Krzysztof Żmuda

Krzysztof Żmuda Kierownik Działu -
Projekcja EDU

Temat: Zaczynam pracę nad sobą

Witam serdecznie,

Zaczynam trenować.
Na razie mam 95 kg wagi.
Wzrost około 180 cm
Mam zamiar ciężko popracować nad swoją sylwetką.

Jaki rodzaj ćwiczeń najlepiej wykonywać?
Chcę ważyć około 78 kg.
Ile razy w tygodniu trenować?

Będę wdzięczny za rady!
Pozdrawiam

konto usunięte

Temat: Zaczynam pracę nad sobą

Jakies doswiadczenie, sporty i inne takie.
Troche za malo dales, zeby ktos sie na to rzucil z garscia dobrych rad.
Moze nie trafic :))
Krzysztof Żmuda

Krzysztof Żmuda Kierownik Działu -
Projekcja EDU

Temat: Zaczynam pracę nad sobą

Witam,

Doświadczenie: 0
Sportów nie uprawiam bo nie mam czasu :(
I tylko brzuch mi rośnie.

Chętnie posłucham rad :-)
Michał D.

Michał D. Analityk Systemów
Biznesowych -
Central Europe HUB

Temat: Zaczynam pracę nad sobą

Krzysztof Żmuda:
Witam,

Doświadczenie: 0
Sportów nie uprawiam bo nie mam czasu :(
I tylko brzuch mi rośnie.

Chętnie posłucham rad :-)

Krzyśku po pierwsze i najważniejsze dieta :) Bez tego niewiele zdziałasz :)

Co do treningu to polecam 16 tyg redukcję :) Więcej znajdziesz w poniższym linku:

http://www.body-factory.pl/showthread.php?t=2359

Na początek trening FBW 3x w tygodniu, powoli dokładane aeroby i do wakacji będzie cacy :)
Łukasz W.

Łukasz W.
Legal/Compliance/Pra
wnik/Inspektor
Nadzoru

Temat: Zaczynam pracę nad sobą

Na sport zawsze znajdzie się czas:) Od czego zacząć - aeroby + dieta...
Aeroby - bieganie, pływanie, jazda na rowerku...zacznij od 30 min. w wolniejszym tempie, później zwiększ do 40/45 min/3 razy w tygodniu
Dieta - trzeba byłoby wiedzieć jak się odżywiasz...wtedy można coś doradzić
Krzysztof Żmuda

Krzysztof Żmuda Kierownik Działu -
Projekcja EDU

Temat: Zaczynam pracę nad sobą

Witam,

Diety nie stosuje. Jem jeden posiłek dziennie i staram się nie jeść po 20.00.
Ja uważam, że mój stan jest spowodowany formą pracy. Siedzę cały dzień w biurze lub w samochodzie ;(
Nie jem chipsów, ale pije piwko.

Dzisiaj miałem iść do siłowni, jednak nie udał mi się zebrać.
Chyba najpierw muszę trenować silną wolę.

Do wesela muszę zgubić te klimogramy.

Temat: Zaczynam pracę nad sobą

A czyje to wesele?
Dominik N.

Dominik N. EMEA Distribution
Planning Manager

Temat: Zaczynam pracę nad sobą

jeden posiłek??? i jeszcze żyjesz - respect! ;)
dołączam się do przedmówców, skoro sporty są CI obce, trudno będzie Ci chyba wyrobić codzienne nawyki... na początek rygorystyczna dieta (nie głodówka tylko dieta!) i może bieganie i inne sporty... siłownia jako dodatek... jak już załapiesz na coś zajawkę to idz w tym kierunku, bez względu na to czy będzie to gra w klasy czy kulturystyka...
D.

Krzysztof Żmuda:
Witam,

Diety nie stosuje. Jem jeden posiłek dziennie i staram się nie jeść po 20.00.
Ja uważam, że mój stan jest spowodowany formą pracy. Siedzę cały dzień w biurze lub w samochodzie ;(
Nie jem chipsów, ale pije piwko.

Dzisiaj miałem iść do siłowni, jednak nie udał mi się zebrać.
Chyba najpierw muszę trenować silną wolę.

Do wesela muszę zgubić te klimogramy.

Temat: Zaczynam pracę nad sobą

Dominik N.:
jak już załapiesz na coś zajawkę to idz w tym kierunku, bez względu na to czy będzie to gra w klasy czy kulturystyka...
D.
Z tego, co pamiętam jak wygląda gra w klasy, to .....chyba musiałby bardzo długo grać, zeby schudnąć :)))
Ale tekst jest rozbrajający :))))
Krzysztof B.

Krzysztof B. Product Owner w
Grupie PZU

Temat: Zaczynam pracę nad sobą

Najpierw musisz w sobie wyrobić dyscyplinę i nawyk systematyczności. Potem jak to wejdzie w krew, będzie łatwiej.
Praca w biurze nie uniemożliwia diety i ćwiczeń. Zawsze z braku czasu możesz skorzystać z suplementacji (ale nie w tej chwili o tym).
Zacznij od tego, by regularnie 3 razy w tyg pochodzić na siłownię, poruszać się na rowerze lub pobiegać. Jeżeli chodzi o bieganie, zacznij od "świńskiego truchtu" (marsz przeplatany biegiem, będzie łatwiej - szczegóły w necie).
Jak się rozruszasz przez 2 tyg, zacznij realizować któryś program dla początkujących. I zacznij jeść jak człowiek, kilka drobnych posiłków o stałych porach :)
Systematyczność, determinacja i nie pobłażanie samemu sobie ("dzisiaj jestem zbyt zmęczony, odpuszczę, jutro dam z siebie 2 razy tyle") i będzie ok.
Z moich doświadczeń wynika że właśnie te początki są fajne, bo dość szybko widzisz pierwsze efekty: spadek wagi, zmianę kształtu sylwetki. To motywuje.
Magda Sanchez

Magda Sanchez Trener Kulturystyki,
Trener Personalny,
Instruktor Fitnes...

Temat: Zaczynam pracę nad sobą

Bieganie przy sporej nadwadze bym sobie raczej odpuściła, choćby ze względu na stawy. Prędzej już marsz typu nordic walking, rower, pływanie, potem dopiero stopniowo trening siłowy, na początek 1, max 2 razy w tygodniu FBW. Do tego 4-5 niewielkich posiłków dziennie, bogatych nie tyle ilościowo w sensie porcji na talerzu, co przede wszystkim jakościowo, przytnij węgle, więcej białka typu drób, ryby, jajka, etc, woda mineralna zamiast kolorowych napojów gazowanych, piwko też odstaw lub chociaż mocno ogranicz (nie wiem jakie masz możliwości?), ponadto trochę cierpliwości i krok po kroku będzie dobrze. Pozdrawiam:).
Krzysztof Żmuda

Krzysztof Żmuda Kierownik Działu -
Projekcja EDU

Temat: Zaczynam pracę nad sobą

Robert Radoń:
A czyje to wesele?

Moje :-)
Krzysztof Żmuda

Krzysztof Żmuda Kierownik Działu -
Projekcja EDU

Temat: Zaczynam pracę nad sobą

Magda K.:
Bieganie przy sporej nadwadze bym sobie raczej odpuściła, choćby ze względu na stawy. Prędzej już marsz typu nordic walking, rower, pływanie, potem dopiero stopniowo trening siłowy, na początek 1, max 2 razy w tygodniu FBW. Do tego 4-5 niewielkich posiłków dziennie, bogatych nie tyle ilościowo w sensie porcji na talerzu, co przede wszystkim jakościowo, przytnij węgle, więcej białka typu drób, ryby, jajka, etc, woda mineralna zamiast kolorowych napojów gazowanych, piwko też odstaw lub chociaż mocno ogranicz (nie wiem jakie masz możliwości?), ponadto trochę cierpliwości i krok po kroku będzie dobrze. Pozdrawiam:).

Witam,

Dziękuję wszystkim za rady. Dla laika są one niezbędne.
Chyba najpierw przerzucę się na dietę. Nie pije już żadnych napoi gazowanych. Piję tylko wodę.
Nie jem również gyrosów i kebabów. Jedynie makaron zapiekany serem.
Mam 178 cm wzrostu i ważę 95 kg.

Czyli najpierw praca nad systematyczną
Dieta
Trening siłowy.

Może jutro uda mi się wstać o 6 i pobiegać.
Pozdrawiam i dziękuję za rady.
Michał D.

Michał D. Analityk Systemów
Biznesowych -
Central Europe HUB

Temat: Zaczynam pracę nad sobą

Krzysztof Żmuda:

To te kebaby były chyba już lepsze, niż ten makaron zapiekany z serem.
Dominik N.

Dominik N. EMEA Distribution
Planning Manager

Temat: Zaczynam pracę nad sobą

długo czy nie - nie zaszkodzi pokicać ;)

Magda Rolska:
Dominik N.:
jak już załapiesz na coś zajawkę to idz w tym kierunku, bez względu na to czy będzie to gra w klasy czy kulturystyka...
D.
Z tego, co pamiętam jak wygląda gra w klasy, to .....chyba musiałby bardzo długo grać, zeby schudnąć :)))
Ale tekst jest rozbrajający :))))

Temat: Zaczynam pracę nad sobą

Dominik N.:
długo czy nie - nie zaszkodzi pokicać ;)
alez oczywiście :))) Skakanie to zdrowie :))))
Łukasz W.

Łukasz W.
Legal/Compliance/Pra
wnik/Inspektor
Nadzoru

Temat: Zaczynam pracę nad sobą

Możesz odpuścić ten makaron z serem?;) Jest wiosna a więc pora sałatek, które można przygotować w domu, nie trzeba podgrzewać i można zabrać do samochodu...do tego możesz spróbować robić własne twarogi/twarożki...mogą być na ostro i na słodko (podobnie jak sałatki dobre dla człowieka mobilnego). Na obiad przerzuć się na białe mięso (kurczak, indyk, ryby) + biały/brązowy ryż + surówka/sałatka.
Co do ćwiczeń...aero,aero i jeszcze raz aero...najlepsze na zrzucenie zbędnych kg.
Michał D.

Michał D. Analityk Systemów
Biznesowych -
Central Europe HUB

Temat: Zaczynam pracę nad sobą

Łukasz Wojcieski:
Możesz odpuścić ten makaron z serem?;) Jest wiosna a więc pora sałatek, które można przygotować w domu, nie trzeba podgrzewać i można zabrać do samochodu...do tego możesz spróbować robić własne twarogi/twarożki...mogą być na ostro i na słodko (podobnie jak sałatki dobre dla człowieka mobilnego). Na obiad przerzuć się na białe mięso (kurczak, indyk, ryby) + biały/brązowy ryż + surówka/sałatka.
Co do ćwiczeń...aero,aero i jeszcze raz aero...najlepsze na zrzucenie zbędnych kg.

To jeszcze coś ode mnie :)

Biały ryż odpuszczamy. Jeżeli to brązowy, kus kus, makaron razowy, kasze.

Samo aero niewiele da - to mięśnie palą tłuszcz, więc trening siłowy ( złożone, wielostawowe ćwiczenia ) jest jak najbardziej wskazany. Aero to tylko "dodatek".

Przede wszystkim ograniczenie węglowodanów i zastąpienie prostych złożonymi, a oparcie diety na białku oraz zdrowych tłuszczach.

Powodzenia.

konto usunięte

Temat: Zaczynam pracę nad sobą

Krzysztof Żmuda:
Witam,

Diety nie stosuje. Jem jeden posiłek dziennie i staram się nie jeść po 20.00.
To tez dieta - ale nie o taka tu chodzi. 5 lzejszych posilkow dziennie itd. To mozesz wszedzie wyczytac. Salatki sa cool. I inne lekkie rzeczy - kilka propozycji juz padlo, wiec nie wcinam sie.
Ja uważam, że mój stan jest spowodowany formą pracy. Siedzę cały dzień w biurze lub w samochodzie ;(
Samo to jeszcze nie jest powodem tego stanu. Ale skoro piszesz, ze jestes gotowy to zmienic, to zmiana musi polegac na dolaczeniu sporej aktywnosci fizycznej do tych siedzacych "przestojow w ruchu". Ja sam siedze w biurze 8-10h dziennie, ale dorzucam co i ile sie da, zeby organizm mial duzo ruchu.
Dzisiaj miałem iść do siłowni, jednak nie udał mi się zebrać.
Chyba najpierw muszę trenować silną wolę.
I tu dochodzimy do sedna sprawy. Wybierz sobie taka pore, ktora bedzie Ci pasowala do harmonogramu i bedzie Ci najlatwiej (i najpewniej sie jej trzymac. Ja zawsze chodzilem popoludniami czy wieczorami. Ale po slubie i majac syna w domu, musialem sie przestawic na poranne treningi. Nie napinam sie na 06h00, bo wiem ze nic z tego nie bedzie. Ale tak, zebym sie obudzil a i do pracy sensownie zdazyl. No i sam trening mam doslownie z zegarkiem w reku, zeby ani minuty z niego nie stracic. Netto (bez rozgrzewki, prysznica i przebieralni) zamykam sie w 1h +/- 2min :)) Da rade - nawet przy bardzo napietym harmonogramie.
Do wesela muszę zgubić te klimogramy.
Mam nadzieje, ze po weselu nie zamierzasz przestac ;)
Dominik N.

Dominik N. EMEA Distribution
Planning Manager

Temat: Zaczynam pracę nad sobą

taka mnie refleksja naszła... ile czasu zostało do tego wesela? bo przyznam się, że nie mówimy tu o 3-4 kilogramach, a o konkretnym i ciężkim zadaniu, więc zakładam, że masz sporo czasu...
i jeszcze jedno pytanie... wspomniałeś coś o jednym posiłku - naprawdę??? zakładam, że nie jest to śniadanie, aż mi się nie chce wierzyć... sorry ;)

Krzysztof Żmuda:
Witam,

Diety nie stosuje. Jem jeden posiłek dziennie i staram się nie jeść po 20.00.
Ja uważam, że mój stan jest spowodowany formą pracy. Siedzę cały dzień w biurze lub w samochodzie ;(
Nie jem chipsów, ale pije piwko.

Dzisiaj miałem iść do siłowni, jednak nie udał mi się zebrać.
Chyba najpierw muszę trenować silną wolę.

Do wesela muszę zgubić te klimogramy.

Następna dyskusja:

Alkohol i kulturystyka - cz...




Wyślij zaproszenie do