Ewa
C.
specjalista ds
eksportu
Temat: Rozstania
Pożegnanie w deszczuOdszedłeś wraz z latem,
w deszczu moich łez,
wsród grzmotów serca bicia,
nieskończonych wichrów losu...
Odszedłeś jak tchórz
bez wyjaśnień, bez do widzenia...
Ulotniłeś się jak dym,
jak bezgwiezdna noc czarna,
którą tylko świt w jasność przemienia...
Niespodziewanie czas w miejscu stanął,
a ja... odnalazłam to, co straciłam
i poczułam inny życia smak...
To ty mi pomogłes odchodząc...
Jestem wolna, bogata w doświadczenia
i znowu czuję swoją moc,
by dzielnie podążyć tam,
gdzie piękne spełniają się marzenia...
Dziś deszcz przestał padać,
a ja już się nie wzruszam
- składam dziurawy parasol
i jak ptak wiarą uskrzydlona
ku nowym Słońcom
wyruszam...