Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Starość

Staruszki (2)

Najpierw opuścił ją mąż
nie dożył nawet czterdziestki wtedy
mówiło się że miał wrzody
dzisiaj chyba poważniej brzmiałaby
diagnoza
została z pięciorgiem dzieci
brzydka niewykształcona
z postępującą schizofrenią któż by
ją zechciał

Jej dzieci głodne niedomyte
biegały samopas koło starych kamienic
niekiedy i ona za nimi a za nią
inne dzieci
te z dobrych domów
wariatka wariatka krzyczały do niej
ze śmiechem
sądząc zapewne że to świetna zabawa

Coraz bardziej zamknięta w swoim
odległym świecie
mamrotająca nieustannie pod nosem
do siebie
nie zauważyła nawet kiedy wyjechały
jej dzieci
szybko zapomniały nie odwiedzały jej
nie chciały się przyznawać do
obłąkanej matki w poszarpanej niemodnej
odzieży
przestała wychodzić z domu
kupować żywność gotować
sąsiedzi podrzucali jej
coś co zostało z ich stołów aby
nie umarła z głodu

umarła sama z siebie ze swej
samotności
ze swego wykoślawionego życia

rozbitej

na
odłamki

raniące boleśnie

świadomościTen post został edytowany przez Autora dnia 07.06.13 o godzinie 06:33
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Starość

Staruszki (3)

Rozpuściła długie siwe włosy
twarz w nich ukryła zmytą
łzami żalu
płacze stojąc przy strumieniu
stara wierzba
płacze obok rozżalona staruszka

Bezdomnego pieska tuli czule do piersi
opowiada mu o skundlonym życiu
jego i własnym
dzieli ich tylko wiek łączy
ten sam los samotny

A wierzba słucha tych skarg bezradnie
rozkłada ramiona
byłam wczoraj w swoim ogrodzie
żali się staruszka
wszystkie gruszki mi oberwali
szabrowali zabrali okradli
w środku zimy
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Starość

Starość

Przychodzi zwykle w nocy
przemyka się i skrada
niepostrzeżenie
przenika przez ściany
dostosowuje krok do rytmu
ściennego zegara
za kotarą snu wyjmuje swoje pieczęcie
piętnuje ciało
srebrzy i wyrywa włosy
marszczy nakłuwa skórę barwi
sinym inkaustem
wykoślawia nogi i ręce przygina
kark i plecy
grzebie w ustach psuje zęby
na siatkówce oczu zostawia ślady
brudnych tłustych palców
uchyla drzwi i wpuszcza
nieproszonych
samotność choroby i ból
tańczy z nimi na stole dumna
ze swej roboty
o świcie odchodzi obiecując że
wnet powróci
na łazienkowym lustrze
zostawia
nabazgrane czarną szminką
swe odbicieTen post został edytowany przez Autora dnia 15.10.13 o godzinie 13:23
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Starość

Philip Larkin

Smutne kroki


Po odlaniu się, człapiąc z powrotem przez pokój
Po omacku do łóżka, rozchylam zasłony:
Zaskakująco czysty księżyc, pęd obłoków.

Czwarta. Pod przepaścistym i ogołoconym
Przez wiatr niebem rzucają ostry cień korony
Drzew. Jest coś pociesznego w tym pośpiesznym kroku,

Jakim księżyc pomyka przez strzępiaste chmury —
Kłaki armatnich dymów — wysoko nad domy,
Gdzie, kamienną poświatą szlifując kontury

Dachów, trwa absurdalny, odrębny, widomy
Zewsząd — pastylka pasji, kunsztowny, ogromny
Medalion melancholii! O, wyjące chóry

Wilków pamięci! Wznosząc oczy, drży się lekko.
Ta twardość, jasność, prosta i dalekowzroczna
Otwartość intensywnie w nas zapatrzonego

Oka budzi wspomnienie, jak dotkliwa, mocna
Jest młodość — niepowrotna dziś i niewidoczna,
Lecz wciąż nie mniej potężna w innych, gdzieś daleko.

tłum. Stanisław Barańczak
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Starość

Denise Levertov*

Shalom


Starzejąc się idzie człowiek
w dół ciemnych schodów.
Mówi o Duszy
wytatuowanej Prawem.
O snach zwęglonych w kościach.

Spogląda w górę
na przyjaciół, którzy wychylają się
nad studnią schodów
ze światła i wina.
Proszą, by im wybaczył
ciemność, której nie mogą zapobiec.

Napełniony gwiazdami Babilon
drży w jego żyłach starożytnym
tętnem. Rzeki
uciekają z Edenu.
Przed Adamem
Adam płonie.

"Wszystko w porządku" odpowiada
człowiek idąc w dół,
"wszystko w porządku - jest wiele
alei, wiele korytarzy duszy,
które są równie ciemne.
Shalom".

tłum. Krzysztof Boczkowski

*notka o autorce, inne jej wiersze i linki
w temacie Poezja anglojęzyczna
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 05.11.09 o godzinie 09:33
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Starość

Eliseo Diego*

Sfinks


Przez cały okrągły rok zajmował się pilnowaniem ogrodu. Starzec o błękitnych oczach, wiotkim ciele i prostych włosach.
Nad ranem ścinał maszyną trawę. Hałas kosiarki i zapach trawy wypełniały puste pokoje, salon i zawiłe korytarze.
Czasem w jakimś kącie odpoczywał dłuższą chwilę, nieruchomo oparty o grabie. Znał wszystkie zakątki cienistego ogrodu i wiedział, że idąc wzdłuż zakola żywopłotu wybiera się dłuższą drogę.
Deszcz i księżyc krążyły ponad jego ramionami, podobnie jak kruche lata. Upadek wysokich sosen i uschnięcie kilku roślin zaledwie musnęły jego wyniosłość.
Trwał w ogrodzie niczym Sfinks. Żył w nim po prostu.

tłum. Marek Baterowicz

*notka o autorze, inne jego wiersze w oryginale i linki do polskich przekładów
w temacie Poezja iberyjska i iberoamerykańska
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 20.10.11 o godzinie 09:16
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Starość

Nikos Chadzinikolau

Stare kobiety


Na włosach niosą popiół,
w oczach - dym oliwek,
bielą wychudłych palców
dzwony rozbudzają.

Stare kobiety pochwycone dłutem
olbrzymieją ciszą
jak stępione kamienie.

Domy spalone na kolor drzeworytu,
oddech coraz cięższy,
stare kobiety siedzą na progu
i czekają świtu.

z tomiku "Próba nocy", 1971r.
Zofia H.

Zofia H. Życie jest poezją,
poezja-życiem.

Temat: Starość

Nikos Chadzinikolau

Stara kobieta


Stoi przy oknie
i rozmawia z bezsennym wiatrem.
Dzień kurczy się jak żółty liść,
jak jej twarz.
Między szybą a polem zaplątanym w drzewach
straszak na krzyżu czuwa.

Do tego krzyża przyrósł jej czas.

z tomiku "Exodus",1976r.
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Starość

Mimo letniego upału

mimo letniego upału
idzie własną ścieżką jest
na obrzeżach
późnej jesieni i wchodzi
w nieprzenikniony
chłód nieodwracalnej zimy
nieprzyjazny
życiu obcy i nieunikniony
dlatego

mimo letniego upału jest
szczelnie zapięty
otulony we wszystko co ma
wspomnienia odległe dzieciństw0
młodość jakieś stare
brudne łachmany
stęchły i duszący zapach
starości
śmieszną czapkę zaciągniętą
głęboko na uszy
ledwie

się porusza
małymi kroczkami ale wciąż
do przodu tylko
w tym jednym kierunku sapie
ciężko dyszy
po policzkach spływa mu
cienką strużką
starczy pot świeży jak dziecka łzy
jego już dawno
wyschły

pogrążony w swej bez-
myślnej samotności nie zwraca już
uwagi młodych
roześmianych dziewcząt głodnych
gorącej miłości

los jego w rękach Pana Boga
a resztki życia
splecione z losami małego pieska
biegnącego przed nim bez-
trosko czekającego
na swego pana co kilka kroków
ze swą psią
wiernością malującą się w lusterkach
maleńkich okrągłych oczu.Ten post został edytowany przez Autora dnia 27.07.14 o godzinie 04:50
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Starość

Henryk Grynberg*

Dojrzałość


Był jeszcze mniejszy
gdy się mierzył z Goliatem

jeszcze większym
i niejednym Goliatem

jeszcze bliżej
i nawet bez procy

i jeszcze samotniej
jeszcze zimniej mu było
na starość

Starość

Za dużo widział i nie nadąża
akomodacja oka i słuch
przytępiał bo za dużo słyszał
i głowa pęka od tego
co się nie mieści w głowie

i zmarłych za dużo
coraz więcej niż żywych
i coraz bardziej odchodzą

i coraz więcej pytań
a tylko jedna odpowiedź

*notka o autorze, inne jego wiersze i linki w temacie
Żydzi, judaizm i kultura żydowska w poezji
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 02.08.09 o godzinie 15:20
Zofia Szydzik

Zofia Szydzik wolna jak wiatr -
emerytura

Temat: Starość

naga prawda, o...

który to, już raz, wznoszę swoją wieżę,
może i tym razem - Babel?
mistrzyni sukcesu i totalnej klęski,
coraz ciężej podnoszę się z popiołów!

umiera we mnie ognisty Feniks!
odrodził się, niestety, chromy...

plan, goni plan...

sęp zaczął mówić mi,
dzień dobry!
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Starość

Michael Longley*

Szczudła


Paulowi Muldoonowi

Dwaj dziadkowie kiwają się na szczudłach
Pod oknem mojej sypialni.
Powinni naprawiać dziury
W cyrkowym namiocie, lecz to wyglądało
Jak gaszenie gwiazd.

Jeden był nauczycielem
Tańca towarzyskiego, a teraz
Rzuca dom i bliskich
By na swych długich nogach
Wznieść się ponad widownię.

A drugi dziadek, stolarz,
Przyszedł z innego miasta
Z budulcem i narzędziami
Wyrabiać szczudła i zabawki
Dla pokrzepienia duszy.

tłum. Piotr Sommer

*notka o autorze, inne jego wiersze w oryginale i linki
do polskich przekładów w temacie Poezja anglojęzyczna
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 30.05.11 o godzinie 17:28
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: Starość

Anna A. Tomaszewska

Ciotka


leży, kaszle, mówi przy pomocy 33 znaków wyuczonych z elementarza
Falskiego jestem w stanie opisać wszystkie soma-stany,
choćby łzawienie, pochrząkiwanie, rdzę w przewodach żył. Leży, kaszle.

Mowa nie wystarcza, gdyż język jest kulawy, kiedy chce się
powiedzieć - kocham - ciotce schnącej między falbanami koszul,
hodującej w gardle zatruty owoc. Kładę więc jej siwy włos
w otwartej książce Celana, tak by zauważyła ów gest. Jego miękkość.

Pomimo lekarskiego wyroku - ciotka żyje, zrywanie więzi
nigdy nie przychodziło jej łatwo. Narzeka na dni, które wiodła,
a właściwie na dni, które ją wiodły ku wciąż wysychającym źródłom
kuzynów, stryjenek, prababek. Ale poza obszar narzekania i składania
kwiatów cieniom - nie wychodzi. Tylko kaszle i mówi boli mnie
po lewej stronie, jakby mały jeżyk zaplątał się między żebrami.

z tomu "Wiersze do czytania"
Wydawnictwo Literackie, 2005


inne wiersze A. Tomaszewskiej w tematach:
Współczesna poezja polska - najmłodsze pokolenie,
Cyrk: tu wzlatuje się i spada..., Erotyka, Poezja kolei żelaznych,
W świecie wróżb, zaklęć i sił tajemnych, Mosty w poezji,
Ciało mojego ciała, Wiersze z podróży, Rzeki, potoki, strumienie...,
Miłość, Czym jest wiersz?, Szukanie lata, W zamieci słowa...,
Ta nasza młodość, Jesień przychodzi za wcześnie..., Dlaczego piszę?,
Angelologia i dal..., czyli motyw anioła w poezji,
Imiona w poezji, Dzieciństwo


Anna A. Tomaszewska (ur. 1968) - poetka. Absolwentka Studium Literacko-Artystycznego przy Instytucie Polonistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Publikacje w pismach literackich: "Kresy", "Kultura", "Dekada Literacka", "Opcje", "Akant", "Nowa Okolica Poetów", "Kraków", "Zeszyty Literackie i "Czas Kultury".
Laureatka konkursów m.in. Macieja Słomczyńskiego w Krakowie, Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w Łodzi, Krajobrazy Słowa w Kędzierzynie Koźlu, nagroda specjalna w konkursie Jacka Bieriezina.
Opublikowała tomiki: "Wiersze do czytania" (Wyd. Literackie 2005) - debiut książkowy, oraz "Lokomotywy, wagony, sukienki" (2006).
Wiersze prezentowała również w II Programie Polskiego Radia, TVP Kultura oraz w Piwnicy pod Baranami. Jest laureatką wielu ważnych konkursów i nagród literackich. Mieszka w Warszawie.Michał M. edytował(a) ten post dnia 03.03.10 o godzinie 21:38
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Starość

Richard Wilbur*

Sąsiedztwo


Dom dla starców otwiera swoje okna w maju,
Zza przykurzonych zasłon zaczynają głosy
Zgaszone zimą wnikać do naszego gaju,
W którym kosy

Śpiewają budząc zachwyt. I w pośpiechu drzewa
Puszczają paki, rozwijają liście,
Zacierając nam widok staruszków, gdy ptaki
Odwołują perliście

Smutek zimy, roztapiając każde westchnienie
I drżenie głosu w trylach trwających dokoła,
I nawet suchy kaszel przerywa zapamiętałe
Postukiwanie dzięcioła.

Nie widzieć i nie słyszeć tych steranych, słabych?
Są tak – o ile wiemy – pełni dobrych chęci,
Że nie pozbawią świata swoich względów,
Nawet gdy bez nich się kręci.

Rozsiedli się, zapewne, na cienistym ganku,
W starych trzcinowych krzesłach, panowie i panie,
Stare kumy, przegrani kumple, wyświetlając
Na zmętniałym ekranie

Plotki o mocnych ludziach, tancerkach i księżach,
Których znali i którzy umieli żyć w świecie,
O żołnierzu, kochanku, mówcy, wiernej żonie
I upadłej kobiecie;

A łgają coraz bardziej, bo pamięć zawodzi,
Aż wreszcie biedne ich serca olśnione
Zapominają aktorów i widzą już tylko
Tak obnażone role,

Jak Dawida, Heleny, albo wynajdują
Wspomnienie – już się zdało, przepadłe z kretesem –
Alcesty, wracającej do domu, z tym, co odstraszył śmierć,
Z potężnym Heraklesem.

Czy tak jest? Ba, dowiedzieć się nie ma sposobu:
Na trawniku tak krzyczą dziewczęta i chłopaki,
Liście się rozwinęły, wypełniły słońcem.
I zbyt hałasują ptaki.

z tomu „Advice to a Prophet, and Other Poems”, 1961

tłum. z angielskiego Ludmiła Marjańska

*notka o autorze, inne jego wiersze w wersji oryginalnej i linki
do polskich przekładów w temacie Poezja anglojęzyczna
Ten post został edytowany przez Autora dnia 16.06.14 o godzinie 06:09
Zofia Szydzik

Zofia Szydzik wolna jak wiatr -
emerytura

Temat: Starość

wieczorne szepty / z cyklu rozmowy z wnuczką/

powiedz mi babciu

co to są słowa?

to są małe ogniwa łańcuszka
zamknięte w zdaniu między dużą literą, a kropką
słów raz wypowiedzianych już nie cofniesz, odlecą,
nigdy ich nie zbierzesz, zatem nie rzucaj nigdy słów
lekko na wiatr i waż je - zanim
wypowiesz

jakie są słowa?

patetyczne - tworzą hymny
spędzające sen z powiek – to słowa kamienie
klęczące przed cnotą – to te, co grzechem spokorniały
są również okrutne, niczym złamana przysięga
a wszystkie są na miarę mądrości
człowieka

czy one pachną?

kadzidłem pachną te, co opłakują śmierć
o zapachu jaśminu i tuberozy – wysoko wznoszą miłość
słowa uskrzydlające niosą zapach wiatru, są także bezwonne
jak obojętny często człowiek
jest ich bardzo dużo
zbyt dużo

jakich nie należy używać?

tych, które donoszą i zdradzają
histerycznych i tych, co spotwarzają w kłamstwie
i jak strzały godzą w człowieka
w miejsce tych wszystkich
i pokrętnych z nagonki
lepsze jest
milczenie

jakich słów nie lubisz babciu?

pustych !Zofia Szydzik edytował(a) ten post dnia 06.04.10 o godzinie 21:55
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: Starość

Aleksandra Olędzka-Frybesowa

O lasce

Śpieszmy się kochać ludzi
Jan Twardowski

siwowłosy o lasce
tylko udaje że ze zmęczenia
opiera się o metalową siatkę

naprawdę
on próbuje dotknąć liliowej piany
kwitnących za ogrodzeniem
najważniejszych irysów

ci których kochał odeszli

teraz śpieszy się kochać resztę świata
odchodzącego z jego oczu
też szybko

z tomu "Wciąż inaczej",
Wydawnictwo Literackie, 2003
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: Starość

Bogdan Czaykowski

Starzy ludzie


Starzy ludzie łakną dotyku,
Wchodzą w gęste zarośla,
Które pieszczą i ranią,
Wychodzą na ciepły deszcz,
Na taniec śniegowych płatków,
Zamykają oczy.
Lecz ani wzrok, ani zapach, ani słuch,
Ani dotyk
Nie ma tej mocy,
Która w krążeniu krwi, w biciu serca.
Ela Gruszfeld

Ela Gruszfeld Szukam pracy -
handel / marketing /
usługi

Temat: Starość

LUDZIE, O KTÓRYCH...

I. Niech pamięta..!

Wyrzeźbiona latami i pracą dłoń niespiesznie gładziła fotografię
młodej dziewczyny. Na kolana postaci siedzącej na krześle spływał imponujący dlond warkocz.

- Ela widzi, jaka ja była śliczna, jak była młoda? Taki gruby warkocz,
że chłopakom oczy patały, a ja jego wybrała, bo był dobry człowiek i zapobiegliwy.
Dobrze, że nie dożył - przyszli i zabrali... i dom, i sad... Obejmowałam jabłonki, płakałam... Dobrze, że nie doczekał...
A dobry był człowiek. Nawet we wojnę było co jeść - do handlu miał głowę,
to i pieniądz był.
Ale bił i kobiety lubił.., ale dobry człowiek, zapobiegliwy...
Teraz tu czasem syn przychodzi. Bija też, jak co źle zrobię, bo nerwowy.
A Ela niech pamięta: Jak przyjdzie sąsiadka, Ela mówi, że Ela moja wnuczka. Że od matki do babki uciekła, bo babka lepsza.
Córka nie przyjeżdża, bo daleko.., to i wnuczka...

Dłoń ponownie głaszcze zdjęcie.

- Widzi Ela, jaka ja była śliczna?
Ela pamięta: Ela moja wnuczka.Ela Samluk edytował(a) ten post dnia 29.07.10 o godzinie 17:09
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Starość

Hans Magnus Enzensberger*

List urodzinowy


Stary jesteś: stary: jak liść schnie powieka:
pleśnieją skronie: bujne porosty szantażem
dławią oddech jak podejrzenie: zgorzel
wplata się przez naczynia: jak gąbczasta huba
nieszczęście: jak z octu grzyb: jak wstyd
wzdyma się biała narośl w narządach:
jak tajemnicze jagody: milcząc: jak róża
na czole: jak mchy w zepsutej krwi:
zżółkłe nasienie: powoli: jak popiół powoli
grzyb rozciąga włókna w mózgu: niczym pająki
co skazują usta na mądrość i na strapienie
chciwość i pogarda żrą wilgotną sieć
żył: margiel wciska się w uszy: wapń
w sny: kreda kapie: jak z głębokiej druzy
puka zasypane serce: stare: o pomoc:
stary: jesteś stary jesteś: stary.

tłum. Grzegorz Prokop

*notka o autorze, inne jego wiersze w wersji oryginalnej i linki
do polskich przekładów w temacie A może w języku Goethego?

wiersz jest też w temacie Urodziny, imieniny i inne ważne dni,
na okoliczność których piszemy wiersze
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 01.12.10 o godzinie 04:07
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Starość

Marie-Claire Bancquart*

Starość


Nieruchoma przy oknie w cieniu winorośli
wpatruje się poprzez czerwień murów
w nieważki tłum tych co stąd odeszli.

Rozpoznaje urywki słów
kosmyk włosów
dłoń z pierścionkiem na palcu

prawie nigdy nie widzi całości osoby.

Zwierzęta są wyraźniejsze we wspomnieniu
bardziej oczywiste
z tą ich sierścią zapamiętaną na zawsze.

Od przyjmowania u siebie tylu zjaw
jej twarz zachodzi mgłą.

Toteż
twarz tę trudno rozpoznać wśród zdjęć z dawnych czasów
w pokoju w którym zegar łagodnie
odlicza co kwadrans resztę godzin.

z tomu “Opéra des limites”, 1988

tłum. Krystyna Rodowska

*notka o autorce, jej wiersze w oryginalnej wersji językowej i linki
do innych polskich przekładów w temacie W języku Baudelaire’a
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 09.06.11 o godzinie 20:10

Następna dyskusja:

spokojna starość ?




Wyślij zaproszenie do