Mariusz
Wróblewski
manager, Avalon
Study Centre
Temat: Pociągi - rezerwacja i waiting list
Spokojnie, czy ja powiedziałem że mi się nie podobało?Był tłok i pokochałem to
Krówki, kozy, świnki i psy - tęsknię za tym jak cholera
Ruch drogowy i klaksony - podziwiam ich
Syf, odchody - ale nic się nie marnuje
Kolorowy świat pachnący kadzidełkami - żal mi było zakładać okularów przeciwsłonecznych by nie tracić widoków - poważnie mówię
Ich stosunek do wiary, bliskość życia i śmierci - jeszcze nam do nich daleko.
Moim zdaniem najlepiej zorganizowany przemysł turystyczny na świecie- masz LP dobrze, nie masz też się nie martw
Ludzie boją się Varanasi a ja chcę tam zamieszkać :)
Ludzie bez europejskiej maski, mocno związane ze sobą rodziny - zazdroszczę
I mogę tak wyliczać bez końca - Kocham Indie
O boże zapomniałbym *Jedzenie* smak raju - ostre, długo się czeka ale za to zawsze świeże i przepyszne.
I mam te wszystkie cudowne wrażenia pomimo że, ważę 120 kg, pocę się jak świnia, mam przeziębienie przez 17 z 30 dni, zatrułem się ostro w Orcha, non stop mnie ktoś zaczepiał i generalnie wyspalem się tylko raz na pustyni w jaisalmer bo w pokojach hotelowych duchota.
Pozwoliłem sobie na uwagę jedną jedyną. Nie ma rózy bez kolcy, i indie też mają kolce. Ale czy warto jechać do indii, ależ oczywiście tak, choćby jutro...