Ryszard
Mierzejewski
poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak
Temat: Wątki szekspirowskie w poezji
Williman Shakespeare obecny jest w kulturze światowej od przeszło czterystu lat nie tylko poprzez własną twórczość, zwłaszcza dramatyczną i jej teatralne inscenizacje.Wraz z powstaniem innych dziedzin sztuki (filmowej i radiowej) jego dramaty i tam znalazły swoje miejsce. Wątki szekspirowskie można też odnaleźć w postaci różnego rodzaju inspiracji, zapożyczeń i parafraz w takich dziedzinach sztuki, jak malarstwo i muzyka.
Od imienia najbardziej chyba znanego dramatu Shakespeare’a stworzono pojęcie hamletyzmu na określenie stanu psychiki człowieka nadwrażliwego, rozdartego wewnętrznie, poszukującego odpowiedzi na zasadnicze pytania egzystencjalne (słynne: „być albo nie być...?), postaci tragicznej, niezdolnej przez swoją psychiczną chwiejność do czynnego działania. Ale nie tylko „Hamlet” stał się inspiracją dla wielu twórców w różnych dziedzinach sztuki. Również i inne dramaty angielskiego klasyka, jak np. „Romeo i Julia”
czy „Makbet” okazały się dla wielu twórców podobną pożywką. W temacie tym proponuję prześledzić takie szekspirowskie wpływy i motywy w poezji. A do tego, że warto to zrobić, niech będzie zachętą wspaniały wiersz Norwida wraz z jego muzyczną adaptacją.
Cyprian Kamil Norwid
W Weronie
I.
Nad Kapuletich i Montekich domem,
Spłukane deszczem, poruszone gromem,
Łagodne oko błękitu.
II.
Patrzy na gruzy nieprzyjaznych grodów,
Na rozwalone bramy do ogrodów --
I gwiazdę zrzuca ze szczytu;
III.
Cyprysy mówią, że to dla Julietty,
Że dla Romea -- ta łza znad planety
Spada... i groby przecieka;
IV.
A ludzie mówią, i mówią uczenie,
Że to nie łzy są, ale że kamienie,
I -- że nikt na nie... nie czeka!
W Weronie – słowa: Cyprian Kamil Norwid,
muzyka: Andrzej Kurylewicz, śpiewa: Wanda WarskaRyszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 21.01.09 o godzinie 10:26