Jadwiga
Z.
Bardzo długoletni
dyrektor
przedszkola,
nauczyciel dyplom...
Temat: Treny, epitafia i inne wiersze o tematyce żałobnej
Jadwiga Zgliszewska/Na 3-cią rocznicę śmierci dr Leszka W./
(*)(*)(*)
Nie potrafię usunąć z książki
numeru twego telefonu
chociaż wiem przecież
że nigdy już nie zadzwonię...
nie wyrzucam
nieaktualnej wizytówki
choć przedarta
na dwie połówki
nie kasuję w swoich uszach
pamięci twego głosu brzmienia
ani w swoich oczach -
odbicia twojego spojrzenia...
twój zniewalający głos
we śnie gra mi nokturnem
a świdrujących dno duszy oczu
- nigdy nie zapomnę!
powołał cię Pan
nieoczekiwanie wcześnie
tuż przed dniem
Wszystkich Świętych
odszedłeś...
może już dołączyłeś
do ich orszaku
choć - jak na tamtą miarę -
trzy lata to zaledwie
chwila czasu...
wizerunkiem twoim ozdobiłam
jedno z miejsc w internecie
ku pamięci
przychodzą tam
również inni twoi pacjenci...
tyle mogłam dla ciebie zrobić
(nie bardzo umiem się modlić)
ja - na tęsknotę chora
pacjentka wyjątkowego doktora
(22 października 2010 r.)Jadwiga Z. edytował(a) ten post dnia 29.10.10 o godzinie 04:28