Przemysław N.:
2. Bieg po lesie, jest cięższy, niż na podłożu asfaltowym lub innym. Ostatnio słyszałem opinie, że po lesie łatwiej się biega, niż po asfalcie. To jest nieprawda!!!
moje spostrzeżenia, bo biegam po moim lesie dopiero od niedawna, za to znam go już na wylot ;)
biegam aktualnie 50/50 .. asfalt/las..
a) las lasowi nierówny, zupełnie inny jest np. Las Bielański (dużo nierówności, wąskie ścieżki) od Kabackiego (prawie płasko, szerokie spacerowe aleje, prawie park)
b) prędkości w lesie spadają, w moim przypadku 5-10 sekund na każdym KM, ze względu na nierówne podłoże, trochę inny krok, gubienie się sygnału GPS (znam już mniej więcej lokalizacje gdzie się gubi w Bielańskim zawsze)
c) nie powinno się na początek biegać zbyt długich dystansów po lesie.. stopy, kostki, stawy muszą się powoli przystosować do nierównego podłoża.
d) bieganie po miękkim lesie jest o wiele lepsze dla stawów, a jak wcześniej popada to jest nawet bardzo miękko :)
e) łatwiej nie jest, nie jest też trudniej.. jest po prostu inaczej niż po asfalcie ,dodatkowo fajniejsze powietrze, przyjemny zapach, kontakt z naturą..
f) w lesie prawie zawsze jest chłodniej, ale po burzy czy większym deszczu potrafi być też niezła sauna.. komarów też zazwyczaj jest mniej, chyba że popada..
g) w lesie Bielańskim WSZYSCY biegacze których spotykam pozdrawiają się