Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: „Okrutną zagadką jest życie” (Nikos Kazantzakis)

Amy Lowell

Ostatnia kwadra Księżyca


Jak długo będę przyćmiewać zwierciadło życia,
Odprysk rdzy na jego wypolerowanym mieczu!
Zawirowanie pór roku
Niczym wprowadzenie koła do obrotu.
Na wpół odrętwiała, na wpół oszalała, moje dni to walka.

Noc jest do świtu ślizganiem
I do wstających wzgórz, co na kolana jesieni przyklękły.
Ucieka księżyc rozdarty
Między drzewami cykuty.
Godziny dręczyły go, aby móc karmić swoim nasieniem.

Goniące i wykpiwające rzecz zdeformowaną,
Wybrzuszają się od wschodu pospolite chmury.
Jak psy spuszczone ze smyczy,
Szukając swej ofiary,
Płyną strumieniem po niebie, za przeciągniętą liną.

Wiatr pustynny, przez ciemności wyludnione,
Trzęsie krzewami i gwiżdże w pustych gniazdach
I w zawziętych pomrukach,
Wciąż w gościach,
Uciska mój mózg i zmarłe ciało, blade i zesztywniałe.

Niech mnie zostawią w spokoju upiory, które dręczą
Mój zapracowany mózg. Walczyłam i zawiodłam,
Ale się nie zlękłam,
Niczego nie posłałam
I borykałam się naga, co było moją jedyną przechwałką.

Księżyc nie przestaje do srebrnego dnia kapać,
Kiedy budzi się i przerywa omdlenie.
Słyszę werble,
Grające w tysiąclecie,
Bębnienie o poranku, więc muszę tu pozostać.

Od lat muszę uważać, jak się wchodzi i wychodzi,
W tym czasie na wodzie buduję i w powietrzu kopię,
I w trąby dmę
Głuchą desperację.
Przyprawiające o dreszcze trąby zupełnej klęski.

Drobina zatopiona w złożonym chaosie
Rozszerzających się światów, które kipią i pienią się.
Skąd przychodzę?
Co w domu będzie?
Nie słyszę żadnej odpowiedzi. Boję się!

Chcę się zagubić jak płomień porwany przez wiatry.
Popychana w nicość ciężkim oddechem w piersi
I zgaszona potem w spirali
Pochłaniającej śmierci
Tej walki o Boga, albo tej diabelskiej gry.

z tomu “Sword Blades and Poppy Seed”, 1914

tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. “The Last Quarter of the Moon”
w temacie Poezja anglojęzyczna
Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.04.16 o godzinie 05:15
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: „Okrutną zagadką jest życie” (Nikos Kazantzakis)

Émile Nelligan

Jezioro


Moje serce przypomina, przed uciekającą falą,
To podniosłe jezioro pod złotem wieczornego nieba,
Tę nieszczęśliwą parę, która jak łódź zapłakana
Zatonęła w nocy razem z ich miłością.

Jak wszystko, co otacza wokół udręczenie,
Wiatr leje łzy do gwiazd na niebie i trzcin na ziemi,
Lilia przegląda się w lustrze wody, a na niebie ptaki,
Jakby szukały tego obrazu, który płynie.

Od kiedy wieczór zasnął, nic się nie pojawiło, ale
Kochankowie umierają, tuląc do siebie dwa życia,
A wody w nieprzerwanej ciszy złotego wybrzeża
Mówią, że dobrze sypiają w ich cichym krysztale.

Takie też jest ludzkie życie, jak duże jezioro śpiące,
Pod zimnymi maskami rozciągających się fal,
Jasne marzenia zawiedzione, zatopionych iluzji żal,
A nadzieja na próżno wypatruje swoje gwiazdy złote.

z tomu „Émile Nelligan et son œuvre”, 1903

tłum. z francuskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. „Le lac” w temacie
W języku Baudelaire'a
Ten post został edytowany przez Autora dnia 24.09.16 o godzinie 19:27
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: „Okrutną zagadką jest życie” (Nikos Kazantzakis)

Do końca

Pogodzony czy niepogodzony
nieważne
jest tylko drobnym prochem
ziarnem sczerniałym
suchym
z którego nie wykiełkuje już
nowe życie

Czeka tylko na ten wiatr
odległy czy bliski
tego też nie wie
wie tylko
że kiedyś go porwie
może dzisiaj w nocy
jutro
za miesiąc za rok
na pewno o nim nie zapomni

Przez chwilę będzie jeszcze
imieniem i nazwiskiem
napisanym czarną tłustą farbą
na afiszu przed kościołem

Tym co go przeżyje na pewno
bez zażywania leków
rano i wieczorem
i martwienia się czy starczy mu
środków do przeżycia miesiąca
roku wieku
aż do samego końca

aż do końca

29. 03. 2017
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: „Okrutną zagadką jest życie” (Nikos Kazantzakis)

Jak matka

z każdym dniem każdym
smutkiem i
promykiem słońca jesteś
piękniejsza
czysta łagodna pachnąca jak
łąka po burzy
tulisz czule do siebie pozostałe
kwiaty osierocone
chuchasz na ich płatki zmartwione
spłoszone dzieląc się z nimi
bólem i nostalgią i
uśmiechem nieśmiałym który
obiecuje że mimo wszystko
żyć trzeba dalej i warto
trzeba i warto iść z godnością
do tej niebieskiej bramy

25. 11. 2017
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: „Okrutną zagadką jest życie” (Nikos Kazantzakis)

Niepewność

Nie wiem, staram się nie
myśleć, ale ta myśl
natrętnie powraca. Najlepiej,
aby było to miłe
zaskoczenie. Ale przecież
nie będzie, bo ta myśl
wciąż powraca.
Może schować się do dziury,
przeczekać niepewność,
ale ta myśl natrętna nie da mi
spokoju. Szczęście jak
śmierć najlepiej, gdy przychodzi
nagle i bez pukania,
bo obojętne staje się to, co się
stanie, bo musi,
bo Wielki Demiurg rzucił tak
kostką do gry.

A moje życie, moje losy
dokąd prowadzą?

14. 12. 2017Ten post został edytowany przez Autora dnia 14.12.17 o godzinie 16:59
Ewa Kłos-Leszczyński

Ewa Kłos-Leszczyński Z życiem jest jak z
sukienką, można mieć
bogate i kolorow...

Temat: „Okrutną zagadką jest życie” (Nikos Kazantzakis)

Śliczne to za mało powiedziane



Wyślij zaproszenie do