Michał
Stopka
Inwestor
Profesjonalny:
michalstopka.pl
Temat: „Prawo czasu” czyli jak mając dobry produkt...
Wychodzę z założenia, że w życiu są sprawy, na które nie mamy wpływu. I tutaj niewiele od nas zależy.Jednak znaczna część rzeczy, która nas dotyka jest konsekwencją naszego postępowania (lub zaniechania pewnego nastawienia). Dlatego też w takich sprawach staram się odkryć „prawa fundamentalne”, dzięki którym mogę coś zrobić lepiej (znając je) lub gorzej,(jeżeli tych praw nie znam lub je ignoruję).
Podstawowe prawo to oczywiście „prawo wiedzy”. Jeżeli wiesz, jak coś zrobić dobrze to masz duże szanse na sukces. Dlatego stworzyłem dla Ciebie moje 4 grupy. Z jednej strony dzielę się z Tobą moją wiedzą, a z drugiej uczę się od Ciebie.
Drugie, bardzo ważne prawo to „prawo czasu”. Sprowadza się do tego, że nawet, jeżeli masz wiedzę, to czas może być nieodpowiedni na jej wykorzystanie. Dlatego Twoje zainteresowania i wiedza raczej powinna być szeroka (np. podstawowe prawa z ekonomii czy rynków kapitałowych)
Wniosek: Aby osiągnąć cel należy wykorzystać wiedzę W ODPOWIEDNIM CZASIE I OKOLICZNOŚCIACH.
Przykłady? Proszę bardzo. Mój znajomy otworzył sklep internetowy 2 lata temu. Rozmawiałem z nim o tym wcześniej, ale widać było obawy, co do przyszłości. Byłem przekonany, co do pozytywnego scenariusza w sprawie naszej gospodarki, więc oczywiście mówiłem mu, że o ten czynnik raczej nie powinien się martwić. Powiedziałem mu też, że jeżeli jest pewny, co do pomysłu i niszy, którą wybrał to nie ma o co się martwić. No i udało się. Stworzył silną markę, coraz bardziej rozpoznawalną. Zatrudnia też już parę osób, a sam skupia się nad rzeczami strategicznymi.
Gdyby jednak chciał coś takiego stworzyć teraz, byłoby mu znacznie trudniej. Konkurencja się umocniła, koszty poszły do góry. Jeżeli teraz ktoś zaczyna, to z jednej strony PKB szybko wzrasta, ale szykują się podwyżki stóp %, a w strefie euro już się zaczęły. To jest zagrożenie, że gospodarka zacznie zwalniać. Oczywiście szybkie tempo wzrostu może się utrzymać, jednak 2 lata temu było o wiele lepiej – był zapas przynajmniej 2-3 lat na spokojny rozwój biznesu (stabilna sfera gospodarki-inflacja, płace, wydajność pracy). Teraz tej „poduszki bezpieczeństwa” już nie ma.
Mój znajomy WYKORZYSTAŁ WIEDZĘ W ODPOWIEDNIM CZASIE.
Drugi przykład:
Parę lat temu pewna firma produkująca szampony do włosów (nie pamiętam nazwy) wprowadził na rynek szampon do włosów dla kobiet. Należało go używać codziennie, gdyż jego zaletą było, że nie niszczył włosów. Kosztem tego był fakt, że włosy szybko się przetłuszczały. No i co się stało? TOTLNA KLAPA. Dlaczego?
Po prostu było za wcześnie na taki produkt w Polsce. Na zachodzie odniósł ogromny sukces, ale w Polsce….No cóż statystyki pokazują, że Polska jest na samym końcu pod względem zużycia szamponu na osobę w Europie. Szampon ten został uznany za „bubel” bo włosy się przetłuszczały. Być może teraz byłby dobry moment na ten produkt, kiedy bezrobocie coraz szybciej spada i coraz więcej kobiet pracuje a dodatkowo stać je na taki szampon używany codziennie.
Wniosek? Złamano „prawo czasu”. Wprowadzono dobry produkt za wcześnie.
Pozdrawiam Michał Stopka
P.S. Jeżeli chcesz zobaczyć w jaki sposób wykorzystałem „prawo czasu” do znalezienia obecnej pracy, zapraszam na:
http://www.goldenline.pl/forum/pracownik-czego-robic-n...Michał Stopka edytował(a) ten post dnia 08.04.07 o godzinie 11:53