konto usunięte
- 1
- 2
konto usunięte
Temat: zaproszenia ślubne
Ja osobiście nie widzę większego sensu zabierania ze sobą towarzystwa na ślub i zaproszenie wystawiłbym jednoosobowe. Wstepu do świątyni raczej się nikomu nie zabrania, więc zostaje to juz w gestii zaproszonego czy przyjdzie sam czy z kimś.
Piotr
R.
Specjalista PR ds.
komunikacji
wewnętrznej
Temat: zaproszenia ślubne
W zaproszeniu na ślub nie pisałbym (i nie pisałem), że zaproszam z osobą towarzyszącą. W kościele/urzędzie stanu cywilnego nie ma takich restrykcji, jeżeli chodzi o miejsce.konto usunięte
konto usunięte
Temat: zaproszenia ślubne
yhm.. my nie napisaliśmy, że z osobą towarzyszącą i parę osób się obraziło :) więc?
Piotr
R.
Specjalista PR ds.
komunikacji
wewnętrznej
Temat: zaproszenia ślubne
Wszystko zależy od osób zapraszanych.U mnie wiele osób obraziło się, że dostało zaproszenia tylko na ślub. Ale nikt nie miał pytań, odnośnie osób towarzyszących do kościoła. Zresztą, zawsze mogą zapytać :)
Izabela P. Team Leader
Temat: zaproszenia ślubne
Joanna K.:
yhm.. my nie napisaliśmy, że z osobą towarzyszącą i parę osób się obraziło :) więc?
ja mysle jednak ze przy zaproszeniach na slub kwestie osoby towarzyszacej nalezy wogole nie brac pod uwage. a jesli sie ktos obrazi, to co.
konto usunięte
Temat: zaproszenia ślubne
Izabela P.:
Joanna K.:
yhm.. my nie napisaliśmy, że z osobą towarzyszącą i parę osób się obraziło :) więc?
ja mysle jednak ze przy zaproszeniach na slub kwestie osoby towarzyszacej nalezy wogole nie brac pod uwage. a jesli sie ktos obrazi, to co.
Jeśli się obrazi, to jego problem. Skoro znajomi się obrażają o takie pierdoły (jeszcze raz: ślub, nie wesele), to chyba trzeba skorygować swoją listę adresową.. ;)
konto usunięte
Temat: zaproszenia ślubne
Piotr T.:a myślisz że nie skorygowałam? ;>
Izabela P.:
Joanna K.:
yhm.. my nie napisaliśmy, że z osobą towarzyszącą i parę osób się obraziło :) więc?
ja mysle jednak ze przy zaproszeniach na slub kwestie osoby towarzyszacej nalezy wogole nie brac pod uwage. a jesli sie ktos obrazi, to co.
Jeśli się obrazi, to jego problem. Skoro znajomi się obrażają o takie pierdoły (jeszcze raz: ślub, nie wesele), to chyba trzeba skorygować swoją listę adresową.. ;)
uważam, że to co zrobili było fatalne... przyjechali ze swoimi dziewczynami, ale one stały z boku i tylko oni złożyli nam życzenia... cóż :)Joanna Koselska edytował(a) ten post dnia 30.05.07 o godzinie 13:34
Karolina I. właściciel Kito Team
Temat: zaproszenia ślubne
Joanna K.:
Piotr T.:a myślisz że nie skorygowałam? ;>
Izabela P.:
Joanna K.:
yhm.. my nie napisaliśmy, że z osobą towarzyszącą i parę osób się obraziło :) więc?
ja mysle jednak ze przy zaproszeniach na slub kwestie osoby towarzyszacej nalezy wogole nie brac pod uwage. a jesli sie ktos obrazi, to co.
Jeśli się obrazi, to jego problem. Skoro znajomi się obrażają o takie pierdoły (jeszcze raz: ślub, nie wesele), to chyba trzeba skorygować swoją listę adresową.. ;)
uważam, że to co zrobili było fatalne... przyjechali ze swoimi dziewczynami, ale ona stały z boku i tylko oni złożyli nam życzenia... cóż :)
A to już dla mnie totalne faux pas!! Jeżeli idę na ślub jako osoba towarzysząca (do kogoś kogo nie znam), to skoro idę to znaczy, że chcę tam być ze swoim partnerem (czytaj- nikt mnie nie zmusza i na smyczy nie ciągnie) i chcę złożyć nowożeńcom życzenia, to NIC nie kosztuje. Żenada!
A co obrażania się o brak zaproszenia na wesele... Dla mnie nie ma sensu utrzymywać z kimś takim bliższych więzi.
Izabela P. Team Leader
Temat: zaproszenia ślubne
Joanna K.:
Piotr T.:a myślisz że nie skorygowałam? ;>
Izabela P.:
Joanna K.:
yhm.. my nie napisaliśmy, że z osobą towarzyszącą i parę osób się obraziło :) więc?
ja mysle jednak ze przy zaproszeniach na slub kwestie osoby towarzyszacej nalezy wogole nie brac pod uwage. a jesli sie ktos obrazi, to co.
Jeśli się obrazi, to jego problem. Skoro znajomi się obrażają o takie pierdoły (jeszcze raz: ślub, nie wesele), to chyba trzeba skorygować swoją listę adresową.. ;)
uważam, że to co zrobili było fatalne... przyjechali ze swoimi dziewczynami, ale one stały z boku i tylko oni złożyli nam życzenia... cóż :)Joanna Koselska edytował(a) ten post dnia 30.05.07 o godzinie 13:34
faktycznie mala strata..... mam oczywiscie na mysli strate "takich" przyjaciol/ znajomych .... zachowanie jak najbardziej nie na miejscu. jak im nie bylo wstyd!?
konto usunięte
Temat: zaproszenia ślubne
myślałam podobnie do Was, ale spotkałam się z sytuacją, że zaproszona osoba poczuła się dotknieta tym, że nie zaproszono jej narzeczonego, więc stąd moje wątpliwości. trochę inaczej chyba wygląda też sytuacja, gdy osobą towarzyszącą jest mąż/żona.konto usunięte
Temat: zaproszenia ślubne
Proszę pamietać ze w przypadku ślubów rozruzniamy ; zaproszenia ( ślub wraz z przyjeciem weselnym) od zawiadomień czyli uroczystości np.koscielno-cywilnej.W przypadku zawiadomień nie ma obowiązku umieszczania "osoby towarzyszącej".Natomiast wielkim nietaktem bedzie fakt jezeli stawi sie ona na uroczystości- stanie z boku- i nie złozy zyczeń parze młodej.
konto usunięte
Temat: zaproszenia ślubne
Faktycznie - forma zawiadomienia załatwia sprawę: Z przyjemnością zawiadamiamy że jas i małgosia wstąpią tu i tam wtedy i wtedy, kropka.I już. Każdy zadecyduje czy chce przyjść (i z kim) czy nie.
Pzdr
konto usunięte
Temat: zaproszenia ślubne
Piotr T.:Piotrek :)) jeszcze można pomyśleć o sprzedaży biletów :))
Faktycznie - forma zawiadomienia załatwia sprawę: Z przyjemnością zawiadamiamy że jas i małgosia wstąpią tu i tam wtedy i wtedy, kropka.
I już. Każdy zadecyduje czy chce przyjść (i z kim) czy nie.
Pzdr
konto usunięte
Temat: zaproszenia ślubne
ooo, bardzo aktualny temat, wczoraj właśnie odebrałam zaproszenia z drukarni :-)nie, nie zapraszamy na samą ceremonię z "osobą towarzyszącą" i tak wiemy, że każdy przyjdzie z kim chce i będzie przez nas mile widziany :) być może to kwastia tego komu wręcza się takie zaproszenia/zawiadomienia, nasi znajomi to bardzo fajni ludzie i na 100% nikt się nie obrazi
Temat: zaproszenia ślubne
A mam jeszcze takie pytanie w kwestii zapraszania na ślub. Czy wypada tylko telefonicznie albo ustnie zapraszać gości na ślub(nie wesele)czy jeśli zapraszać to tylko z zaproszeniem/zawiadomieniem?.konto usunięte
Temat: zaproszenia ślubne
Patrycja Z.:na zaproszeniu/zawiadomieniu podajesz wszystkie szczegóły... gdzie, o której, kiedy... będziesz kazała komuś zanotować czy nagrasz się na automatyczną sekretarkę?:) mnie się wydaje, że jednak nie wypada :))
A mam jeszcze takie pytanie w kwestii zapraszania na ślub. Czy wypada tylko telefonicznie albo ustnie zapraszać gości na ślub(nie wesele)czy jeśli zapraszać to tylko z zaproszeniem/zawiadomieniem?.
Pozdr, A.
Karolina I. właściciel Kito Team
Temat: zaproszenia ślubne
Uważam, że wypadałoby jednak dać zaproszenie. Natomiast spotkałam się juz kilkakrotnie z zaproszeniem elektornicznym (tylko na ślub), i z tego co wiem- nikt nie poczuł się urażony. ( oczywiście osoby najbliższe- rodzina i przyjaciele- dostały zaproszenie do ręki)Karolina I. edytował(a) ten post dnia 05.06.07 o godzinie 10:27
Piotr
R.
Specjalista PR ds.
komunikacji
wewnętrznej
Temat: zaproszenia ślubne
Uważam, że raczej zaproszenie do ręki.Sam nie obraziłbym się, gdybym dostał mejlem albo, gdyby ktoś do mnie zadzwonił. Ale ja nie przywiązuję zbyt dużej wagi do formalności w moją stronę :)Piotr Rudzki edytował(a) ten post dnia 05.06.07 o godzinie 09:55
- 1
- 2
Podobne tematy
Następna dyskusja: