Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Zmiany w antykarierze, propozycje

Z racji przeniesienia załorzycielstwa grupy na mnie, od poniedziałku biorę się do porządków i rozkręcania dyskusji:)
Jeśli macie propozycje kierunków w których chcielibyście by rozwijało się antykarierowe forum, zapraszam do podzielenia się, zanim wprowadzę swą okropną i skrajnie apodyktyczną dyktaturę ;)
Janina T.

Janina T. Nowe możliwości

Temat: Zmiany w antykarierze, propozycje

Piotr Jaczewski:
Jeśli macie propozycje kierunków w których chcielibyście by rozwijało się antykarierowe forum, zapraszam do podzielenia się, zanim wprowadzę swą okropną i skrajnie apodyktyczną dyktaturę ;)
dobrze znaną w Grupie Trzymającej Szczęście.

Piotrze, jesteś tak apodyktyczny, że ludzie rozkręcają się przy Tobie i uśmiechem obdarzają innych.

Pozdrowienia
Nina
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Zmiany w antykarierze, propozycje

Janina T.:
Piotr Jaczewski:
Jeśli macie propozycje kierunków w których chcielibyście by rozwijało się antykarierowe forum, zapraszam do podzielenia się, zanim wprowadzę swą okropną i skrajnie apodyktyczną dyktaturę ;)
dobrze znaną w Grupie Trzymającej Szczęście.

Piotrze, jesteś tak apodyktyczny, że ludzie rozkręcają się przy Tobie i uśmiechem obdarzają innych.

Pozdrowienia
Nina
To fajnie słyszec..wg mnie mozna w naszej grupie wymyslec fajne rzeczy jak sie ma fantazaję...:)
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Zmiany w antykarierze, propozycje

Fantazji ci u mnie dostatek, jeszcze dumam tylko w którą stronę tej fantazji użyć na tej grupie..:)
Jarosław Filipek

Jarosław Filipek właściciel, SYNERGIA

Temat: Zmiany w antykarierze, propozycje

Fantazja to siła twórcza, którą można "góry przenosić" (zobacz: "Niekończąca się opowieść"). Dlatego mam nadzieję, że stworzymy tutaj wiele ciekawych i wspaniałych rzeczy. Czego wszystkim uczestnikom forum życzę.
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Zmiany w antykarierze, propozycje

Jarosław Filipek:
Fantazja to siła twórcza, którą można "góry przenosić" (zobacz: "Niekończąca się opowieść"). Dlatego mam nadzieję, że stworzymy tutaj wiele ciekawych i wspaniałych rzeczy. Czego wszystkim uczestnikom forum życzę.
ale zauwazcie, ze było tu założonych pare bardzo ciekawych topiców przez zalożycielkę a chyba nijak nie dawało sie ich wcielic w życie...ech:(
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Zmiany w antykarierze, propozycje

Jarosław Filipek:
Fantazja to siła twórcza, którą można "góry przenosić" (zobacz: "Niekończąca się opowieść"). Dlatego mam nadzieję, że stworzymy tutaj wiele ciekawych i wspaniałych rzeczy. Czego wszystkim uczestnikom forum życzę.
ale zauwazcie, ze było tu założonych pare bardzo interesujących topiców przez założycielkę a chyba nijak tych rzeczy nie dawało sie wcielic w życie...czasem chyba trzeba chodzic twardo po ziemi, ech...:(
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Zmiany w antykarierze, propozycje

Czasami tylko się zdaje, że trzeba chodzić twardo po ziemi:
głowa w chmurach, nogi na ziemi, serce unoszące nas lekko nad ziemią a otwarte na cud życia, umysł cięty jak brzytwa ockhama, duch silny, dziki i kochająco życzliwy świetnie łączą się ze sobą!
Włodzimierz Zylbertal

Włodzimierz Zylbertal badacz, wynalazca,
doradca,
popularyzator,
nauczyciel, pu...

Temat: Zmiany w antykarierze, propozycje

Piotr Jaczewski:
Jeśli macie propozycje kierunków w których chcielibyście by rozwijało się antykarierowe forum, zapraszam do podzielenia się, zanim wprowadzę swą okropną i skrajnie apodyktyczną dyktaturę ;)
Czyli tytuł oficjalny: Starapcio Nasz Umiłowany. Niech będzie. Moja zatem propozycja dyskusji, Satrapciu Nasz Umiłowany: Czy i jaką cenę trzeba zapłacić za przywilej robienia w życiu tego, co si lubi i ile czasu się płaci to "frycowe", zanim ze swej Antykariery da się godziwie żyć
Dorota Magdalena S.

Dorota Magdalena S. psycholog, filolog
rosyjski

Temat: Zmiany w antykarierze, propozycje

Włodzimierz Zylbertal:
Czyli tytuł oficjalny: Starapcio Nasz Umiłowany. Niech będzie. Moja zatem propozycja dyskusji, Satrapciu Nasz Umiłowany: Czy i jaką cenę trzeba zapłacić za przywilej robienia w życiu tego, co si lubi i ile czasu się płaci to "frycowe", zanim ze swej Antykariery da się godziwie żyć
Włodku, podzielisz sie doswiadczeniami?...osobiscie chętnie posłucham...

konto usunięte

Temat: Zmiany w antykarierze, propozycje

Gratuluje Piotrze objęcia funkcji naczelnego Anty Karierowicza :)
Radek S.

Radek S. UX UI - nie
odwrotnie

Temat: Zmiany w antykarierze, propozycje

Być może wsadzę kij w mrowisko, ale to pierwszy temat który otworzyłem i już ciśnie mi się pytanie. Młodsi idą tylko ścieżką kariery i po 20 latach tej "kariery" zaczynają myśleć o tym że nie na tym życie polega? Czy może z innych powodów jestem pierwszym obniżającym w tym wątku średnią wieku ?

...nie ujmując nic wizerunkowi pań ;)

klamaniam się pięknieRadek S. edytował(a) ten post dnia 05.01.08 o godzinie 09:49

Temat: Zmiany w antykarierze, propozycje

antykariera to nie kariera, lepiej byc mądrym i bogatym ,niż głupim i biednym, macie pomysły.mój mózg zżarł alkohol, zawód straciłem i co tera?antykariera!(kiedys w dobrych czasach każda fucha była oparta o bufet)
Barbara Dziobek

Barbara Dziobek Instytut Rozwoju
Rodziców

Temat: Zmiany w antykarierze, propozycje

Piotr Jaczewski:
Czasami tylko się zdaje, że trzeba chodzić twardo po ziemi:
głowa w chmurach, nogi na ziemi, serce unoszące nas lekko nad ziemią a otwarte na cud życia, umysł cięty jak brzytwa ockhama, duch silny, dziki i kochająco życzliwy świetnie łączą się ze sobą!

Witaj Piotrze :)
Czuję się do żywego obnażona ;) Samo mięso!

Włodku..., wiem o czym mówisz - już płacę. Słono. Sęk w tym, że by się zbliżyć do słońca w tej wędrówce z motyką, trza iść pod górkę.
To jedyny możliwy kierunek ;) Hę? Że nie dojdę? A kto mysli o tym, żeby dojść? Trzeba iść, ciągle iść! ... w stronę słońca... :)
Ściskam wszystkich - niepokorna marzycielka.
Agnieszka B.

Agnieszka B. specjalista ds.
analiz finansowych,
BRE LEASING

Temat: Zmiany w antykarierze, propozycje

Ja proponuje temat: co pobudza nas do działania, powoduje, że oprócz wspaniałych idei zaczynaja rodzic sie czyny. Czy to jest zółta karteczka ze zdaniem "Jesli bedziesz tylko mówić o swoich celach oddaja sie one od Ciebie jescze bardziej...." Antykariera to rzecz to której trzeba dojrzeć ale tez nie mozna o niej tylko gadać.
Piotr Jaczewski

Piotr Jaczewski Ciebie, Twoich
handlowców i resztę
pracowników
sprowokuję...

Temat: Zmiany w antykarierze, propozycje

Dzięki, dobry pomysł:) Etapy przechodzenia do działania..hmm, coś z tym zrobie niedługo grupowo ;) Na marginesie..mówienie ba, często "niewinne kłamstewka" to bardzo często etap przejściowy do zmiany(żeby nie powiedzieć zawsze).
Dariusz Burzyński

Dariusz Burzyński WWW.WINEPORT.PL -
Twój Sklep z Winem

Temat: Zmiany w antykarierze, propozycje

Radek S.:
Być może wsadzę kij w mrowisko, ale to pierwszy temat który otworzyłem i już ciśnie mi się pytanie. Młodsi idą tylko ścieżką kariery i po 20 latach tej "kariery" zaczynają myśleć o tym że nie na tym życie polega? Czy może z innych powodów jestem pierwszym obniżającym w tym wątku średnią wieku ?

...nie ujmując nic wizerunkowi pań ;)

klamaniam się pięknieRadek S. edytował(a) ten post dnia 05.01.08 o godzinie 09:49

Wiesz mysle ze sztuka jest zrobic kariere ktora nie zabije twojego ja;-) Mysle ze tu bardziej chodzi o to zeby znalezc swoje miejsce na ziemi i byc szczesliwym;-)
Wojciech B.

Wojciech B. Wolny, szukający

Temat: Zmiany w antykarierze, propozycje

Dariusz Burzyński:
Wiesz mysle ze sztuka jest zrobic kariere ktora nie zabije twojego ja;-) Mysle ze tu bardziej chodzi o to zeby znalezc swoje miejsce na ziemi i byc szczesliwym;-)

Absolutnie tak. Jedni będą, dla takiego przykładu, badali sprawozdania finansowe i widzieli w tym fantastyczną zabawę, przygodę i niemal sens życia (naprawdę znam takich), inni zaś pasjonować się będą podróżami, poznawaniem nowych kultur, ludzi, obyczajów, przyrody etc. i tego opisywaniem... (to naturalnie dwie z milionów możliwości, ale wymieniłem je nie bez kozery, bo pierwsza dotyczy niektórych osób z mojej pracy, a druga - mnie osobiście...). Ani jedno, ani drugie nie jest gorsze. Jeśli dana osoba czuje się świetnie audytując, doradzając, przeprowadzając analizy i to jest jej świat - tylko pozazdrościć, że znalazła świetne, wymarzone zatrudnienie.

Gorzej jest niestety z tym, że spełniać się i realizować OBECNIE (po transformacji ustrojowej, a zwłaszcza w ciągu ostatnich 10-15 lat) w audycie, doradztwie, a także marketingu, reklamie, bankowości, rachunkowości itd. itp. - jednym słowem w szeroko pojętym biznesie - jest bardzo łatwo. Proszę bardzo, otwierasz gazetę, albo stronę internetowa i co masz? Executive director, sales manager, representative, brand manager itd., itp. Czasem jeszcze sekretarka lub recepcjonistka, względnie - po drugiej stronie - cieśla, murarz, dekarz itp. Nie ma nic (no, jeszcze prawnicy i informatycy mają się świetnie) spoza biznesu, nie ma ogłoszeń dla (na przykład) leśników, lalkarzy, kierowców, etc. Jednym słowem pielęgnuje się jedną "nogę", czyli biznes i gospodarkę, kompletnie zapominając, że każdy kraj powinien stać na jeszcze dwóch - a mianowicie kulturze/sztuce oraz nauce - a tu ogłoszeń o pracę nie uświadczysz. Jeśli zatem Twoją pasją nie jest praca związana z szeroko pojętym biznesem, to nie masz nawet szansy na zrealizowanie siebie, na zawodowe, jak to Pan określił, znalezienie sobie miejsca.

Natomiast miłośnik podróży może co najwyżej udać się do tego czy innego biznesu z prośbą o wsparcie finansowe lub inny sponsoring, który może czasem dostanie, a najczęściej nie. Wszak nie istnieje zawód podróżnik, choć przecież przeczą temu polskie i zagraniczne osobistości świata podróży (Budrewicz, Badowski, Czajkowski, Pawlikowska, Cejrowski i wielu jeszcze innych)... Osoba, która nie ma możliwości czy szansy wybicia się i robienia sobie "nazwiska" w tej "branży" nie ma praktycznie możliwości zaistnienia...

A Panu Radkowi chodziło chyba bardziej o przypadek, w którym młody człowiek nastawiony jest na błyskotliwą karierę, a przede wszystkim szybką, dużą kasę, pomimo faktu, że tak w gruncie rzeczy wcale nie pasjonuje się swą pracą, a czasem go nawet ona męczy. Lecz jest kasa, a ona, niestety, w obecnych - dla mnie osobiście tyleż straszliwych, co przerażających - czasach zdaje się być wartością samą w sobie i nadrzędną. Myślę, że tu chodzi o to: zarabiaj kasę, rób [duże] pieniądze, to nie jest nielegalne, złe i zabronione (wszak nawet w Biblii było coś o bogaceniu się), ale 1) nie przepuszczaj przez palce życia i wartości, jakie ono niesie, 2) (to już postulat do innych osób, choć trudno dociec do kogo) zarabiaj za swą pracę, w czymkolwiek ona by nie była, godziwe pieniądze! Jeśli jesteś doskonałym lalkarzem, zarabiaj porównywalnie (oczywiście w ramach "widełek" płacowych dla swej działalności) do doskonałego managera! Wszak dajesz innym jedną ze swych najważniejszych rzeczy, coś od i z siebie: swoje umiejętności i swoją wiedzę, swoje doświadczenie, swój czas. Bez względu na zawód i stanowisko. Czemuż ciężka i uczciwa praca jednej osoby miałby być wyceniana gorzej, niż ciężka i uczciwa praca innej osoby, niekoniecznie na stanowisku związanym z biznesem? gdyby obydwa te warunki były spełnione, o ileż mniej mielibyśmy sfrustrowanych, zestresowanych ludzi?Wojciech B. edytował(a) ten post dnia 12.03.08 o godzinie 12:25
Iwona T.

Iwona T. Czymże jest życie,
jeśli nie szeregiem
natchnionych
szale...

Temat: Zmiany w antykarierze, propozycje

zgadzam się z Panem Wojtkiem w 100%!!
Na własnej skórze w brutalny sposób doświadczyłam jak ciężko jest się "odszufladkować" i zacząć pracę w kieruku mnie interesującym..:)
Życie zawodowe w dzisiejszych czasach jest brutalne...albo pracujesz, pracujesz, pracujesz, by godnie zarobić albo wegetujesz robiąc to co lubisz...W moim przypadku sprawa wygląda tak, że przez kilka lat pracy w sektorze finansowym nabyłam jako takiego w tym kierunku doświadczenia...by ktoś chciał na mnie chociaż spojrzeć i dać mi szansę na wykazanie się w kierunku wyuczonym, muszę odbyć praktykę...a by odbyć praktykę, muszę się zwolnić z pracy i przez 3 m-ce pracować w czynie społecznym...jakoś dopada mnie czarnowidztwo jak sobie to przeanalizuję...

Baaaardzo gratuluję Osobom, które spełniają sie zawodowo..:)
Pozdrawiam!
Robert K.

Robert K. mgr inż. elektryk

Temat: Zmiany w antykarierze, propozycje

Wojciech B.:
Natomiast miłośnik podróży może co najwyżej udać się do tego czy innego biznesu z prośbą o wsparcie finansowe lub inny sponsoring, który może czasem dostanie, a najczęściej nie. Wszak nie istnieje zawód podróżnik, choć przecież przeczą temu polskie i zagraniczne osobistości świata podróży (Budrewicz, Badowski, Czajkowski, Pawlikowska, Cejrowski i wielu jeszcze innych)... Osoba, która nie ma możliwości czy szansy wybicia się i robienia sobie "nazwiska" w tej "branży" nie ma praktycznie możliwości zaistnienia...

Przecież nie od razu musisz mieć wyrobione nazwisko. Dorzucę jeszcze Andrzeja i Katarzynę Mazurkiewiczów (oprócz wyjazdów organizują także cykle pokazów zdjęć, prelekcje, wydają książki z podróży), Piotra Morawskiego (jest na forum GL). Każda z tych osób zaczynała zapewne w podobny sposób. Możesz przecież zatrudnić się w biurze podróży, które organizuje wyjazdy trampingowe, trekingowe. Naprawdę tych biur jest sporo. Nie są to biura na miarę Triady, czy LogosTour, ale małe całkiem prężnie działające.
Możesz także organizować wyjazdy ze znajomymi do krajów, które lubisz lub do zupełnie nowych. Znajomi mają znajomych a ci mają także znajomych itp. Właśnie tak wyrobisz sobie dobrą markę.

Ja niestety wykonuję tę swoją pracę, bo muszę mieć jakieś pieniądze, trochę kontaktu z ludźmi, wyjść z domu. Gdybym umiał zmieniłbym ją na inną. Nie są to wielkie pieniądze, nie są nawet duże, średnie też nie są. Mam nadzieję, że to przejściowe trudności :-)Robert K. edytował(a) ten post dnia 16.03.08 o godzinie 14:27



Wyślij zaproszenie do