konto usunięte

Temat: Limeryki, limeryki...

Mariusz Parlicki

Z cyklu: „LIMERYKI KRAKOWSKIE"

Pan Twardowski


Pan Twardowski na księżyc uciekł,
bo w Krakowie siał straszne zepsucie.
Nadobne panny
z Brackiej i z Anny
woził nocą na swoim kogucie.

Wisia w „Zwisie"

Na krakowskim Rynku w „Zwisie"
Pewien człowiek czytał Wisię.
Nagle wzrok jego na kimś zawisł.
Czy siedzi Wisia tu - vis a vis?
Nie to wisi portret Wisi, zdaje mi się.

O krakowskim gołąbku

Lecąc nad Rynkiem Głównym gołąbek,
spuścił coś na mój talerz pod wrąbek.
Kelner wyskoczył wtedy z gadką,
że to jest danie - zupka z wkładką
czyli w sam raz na pusty żołądek.Marek Filipowicz edytował(a) ten post dnia 21.01.09 o godzinie 12:11

konto usunięte

Temat: Limeryki, limeryki...

Mariusz Parlicki

Z cyklu: „SEXotyki"

Facet na lasce


W jakimś stanie, chyba w Nebrasce
Pewien facet leżał na lasce.
Ponieważ jestem chłopak szczery,
To dodam, że to był emeryt,
Który o lasce szedł po ślizgawce.

Lodziarka

Szła dziewczyna ze smutną miną
Do fabryki lodów „Bambino".
Była smutna, bo miała powody,
Każdy wiedział, że robi lody
I to było jej smutku przyczyną.

Śmierć nierządnicy

Nie doczeka starczego uwiądu
Pewna pani co żyła z nierządu.
Na oczach sex-adoratora
W trakcie użycia wibratora
Padła wskutek przebicia prądu.

Rycerz

Tytuł księcia rycerzowi cesarz nadał,
Bo ten rycerz doskonale mieczem władał.
Cesarz z podziwu się rozpływał,
Gdy rycerz z pochwy miecz dobywał,
A cesarzowa..., gdy do pochwy miecz wkładał.

Kizi mizi w Pizie

Pewnemu turyście w Pizie
Kizi mizi zrobiły dwie cizie.
Teraz sumienie
I przyrodzenie
Biednego turystę gryzie.

Żona sztygara

Pewna żona sztygara z Chorzowa
Czuła się, jak kopalnia węglowa,
Bo gdy szedł sztygar z nią do łoża,
Traktował ją, jak węgla złoża
I do rana biedaczkę fedrował.Marek Filipowicz edytował(a) ten post dnia 21.01.09 o godzinie 12:35
Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: Limeryki, limeryki...

:))) Przezabawne te limeryki Parlickiego! W zasadzie chyba większość jego utworów, i tych dłuższych również, ma w sobie sporą dawkę ironii. Świetnie się je czyta.

konto usunięte

Temat: Limeryki, limeryki...

Edward Gorey

LIMERYK


W domu księstwa Pronto (adres; Via.
Morbida 13) — dzika chryja:
Głowę, i to w dodatku nieżywą,
Książę znalazł w pudle na pieczywo,
A nikt z służby nie wie, skąd i czyja.

przełożył Stanisław Barańczak
Jolanta Chrostowska-Sufa

Jolanta Chrostowska-Sufa Redakcja, korekta,
adiustacja, kampanie
internetowe, zlec...

Temat: Limeryki, limeryki...

Julian Tuwim

Raz pewien młody ichtiozaur


Raz pewien młody ichtiozaur
Był na wystawie "Des Beaux Arts";
Gdy spojrzał na dzieła,
Ochota go wzięła,
By pożreć wszystkie. I pożarł.
Eliza Z.

Eliza Z. Pełnomocnik zarządu
ds. kontroli,
ELEKTROTIM S.A.

Temat: Limeryki, limeryki...

Co się przydarzyło Anieli C.

Wybrało się dziewczę nad morze
czarusiów tam tłumy – mój Boże!
Anielę dopadli
serducho jej skradli...
Coś jeszcze przy tym, być może.

Dwie na jedną

Miłość z Tęsknotą z Zamościa,
chadzały od gościa do gościa.
Czasami Zazdrość spotkały,
zgodnie jej tyłek kopały.
Ukrywać się jęła aż w kościach.
Monika A.

Monika A. programista

Temat: Limeryki, limeryki...

Programistów tłum cały z Trójmiasta
rok okrągły tłuszczykiem obrasta.
Wieje wiosną od portu
rwą się zatem do sportu...
prócz tłuszczyku - kontuzji przyrasta.

----
ps.
u mnie w firmie obecnie sztuk: 4

Pozdrawiam wiosennie.

konto usunięte

Temat: Limeryki, limeryki...

"Seans"
Pewien kawaler z Lubina
Poszedł z dziewczyną do kina.
Ale kiedy światło zgasło,
Wtulił się w fotel i zasnął.
Dziś już dziewczyny nima.

"Upał"
Upał dziś pod Glinojeckiem
Więc żona zrzuciła kieckę.
Mąż wychodzi z siebie:
- Załóż coś na siebie !
- Kochanie, nie jestem dzieckiem.

"Wena"
W restauracji "Westchnienie"
Poeta gasił pragnienie.
Wypił Jonnie Walkera,
Potem rzekł do kelnera :
- Wreszcie znalazłem natchnie.

"Swaty"
Pięknej Magdzie spod Skępego
Wyraili koniuszego.
Gorycz krew mieszała,
A szczęścia zaznała,
Gdy wyszła za stajennego.

JollyJolanta Grochowska edytował(a) ten post dnia 06.08.09 o godzinie 19:27

konto usunięte

Temat: Limeryki, limeryki...

Edward Lear*

Cztery limeryki


Pewien starzec o ogromnej brodzie
Narodowi oświadczył: „Narodzie!
Klęska to żywiołowa:
Cztery skowronki, Sowa,
Czyż i Kwoka gnieżdżą się w mej brodzie!”

Pewien pan nagle rzekł: „Ale draka!
Patrzcie, z krzaka wystaje dziób szpaka!”
Na pytanie: „Co z tego?”
Odparł: „Panie kolego,
Szpak jest pięć razy większy od krzaka!”

Pewien starszy mężczyzna z Kamczatki
Wyhodował w zaciszu swej chatki
Tak długiego jamnika,
Że za rada prawnika
Jamnik płacił podwójne podatki.

Pewien starzec pod wpływem gorąca
Nabył oraz osiodłał zająca;
Dosiadł go, po czym stępa
Ruszył i bez zmian tempa
Jechał tak aż do końca miesiąca.

przełożył Stanisław Barańczak

*Edward Lear (1812-1888) – angielski poeta i rysownik, twórca tzw. poezji nonsensu oraz limeryków, wydał m. in. Book of Nonsense (1846), Book of Nonsense and More Nonsense (1862); Nonsense Songs and Stories (1871), More Nonsense Songs, Pictures, etc. (1872), Nonsense Alphabets, Nonsense Botany (1888). Polskie wybory: Księga nonsensu (1958), Dong, co ma świecący nos (1961; 1999), Stanisław Barańczak: Fioletowa krowa. Antologia angielskiej i amerykańskiej poezji niepoważnej (1993).Marek F. edytował(a) ten post dnia 12.07.10 o godzinie 20:36
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Limeryki, limeryki...

O Marku, fioletowej krowie i limerykach

Raz pewien Marek z Krakowa
Pożyczył sobie książkę "Fioletowa krowa".
Kiedy zaczął ją czytać,
W głowie poczęło mu świtać,
Że warto ten temat odrestaurować.Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 12.07.10 o godzinie 20:09

konto usunięte

Temat: Limeryki, limeryki...

O Ryszardzie i limerykach

Pewien Ryszard z Sowiej Góry,
Opiewający w wierszach zwykłe chmury,
Zobaczył limeryk
I jak histeryk
Wrzasnął: "A cóż to znowu za bzdury?!"Marek F. edytował(a) ten post dnia 12.07.10 o godzinie 20:06
Ela Gruszfeld

Ela Gruszfeld Szukam pracy -
handel / marketing /
usługi

Temat: Limeryki, limeryki...

POSZŁO W ETER

Grześ Gaduła z powiatu Piątnica
o sekretach alkowy wciąż krzyczał.
Wnet wiedziała wieś cała,
że się poszwa porwała
i rozeszła się w szwach tajemnica!

ROGATY INTERES

W Poroninie niejaki Antoni
ma interes obecnie, a łoni
damom za magika robił
- mężów porożami zdobił...
Nie bez racji niejedna łzy roni.

LIMERYK SZEWSKI

Szewc niemłody z regionu Podlasie
bidę klepał na niskim obcasie.
Boso smalił cholewki
do nadobnej cnej Ewki.
Jego obuł zaś sprytny kum - Jasiek.Ela Samluk edytował(a) ten post dnia 12.08.10 o godzinie 10:37

konto usunięte

Temat: Limeryki, limeryki...

Lewis Carroll*

Dwa limeryki


Pewien młodzian z miejscowości Allau
Zamiast rosnąć, równomiernie malał:
Wszystko przez brak ciepłego szalika
I noszenie na głowie szaflika,
W który ktoś mu cementu był nalał.

Jego siostra (wychowana na Lutrze
Ale jędza), miała ciało wciąż chudsze;
Tu przyczyna kryła się w fakcie,
Że po każdym jej „Żeby szlag cię!...
Kiedy obiad?!” kucharz warczał: „Pojutrze”.

przełożył Stanisław Barańczak

*Lewis Carroll (właśc. Charles Lutwidge Dodgson, 1832-1898) brytyjski pisarz, poeta, matematyk i fotograf, autor głośnych powieści: Alice's Adventures in Wonderland”, 1865
(Alicja w krainie czarów)
i Through the Looking-Glass, and What Alice Found There, 1871
(Po drugiej stronie lustra)
oraz dwóch poematów absurdalnych: The Hunting of the Snark, 1875
i Jabberwocky, 1871.Marek F. edytował(a) ten post dnia 13.07.10 o godzinie 04:01
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Limeryki, limeryki...

Edward Lear*

Pięć limeryków

I


Dama z miasta Padua, bryła sadła,
Na twarz padła, wiążąc sznurowadła,
Więc saboty miast botów
Wzuła, a sługa gotów
Był ją podnieść, gdyby na zad siadła.

II

Pewien starszy mężczyzna na Krymie
W kamizelki się stroił olbrzymie;
Gdy ktoś szydził: „Nie ciśnie?”,
Odpowiadał: „Nie, Zdziś, nie!”,
Choć szyderca nie Zdziś miał na imię.

III

Pewien starzec na plaży Waikiki
Łapał oraz jadł żywcem króliki;
Gdy dwadzieścia i cztery
Zjadł, z zielonkawej cery
Wysnuł wniosek, że gust ma dość dziki.

IV

Pewien starszy pan z centrum Pragi
Padł ofiarą zarazy czy plagi;
Lecz gdy zjadł trochę masła,
Gorączka w nim przygasła
I na miasto wyszedł, choć był nagi.

V

Pewien starszy mężczyzna w Nepalu
Osadzony raz został na palu.
Pal rozszczepił go na połowy,
Z których każda klęła się: „Pół głowy
Dam, żem jedną nogą już w szpitalu!”

tłum. Stanisław Barańczak

*notka o autorze i inne jego limeryki na poprzedniej stronie
Ryszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 14.07.10 o godzinie 17:56
Jadwiga Z.

Jadwiga Z. Bardzo długoletni
dyrektor
przedszkola,
nauczyciel dyplom...

Temat: Limeryki, limeryki...

Małgorzata Łucja

Limeryki


***

Młodziutka panna z wyspy Wolin,
dziś odtańczyła taniec chocholi,
w teatrze była,
patrzyła, nie piła,
czemu na Weselu nie podawali alkoholi?

***

Pewna znana koza informuje,
że kowala do podkucia poszukuje,
doszła już do Pacanowa,
bo tak pisarz agitował,
wcale kowal nie podkuwa bo flirtuje.

***

Na rykowisku pewien jeleń,
podziwiał tegoroczną zieleń,
tak się rozmarzył,
pokrzywą sparzył,
zapomniał o obowiązku zacieleń.

***

Jedna księgowa z miasta Gorzowa
na wiele ustępstw była gotowa,
bardzo aktywna,
też - kreatywna,
dziś prokurator ją w sądzie cytował.Jadwiga Z. edytował(a) ten post dnia 15.07.10 o godzinie 07:58
Ela Gruszfeld

Ela Gruszfeld Szukam pracy -
handel / marketing /
usługi

Temat: Limeryki, limeryki...

Limeryk zabłąkany

Wieść niesie w wyszkowskim powiecie:
ktoś podkradł... niejednej kobiecie.
I w niejednej chacie
- a prolog na czacie.
Dziś błąka się sam gdzieś po świecie.

Uwiła limeryk

Kurpianka wianuszki splatała,
a wieś o tym wieść rozpuszczała,
że grubymi nićmi,
bo ją ktosik przyćmił.
Leciwa więc wciąż rutę siała.

Limeryk zbity z tropu

Pewna babka z powiatu wschodniego
zbiła bąka na wskroś zepsutego.
On zaś rzekł: femme fatale!!!
Przecież bąka też żal...
Zabił ćwieka jej dwucalowego!

konto usunięte

Temat: Limeryki, limeryki...

-Justyna-
Pewna Justyna z Kasiny Wielkiej
Oddaje się stale pracy ciężkiej
Często wygrywa,
Medale zdobywa
I dała radę astmie norweskiej.

-Endriu-
Pewnego Polaka co mieszka w Chicago
Nikt nie może nazwać łamagą.
Brutalne ma ciosy,
I rozkwasza nosy.
Czy na starość będzie miał lumbago?Elżbieta Karpowicz edytował(a) ten post dnia 23.01.11 o godzinie 09:21
Irenka Czusz

Irenka Czusz design, ilustracja,
grafika użytkowa,
identyfikacja
wizua...

Temat: Limeryki, limeryki...

Limeryk wszędobylski

Wszędobylski szwendacz z miasta Łodzi
Starał się w drogę nikomu nie wchodzić
Jednakże charakter miał niezbyt szlachetny
Co nadał jego twarzy wygląd dość szpetny
Morał z tego taki, iż ładnemu więcej uchodzi!Irenka Czusz edytował(a) ten post dnia 10.03.12 o godzinie 00:23
Irenka Czusz

Irenka Czusz design, ilustracja,
grafika użytkowa,
identyfikacja
wizua...

Temat: Limeryki, limeryki...

Młodzieniec dość mdławy
Wybrał się do Mławy
Szukać inspiracji
Zresztą nie bez racji
Śladem wróżbity i kawy

W mlecznym barze Społem
Marzył nad rosołem
W mieście nie stołecznym
Nie czuł się bezpieczny
Wyczerpany twórczym mozołem

Podmiot zjadł krokiety
Wzmogły mu apatyt
Uraczył się ciastem
Zauroczył miastem
I powrócił z Mławy
Ela Gruszfeld

Ela Gruszfeld Szukam pracy -
handel / marketing /
usługi

Temat: Limeryki, limeryki...

Z Amorem nie zadzieraj!

W Walentynki przysięgał Walenty:
Nie pokocham jak płochy, bom święty!
Srogą minę nosił,
I Love - precz!!! Wygłosił.
Amor trzasnął aż poszło mu w pięty!

W maliny wywiedziona

Zimna Kaśka w Walentynki
wydziwiała głupie minki:
"Wszak miłość to chemia,
kto kocha, ten ściemnia!"
A z rana skądś miała malinki!

Limeryk z wielkiej miłości wywiedzion

Zaręczył się Grześ w Walentego,
pierścionek z serduszkiem do tego.
Zapomniał, niestety,
zaprosić kobiety...
Przed ołtarz wiódł ... siebie... samego!



Wyślij zaproszenie do