Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Blask (wysokich) okien

Zamknij okno

Krzyk
słabnącego serca trzewi
rozpalonych
ciężkiego oddechu wiatr
rozerwie na strzępy poniesie po-
rzuci
już go słychać zbliża się
nieprzyjazny złowrogi podstępny
niesie mrożące w żyłach krew powietrze
mami że pomoże ściska
na szyi pętlę
i dusi

Zamknij okno nie
wychylaj się wypadniesz
upadniesz potłuczesz się
zabijesz wcześniej niż to zapisano
w testamencie
bezdomnego bankruta
nie ma dziś Boga
nikt już nie przyjdzie więc zamknij
to okno do cholery
a śmierć
śmierć lubi duszącą stęchliznę

połóż się w tej bezkresnej ciemności
słuchaj jak wirtuoz za oknem
gra mistrzowsko swoją melodię

wiersz jest też w temacie ”Okrutną zagadką jest życie”...Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 09.04.12 o godzinie 21:49
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Blask (wysokich) okien

Henryk Król*

Okno


Z mojego okna
światłowody

Rozbiegają się wszechstronnie
gorącą linię mam już
i z samym panem bogiem

Umawiam się z nim od lat
na ziemskie piwo

Wysłałem mu właśnie komunikat
o zdobyciu jeszcze jednego
bieguna

Głupiś pacnęło w szybę
to na pewno nie był biegun
a jeśli już
to i tak nie ten

z tomu "Wahadło", 2000

*notka o autorze w temacie Autoportret w lustrze wiersza
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 25.10.10 o godzinie 13:47
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Blask (wysokich) okien

e. e. cummings

* * *


podchodzę do tego okna

w chwili gdy dzień się rozpływa
w zmierzchu (i podnosząc
z obawą oczy

widzę księżyc na nowiu
cieńszy niż włos)

a to mi daje odczuć
jak bardzo bywałem pospolity i nudny
w porównaniu z tobą, która milcząc
przywarłaś
na stałe do moich myśli

Lecz teraz księżyc staje się coraz bardziej kruchy i ostry
póki nie uśmiechnę się ze zrozumieniem
- i wszędzie dokoła
księżyca

rozrastające się najobszerniejsze ostateczne powietrze

pogrąża się
w jego wnętrzu obciążone
tysiącami zsypanych w dół olbrzymich snów

z tomu „Is 5”, 1926

tłum. Stanisław Barańczak

wersja oryginalna pt. „***[i go to this window...]”
w temacie Poezja anglojęzyczna
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 19.02.11 o godzinie 23:34
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Blask (wysokich) okien

Dagmar Nick*

W oknie


Wyprzedzasz mnie.
Twoje doświadczenie. Twój oddech
umieszczony
w innym wymiarze. Powietrze
w pokoju bez odpowiedzi, bez
ruchu zasłona
na skraju otwartej nocy,
rama, która cię
nie trzyma. Karawan sunie
przez bramę ogrodu.
Stoisz za mną. Ale rozsadek
nie pozwala mi
w to uwierzyć.

z tomu „Wegmarken. Ausgewählte Gedichte”, 2000

tłum. Danuta Wojciechowska

*notka o autorce, inne jej wiersze w oryginale i linki do polskich
przekładów w temacie A może w języku Goethego?

Wiersz jest też w temacie ”Okrutną zagadką jest życie”...
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 14.07.11 o godzinie 16:08
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Blask (wysokich) okien

Dieter Treeck

Od kiedy istnieją okna

(trochę autoironii)

Od kiedy istnieją okna
sterczą także poeci
pod nimi i wypatrują uparcie
w nadziei, że nie wiadomo skąd
przyjdzie natchnienie
I zakończy męczarnię, którą
ten odczuwa,
kto z własnej fantazji
pragnie żyć, a został ukarany
pustką w głowie.
I nader często
właśnie z tego tematu
czyni literaturę.
Dawno już byłyby te zużyte,
dalekie od oryginalności,
tylne drzwi zamknięte,
gdyby się wciąż
jakiś wydawca nie znajdywał,
który to gówno drukuje.
A mimo to, dziwi mnie, że
niekiedy w potrzebie,
także i jakość jakoś triumfuje,
czego ten skromny wiersz
dowodzi.

z tomu „Dziura w świetle”, 1987

tłum. Stefan Papp

wersja oryginalna pt. „Seitdem es Fenster gibt”
w temacie A może w języku Goethego?

Wiersz jest też w temacie Być poetą...
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Blask (wysokich) okien

Staruszka wygląda przez okno

Podnosi się rano z łóżka
z dużym wysiłkiem po
pół-
przespanej nocy
chodzi wolniutko po pokoju
postękuje sapie i gdera
za oknem zima więc nigdzie się
nie wybiera
podchodzi do okna odciąga na bok
firankę i rozgląda się za
uciekającym życiem

Okno w jej małym pokoiku
na piętrze jest jej
jedynym
i tak już pozostanie do końca
oknem na świat

wiersz jest też w temacie Starość
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Blask (wysokich) okien

Edith Södergran
        
        
Światło w oknie


Światło w oknie,
powoli sączy się
i mówi, że ktoś tam jest martwy.
Niektórzy sąsiedzi milczą
blisko ścieżki, kończącej się gwałtownie
na cmentarzu, we mgle.
Ptak kwili -
kto tam jest?

z tomu „Dikter”, 1916

tłum. ze szwedzkiego Ryszard Mierzejewski

wersja oryginalna pt. „I fönstret står ett ljus ”
w temacie Poezja skandynawska
Ten post został edytowany przez Autora dnia 29.11.13 o godzinie 13:50
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Blask (wysokich) okien

Tomas Tranströmer
        
        
Otwarte okno


Rano goliłem się
przy otwartym oknie
na piętrze.
Włączyłem aparat.
Zaczął mruczeć.
Warczał coraz głośniej i głośniej.
Warkot przeszedł w huk.
Zamienił się w helikopter
i przez hałas, usłyszałem głos pilota,
który krzyczał:
"Miej oczy otwarte!
Ostatni raz na to patrzysz."
Wystartowaliśmy.
Lecimy nisko nad latem.
Tak bardzo mi się podobało, ale czy to ważne?
Tuziny dialektów zieleni.
A szczególnie czerwień na ścianach drewnianych domów.
Żuki błyszczały w łajnie, w słońcu.
Piwnica wyrwana z korzeniami,
mignęła w powietrzu.
Wszędzie ruch.
Maszyny drukarskie pełzały.
Tylko ludzie byli spokojni.
Zachowywali minutę ciszy.
Szczególnie umarli, na wiejskim cmentarzu
byli nieruchomi
jak siedzący do zdjęcia w dzieciństwie fotografii.
Leć nisko!
Nie wiedziałem gdzie ja
odwróciłem głowę -
z podzielonym polem widzenia
jak koń.

z tomu „Mörkerseende”, 1970

tłum. ze szwedzkiego Antoni Orzech

wersja oryginalna pt. „Det öppna fönstret”
w temacie Poezja skandynawska

Inny przekład, Michała Sprusińskiego pod tym samym tytułem,
w temacie Gdy otworzysz oczy wydaje ci się już, że widzisz
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 26.02.12 o godzinie 06:57
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Blask (wysokich) okien

Albane Gellé

* * *


Kobieta nieruchoma w oknie, nie
rzuca się przez nie, nie otwiera go
patrzy na szybę lub na coś
poza nią, o czym nie wiadomo
nie mówi, co widzi i czy
widzi teraz i potem jedynie jego czoło
on jest przylepiony parą do tej szyby
która oddziela ich od świata

z tomu „Un bruit de verre en elle” 2002

tłum. z francuskiego Ryszard Mierzejewski

wersja oryginalna pt. „***[une femme elle reste
à la fenêtre...]” w temacie W języku Baudelaire'a
Ten post został edytowany przez Autora dnia 21.09.13 o godzinie 18:13
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Blask (wysokich) okien

Amy Lowell

Słońce za oknem spowitym pajęczyną


Jakiż twój urok, ty za wypłowiałą kotarą staroświecką,
Jak przebrzmiałą dziecięcą tajemnicą,
Mgliste widowisko utkane w materii snu!
I dla nas, popychanych i walczących w mętnym strumieniu
Współczesnego życia, twój niewyraźny haft staje się pociechą.

Stare porośnięte sale, ogromne cedry słońce przysłaniają,
Ułożone gałęzie, rozciągnięte horyzontalnie, przypominają
Japońskie ciemno-obleczone druki. Katedry na niebie wyrzeźbione
W najbledszych kolorach, gdzie w dal lecą ich gotyckie iglice
I kołyszą się jak maszty przed przesuwającą się bryzą.

Robak zjedzony na stronie, do starego brązowego wolumenu wciśnięty
I w dłoni pokutującego mnicha rozgnieciony,
Albo w Godzinach Niepokalanej, jasno wygrawerowany złotem,
Z kwiatami, rzadkimi gatunkami ptaków i całym Świętym Niebem,
I z Arką Noego, ocalałą na górze Ararat, kiedy cały świat był zatopiony.

Oni schlebiają nam jak pieśń słyszana w ogrodzie, śpiewana
Przez młodych minstreli* w rozproszonym świetle księżyca
w tonacjach i kadencjach, aby uspokajać królową,
Owdowiałych i bezdzietnych, skulonych za zasłoną
Z mirtów, których linia życia żadnymi nićmi nie jest napięta.

z tomu “Sword Blades and Poppy Seed”, 1914

tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. “Sunshine through a Cobwebbed Window”
w temacie Poezja anglojęzyczna

*minstrele - w Zachodniej Europie w XIII-XIV w. wędrowni śpiewacy i recytatorzy poezji,
wywodzący się ze sztuki kuglarskiej i cyrkowej, w Polsce nazywani “rybałtami” - przyp. R. M.
Ten post został edytowany przez Autora dnia 03.04.16 o godzinie 14:16

Następna dyskusja:

Producent okien Śląsk




Wyślij zaproszenie do