konto usunięte

Temat: Oszukanie pracownika

Witam, pracuję u takiego Pana od dwóch tygodni, nie mam umowy ani nic. Wykonuję gładzie gipsowe od dwóch tygodni. Dał mi tylko 300 zł na zeszły weekend. Zatrudnił ostatnio dwóch dodatkowo ludzi (glazurników). Zaczynają oni mieć wątpliwości czy ten gość w ogóle jest wypłacalny. Wystraszyło mnie to. Też zacząłem się martwić. W końcu oni pracują w tej branży od 15 lat, a ja w zeszłe wakacje i teraz 2 tygodnie. Nie wiem co robić? Jak zabezpieczyć się? W poniedziałek idę do niego i mu pokaże moje przepracowane godziny i będę chciał, żeby we wtorek mi przywiózł pieniądze... Jak to rozegrać żebym na tym dobrze wyszedł? Czy w ogóle jest jakaś szansa?
Jacek S.

Jacek S. Zarządzanie procesem
budowlanym

Temat: Oszukanie pracownika

Zanim pójdziesz rozmawiać z gościem dopilnuj żeby był jakiś dowód że pracowałeś na tej budowie np zrób zdjęcia sobie przy pracy z np kolegami glazurnikami, spisz namiary na kolegów glazurników oraz kompletne namiary na owego niewypłacalnego. Zrób kopię dokładnego zestawienia godzin. Musisz być przygotowany że rozmowa z gościem o kasie będzie twoimi ostatnimi minutami na budowie a w sądzie pracy potrzebne są dowody. Natomiast najlepiej załatwić sprawę polubownie - dobrze działa motyw na litość, że kasa jest Ci na coś pilnie potrzebna a potem zaproponuj tygodniowe rozliczanie się.
Powodzenia

konto usunięte

Temat: Oszukanie pracownika

Ale przecież ja pracuję na czarno więc jak pójdę do sądu pracy to ja też zapłacę karę. Z resztą za tok sprawy trzeba wyłożyć pieniądze, więc ten sposób chyba odpada.
Jacek S.

Jacek S. Zarządzanie procesem
budowlanym

Temat: Oszukanie pracownika

Po pierwsze - złożenie pozwu w sądzie pracy jest o ile się nie mylę dla pracownika jest bezpłatne,
a po drugie - to pracodawca ma problem a nie Ty - bo zawsze można powiedzieć, że myślałeś , że wszystko jest legalne i jeszcze wiele innych teorii o których nie będę pisał w ogólno dostępnym forum jako, że nie mam zamiaru być posądzony o namawianie do poświadczenia nieprawdy. Praca na czarno może być ok jeżeli obie strony wywiązują się z ustaleń, natomiast jak jeden oszukuje drugiego na pieniądzach (ostatecznie to głównie dla nich pracujemy) to nie ma powodu by drugi nie stosował zagrywek poniżej pasa wobec oszusta.
Są oczywiście jeszcze bardziej nieformalne sposoby windykacji ale odradzam bo można trafić na silniejszego.
Życzę by sprawę udało się załatwić polubownie.

konto usunięte

Temat: Oszukanie pracownika

Najprościej jest udać się do Państwowej Inspekcji Pracy.Udzielą pomocy i to bezpłatnie.

Następna dyskusja:

Proces legalnego zatrudnien...




Wyślij zaproszenie do