konto usunięte

Temat: Zmiana biegów bez sprzęgła

Karolina B.:
Jestem wysznawcą teorii, że głupie mogą być wyłącznie odpowiedzi..

Pytanie mogło zostać źle sformuowane lub niepoprawnie zrozumiane - chodziło o to, dlaczego na kursie nakazują używać sprzęgła skoro tak fajnie wychodzi jego nieużywanie i nic nie wspominają o tym, że można bez..
Ponieważ na kursie instruktor ma za zadanie w ciągu zaledwie 20 godzin nauczyć Cię ruszać, jechać, skręcać i zatrzymywać. Najzwyklej w świecie nie ma czasu na wyższą szkołę jazdy. Od tego są kursy doskonalające jazdę.

Temat: Zmiana biegów bez sprzęgła

Wojciech S.:
Michał M.:
Jak ktoś potrzebuje zmieniać biegi bez sprzęgła to proponuję nie robić tego na standardowym motocyklu. Ktoś po coś to sprzęgło tam zamocował.

Aby jednak to robić potrzebny jest dodatkowy sprzęt, którego używa się np.: na wyścigach.
QUICK SHIFTER

http://www.motocombo.pl/advanced_search_result.php?key...

Michał

Jeśli Michale nie wiesz do czego służy Quick Shifter, to nie wypowiadaj się proszę... Dzięki QS możliwa jest zmiana biegów BEZ RUSZANIA MANETKĄ i służy on głównie do jazdy po torze, gdzie istotne są ułamki sekund. A to że ktoś ma zachciankę i wstawia QS do Harleya czy innego sprzętu nie torowego, to już jego sprawa - Kto bogatemu zabroni żyć biednie?
Karolina B.:
No właśnie - bo i mnie ta kwestia zaintrygowała - wielu z Was pisze, że to nie szkodzi motocyklowi, że to fajne, praktyczne i dobre jak się zmienia biegi bez użycia sprzęgła, ale.. mnie zastanawia po co w ogóle w takim razie uczą na kursach używania sprzęgła, skoro można bez?!?! Po co w takim razie jest sprzęgło, jeśli nie po to, coby przy jego użyciu biegi zmieniać?

Najprawdopodobniej po to żeby móc się kiedyś zatrzymać i ruszyć motocyklem. Chociaży do tego sprzęgło jest potrzebne, po drugie zmiana biegów bez sprzęgła jest wyższą szkołą jazdy i nie każdy potrafi to robić, bo oczywiście takie zabiegi są dla skrzyni śmiercią, tylko i wyłącznie w przypadku jeśli robi się to nieumiejętnie. W każdym innym przypadku zmiana biegów bez użycia sprzęgła nie powoduje przeciążenia jakim jest wysprzęglenie.


:) oczywiscie ze sprzęgło służy tylko do ruszania, redukcji biegu i zatrzymania sie... przy umiejetnym obchodzeniu sie z manetką i dzwignią biegów uzyskamy efekt dużo mniej szkodliwy dla skrzyni niż przy uzywaniu sprzęgła ...
dużo bardziej płynny, cichszy i bezpieczniejszy!!!
biegi w góre bez sprzegła!!!
Paweł D.

Paweł D. ஜ۩۞۩ஜ

Temat: Zmiana biegów bez sprzęgła

Robert Michalczewski:
biegi w góre bez sprzegła!!!
w dół też :) Tyle, że to jest już troszkę trudniejsze, ale równie płynne i bezkonfliktowe :)
Michał Kwiatkowski

Michał Kwiatkowski spiszę się
znakomicie jako
Copywriter...

Temat: Zmiana biegów bez sprzęgła

to nie do końca tak. podsumowałbym to raczej w ten sposób (bezpieczniej) : dobra zmiana bez sprzęgła mniej szkodzi skrzyni biegów niż zła ze sprzęgłem :).

twierdzenie, że "bez sprzęgła jest dużo mniej szkodliwie niż ze sprzęgłem", jest nadużyciem semantycznym(abstrahując od wymaganych umiejętności ;) ).

lub innymi słowy: oczywiście da się zmieniać biegi ze sprzęgłem nie uszkadzając skrzyni :D ;).

konto usunięte

Temat: Zmiana biegów bez sprzęgła

Wojciech S.:
Michał M.:
Jak ktoś potrzebuje zmieniać biegi bez sprzęgła to proponuję nie robić tego na standardowym motocyklu. Ktoś po coś to sprzęgło tam zamocował.

Aby jednak to robić potrzebny jest dodatkowy sprzęt, którego używa się np.: na wyścigach.
QUICK SHIFTER

http://www.motocombo.pl/advanced_search_result.php?key...

Michał

Jeśli Michale nie wiesz do czego służy Quick Shifter, to nie wypowiadaj się proszę... Dzięki QS możliwa jest zmiana biegów BEZ RUSZANIA MANETKĄ i służy on głównie do jazdy po torze, gdzie istotne są ułamki sekund. A to że ktoś ma zachciankę i wstawia QS do Harleya czy innego sprzętu nie torowego, to już jego sprawa - Kto bogatemu zabroni żyć biednie?


Musiałbyś tak pod każdym postem napisać bo większość wypowiedzi na forum jest luźna i nie jest to forum profesjonalistów od wyścigów motocyklowych.

Nie mam QUICKSHIFTER ale przeczytałem jego opis i wydaje mi się, że umiem czytać i widzę co jest napisane:

"DYNOJET QUICKSHIFTER ( DQS ) umożliwia na pełnej manetce i bez sprzęgła wbijanie wyższego biegu
W chwili wbijania biegu następuje odcięcie paliwa na wtryskiwaczach , dzięki czemu zmiana biegu jest płynna i nie wpływa ujemnie na skrzynię biegów"


Z krókiego opisu wynika, że w tym rozwiązaniu chodzi również o uniknięcie wciskania sprzęgła, a o tym jest ten wątek.
Jakbyś jeszcze miał wątpliwości to poczytaj coś dokładnego
http://www.powercommander.com/powercommander_ex/downlo...

Nie mam już czasu wnikać w to czy to służy także do redukcji biegów.

Czekam na Twoją wypowiedź abyś wyjaśnił wszystkim do czego służy QUICKSHIFTER i na temat tego "jak wpływa zmiena biegów bez sprzęgła na skrzynię biegów?"

Michał
Daniel Barczewski

Daniel Barczewski artysta-animator 3d,
postprodukcja
filmowa

Temat: Zmiana biegów bez sprzęgła

Michal, masz i nie masz racji, jesli zmieniasz biegi bez sprzegla to musisz sie poslugiwac gazem zeby zrobic to umiejetnie i bezstraty dla skrzyni biegow, w przypadku zastosowania quickshiftera wystarczy, ze ruszysz noga a informacje o checi zmiany biegu leca do komputera (w tym przypadku, ktory podales power commandera) i to on odwala za ciebie robote, ktora musialbys wykonac manetka. Quick shifter w zaden sposob nie steruje sprzeglem.

Sptytac mozna zatem poco QS, skoro mozna samemu sie nauczyc zmieniac biegi bez sprzegla, niestety zeby zmienic bieg trzeba przymknac gaz, czlowiek wykonuje ta operacje znacznie dluzej niz komputer, ktory odcina zaplon w minimalnym, potrzebnym do zmiany biegu, stopniu.Daniel Barczewski edytował(a) ten post dnia 22.06.09 o godzinie 13:28
Przemysław Pilaszek

Przemysław Pilaszek live your life !

Temat: Zmiana biegów bez sprzęgła

wczoraj cwiczylem - uwaga dla poczatkujacych : ostroznie z redukcja w dol - przy nie do konca opanowanej przegazowce mozecie... przyspieszyc po redukcji :)

jeden dzien probowania i poczujecie w sobie prO ;) naprawde duza frajda nie klikac ciągle łapą - choćby miało być to tylko muśnięcie, jakiś ruch jest wymagany - tak, nie ma zadnego ruchu, reakcja i zmiana biegu natychmiastowa.

dzięki za konstruktywny wątek !
Tomasz M.

Tomasz M. Trump :)

Temat: Zmiana biegów bez sprzęgła

Jakub J.:

Tomek, a jakoś zargumentował Tę swoją śmiałą tezę?

Smoku

Postaram się to jakoś kurde napisać sensownie na tyle, na ile mi to dziś jeszcze raz wytłumaczył (tak, miałem chwilę wolnego i podjechałem, żeby mi wytłumaczył dlaczego :))
Otóż w skrzyni biegów (nie widziałem, więc piszę tak jak mi to tłumaczył) są wodzidełka (3 sztuki) w kształcie litery V. Jak się zmienia bieg, to dźwignia idąc w górę na kolejny (wyższy) bieg powoduje przesunięcie wałka pomiędzy tymi wodzidełkami i teraz tu są dwie opcje (jeśli dobrze zrozumiałem):
1. ze sprzęgłem - wałek przestaje się obracać na moment, przesuwa się i wskakują zębatki między siebie - puszczamy sprzęgło i dalej się wałek kręci na wyższym biegu

2. bez sprzęgła - wałek cały czas się kręci i zębatki delikatnie zachodzą na siebie, co może powodować uszkodzenie (np. starcie) tzw. "zębów" lub ostatecznie "wyłamanie" zębów - co może prowadzić do tego, że bieg "wyskakuje" albo wskakuje na niższy. W najgorszym przypadku brak możliwości zmiany biegu ...

No to tyle, co zapamiętałem z tego wywodu i pod warunkiem, że dobrze to ogarnąłem. Niestety moja wiedza z mechaniki jest zerowa, więc nie mam możliwości skonfrontowania tego, co usłyszałem z jakimś innym źródłem wiedzy ...

No to w końcu jak to jest? :)

Temat: Zmiana biegów bez sprzęgła

moze nieskromnie zaczne :) ale ścigam się juz kilka lat w klasie mistrzowskiej i jezdzilem juz przeróżnymi motocyklami: od hondy Goldwing po chińskie skutery...

sprzęgło jest od ruszania i redukcji biegów. przy odpowiedniej synchronizacji każdy bieg następny wchodzi lepiej niz ze sprzęgłem i nie ma opcji aby zepsuc skrzynie... pod warunkiem ze jest własnie dobra synchronizacja... jak to poznać ? wchodzi płynnie bez chałasu i nie szarpie, jest tylko lekko odczuwalny "kopniak" do przodu. nie wolno redukować biegów bez sprzęgła ponieważ może nastąpić zablokowanie koła i gleba.. a skrzynia sypnie sie po 10 razie... oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest quick shifter ktory pozwala na zmiane biegu podczas gdy manetke mamy odkręconą do końca :) na ułamek sekundy odcina zapłon przez co wyrównują się momenty obrotowe w skrzyni i bieg wchodzi precyzyjnie i bardzo szybko - nie polecam do normalnej jazdy ponieważ aby działał poprawnie to musi być stosowany na odkręconym gazie, w przypadku jazdy na pol gwizdka bedzie szarpalo .Robert Michalczewski edytował(a) ten post dnia 23.06.09 o godzinie 13:55

konto usunięte

Temat: Zmiana biegów bez sprzęgła

Tomasz M.:
1. ze sprzęgłem - wałek przestaje się obracać na moment, przesuwa się i wskakują zębatki między siebie - puszczamy sprzęgło i dalej się wałek kręci na wyższym biegu

2. bez sprzęgła - wałek cały czas się kręci i zębatki delikatnie zachodzą na siebie, co może powodować uszkodzenie (np. starcie) tzw. "zębów" lub ostatecznie "wyłamanie" zębów - co może prowadzić do tego, że bieg "wyskakuje" albo wskakuje na niższy. W najgorszym przypadku brak możliwości zmiany biegu ...

No to tyle, co zapamiętałem z tego wywodu i pod warunkiem, że dobrze to ogarnąłem. Niestety moja wiedza z mechaniki jest zerowa, więc nie mam możliwości skonfrontowania tego, co usłyszałem z jakimś innym źródłem wiedzy ...

No to w końcu jak to jest? :)
Kurczę, nie jestem mechanikiem ... ale nie mogę wytrzymać ;)

Skasowałem tylko jedną skrzynię biegów (2 bieg w BMW) i udało mi się ją samodzielnie naprawić.
No nie wiem jak to jest w najnowszych skrzyniach, ale raczej żadne zębatki w nich się nie przesuwają ;P Raczej w każdym moto skrzynie są zazębione na stałe a przesuwki ( te V ) przesuwają zabieraki. To jest taki pierścionek z dwoma ząbkami. I te właśnie dwa ząbki z czasem (a raczej od strzelania ze sprzęgła) zaokrąglają się i bieg zaczyna wypadać. Może przeskakiwać na niższy, bo z drugiej strony tych pierścionków są kolejne dwa ząbki dedykowane do niższej zębatki.
W przeciwieństwie do skrzyń samochodowych w moto nie ma pomiędzy zębatkami pierścieni synchronizujących i zmiana biegów zawsze odbywa się "na żywca". Sprzęgło rozłącza tylko napęd na wałek sprzęgłowy i dzięki temu można sobie redukować o kilka biegów na raz. Jednak w wyniku takiego a nie innego mechanizmu zmiany biegów nawet na sprzęgle zawsze w takiej sytuacji skrzynia będzie napi....ć, bo wałek główny i tak kręci się zgodnie z aktualnie zadanym biegiem.

To tyle mojej "domowej teorii". :)))

Temat: Zmiana biegów bez sprzęgła

dokładnie tak jest !!! bardzo dziekuje za techniczną wypowiedz!
Artur Kulik

Artur Kulik
http://www.dlafranka
.pl

Temat: Zmiana biegów bez sprzęgła

Robert Michalczewski:
sprzęgło jest od ruszania i redukcji biegów. przy odpowiedniej synchronizacji każdy bieg następny wchodzi lepiej niz ze sprzęgłem i nie ma opcji aby zepsuc skrzynie... pod warunkiem ze jest własnie dobra synchronizacja... jak to poznać ? wchodzi płynnie bez chałasu i nie szarpie, jest tylko lekko odczuwalny "kopniak" do przodu.

A co w takim razie znaczy dobra synchronizacja? Jak zatem mozna sie nauczyc zmiany biegu bez sprzegla? Pytam konkretnie o to czy jest jakis taki moment kiedy mozna to zrobic czy po prostu wszystko lezy w szybkosci ruchu stopa. Pare razy probowalem takiej zmiany - nic nie trzaskalo. Czy to jedyny wyznacznik poprawnej zmiany?

konto usunięte

Temat: Zmiana biegów bez sprzęgła

Artur Kulik:
A co w takim razie znaczy dobra synchronizacja? Jak zatem mozna sie nauczyc zmiany biegu bez sprzegla? Pytam konkretnie o to czy jest jakis taki moment kiedy mozna to zrobic czy po prostu wszystko lezy w szybkosci ruchu stopa. Pare razy probowalem takiej zmiany - nic nie trzaskalo. Czy to jedyny wyznacznik poprawnej zmiany?
No to się jeszcze trochę wtrącę z "domową teorią" :)))

Synchronizacja polega nan tym, aby bieg zmieniać przy jak najmniejszej różnicy prędkości obrotowych wałka sprzęgłowego i wałka głównego. W praktyce skrzynia w moto jest tak zestopniowana, że 1-ka jest bardzo długa a kolejne biegi mają już dużo mniejszy zakres użytecznych obrotów. Jest to rzecz oczywiście indywidualna w różnych sprzętach z różnymi silnikami.
Najkorzystniej więc jest zmieniać biegi, gdy "wskazówka" obrotomierza dochodzi do czerwonego pola ... albo tuż przed odcięciem :)))

Temat: Zmiana biegów bez sprzęgła

zgodze sie z przedmówca :) najlepiej wejdzie nastepny bieg kiedy bedzie najmniejsza sila ciągu czyli zaraz przed samym czerwonym polem :) ale najprościej : chodzi o synchronizacje manetki gazu z dzwignia biegów , aby prawie jednoczesnie zmienic bieg i odjąć gazu doslownie na ulamek sekundy. zapewniam ze juz po kilku pr obach bedzie ok :)

Temat: Zmiana biegów bez sprzęgła

jezeli nie ma szarpniec i nastepny bieg wszedł cicho to mozna powiedziec ze jest ok, ale to sam kierowca powinien wiedziec czy robi to poprawnie. to są jedyne wskazówki ktore mozna dać wirtualnie bez oglądania i słuchania tego jak to robisz.
Piotr Z.

Piotr Z. CEO, Evobikes Polska

Temat: Zmiana biegów bez sprzęgła

Ciekawe kiedy ktoś zapyta, czy to prawda, że lepiej jeździć na zgaszonym świetle, bo się mniej zużywa akumulator i wogóle mniej moto pali, bo mu tak mechanik powiedział :D Ale dość żartów :D po prostu nie jestem z natury cierpliwy :D Robercie, Piotrze, szacun za cierpliwość :)

Co do techniki zmiany biegów powtórzę słowa najlepszych, które moim zdaniem załatwiają wiele i wiele pomagają. "STOPA ZACZYNA I STOPA KOŃCZY"

Jak tego spróbować: Otóż - jedziemy np. na 2 biegu, lekko, stale przyspieszamy, wywieramy delikatny nacisk na dźwignię zmiany biegów - przypomnę, że w górę (i oczywiście lewą nogą). Następnie nie dotykając sprzęgła umujemy na moment gazu. Zobaczycie, że bieg sam wskoczy. Na koniec stopa upada pozostawiając w spokoju dźwignię, a prawa dłoń dalszym spokojnym ruchem przyśpiesza. Wszystko.

W drugą stronę (czyli przy redukcji) jest analogicznie z tym tylko, że używamy sprzęgła, żeby wpadł niższy bieg. Czyli najpierw stopa lekko napiera na dźwignię, następnie wciskamy sprzęgło i jednocześnie robimy przygazówkę, w tym czasie bieg wpada, lewa ręka puszcza sprzęgło, a stopę (lewą :) ) zdejmujemy z dźwigni.

A teraz najlepsze. Nie ma lepszej metody jak ćwiczyć, ćwiczyć i ćwiczyć - do upadłego. Na małych obrotach, na dużych, na prostej na zakręcie, na mokrym zakręcie, itp itd - do znudzenia :)

a jak już będziemy mieli to wszystko w małym palcu, to wtedy zmieniamy moto z 250 tki na większy :D Ale wiem, że i tak mnie ktoś zaraz zje za tą wypowiedź :DPiotr, Z. edytował(a) ten post dnia 23.06.09 o godzinie 16:40
Tomasz M.

Tomasz M. Trump :)

Temat: Zmiana biegów bez sprzęgła

Piotr, Z.:
Ciekawe kiedy ktoś zapyta, czy to prawda, że lepiej jeździć na zgaszonym świetle, bo się mniej zużywa akumulator i wogóle mniej moto pali, bo mu tak mechanik powiedział :D Ale dość żartów :D po prostu nie jestem z natury cierpliwy :D Robercie, Piotrze, szacun za cierpliwość :)

Rozumiem, że to przytyk do mnie :P Nie bój się :) Nie będę się pytał o zgaszone światło, bo ... u mnie zapala się ono z automatu w momencie przekręcenia kluczyka w stacyjce :P

A tak na poważnie - od razu się usprawiedliwiam - poznałem część z Was osobiście i (ponieważ ja dopiero "raczkuję" w sferze motocyklowej) nie będę ukrywał, że to forum jest po części jakąś "skarbnicą wiedzy" dla mnie :) Ale też jest miejscem, gdzie mogę poradzić się mądrzejszych i z większym doświadczeniem motocyklowym (w porównaniu do mojego zerowego) jeśli mam jakiś problem :) Vide "łożysko główki ramy" i pomoc Piotra na grupie motocykli Hondy - za co mu jestem niezmiernie wdzięczny :)

No to chyba tyle :)
Piotr Z.

Piotr Z. CEO, Evobikes Polska

Temat: Zmiana biegów bez sprzęgła

Nie gniewaj się. Nie ma absolutnie nic złego w pytaniu - zawsze pytaj, nawet jak trafisz na takiego sfrustrowanego ziomka jak ja :) Widzisz - po prostu ciągle czytam na forach opinie, że nie ma co zaczynać od 125-tki, bo się szybko znudzi i szlag mnie trafia, bo ktoś, kto np. zaczyna od litra (1000ccm) i nie ma pojęcie o redukcji biegów (bo się na jakimś bzyczku nie nauczył) - bardzo szybko przekona się jak to jest kiedy tylne koło staje dęba :D w niewłaściwej sytuacji - oby nie był za późno...

Właśnie czas, w którym ujeżdża się małe sprzęty jest po to, żeby próbować, ćwiczyć i pytać - duży moto jest nagrodą za solidnie zdobyty warsztat... ale każdy robi jak uważa, i tylko wypada mi życzyć, aby uważał jak robi.Piotr, Z. edytował(a) ten post dnia 23.06.09 o godzinie 17:03

Temat: Zmiana biegów bez sprzęgła

Piotr, Z.:
Nie gniewaj się. Nie ma absolutnie nic złego w pytaniu - zawsze pytaj, nawet jak trafisz na takiego sfrustrowanego ziomka jak ja :) Widzisz - po prostu ciągle czytam na forach opinie, że nie ma co zaczynać od 125-tki, bo się szybko znudzi i szlag mnie trafia, bo ktoś, kto np. zaczyna od litra (1000ccm) i nie ma pojęcie o redukcji biegów (bo się na jakimś bzyczku nie nauczył) - bardzo szybko przekona się jak to jest kiedy tylne koło staje dęba :D w niewłaściwej sytuacji - oby nie był za późno...


nic dodać, nic ująć ;)
Właśnie czas, w którym ujeżdża się małe sprzęty jest po to, żeby próbować, ćwiczyć i pytać - duży moto jest nagrodą za solidnie zdobyty warsztat... ale każdy robi jak uważa, i tylko wypada mi życzyć, aby uważał jak robi.Piotr, Z. edytował(a) ten post dnia 23.06.09 o godzinie 17:03

konto usunięte

Temat: Zmiana biegów bez sprzęgła

Piotr, Z.:
Właśnie czas, w którym ujeżdża się małe sprzęty jest po to, żeby próbować, ćwiczyć i pytać - duży moto jest nagrodą za solidnie zdobyty warsztat... ale każdy robi jak uważa, i tylko wypada mi życzyć, aby uważał jak robi.
Piotrek, młody chłopak jesteś a poglądy??? ... nie z tej epoki ;P;P;P
A na poważnie masz świętą rację :)
Daniel Barczewski:
... Po drugie wiekszosc instruktorow to stare dziadki, z ktorych wiekszosc nie siedziala na motocyklu od lat, dziwi mnie czasami ze jeszcze wiedza jak wyglada motocykl...
To mi się podoba :D:D:D
Ja też prawie dziadek ;(

Słuchajcie, teraz jest niestety taki "trynd", aby zaczynać od litra. I to nie takiego zwykłego, najpepiej od R1 ... żeby dobrze szedł na gumę. Bo mniejsze podobno nie chcą ;P

Więc, aby nie robić off topa "dziadek" Wam powie, że to jest też dobra metoda do nauki zmiany biegów bez sprzęgła. Nie walić ze sprzęgła i katować tą nieszczęsną 2-kę posuwając się "krótkimi skokami naprzód", tylko wystartować "z gazu" na 1-ce i zmieniać sobie biegi do granicy strachu ;) Kto opanuje tę sztukę, zmiana biegów na dwóch kołach to już pestka :)

Sorry za trochę sarkastyczny ton, ale jak obserwuję młodzież to ... tak mi się nasunęło. :)

Następna dyskusja:

Czat ... czyli paplanie z s...




Wyślij zaproszenie do