Temat: Mój świat
"Wizja"
Łąka a w oddali ośnieżony szczyt góry
Flet w dłoniach prostego grajka
Muzyka wlewająca się balsamem w serce
Wędruję po hali ku szerokiej przestrzeni
Skarpa zasłaniająca skupisko chat
Życie.
Ogień a w okół niego ogromnie weseli ludzie
Piszczałki w dłoniach peruwiańskich chłopów
Muzyka rozweselająca ludzkie serca
Śpiewam pieśń z iskrami czerwonych płomieni
Mężczyzna tańczący dla mnie
Radość.
Łąka a w oddali tylko wolna przestrzeń
Dwie pary oczu wpatrzone w siebie nawzajem
Muzyka rozpalająca zakochanych ludzi
Tańczę z mężczyzną taniec miłości
Chwila radosnego zapomnienia
Rozmarzenie.
Aula a w głębi czarny dumny fortepian
Klawisze pod palcami doskonałego pianisty
Muzyka rozbudzająca kobiece zmysły
Wypatruję drugiego szalonego muzyka
Aktor wkraczający cicho na scenę
Ciekawość.
Łąka a na niej stado łagodnych zwierząt
Dzwoneczki u szyi pasących się owiec
Muzyka uspokajająca podnieconą duszę
Dotykam twarzy zakochanego mężczyzny
Wzrok przenikający do wnętrza duszy
Oczekiwanie.
Sala a obok fortepianu smutny klown
Flet w dłoniach śmiesznego aktora
Muzyka fletu wplatająca się w muzykę pianisty
Tańczę balet na strunach uczuć
Ciało oddające się płynnemu ruchowi
Zapomnienie.
Łąka a na niej zielona wysoka trawa
Świergot ptaków nad głowami wędrującej pary
Muzyka radująca zauroczone serca
Spoglądam za skarpę na ludzką osadę
Marzenie kołaczące u bramy umysłu
Tęsknota.
Słońce a pod nim spokojne morskie wody
Spojrzenie w ciemne pochłaniające mnie fale
Muzyka pianisty odrywająca mnie od obrazu
Słucham szalonego biegania po klawiszach
Umysł zauważający senne marzenie
Skupienie.
Scena a na niej jedynie szara pustka
Pieśń spokojnego fletu z pieśnią fortepianu
Duet dźwięków wędrujący po moim ciele
Tańczę samotnie dla wolności mnie samej
Harmonia ucząca ciało płynności ruchu
Spokój.
Droga a na niej mnóstwo górskich kamieni
Mężczyzna trzymający mnie mocno za rękę
Spojrzenia w zakochane obojga oczy
Biegniemy przed siebie do osady w dole skarpy
Jedność splatająca dwa cele
Zadowolenie.
Skarpa a za nią bezlitosna ziejąca przepaść
Kobieta niesiona przez dumnego człowieka
Siła w ramionach mężczyzny i radość w kobiecie
Głaskam czule pachnące wiatrem włosy
Dom wyłaniający się zza drzew
Bezpieczeństwo.
Las a w nim szum cichego letniego wiatru
Dotyk ciepłych męskich dłoni na moim policzku
Czułość przepływająca po wyczekującym ciele
Zajadamy pachnące słodko smaczne poziomki
Kwiat czekający na parapecie okna
Odpoczynek.
Ten post został edytowany przez Autora dnia 15.05.13 o godzinie 13:32