Temat: CMSy OpenSource są złe?
Rafał D.:
I jeszcze moje 3 grosze..
Dzieki Open Source aplikacja jest dogłębnie testowana, wielu traktuję ją jak poligon doświadczalny próbując złamać..
Wszytkie luki są zgłaszane i poprawiane. Kolejne wersje są doskonalsze..
Jeden z największych mitów open source.
Jest też i druga strona medalu.. skoro Open Source jest bezpłatny, to rzesze ludzi go wykorzystują, z różnym poziomem doświadczenia.
Często początkujący nie stosują podstawowych zasad bezpieczeństwa, często więc dochodzi do włamań i w świat idzie opinia o dziurawych Open Source CMS.
Bezpieczeństwo jest nie zależne od licencji.
Na autorskich CMS stoi o wiele mniej stron, wiec nominalnie mniej jest włamań.
Tak? A to ciekawe, praktycznie każdy duży portal korzysta z autorskiego rozwiązania.
Gdyby takie autorskie CMS wystawić na bombardowanie na jakie wystawiona jest np. Joomla, obawiam się, że wiele z nich padłaby w przedbiegach..
Tak, tak, najlepiej to silnik google dać w open source, żeby ludzie potestowali, bo jak google nie dadzą to pewnie ich ktos zhackuje, bo przecież wszystko co closed source to dziurawe, haha.
Oczywiście są różne autorskie softy.. niektóre są profesjonalne ale wiele jest też i słabych - I TYCH NALEŻY SIĘ WYSTRZEGAĆ.
Są słabe i dobre softy, jak wszystko i wszędzie.
Kiepski autorski CMS, to najgorsze co może być.
Nom.
>Stworzony przez
człowieka, lub małą grupę (firmę) staje się poważnym problemem, gdy ten człowiek/firma zniknie z horyzontu.. Nie ma możliwości rozwijania, dodawania funkcjonalności.. Często sama firma za dodatki każe słono płacić bo sama nie daje rady ciągnąć projektu.
Bzdura, bzdura, BDZURA !
Zazwyczaj jak ktoś zamawia autorskiego cmsa, to podpisują umowe o dzieło dzięki czemu całe prawa do zamkniętego cmsa, przechodzą na osobe kupującą go.
Taka osoba może w każdej chwili wziąść dowolnego informatyka i dowolnie modyfikować kod.
Przekombinowane są te Twoje "PLUSY" open source
Jeżeli ktoś ma ochote zaoszczędzić i przy tym daję się namówić na autorski, kiepski CMS, to jest UGOTOWANY.
A jak daje się namówić na wdrążenie darmowego kiepskiego cmsa, przez osobe która nie ma o tym pojęcia(bo zazwyczaj osoby wdrążające gotowce mają mało pojęcia o tym co robią), to powiem Ci że w takim momencie ta osoba jest ugotowana dużo bardziej :)
Najczęściej kończy się to stawianiem serwisu od nowa..
Nie wiem co to ma wspólnego w ogóle z open source, z licencjami, czy innymi cudami...Tragizujesz i tyle...
Co zrobić jak nie ma się chęci współpracować z firmą, która wdrożyła autorskie oprogramowanie?
Nie współpracować z nią, wynając sobie inną osobe, poprosić kolege który się na tym zna, albo zrobić cokolwiek się chce.
Takiego problemu nie ma z Open Source, na miejsce jednego człowieka, można bez problemu posadzić drugiego zorientowanego w temacie i kontynuować prace.
W closed source też takiego problemu nie widze, jak już wcześniej mówiłem, to tylko Twój wyimaginowany problem.
Nie bez znaczenia w otwartych rozwiązaniach, jest też ilość dodatków i to, że ciągle powstają nowe. Jak chcę mieć jakąś funkcjonalność na stronie, bardzo prawdopodobne, że już ktoś też chciał i pewnie odpowiedni albo zbliżony dodatek jest.
Szkoda tylko że np. w takiej joomla, jest też dodatkowo tysiąc innych dodatków, które tylko dodatkowo obniżają bezpieczeństwo, obciążają zbędnie serwer i robią zamieszanie zbędne w obsłudze, bo panel admina strony wygląda tak skomplikowanie że 70% ludzi nie mających styczności z takimi rzeczami nie ma zielonego pojęcia jak to obsłużyć.
Ja sobie Open Source wyobrażam, jak masę ludzi pracujących za darmo dla mnie ;) Robią mi komponenty, nowe wersje.. czy to nie piękne?
Każdy by chciał mieć wszystko za darmo, każdy by chciał żeby na świecie byli tylko dobrzy ludzie, ale tak nie jest i tak nie będzie.
Pomyśl logicznie, co by było gdyby wszystko związane z informatyką było open source? Piekarze, budowlańce, za free mieli by swoje strony, praktycznie zawód informatyka programisty by w 90% zniknął, bo informatycy robili by wszystko za darmo i cieszyli się że są dobrzy dla świata.
Po ciężkim dniu informatyk idzie do sklepu, a tam już mu bułek w wersji open source dać nie chcą za free i co?
Reasumując: w sporze co lepsze Open Source, czy autorskie rozwiązania, odpowiedź jest taka:
ZALEŻY DO CZEGO I DLA KOGO..
Z tym się jedynym zgodze.
Grzegorz jeden edytował(a) ten post dnia 16.08.09 o godzinie 19:04