Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: Czas , zegary....

Jerzy Górnicki

Zegarki


Sędziowie bez togi
mierzą puls czasu,
na przegubach dłoni
liczą uciekające kroki.

Atomowe zegary
korygujące ziemski czas
w gonitwie wskazówek
rozpiętych między
dniem a nocą, życiem a śmiercią.

Godziny niecierpliwości,
pożądania, strachu i nadziei
nie dzielą dnia na równe części.
Winda przeznaczenia mknie
na dół za szybko.

Złote zegarki nie liczą słonecznych dni,
brylantowe godziny są zimne
jak oszlifowane kamienie.
Podobne do siebie,
umierają szybciej niż pamięć.

Wskazówki zatrzymują się same,
nie można ich cofnąć,
przeszłość nie daje się naprawić,
zostaje zamknięta w chwili,
która nie ma odniesienia.

Warszawa, lipiec 2001

z tomu "Wiersze"
Wyd. Nowy Świat 2006
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Czas , zegary....

Delmore Schwartz

Dla Rhody


Szliśmy spokojnie przez dzień kwietniowy,
Tutaj i tam poezja stolic,
W parku siedzieli żebrak i rentier,
Krzykliwe dzieci i samochody
Mijały nas i biegły dalej,
Od milionera do robotnika
Cyfra odległość zabezpiecza.
Tysiąc dziewięćset trzydziesty siódmy,
Wielu tak drogich zabrała śmierć,
Co pozostanie z ciebie i ze mnie
(Oto jest szkoła, tu się uczymy...)
Poza fotosem, poza pamięcią?
(...ten czas jest ogniem, który nas spala).

(Oto jest szkoła, tu się uczymy...)
Kim jestem tutaj, w sercu płomienia?
Kim jestem teraz, ja, który byłem,
Kim będę jutro, kogo powtórzę,
Studentem piszącym teodyceę
Czy odzyskałem znowu dzieciństwo,
Dzieci krzyczące tak błyszczą, biegnąc,
(Oto jest szkoła, tutaj się uczą...)
Uprowadzone przez grę chwilową!
(...ten czas jest ogniem, który je spala).

Żarłoczna szybkość, rozchwiany płomień!
Gdzie jest mój ojciec, gdzie Eleanor?
Zmarli przed laty; cóż mi, gdzie dziś są?
Wtedy kim byli?
To wszystko? Wszystko?
Od lat dwudziestych po dzień dzisiejszy
Bert Spira z Rhodą gryzą się, gryzą
Nie tym, gdzie dziś są (a gdzie dziś są?),
Ale kim byli, tak piękna dwójka;
Eksplozja minut w ścianach z płomienia,
W słonecznym ogniu glob się obraca,
Płaskość i piękno w tym wirze mija.
(Jak wszystko błyska! Jak wszystko płonie!)
Kim jestem teraz, ja, który byłem?
Czy pamięć może ciągle przywracać
Dnia nieznacznego nieznaczną barwę?
To czas jest szkołą, w niej się uczymy,
To czas jest ogniem, który nas spala.

tłum. Jarosław Marek Rymkiewicz

w wersji oryginalnej pt. „Calmly We Walk Through This April's Day”
w temacie Poezja anglojęzyczna

wiersz jest też na stronie Spacery poetów
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 16.01.10 o godzinie 15:03
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: Czas , zegary....

Leopold Staff

Zegar słoneczny
Horas non numero nisi serenas.
Pani Ninie i Ludwikowi Morstinom


Wśród zieleni trawnika, na deszczu i skwarze
Stojący w starym parku, chwalisz się, zegarze
Słoneczny, że ze wszystkich na świecie jedyny
Liczysz tylko pogodne, szczęśliwe godziny.
Jakże to? Już nie mówiąc, że w przechwałce gaśnie
Zasługa, godzin szczęścia ty nie licz nam właśnie.
Czemuż to skąpstwo, które liczy, gdy wydziela
Słodkie chwile miłości, przyjaźni, wesela?
Na domiar, choć już łaska twoja nas nie cieszy,
Niedomówieniem skrytym twoja chwalba grzeszy:
Wskazówka twa, godziny pogodne licząca,
Nie liczy tych, co płyną nam w cieniu, bez słońca.

z tomu "Wysokie drzewa", 1932
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Czas , zegary....

Federico García Lorca*

Medytacja pierwsza i ostatnia


Czas
ma barwę nocy.
Cichej nocy.

Nad olbrzymimi księżycami
Wieczność
ustawiła się na dwunastce.
A Czas usnął na zawsze
w swej wieży
oszukują nas
wszystkie zegary.

Czas posiada już
horyzonty.

tłum. Zofia Szleyen

*notka o poecie, inne jego wiersze i linki
w temacie Poezja iberyjska i iberoamerykańska
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Czas , zegary....

Michel Deguy*

* * *


teraźniejszość wszystko
porywa
Z taką siłą z godziny na godzinę
Że z godziny na godzinę nie zostaje nic
Prócz wzburzonego bezmiaru Lety

tłum. Krystyna Rodowska

*notka o autorze, inne jego wiersze i linki
w temacie W języku Baudelaire'a
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 27.06.10 o godzinie 05:10
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Czas , zegary....

Claude Roy

Naprawdę mam czas


Brakuje mi tchu brak sił coraz mniej zapału
Ale już się nie śpieszę Mam czas na czekanie
Odkąd zrobiło się późno naprawdę mam czas

Jestem jak człowiek który po dniu pracy
rozmyśla siedząc z dłońmi na kolanach
o tym co musi zrobić wszystko w swoim czasie

jeżeli źródło czasu przysporzy mu dni

25 grudnia 1982

tłum. Krystyna Rodowska

w wersji oryginalnej pt. „J’ai le temps ” w temacie W języku Baudelaire'a
inny przekład, Ewy Fiszer pt. "Mam czas" w temacie O przemijaniu...
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 04.08.10 o godzinie 14:09
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Czas , zegary....

Henri Meschonnic*

* * *


na dworcu kolejowym dwa zegary
wskazują jeden godzinę minioną drugi nadchodzącą
żyjemy między dwoma czasami
koła pociągu wjeżdżają znów w jawę w sen w pory roku
zima znów staje się latem
zmieniamy kraje w zależności od wyglądy cmentarzy
witamy się z górą która oddaje nam pozdrowienia
widać to co nas mija lecz nie widać
życia to my
przemijamy

z tomu „Nous le passage”, 1990

tłum. Krystyna Rodowska

*notka o autorze, jego wiersze w oryginale i linki
do innych przekładów w temacie W języku Baudelaire’a
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 15.08.10 o godzinie 21:52
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Czas , zegary....

Vicente Huidobro*

Godziny


dla Juana Gris i Jacquesa Lipchitza

Mieścina
Pociąg zastygły na równinie

W każdej kałuży
drzemią głuche gwiazdy

I drży woda
Kurtyna dla wiatru
Noc zawieszona na ścianie alei
Na dzwonnicy rozkwitłej

Żywa dziura w dachu
wykrwawia gwiazdy

Od czasu do czasu
Dojrzewają godziny
i spadają w życie

tłum. Krystyna Rodowska

*notka o poecie, inne jego wiersze w oryginale i linki do polskich
przekładów w temacie Poezja iberyjska i iberoamerykańska
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 18.12.10 o godzinie 01:47
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Czas , zegary....

Jean-Pierre Lemaire*

Czas robi swoje


„Czas robi swoje”. Nie wiadomo co mianowicie,
jak długo widać tylko kwiaty, które więdną,
i starzejące się domy. Wychylasz się przez okno
w październikowy ranek i zdaje ci się, że widzisz,
jak w ledwie dostrzegalnych załamaniach światła
wznosi się na podwórzu jakiś wielki dom
nie wykończony jeszcze, z rozrzuconych przejrzystych bloków,
który nie przesłania sobą domów rzeczywistych
ani pobliskich ogrodów. Oto co robi czas,
i my budujemy razem z nim. Diabeł próbuje chytrze
przekonać nas, że ten dom nie istnieje,
gdy przylatuje tu, na plac budowy nocą.

A przecież przyjdzie dzień, kiedy tylko on będzie widoczny,
kiedy ziemia naga dożyje końca wieku
naszych pokoleń
w innym już świetle a my
będziemy kamieniami, jego żywym budulcem.

z „La Nouvelle Revue Françise” 1989, nr 443

tłum. Aleksandra Olędzka-Frybesowa

*notka o autorze, inne jego wiersze w oryginale i linki
do polskich przekładów w temacie W języku Baudelaire'a
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 21.01.11 o godzinie 09:38
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Czas , zegary....

Eugenio Montale

Zegar z kurantem


Stary zegar z kurantem
przybył z Francji chyba w czasach
Drugiego Cesarstwa.
Nie śpiewał, nie wybijał godzin, raczej wzdychał,
niż grał, taki wątły miał głos.
Wkroczenie Camillusa czy Dzwony
Kornewilskie – nowości w czasach
gdy ktoś kupił: może pradziadek,
który umarł w szpitalu obłąkanych i został pochowany
bez żalów, nekrologów czy innych
obwieszczeń, które by zakłócały spokój nie urodzonych wnuków.
Którzy przyszli po nim i żyli nie pamiętając,
kto wniósł ten bibelot w niegościnne ściany smagane
szalonymi wiatrami od Libii – i któż
z nich kiedy usłyszał jego wołanie? Był to budzik,
co bez wątpienia nigdy nie zbudził nikogo,
kto się sam nie obudził. Mnie tylko razu pewnego o świcie,
z reguły bezsennym, udało się dosłyszeć ektoplazmę
głosu, jak tchnienie eteru,
lecz trwało to zaledwie chwilę. Następnie
głos ze skrzynki nie umilkł, ale przeszedł w słowa
ledwie słyszalne i rzekł: Nie ma takiej sprężyny, takiego mechanizmu,
co by nie rozkręciły się kiedyś. Ja, który byłem
Czasem, także go opuszczam. A tobie, który jesteś jedynym
moim słuchaczem, powiadam: staraj się żyć
w pozaczasie, którego nikt nie zdoła
wymierzyć. Potem głos się urwał
i zegar wiele, wiele lat jeszcze
wisiał spokojnie. Możliwe,
że jest tam jeszcze na ścianie jego ślad.

z tomu „Diario del '71 e del '72”, 1973

tłum. Anna Kamieńska

wersja oryginalna pt. „La pendola a carillon”
w temacie W języku Dantego
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 17.02.11 o godzinie 13:47
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Czas , zegary....

Simon Armitage

Dwa zegary


W tej samej sypialni mieliśmy dwa małe zegary:
przy jednym mogłeś nastawiać zegarki, przy drugim

nie. Kiedy pewnej nocy zgubiliśmy dobry zegar
pod łóżkiem, drugi jakby się domyślił

że przyszła jego kolej i działał jak metronom
dopóki nie znaleźliśmy zguby. Wtedy stanął.

Jak awaryjne oświetlenie włączające się
gdy nie ma prądu, lub kierowanie tandemem

gdy z tyłu ktoś przysypia, lub opadający lot
do domu kiedy zepsuł się silnik.

A ponieważ żadne z nas nie zna się
na Ogólnej Teorii Einsteina,

ruchach magnetycznych, czarnej magii
czy telepatii, wyobraźmy sobie

że wszystkie rzeczy i zdarzenia są otwarte
na wszelakie seny, które im nadamy,

i ponieważ brak jednego chronometru
sprawia, że drugi przejmuje jego tempo,

to załóżmy, że te zegary ukazują
pewne aspekty naszej miłości lub prywatnych myśli.

Rozciągając tę kwestię na inny poziom:
niewykluczone, że efekty są przyczynami i życie -

gdyby tak rozwiązać rzecz na małą, międzyludzką
skalę – mogłoby dostosować się do tej reguły

ekwiwalencji; to nie byłoby wcale trudne.
Może te zegary to zły przykład.

z tomu „The Universal Home Doctor”, 2002

tłum. Jacek Gutorow

wersja oryginalna pt. „Two Clocks” w temacie
Poezja anglojęzyczna
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Czas , zegary....

Dagmar Nick*

Czas. Wiek


Zmieniony ruch wskazówek zegara.
Któż by tego nie spostrzegł.
Już dawno zdemaskowano pozory
starzejącego się spokoju,
trudno nie dosłyszeć presto
pod pancerna szybą.
Nie, tak powoli nie pada się
na kolana. Finale
podwaja tempo.

z tomu „Wegmarken. Ausgewählte Gedichte”, 2000

tłum. Arkadiusz Cencora

*notka o autorce, inne jej wiersze w oryginale i linki do polskich
przekładów w temacie A może w języku Goethego?
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Czas , zegary....

Werner Aspenström

Człowiek ze stoperem


Nogi spadochroniarza wiszą bezwładnie
w powietrzu.
Ciążenie w górę!
To musi być cudowne uczucie:
trwały grunt nad głową!
Jak długo trwa SAM na SAM
ze ŚWIATEM?

Właśnie dostrzega szczęśliwego
spijacza kawy.
Misterium.
Czas się ZATRZYMAŁ?
Trzy minuty, dziesięć sekund.
Z ogłuszającym hukiem
łyżeczka
ląduje w pustej filiżance.

z tomu „Under tiden”, 1972

tłum. ze szwedzkiego Andrzej Krajewski-Bola

*notka o autorze, inne jego wiersze w oryginale i linki
do polskich przekładów w temacie Poezja skandynawska
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 30.07.11 o godzinie 09:26
Michał M.

Michał M. powoli zmierzam do
celu

Temat: Czas , zegary....

Czas

jak złapać w dłonie
chwilę
zostawić tak bez zmian
na wieczność

czas
pędzi gna i ulatuje
znika
nigdy nie dotrwa
do tej chwili

moment o którym teraz myślę
odchodzi z pierwszą zgłoską
otwiera się
jakiś akapit
jakaś strofa

jest jak zbieg
bez ważnego paszportu
przekracza zielone granice
ucieka za góry
wkracza na niebezpieczne obszary
zostawia po sobie ziemię zaoraną
i wspomnienia

nie trudź się
nigdy go nie dogonisz
on na ciebie zaczeka
w strofie i we wspomnieniach

idź z wyprostowaną głową
w spełnieniu
tego co nieuchwytne
co zawsze uciekaMichał M. edytował(a) ten post dnia 11.06.12 o godzinie 12:21
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Czas , zegary....

Harry Martinson

Ptak w zegarze Feniksa

I


Tak wiele jest rodzajów zegarów i czasów.
Najczęściej spotykane i najosobliwsze są owe najmniejsze,
prawie nieskończenie małe,
z nieskończonością odwrotnie
skierowaną ku potęgom ze znakiem ujemnym.
Tutaj tykają zegary,
które mogą chodzić w ogóle bez tykania
w niewiarygodnie małych pomieszczeniach
z własnymi zegarami z kukułką,
gdzie najmniejsza z kukułek kuka niemo, lecz triumfalnie.
Rozpościera swoje świetliste skrzydła, zwija,
rozpina i fruwa dookoła.
Nazwij go, jeśli chcesz, najmniejszym ptakiem z rodziny Feniksów.

Taki jest ten ptak, który tylko z pozoru da się unicestwić,
lecz zachowuje siebie przenikając przez ogień,
albowiem płomienie nie są tego pokroju, co on.
Zachowuje przeto swoje misterium.
W ten sposób cud może nie tylko się dziać,
lecz także t r w a ć.
Na tym polega tajemnica spektralnych skrzydeł.

II

Ptak kołuje w swoim zegarze,
a zegar jest pojemny,
prawie jak ogromna sala,
gdzie wysoko jest zarówno do sufitu, jak i posadzki
rotacyjny sufit, rotacyjna posadzka,
sfery z ruchomymi sklepieniami i ruchami obrotowymi,
a zegar chodzi i chodzi
wprawiany w ruch lekkimi uderzeniami skrzydeł Ptaka Feniksa,
który żyje i fruwa
w istocie natury rzeczy,
w sali cudu,
we wnętrzu atomów.

Taki jest ten geniusz miejsca,
geniusz loci.
Szybuje równo i świetliście. Nie trzepoce nigdy.
Fruwa w najmniejszych pomieszczeniach.
Jest wolny.
Fruwa zawsze
krążąc niestrudzonym lotem w służebnej radości.
W jego zegarze nie ma przesytu czasem.
Ptak nie zna przesytu.
Syci się służebnym pożądaniem światła.

z tomu „Dikter om ljus och mörker”, 1971

tłum. ze szwedzkiego Janusz B. Roszkowski

wersja oryginalna pt. „Fågeln i Fenixklockan”
w temacie Poezja skandynawska
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 30.10.11 o godzinie 16:01
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Czas , zegary....

Rose Ausländer*

Peille


Nie zapomnij
nakręcić zegara
tutaj czas się zatrzymał

Serpentyny wiją się
po dymiących zboczach
poprzecinane cielska gór

Wąwozy podzielone
między skały i koty

Za romańską bramą
na zamglonym zboczu
walące się schody

Bezzębny starzec
przy studni
z palcem wskazującym na ustach
na znak milczenia

Nie zapomnij nakręcić
zegara

Na drugą stronę

Zegar zabija tykaniem
twoje lata

Żadna wskazówka
nie pokazuje
drogi powrotnej

Krok czasu
poprowadzi cię
dalej
na drugą stronę

z tomu „Głośne milczenie/
Schallendes Schweigen”, 2008

tłum. Ryszard Wojnakowski

*notka o autorce, inne jej wiersze w wersji oryginalnej i linki
do polskich przekładów w temacie A może w języku Goethego?
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 24.11.11 o godzinie 12:21
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Czas , zegary....

Dieter Treeck*

Sześćdziesiąt minut


Oto
moje
miejsce do parkowania.
Wynająłem
osiem metrów kwadratowych
asfaltu.
Proszę
nie zatrzymujcie mnie.
Za sześćdziesiąt minut
mój zegar dobiegnie do
końca.
W tym czasie muszę
odfajkować zakupy,
uwolnić dziecko z ochronki,
załatwić zimowy wyjazd
do Teneriffy,
poprosić mojego psychiatrę
o urlop,
kazać stymulatorowi serca
jeszcze trochę
poczekać i zanieść
organiście partyturę
na moją uroczystość żałobną.
Bądźcie wyrozumiali,
bo już za pięćdziesiąt osiem
minut skończy się
moje prawo.

Czas końca

Wielkie słowo
PRZYSZŁOŚĆ
dawno zastąpiono
skromnością
wyrazu
JESZCZE.

JESZCZE
mogę spojrzeć
na kropkę
przy końcu zdania.
Nie wiem jednak
czy JESZCZE będę miał czas,
by następne zdanie
dokończyć...

z tomu „Dziura w świetle”, 1987

tłum. Stefan Papp

*notka o autorze, inne jego wiersze w wersji oryginalnej i linki
do polskich przekładów w temacie A może w języku Goethego?
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Czas , zegary....

Richard Wilbur
       
      
Przedpokoje


Poza zaspą śniegu
Która go okrywa, kolumnowy
Zegar słoneczny startuje do biegu,

Teraz w końcu jest zdolny
Swój zamrożony czas
Roztopić w przeszły czas wolny

W jasnych kroplach tykający.
Czas tak często ponaglany przez
Czas tak często przystający -

Mimo, że nadużywano tego, co zaufane
Jak chwilę natychmiast rozciąganą
Lub długie lata, które mogą być skracane.

Marzenia, które przeplatamy
Ze wszystkimi czasami, naszymi i innymi, są
Tym, w czym naszą wiarę pokładamy:

Są one ciemne, lecz zrozumiałe, jak gdyby
Przychodziły teraz do nas
Poprzez osnute w pajęczynie szyby,

Gdzie w polu naszego widzenia
Wszyscy żywi i umarli
Spotykają się bez zaskoczenia.

z tomu „Anterooms.
New Poems and Translations”, 2010

tłum. Ryszard Mierzejewski

wersja oryginalna pt. „Anterooms”
w temacie Poezja anglojęzyczna
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 18.06.12 o godzinie 17:57
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Czas , zegary....

Zegar

Nie lubiłem go bo
był staroświecki często się
spóźniał i
przede wszystkim irytował swym
natrętnym biciem
z którym albo wyprzedzał albo
nie nadążał za właściwą godziną
przecież był stary i
to wybaczali mu moi rodzice którzy go
na swój staroświecki sposób
kochali

Po przymusowej przeprowadzce
zniknął z naszego życia i wnet o nim
zapomniałem ale
moja matka staruszka widać wciąż
pamiętała bo go skądś
wygrzebała nakręciła i postawiła
w pokoju pod ścianą

I znów mnie bezczelnie budzi
swoim głuchym biciem
w środku nocy za kwadrans trzecia
bijąc zapamiętale jedenaście razy
mamie to nie przeszkadza
uśmiecha się promiennie przypomina
swoją młodość w której
bił dla niej radośnie i czule
a dla mnie irytująco i koszmarnie

Nigdy go nie lubiłem
nie byłem wyrozumiały dla jego
wieku braku urody i muzealnej wartości
i tak już chyba pozostanie
bim bam
właśnie wybił dwa razy
piątą trzydzieściRyszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 22.09.12 o godzinie 05:50
Janusz Kliś

Janusz Kliś Poeta,plastyk,
nauczyciel...

Temat: Czas , zegary....

czasoprzestrzeń

wpisani w drzewo
membraną słojów – narastamy

drgania przestrzeni
matematycznie zakotwiczone
nie rezygnują z poznania

w drążonych korytarzach
na wiarę kornika drukują myśli
nieskończone – jak światy

źródła liczb – niedoścignione

rozum opętany absorpcją
odbioru znaków porządku estetycznego
formą istnienia
odkłada w rdzeniu ślepe poznanie
siebie

w otwartych i zakrzywionych
wymiarach teorii strun
rozprzestrzeniło się w czasie
drgając jak wiersz
ludzkie pojęcie

autor: Janusz KliśJanusz Kliś edytował(a) ten post dnia 10.02.13 o godzinie 20:28

Następna dyskusja:

Dobry czas na promowanie sz...




Wyślij zaproszenie do