Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Ten bank to jakaś parodia. Dzwonią z monitami o 8 rano w sobotę bo spłata 300 PLN spóźniła się o dwa dni. Po 7 dniach zadzwonili do miejsca pracy (!!!). Twierdzą, że wysyłają powiadomienia pocztą, a nic nie dochodzi. Jakaś komedia po prostu.

Polecam jakikolwiek inny bank, który w razie opóźnienia spłaty po prostu nalicza procent i wysyła pierwsze pismo po 30 dniach a nie po dwóch zaczyna zawracać głowę telefonami i ma czelność dzwonić do pracodawcy.Mateusz J. edytował(a) ten post dnia 13.05.09 o godzinie 19:56

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Widziałem zajawki ostatniego (bodajże) wydania programu "Sprawa dla reportera" - miał tam być reportaż o tego typu praktykach Sygmy. Jeśli ktoś z Grupowiczów oglądał, może przybliży szczegóły?

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

http://www.sygmabank.pl/subpage.php?what=sgprpl&pressr...

I juz przepraszaja

Ale za to na http://www.money.pl/forum/temat,14,485920,485920,15,0,... spory watek

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Mateusz J.:
Ten bank to jakaś parodia. Dzwonią z monitami o 8 rano w sobotę bo spłata 300 PLN spóźniła się o dwa dni. Po 7 dniach zadzwonili do miejsca pracy (!!!). Twierdzą, że wysyłają powiadomienia pocztą, a nic nie dochodzi. Jakaś komedia po prostu.

Polecam jakikolwiek inny bank, który w razie opóźnienia spłaty po prostu nalicza procent i wysyła pierwsze pismo po 30 dniach a nie po dwóch zaczyna zawracać głowę telefonami i ma czelność dzwonić do pracodawcy.Mateusz J. edytował(a) ten post dnia 13.05.09 o godzinie 19:56

To ich "normalna" procedura, może za wczasu naszykuj się, że docelowo prawdopodobnie władują Cię na "czarną listę".
To nie bank, to jak dla mnie wielkie oszustwo...

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

A ciekawe jak znajda czlowieka, ktory juz dawno pracodawce zmienil ;))))

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Mam dwa kredyty hipoteczne i dwie karty kredytowe w PKO BP, nigdy, NIGDY nie zdarzyło się żeby bank ośmielił się do mnie zadzwonić w przypadku opóźnienia spłaty. I nie mówimy tu o kwotach z dwom zerami ;) Przysyłają po prostu zwykły list pocztą i to dopiero po 30 dniach (może ze dwa razy mi się zdarzyło tak opóźnić).

Ale najwyraźniej PKO szanuje klienta, a Sygmie to chyba tylko chodzi o to, żeby jak najwięcej ludzi do siebie zniechęcić. Zachciało mi się macbooka na raty w Macsimum w Szczecinie i teraz mam do czynienia z tymi niedorozwojami...Mateusz J. edytował(a) ten post dnia 18.05.09 o godzinie 13:07

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Szanowni Państwo,

Pan Przemek G. (konto usunięte, autor pierwszego wpisu na tym forum) łaskaw był zarzucić mi parę brzydkich cech w związku z moją chęcią wyjaśnienia spornych spraw.
Pomijam już formę wypowiedzi Pana Przemka G. Nie chcę jednak pisać o kimś, kto anonimowo powołuje się na jakieś wielokrotne przypadki i nie docierają do niego jakiekolwiek argumenty, a z netykietą jest na bakier. Wygląda mi to na narzekanie dla samego narzekania. Albo celową mini-kampanię ;)

Ja o czym innym - jeśli ktokolwiek z Państwa ma problem z Sygma Bank, będę wdzięczny za kontakt. Dane do mnie łatwo można znaleźć na http://laserpolska.com. Jestem do Państwa dyspozycji w celu wyjaśnienia spornych spraw i rozwiązania problemów.

Z poważaniem,
Damian Ziąber
rzecznik prasowy Sygma Bank

PS Panie Przemku, rzeczywiście, jeśli ma mnie Pan obrażać w korespondencji po mojej propozycji rozwiązania spornych spraw, to faktycznie - nasza rozmowa nie ma sensu (zainteresowanym opiszę język i styl mojego rozmówcy).

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Damian Ziąber:
Jestem do Państwa dyspozycji w celu wyjaśnienia spornych spraw
i rozwiązania problemów.

Czyżby wreszcie w tym bajzlu ktoś doszedł do wniosku żeby zatrudnić kogoś kto nie będzie miał wszystkiego w dupie?
Aż trudno w to uwierzyć ;)

Widzę, że jesteś w SB od 2009-11 więc nie miałem okazji sprawdzić na ile Twoje chęci mają cokolwiek wspólnego z możliwościami, skoro odszedłeś z link4 tutaj to albo jesteś desperatem albo naiwnie wierzyłeś, że faktycznie coś od Ciebie tu będzie zależeć. :)
Anyway życzę powodzenia. Mi się nie udało dożyć normalności.

PozdroPiotr Weremczuk edytował(a) ten post dnia 03.05.10 o godzinie 00:40

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Damian Ziąber:
Szanowni Państwo,

Pan Przemek G. (konto usunięte, autor pierwszego wpisu na tym forum) łaskaw był zarzucić mi parę brzydkich cech w związku z moją chęcią wyjaśnienia spornych spraw.
Pomijam już formę wypowiedzi Pana Przemka G. Nie chcę jednak pisać o kimś, kto anonimowo powołuje się na jakieś wielokrotne przypadki i nie docierają do niego jakiekolwiek argumenty, a z netykietą jest na bakier. Wygląda mi to na narzekanie dla samego narzekania. Albo celową mini-kampanię ;)

Ja o czym innym - jeśli ktokolwiek z Państwa ma problem z Sygma Bank, będę wdzięczny za kontakt. Dane do mnie łatwo można znaleźć na http://laserpolska.com. Jestem do Państwa dyspozycji w celu wyjaśnienia spornych spraw i rozwiązania problemów.

Z poważaniem,
Damian Ziąber
rzecznik prasowy Sygma Bank

PS Panie Przemku, rzeczywiście, jeśli ma mnie Pan obrażać w korespondencji po mojej propozycji rozwiązania spornych spraw, to faktycznie - nasza rozmowa nie ma sensu (zainteresowanym opiszę język i styl mojego rozmówcy).

Zasadniczo proszę tylko powiedzieć, czy bank rzeczywiście dzwonił do Pana Przemka G. - cała reszta jest zbyteczna. Mamy IQ powyżej 50.

Tak czy nie ? 3 litery i sysko wiadomo.

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

..:
Polecam jakikolwiek inny bank, który w razie opóźnienia spłaty po prostu nalicza procent i wysyła pierwsze pismo po 30 dniach a nie po dwóch zaczyna zawracać głowę telefonami i ma czelność dzwonić do pracodawcy.

telefon do pracodawcy został podany we wniosku jako kontaktowy. w razie nie odbierania komórki i/lub domowego, telefon do pracodawcy jest następny w kolejce. i nikt nie dzwoni, żeby szefa informować o kredycie, a po to by skontaktować się z klientem.
edit:pod kolejnym numerem

Magdalena B.:
A ciekawe jak znajda czlowieka, ktory juz dawno pracodawce zmienil ;))))

z tym akurat nie ma problemu

..:
Mam dwa kredyty hipoteczne i dwie karty kredytowe w PKO BP, nigdy, NIGDY nie zdarzyło się żeby bank ośmielił się do mnie zadzwonić w przypadku opóźnienia spłaty. I nie mówimy tu o kwotach z dwom zerami ;) Przysyłają po prostu zwykły list pocztą i to dopiero po 30 dniach (może ze dwa razy mi się zdarzyło tak opóźnić).

kredyty hipoteczne są obarczone znacznie mniejszym ryzykiem niespłacalności, niż kredyty CF. nie zapłacenie jednej raty w mieszkaniówce to ogólnie pojmując 1/360 zadłużenia, w sygmie 1/36, 1/60. przy czym w kredytach hipotecznych ludzie czują się zobowiązani, żeby jednak płacić z uwagi na widmo ewentualnej utraty miejsca zamieszkania.
co do cc to najprawdopodobniej ma Pan ustawioną automatyczną spłate kwoty minimalnej z rachunku osobistego, więc nie spóźnia się Pan --> nie dzwoniąOriana C. edytował(a) ten post dnia 03.05.10 o godzinie 10:06

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Oriana C.:

Magdalena B.:
A ciekawe jak znajda czlowieka, ktory juz dawno pracodawce zmienil ;))))

z tym akurat nie ma problemu

A tak cos blizej???

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Szanowna Pani,
nie zdradza się warsztatu:)
Zapewniam Panią, że sa to procedury proste, nieskomplikowane i ogólnodostępne.

Magdalena B.:

Oriana C.:

Magdalena B.:
A ciekawe jak znajda czlowieka, ktory juz dawno pracodawce zmienil ;))))

z tym akurat nie ma problemu

A tak cos blizej???

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

nie oczekiwalam zdradzania szczegolow.
Tak jak nie pytam jak DB oblicza scoring "pacjenta";)

Mniej wiecej wiem, jak robi to Sygma Bank, o ile nie zmienili tego od czasow Finplusa.

Ale czlowiek pracujacy na czarno to jednak trudny "towar" do windykacji:)

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

im trudniejszy, tym wieksze wyzwanie :)

ale ja tylko przekładam papierki, więc za bardzo się nie orientuję ;)

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

A owszem, nie mam wszystkiego w d...
I chce mi się popracować nad zmianą.
Do Pana, który ma iloraz IQ powyżej wymienionego przez siebie pułapu:
Pan Przemek występował w roli pełnomocnika kilku osób (???), którym rzekomo chciał pomóc w rozwiązaniu problemów z SBP.
Oferowałem kontakt z naszej strony i wyjaśnienie spornych spraw, ale zamiast tego przeczytałem kilka uwag pod swoim adresem. Wciąż jestem do dyspozycji.
I sysko.

Pozdrowienia, zapraszam do kontaktu, łatwo mnie znaleźć.

PS A może Pan Przemek P. i G. to...? :)
PS II W Link4 też udało się sporo zrobić dla klientów, zapewniam. Takie mam hobby.

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Damian Ziąber:
A owszem, nie mam wszystkiego w d...
I chce mi się popracować nad zmianą.
Do Pana, który ma iloraz IQ powyżej wymienionego przez siebie pułapu:
Pan Przemek występował w roli pełnomocnika kilku osób (???), którym rzekomo chciał pomóc w rozwiązaniu problemów z SBP.
Oferowałem kontakt z naszej strony i wyjaśnienie spornych spraw, ale zamiast tego przeczytałem kilka uwag pod swoim adresem. Wciąż jestem do dyspozycji.
I sysko.

Pozdrowienia, zapraszam do kontaktu, łatwo mnie znaleźć.

PS A może Pan Przemek P. i G. to...? :)
PS II W Link4 też udało się sporo zrobić dla klientów, zapewniam. Takie mam hobby.

Proszę mi wierzyć, że nie interesuje mnie Pana historia ani kim był Przemek G.. Nie wiem czy to Pana uspokoi ale nie wiem nawet co to i czym zajmuje sie Sygma Bank. Zadałem proste pytanie i oczekiwałem prostej odpowiedzi. Pan chyba po prostu nie rozumie po polsku. Jeśli więc jest Pan wciąż do dyspozycji pozwolę upomnieć się o trzyliterową odpowiedź na wcześniej postawione pytanie.

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Nie skomentuję Pana słów o moim rozumieniu polskiej mowy. Zostawmy to, nie zamierzam wdawać się w słowne utarczki.
A propos odpowiedzi - o jakim telefonie Pan mówi?

Przemysław Pilaszek:

Damian Ziąber:
A owszem, nie mam wszystkiego w d...
I chce mi się popracować nad zmianą.
Do Pana, który ma iloraz IQ powyżej wymienionego przez siebie pułapu:
Pan Przemek występował w roli pełnomocnika kilku osób (???), którym rzekomo chciał pomóc w rozwiązaniu problemów z SBP.
Oferowałem kontakt z naszej strony i wyjaśnienie spornych spraw, ale zamiast tego przeczytałem kilka uwag pod swoim adresem. Wciąż jestem do dyspozycji.
I sysko.

Pozdrowienia, zapraszam do kontaktu, łatwo mnie znaleźć.

PS A może Pan Przemek P. i G. to...? :)
PS II W Link4 też udało się sporo zrobić dla klientów, zapewniam. Takie mam hobby.

Proszę mi wierzyć, że nie interesuje mnie Pana historia ani kim był Przemek G.. Nie wiem czy to Pana uspokoi ale nie wiem nawet co to i czym zajmuje sie Sygma Bank. Zadałem proste pytanie i oczekiwałem prostej odpowiedzi. Pan chyba po prostu nie rozumie po polsku. Jeśli więc jest Pan wciąż do dyspozycji pozwolę upomnieć się o trzyliterową odpowiedź na wcześniej postawione pytanie.

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Damian Ziąber:
Nie skomentuję Pana słów o moim rozumieniu polskiej mowy. Zostawmy to, nie zamierzam wdawać się w słowne utarczki.

Kiedy się czegoś nie chce komentować to się tego nie komentuje nawet komentarzem o niekomentowaniu. Inaczej, wbrew temu co jest napisane, jest to ciąg dalszy słownej utarczki. Dla prostszego wyjaśnienia: zachowanie ślubów milczenia nie dopuszcza powiedzenia "nie mogę nic powiedzieć".

Ale do meritum :

Damian Ziąber:
A propos odpowiedzi - o jakim telefonie Pan mówi?

Przemysław Pilaszek:
Zasadniczo proszę tylko powiedzieć, czy bank rzeczywiście dzwonił do Pana Przemka G.

..:
Ten bank to jakaś parodia. Dzwonią z monitami o 8 rano w sobotę bo spłata 300 PLN spóźniła się o dwa dni. Po 7 dniach zadzwonili do miejsca pracy (!!!). Twierdzą, że wysyłają powiadomienia pocztą, a nic nie dochodzi. Jakaś komedia po prostu.

TAK czy NIE ?

prościej już nie umiem... i naprawdę proszę nie poczytywać tego za złośliwość bo dobre imię firmy Sygma Bank jest mi zupełnie obojętne. Ja chcę znać prawdę, na podstawie której ja, i inni będziemy mogli sobie wyrobić zdanie - takie czy inne.

pozdrawiam

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Potwierdzam, dzwonią i bluzgają ludzi.
Moja rodzicielka na swoje nieszczęście miała wątpliwą przyjemność mieć kontakty z tym .... SygmaBankiem.
Spóźnienie ok. 7 dni a problemy jakby okradła bank !!!
Telefony o 7:30 czy ok. 21 to kpiny z pogrzebu a pomocni i kompetentni konsultanci to szczyt marzeń

Temat: Sygma Bank - raty/kredyt

Właśnie, wróćmy do meritum, cieszę się, że Pan do tego doszedł (również bez złośliwości).

Co do pytania - o jakim telefonie mówimy? Przeczytałem wypowiedzi Pana Przemka, rozumiem, że pyta Pan o to: "Dzwonią z monitami o 8 rano w sobotę bo spłata 300 PLN spóźniła się o dwa dni. Po 7 dniach zadzwonili do miejsca pracy (!!!). Twierdzą, że wysyłają powiadomienia pocztą, a nic nie dochodzi. Jakaś komedia po prostu."
Jeśli o tym mowa, to moja odpowiedź brzmi: w celu sprawdzenia historii kontaktów z klientem musiałbym tego klienta najpierw zidentyfikować zgodnie z procedurą bankową (tożsamą dla większości banków). A po takiej identyfikacji udzielenie publicznie (w tym i Panu) odpowiedzi na pytanie dotyczące faktu bycia klientem naszego banku stanowiłoby niewątpliwie naruszenie tajemnicy bankowej. Stąd moja wiadomość do Pana Przemka z prośbą o kontakt bezpośredni w celu a. identyfikacji, b. wyjaśnienia. Jak wspomniałem - prośba bezowocna.

Do Pani Beaty mam prośbę - jeśli taka sytuacja miała miejsce (z bluzganiem), to uprzejma prośba o przekazanie Pani Mamie informacji, że kontakt do mnie łatwo znaleźć na stronie, a ja z przyjemnością odłsucham nagranie rozmów z Pani Mamą i razem z przełożonym konsultanta wyciągniemy konsekwencje z takiego (nagannego, jeśli prawdziwe) zachowania.

Przemysław Pilaszek:

Damian Ziąber:
Nie skomentuję Pana słów o moim rozumieniu polskiej mowy. Zostawmy to, nie zamierzam wdawać się w słowne utarczki.

Kiedy się czegoś nie chce komentować to się tego nie komentuje nawet komentarzem o niekomentowaniu. Inaczej, wbrew temu co jest napisane, jest to ciąg dalszy słownej utarczki. Dla prostszego wyjaśnienia: zachowanie ślubów milczenia nie dopuszcza powiedzenia "nie mogę nic powiedzieć".

Ale do meritum :

Damian Ziąber:
A propos odpowiedzi - o jakim telefonie Pan mówi?
Przemysław Pilaszek:
Zasadniczo proszę tylko powiedzieć, czy bank rzeczywiście dzwonił do Pana Przemka G.
..:
Ten bank to jakaś parodia. Dzwonią z monitami o 8 rano w sobotę bo spłata 300 PLN spóźniła się o dwa dni. Po 7 dniach zadzwonili do miejsca pracy (!!!). Twierdzą, że wysyłają powiadomienia pocztą, a nic nie dochodzi. Jakaś komedia po prostu.

TAK czy NIE ?

prościej już nie umiem... i naprawdę proszę nie poczytywać tego za złośliwość bo dobre imię firmy Sygma Bank jest mi zupełnie obojętne. Ja chcę znać prawdę, na podstawie której ja, i inni będziemy mogli sobie wyrobić zdanie - takie czy inne.

pozdrawiam