konto usunięte

Temat: Trudne poczatki - wlasna firma doradcza

Czy mozecie sie podzielic swoim doswiadczeniem jak zdobyliscie pierwszego klienta i potwierdzic prawdziwosc tezy, ze w wiekszosci przypadkow najpierw pojawilo sie zlecenie (od pracodawcy, znajomych lub zaprzyjaznionej firmy) co zaowocowalo zalozeniem przez was wlasnej firmy, niz sytuacja, ze zalozyliscie firme i wtedy zaczeliscie poszukiwac klientow?
Mariusz Kępka

Mariusz Kępka Senior Training &
Development
Consultant (LDE,
ICC, AE, M...

Temat: Trudne poczatki - wlasna firma doradcza

Michal W.:
Czy mozecie sie podzielic swoim doswiadczeniem jak zdobyliscie pierwszego klienta i potwierdzic prawdziwosc tezy, ze w wiekszosci przypadkow najpierw pojawilo sie zlecenie (od pracodawcy, znajomych lub zaprzyjaznionej firmy) co zaowocowalo zalozeniem przez was wlasnej firmy, niz sytuacja, ze zalozyliscie firme i wtedy zaczeliscie poszukiwac klientow?


no wlasnie, chyba tak jest... tylko niektórym odwagi brakuje by wykorzystać szansę...
Jarosław Żeliński

Jarosław Żeliński Analityk i
Projektant Systemów

Temat: Trudne poczatki - wlasna firma doradcza

Michal W.:
Czy mozecie sie podzielic swoim doswiadczeniem jak zdobyliscie pierwszego klienta i potwierdzic prawdziwosc tezy, ze w wiekszosci przypadkow najpierw pojawilo sie zlecenie (od pracodawcy, znajomych lub zaprzyjaznionej firmy) co zaowocowalo zalozeniem przez was wlasnej firmy, niz sytuacja, ze zalozyliscie firme i wtedy zaczeliscie poszukiwac klientow?

W moim przypadku to było tak, że ludzie zwracali sie do mnie po pomoc, mało ich obchodziło czy fakturę wystawię ja czy jakiś pracodawca. Po pewnym czasie przestałem pracowac na etacie, tu pomogło mi jednak w decyzji nieporozumienie z przełożonym :).
Mariusz Kępka

Mariusz Kępka Senior Training &
Development
Consultant (LDE,
ICC, AE, M...

Temat: Trudne poczatki - wlasna firma doradcza

[author]Jarosław
Paweł Urbaniak

Paweł Urbaniak Dyrektor Finansowy -
CFO

Temat: Trudne poczatki - wlasna firma doradcza

Mariusz K.:
Michal W.:
Czy mozecie sie podzielic swoim doswiadczeniem jak zdobyliscie pierwszego klienta i potwierdzic prawdziwosc tezy, ze w wiekszosci przypadkow najpierw pojawilo sie zlecenie (od pracodawcy, znajomych lub zaprzyjaznionej firmy) co zaowocowalo zalozeniem przez was wlasnej firmy, niz sytuacja, ze zalozyliscie firme i wtedy zaczeliscie poszukiwac klientow?


no wlasnie, chyba tak jest... tylko niektórym odwagi brakuje by wykorzystać szansę...
Podstawowa sprawa to posiadac wiedze wiedze i jeszcze raz wiedze zeby doradziac klientom- ponadto trzeba sie zastanowic co sie chce w zyciu robic nie sadze zeby ktos kto otwiera mała najczesciej jednoosobową firme mial szanse na duze naprawde interesujace zlecenia i był wstanie konkurowac z potentatami konsultingu doradztwa itp . Albo ciekawe wielkie projekty w wielkich firmach albo małe projekty na własna ręke .
Marcin Bacia

Marcin Bacia ...-BraveMind-...

Temat: Trudne poczatki - wlasna firma doradcza

Ciekawy temat bardzo, też posłucham pragmatyków chętnie!
Marek Biesiekierski

Marek Biesiekierski poszukuje nowych
wyzwań

Temat: Trudne poczatki - wlasna firma doradcza

Otworzyliśmy firmę we czterech, potem przyszło pierwsze większe zlecenie. A dziś jesteśmy już po jednym b.duzym zleceniu i po kilku dużych. Ale małe też są.

konto usunięte

Temat: Trudne poczatki - wlasna firma doradcza

Marcin B.:
Ciekawy temat bardzo, też posłucham pragmatyków chętnie!

Ja również z przyjemnością poobserwuję ten wątek.Franciszek H. edytował(a) ten post dnia 17.10.07 o godzinie 14:04
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

Temat: Trudne poczatki - wlasna firma doradcza

Rozkręcałem kilka firm działających na rynku wiedzy (w tym ostatecznie moją własną) i najczęściej wygląda to tak:

Etap 0 - Know how - zbieramy doświadczenia, uczymy się, badamy rynek, przygotowujemy ofertę

Etap I - Pierwszy Klient "bread&butter" - rejestrujemy działalność i jedziemy!

Etap II - Minimalizacja kosztów - wszystko staramy się robić tak, aby mieć jak najmniej kosztów stałych. Dopóki firma nie jest stabilna - nie ładujemy się w niepotrzebne zobowiązania.

Etap III - Walka o równowagę. Cel: doprowadzenie firmy do poziomu stabilności finansowej. Uczymy się co to płynność :)

Etap IV - Klient = rozwój. Każdy kolejny Klient daje szansę na rozwój i inwestycje. Wkręcenie firmy na wyższy poziom kosztów stałych wprowadza nas do cyklu Etap III - Etap IV.

A szczegóły... Zależą od każdego modelu biznesowego...

PS. Franek - czy Antek to Twój brat?

konto usunięte

Temat: Trudne poczatki - wlasna firma doradcza

Tomasz S.:
Rozkręcałem kilka firm działających na rynku wiedzy (w tym ostatecznie moją własną) i najczęściej wygląda to tak:

Etap 0 - Know how - zbieramy doświadczenia, uczymy się, badamy rynek, przygotowujemy ofertę

Etap I - Pierwszy Klient "bread&butter" - rejestrujemy działalność i jedziemy!

Etap II - Minimalizacja kosztów - wszystko staramy się robić tak, aby mieć jak najmniej kosztów stałych. Dopóki firma nie jest stabilna - nie ładujemy się w niepotrzebne zobowiązania.

Etap III - Walka o równowagę. Cel: doprowadzenie firmy do poziomu stabilności finansowej. Uczymy się co to płynność :)

Etap IV - Klient = rozwój. Każdy kolejny Klient daje szansę na rozwój i inwestycje. Wkręcenie firmy na wyższy poziom kosztów stałych wprowadza nas do cyklu Etap III - Etap IV.

A szczegóły... Zależą od każdego modelu biznesowego...

PS. Franek - czy Antek to Twój brat?

A jakże by inaczej... :D
Franki i Antki są gatunkiem występującym w grupach heheFranciszek H. edytował(a) ten post dnia 17.10.07 o godzinie 16:00
Roman Wojtala

Roman Wojtala Prezes Zarządu, CBI
ASTROMAN Sp. z o.o.

Temat: Trudne poczatki - wlasna firma doradcza

Michal W.:
Czy mozecie sie podzielic swoim doswiadczeniem jak zdobyliscie pierwszego klienta i potwierdzic prawdziwosc tezy, ze w wiekszosci przypadkow najpierw pojawilo sie zlecenie (od pracodawcy, znajomych lub zaprzyjaznionej firmy) co zaowocowalo zalozeniem przez was wlasnej firmy, niz sytuacja, ze zalozyliscie firme i wtedy zaczeliscie poszukiwac klientow?


Ja zrobiłem inaczej.

1. Branżowe know how
2. Wieloletnia praktyka zawodowa
3. Założenie i poprowadzenie firmy jako menedżer
4. Założenie i poprowadzenie firmy jako główny udziałowiec
5. Założenie całkowicie własnej firmy
6. Oferta dla potencjalnych klientów
7. Pozyskanie i zatrzymanie klientów krajowych i międzynarodowych
8. Tworzenie własnych procedur i standardów jakości
9. Umocnienie pozycji rynkowej
10. Tworzenie marki
11. Umocnienie marki

Mam nadzieję, że dalszy ciąg nastąpi. To będzie długi masz „pod górkę”.

Serdecznie pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów
Wojciech Z.

Wojciech Z. Konsultant
IT/Biznesowy

Temat: Trudne poczatki - wlasna firma doradcza

5. Założenie całkowicie własnej firmy
6. Oferta dla potencjalnych klientów

Czyli najpierw przygotowanie oferty a następnie pozyskanie pierwszego klienta, nie na odwrót ?
Roman Wojtala

Roman Wojtala Prezes Zarządu, CBI
ASTROMAN Sp. z o.o.

Temat: Trudne poczatki - wlasna firma doradcza

Wojciech Z.:
5. Założenie całkowicie własnej firmy
6. Oferta dla potencjalnych klientów

Czyli najpierw przygotowanie oferty a następnie pozyskanie pierwszego klienta, nie na odwrót ?


Właśnie TAK.
W takiej kolejności.
Maria C.

Maria C. właściciel, Chaber i
Chaber Biuro
Doradztwa
Gospodarczego

Temat: Trudne poczatki - wlasna firma doradcza

Proponuję jednak na początek minimalizację ryzyka, tzn.:
- pewna pensja swoja lub partnerki na pokrycie kosztów stałych twojej firmy (choćby ZUS, telefon, druki, reklama, itd.) i na podstawowe utrzymanie;
- założenie firmy równolegle z pracą na posadzie (osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą)- płacisz tylko składkę zdrowotną, możesz już kierować oferty do klientów, orientujesz się jakie masz szanse, słabe strony, itd. Swoja działalność możesz wykonywać po pracy, w weekendy, no i w nocy :);
- załóż na początek firmę w mieszkaniu- uciążliwe, ale bez kosztowe, a jeszcze możesz odliczyć od podatku część kosztów mieszkania. I tak to ty będziesz pewnie odwiedzał klientów, a nie odwrotnie;
- zainwestuj w materiały reklamowe i dobrą literaturę fachową;
- być może po pierwszych klientach (tzw. ,,szczęście początkującego") będzie okres posuchy- zaciśnij zęby i wytrzymaj;
- oferuj wszystkim swoim ,,ruchliwym'' znajomym prowizję za każdego nowego klienta.
- uwierz, że jesteś dobry w tym co robisz- twoi klienci też w to uwierzą, ale za tym musi iść twoja solidność i wiedza.
Trzymam kciuki:)
Marcin Bacia

Marcin Bacia ...-BraveMind-...

Temat: Trudne poczatki - wlasna firma doradcza

Ciekawe jestem bardzo prozaicznej rzeczy: Czym dokładnie się zajmujecie? jak wygląda u was realizacja zleceń - literalnie, co robicie po kolei - nie chodzi mi o opis procesu z książek ale takiego z życia wziętego... :)

konto usunięte

Temat: Trudne poczatki - wlasna firma doradcza

witam :)-ja uwazam ze zalezy to od tego jakim kapitalem dysponujemy na wejsciu: jako smok czyli z inwestorem , czy tez malymi kroczkami pozyskiwaniem klientow i budowanie fundamentow marki i lojalonosci klientow wzgledem malej firmy...

ale najwazniejsze sa cele i zalozenia,strategia dzialania...
Jerzy Jakubowski

Jerzy Jakubowski Pomoc finansowa w
życiu.

Temat: Trudne poczatki - wlasna firma doradcza

Paweł Urbaniak:
Mariusz Kępka:
Michal W.:
Czy mozecie sie podzielic swoim doswiadczeniem jak zdobyliscie pierwszego klienta i potwierdzic prawdziwosc tezy, ze w wiekszosci przypadkow najpierw pojawilo sie zlecenie (od pracodawcy, znajomych lub zaprzyjaznionej firmy) co zaowocowalo zalozeniem przez was wlasnej firmy, niz sytuacja, ze zalozyliscie firme i wtedy zaczeliscie poszukiwac klientow?


no wlasnie, chyba tak jest... tylko niektórym odwagi brakuje by wykorzystać szansę...
Podstawowa sprawa to posiadac wiedze wiedze i jeszcze raz wiedze zeby doradziac klientom- ponadto trzeba sie zastanowic co sie chce w zyciu robic nie sadze zeby ktos kto otwiera mała najczesciej jednoosobową firme mial szanse na duze naprawde interesujace zlecenia i był wstanie konkurowac z potentatami konsultingu doradztwa itp . Albo ciekawe wielkie projekty w wielkich firmach albo małe projekty na własna ręke .

Wielkie projekty jak piszesz są prowadzone przez wielu ludzi. Do projektów kompletuje się ludzi podobnie jak musztruje marynarzy na statki. Jeśli masz szczególne umiejętnosci i talenty możesz wziąść udział nawet w dużych projektach bedąc jednoosobowa firmą doradczą.
Jerzy Jakubowski

Jerzy Jakubowski Pomoc finansowa w
życiu.

Temat: Trudne poczatki - wlasna firma doradcza

Michal W.:
Czy mozecie sie podzielic swoim doswiadczeniem jak zdobyliscie pierwszego klienta i potwierdzic prawdziwosc tezy, ze w wiekszosci przypadkow najpierw pojawilo sie zlecenie (od pracodawcy, znajomych lub zaprzyjaznionej firmy) co zaowocowalo zalozeniem przez was wlasnej firmy, niz sytuacja, ze zalozyliscie firme i wtedy zaczeliscie poszukiwac klientow?

Podglądaj ludzi, którym się udało. Musisz mieć pomysł w jakiej dziedzinie będziesz doradzał i dużo dużo musisz się nauczyć. Szczegółnie w takiej dzidzinie jak sprzedaż. Musisz sprzedać siebie. Swoje umiejętności, talenty i możliwości.
Przejrzyj http://www.sukcestwojejfirmy.pl/ jest tam coś co powinno Cię zainteresować, a mianowicie jak zarabiać na wiedzy.
Andrzej Góralczyk

Andrzej Góralczyk Poprawiam
przedsiębiorstwa.
Właściciel portalu
Dyrekcja.pl

Temat: Trudne poczatki - wlasna firma doradcza

Ja zaczynałem gdy dogorywał stary system. Zarabiałem bardzo dużo w jednej z nielicznych wtedy spółek z o o, miałem już doświadczenie konsultacyjne i rwałem się do czegoś nowego, bo szło nowe. Miałem przeczucie, że będzie ogromne zapotrzebowanie na szkolenia - na prawdziwą ekonomikę przedsiębiorstwa, nowoczesne zarządzanie.

No i któregoś dnia koleżanka w biurze powiedziała że zaprzyjaźniona państwowa firma handlowa chce przejść na samodzielność (system centralnej dystrybucji już sypał się w oczach), a także uwolnić od przydzielonych przez resort partnerów. Miała to być cała seria szkoleń, duży program. Więc pozbierałem pieniądze, założyłem spółkę z o. o. i wziąłem ten kontrakt. Dochody z niego miały starczyć na przetrwanie pierwszego najtrudniejszego okresu, ale klops - to był wrzesień 1989 r, a w październiku rozszalała się hiperinflacja. Ale przeżyłem i prowadziłem tę firmę z dużymi sukcesami przez 4 lata.

Dziś - już szkoda mi czasu na samodzielne sprzedawanie siebie i zaprzyjaźnionych konsultantów, a ludzi, którzy potrafiliby mnie sprzedawać nie ma. Ale są klienci, którzy sami przychodzą i zamawiają. Jednak nie szkolę tak wiele, jak 10 lat temu.
Maria C.

Maria C. właściciel, Chaber i
Chaber Biuro
Doradztwa
Gospodarczego

Temat: Trudne poczatki - wlasna firma doradcza

Jerzy Jakubowski:

Wielkie projekty jak piszesz są prowadzone przez wielu ludzi. Do projektów kompletuje się ludzi podobnie jak musztruje marynarzy na statki. Jeśli masz szczególne umiejętnosci i talenty możesz wziąść udział nawet w dużych projektach bedąc jednoosobowa firmą doradczą.
Jako właściciel małej firmy doradczej zgadzam się z tobą w 100%. Parę ciekawych projektów przez ostatnich 16 lat robiliśmy....

Następna dyskusja:

Własna firma doradcza- wsp...




Wyślij zaproszenie do