacji, rozmowy ale źródłem określającym cele jest klient.

W treningu to trener określa cele treningu, po wcześniejszej analizie potrzeb treningowych, rozwojowych.

2. Uzgodnienie konkretnych celów coachingu.

Jest to efekt rozmowy z poprzedniego etapu. Tutaj również źródłem celów jest klient. Coach tylko (i aż) tylko rozmawia, parafrazuje, aktywnie słucha.

3. Opracowanie zadania praktycznego.

Coach pyta co byś chciał zrobić? W jaki sposób chciałbyś przybliżyć się do celu? Co może Ci w tym pomóc?
Klient odpowiada. (Jak nie odpowiada. Mówi, że nie wie, to coach może np. zapytać o inne podobne sytuacje w jego życiu, o to jak jego bliscy w takich sytuacjach postępują, może też opowiedzieć metaforę, historie).

Klient sam sobie opracowuje zadanie – rozwiązanie pozwalające osiągnąć cel, przybliżające go do celu.

Może je teraz wykonać podczas coachingu, lub pójść do domu, lub pracy i je tam wykonać.

W treningu, to trener przychodzi na trening z gotowym ćwiczeniem, które trener opracował, w wyniku analizy potrzeb treningowych. W trakcie wykonywania ćwiczenie owo może ulec małej modyfikacji, może zostać bardziej dostosowane do grupy, ale decyzję o tym podejmuje trener.

4. Wykonanie zaplanowanego zadania bądź działania.

Klient wykonuje działanie, które pozwala mu osiągnąć cel, lub go przybliża do celu.

5. Ocena działań i planowanie lepszego funkcjonowania.

Zadanie zostało wykonane w praktyce, jesteśmy teraz na etapie refleksji. Coach i klient prowadzą rozmowę o tym działaniu.
Następnie klient prowadzony przez coacha wyciąga wnioski (teorię) z tego co wykonał i powiedział podczas refleksji. Tak naprawdę to NIE tworzy tej teorii, tylko uświadamia sobie, rozumie to co już potrafił, tylko zrozumiał to podczas zadania.

Teraz klient planuje jak następnym razem będąc w takiej sytuacji postąpi. Co doda do swojego działania, lub co usunie z niego, co zmieni?

6. Zakończenie coachingu, lub powtórzenie etapów 3-6.

Jeśli okaże się że rozwiązanie wykonane przez klienta na etapie 4, było dobre, klient osiągnął cel, to nie wprowadza się wielkich zmian w tym działaniu. Utrwala się zachowanie, które klient wypracował i wykonał w praktyce, ale na podstawie tego co sam umiał, wiedział. Coach go niczego nowego nie nauczył! Pomógł zrozumieć.

Jeśli okaże się, że rozwiązanie jest błędne i klient nie osiągnie dzięki niemu celu, to wracamy do etapu 3 i opracowujemy nowe zadanie.

Dzięki wykonaniu tego nieskutecznego rozwiązania, refleksji nad nim, wyciągnięciu wniosków (sformułowaniu teorii) i określeniu jak to w praktyce klient wykorzysta, klient stał się „bogatszy” o doświadczenie i wiedzę. Nie osiągnął celu, ale planując kolejne rozwiązanie zastosuje to co właśnie sobie uświadomił (lub odkrył w sobie) i dzięki temu łatwiej mu będzie wypracować samodzielnie rozwiązanie.Tomasz Dulewicz edytował(a) ten post dnia 23.02.12 o godzinie 19:05