Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Samotność

Guillaume Apollinaire

Annie


Na Teksasu wybrzeżach
Między Mobile a Galveston
Jest duży ogród cały w różach
A w nim również dom
Taki jak wielka róża

Pewna pani często tu spaceruje
Sama jedna w tym ogrodzie róż
Kiedy idę drogą lipową wzdłuż
To nasz wzrok się krzyżuje

Jak ta pani która jest mennonitką
Róże nie mają pąków jej suknia guzików
W mojej marynarce brakuje dwóch
Pani i ja idziemy jakby tą samą drogą.
z tomu „Alcools”, 1913

tłum. z francuskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. "Annie" w temacie
W języku Baudelaire'a
Ten post został edytowany przez Autora dnia 27.08.18 o godzinie 06:30
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Samotność

Maskotka

Mały pluszowy miś
leży na trawniku
obok anonimowej ulicy
zgubiony czy
rzucony
przez rozkapryszone
dziecko

Jak się czujesz leżąc
obok wiedząc że
nie zostałeś lekkomyślnie
zgubiony ani
delikatnie położony
lecz z gniewem po-
rzucony
aby uświadomić że
nie jesteś już do niczego
potrzebny

11. 08. 2014Ten post został edytowany przez Autora dnia 11.08.14 o godzinie 14:06
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Samotność

Sam ze smutkiem

            samotny wieczór
            przytulił się do mnie
            - czego pan chce, panie wieczorze?
            - zapomnieć

                                   
                                   Tadeusz Żurawek


i obojętnie czy na prawym boku
na wznak czy na lewym
klęcząc przed lustrem czy przy
otwartym oknie
masturbuję moje ciało i tęsknotę
wypróbowany
w swoim kunszcie onanista
smutku
wypuszczam w tę noc bezkresną
i głuchą
gorące krople żądze nadzieję i
miłość

samotny wieczór przytulił się
do mnie
przylgnął bez ruchu na długo
mówi że
tak mu wygodnie

a ja słucham go i słucham

08. 09. 2014Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.12.14 o godzinie 18:17
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Samotność

Jesienią o świcie

Cóż mogę jeszcze napisać
kiedy jesień tak piękna
i wokół tętni życie

Samotny księżyc
na szarym niebie
klucze ptaków odlatujące
przed zimą

Ale ciebie nie ma tutaj
nie ma
tli się jeszcze dogasający
ogarek
przypomina nieznośnie
o poszerzającej się
pustce

Warszawa, 12 października 2014 r.
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Samotność

Fatamorgana
       
       
idę gdzieś stawiam stopy
po omacku
nie wiem czy przed siebie
czy cofam się w nie-
znane

zobaczyłem
przez moment światełko
iskierkę raczej
która szybko zgasła
nadzieję dała
ale nie wiem czy jak
fatamorgana na pustyni
tylko mi się zdawała

bo wciąż jest ciemno
i cisza nieznośna panuje
myślę wciąż o tobie
tęsknię i

próbuję zapomnieć ale
wtedy nogi odmawiają mi
posłuszeństwa

zostaję w tej
ciemności i ciszy
przeklętej

w dobrze mi znanej
okrutnej

samotności
       
       
29. 10. 2014Ten post został edytowany przez Autora dnia 30.10.14 o godzinie 20:41
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Samotność

Louis-Honoré Fréchette


Do sieroty

           Szczęśliwe serce człowieka, któremu Bóg
           nie dał pożądanych łez na grób matki


                                                             ChS Sainte-Foi



Powiedz mi, mój aniele, dlaczego taka bladość dziwna?
Dlaczego twe słodkie spojrzenie zdaje się tak zasmucać?
Piękno na twym policzku dłoń anioła położyła.
Ty nie musisz wiedzieć, kiedy się uśmiechać i śpiewać.

Uroki istnienia szybko swój powab tracą:
Widziałem młode czoła przed czasem zbielałe,
Ale oczy cherubinów żadnych łez nie ronią,
A pocałunek jesieni jest milczący na wiosnę.

Zostaw swego ojca, dla mnie przykra i gorzka sprawa,
Ciężar, który bardzo często ugina w kolanach nogi...
Ale między szlochami, mówią twe usta: “Matko moja!”
Ach, biedny aniele, wybacz, tylko płaczesz z nami.

z tomu “Feuilles volantes”, 1891

tłum. z francuskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. “À une orpheline” w temacie
W języku Baudelaire'a
Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.12.14 o godzinie 23:45

Temat: Samotność

Wojciech Świętobor Mytnik "Eremitorium"

Kolejna bezdeń. Kolejna otchłanność.
W tej jednak czuję przyjazną pieszczotę.
Przytulne słowa z dala od wszechrzeczy
Ciszą spowiły moje zadumanie.

W tej ciemnej kłódzi oswajam swe myśli,
Te światowieczne, te słomianopłonne.
Na ciepłych ścianach z powagą zawieszam
Trwaniem złowiony mój sen...

Ileż to sekund przeszyłem swym głosem
Chcąc zapamiętać to, co mogłem stracić...
Nie mam już siły w ludzkość się zagłębiać.
Lepiej mi czytać księgi czarnych świateł.

Tak jest przyjemnie w cichej mej pustelni:
Mówię bezgłosem, żyję nieistnieniem,
Oddycham sobą pod gwiazd nieopieką,
Wierszem spisuję swój czas...

27 stycznia 2002 r.

http://facebook.com/mojpoganskisen
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Samotność

Casus samotność
        
i mam oto tę wyczekiwaną
patologicznie upragnioną pustkę
bezkresną wokół ciszę
przerażającą samotność która miała
być balsamem
miała lecz nie jest bo czyż samotność
może cokolwiek leczyć
uśmierzać ból
rozdarcie
ucieczką jest tylko ucieczką w panice
w popłochu
w niewidzialnym histerycznym tłumie
uważaj by cię nie rozdeptały nogi
których nie widzisz lecz czujesz ich
niebezpieczną bliskość
uważaj na głowę
na serce
na dłonie bo nic już nie napiszą
szanuj gardło struny głosowe
nie krzycz mów cicho i spokojnie
chociaż ból promieniuje od od trzewi
głęboko się zagnieździł

pokonam go wygram albo
odejdę dumnie
nie korząc się z głową pod-
niesioną do góry        

        
11. 01. 2015Ten post został edytowany przez Autora dnia 15.07.15 o godzinie 18:07
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Samotność

Emily Dickinson

1116


Jest inna Samotność
Że wielu umiera na zewnątrz -
Nie chcą przyjaciół z tej okazji
Czy wielu okoliczności
Ale natura, niekiedy, niekiedy zastanawia
A komu to się zdarza
Czy bogatszy jest kiedy może być objawiony
Śmiertelną cyfrą

z tomu “Collected Poems Complete and Unabridged”, 1991

tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt.”1116 [There is another Loneliness...]”
w temacie Poezja anglojęzyczna
Ten post został edytowany przez Autora dnia 01.03.15 o godzinie 05:24
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Samotność

Harriet Löwenhjelm

* * *


Teraz tak tańczą te światowe dzieci,
tańczą na blichtrowych deskach,
ale ja rozwijam swoich marzeń sieci
sama w różach i liliach.

Światowe dzieci gruchają i tulą się,
zuchwalą w kokieteriach,
ale ja gram swoją własną grę
sama w różach i liliach.

Nigdy ukochanego nie widziałam
więcej niż w swoich snach.
Zielona jest suknia, w którą się ubieram,
zielona w różowych szwach.

z tomu “Dikter”, 1946

tłum. ze szwedzkiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. "***[Nu så dansa... ]”
w temacie Poezja skandynawska
Ten post został edytowany przez Autora dnia 15.03.15 o godzinie 09:03
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Samotność

Sergiusz Jesienin

* * *


Klonie mój opadły, klonie oszroniony!
Dlaczego się kłaniasz śnieżycy szalonej?

Albo coś zobaczyłeś, albo usłyszałeś?
Po prostu na spacer za wieś poszedłeś.

I jak pijany dozorca, który wyszedł na drogę,
Utonął w śnieżnej zaspie i odmroził nogę.

Ach, i ja teraz jakiś taki nieodporny jestem,
Nie dojdę do domu z przyjacielskim gestem.

Tam spotkałem wierzbę, tam sosnę widziałem.
Tam o letniej zamieci pieśni im śpiewałem.

Zdawało mi się, że sam byłem takim klonem,
Tylko nie opadłym, a zawsze zielonym.

I utraciwszy skromność, pijany siedziałem,
I jak cudzą żonę, brzozę obejmowałem.

28 listopada 1925

z tomu „Полное собрание сочинений в одном томе”, 2014

tłum. z rosyjskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. “***[Клён ты мой опавший...]”
temacie Стихи – czyli w języku Puszkina
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Samotność

Helen Hunt Jackson

Samotność


“Samotność”, powiedziałam, “Słodka Samotności!
Idę szybko, przyklękam, aby szukać twego śladu;
Nasłuchuję uważnie w każdym tajemnym miejscu;
Kładę szorstką dłoń na ludzkie spragnione wargi;
Na wszystkie koleżeństwa zastawiam na boku sieci;
Wiem, że jest tysiąc łyk subtelniejszych, dobrych rzadko;
Jak znaleźć i wyczarować ich tysiąc, powiedz kapłanko?”

Wytropiłam ją tam, gdzie rozchodziły się bezdrożne pola;
Zostawiając marne ślady, stopy moje ścieżki wydeptywały
W ciemnym lesie; przystawałam nasłuchując, gdzie leżały
Jej prawdziwe cienie na wielkiej światła granicy,
W mroku martwych, polarnych dni i nocy;
I gdzie, do zwrotnika słońca, ocean pośredni odgrywa
Jej ciszę i bezwietrzne fale, niczym tarczę zwierciadła;

Ale nie znalazłam jej. Wielkie wolne plemiona przemierzyły
Wszystkie bezdrożne pola i lasy. Bardziej zrozumiały
Od ich rozmów był dla mnie ich głos w deszczu i świergoty
Jego nieustanne, i w słońcu, słońce skore, aby się uśmiechać,
Rozebrane, krzyczące, aby się nigdy nie ubierać.
Cisza dookoła hałasuje z dźwiękiem i popycha mnie
Na każde miejsce, gdzie weszły tłumy, których nie widzę.

Na koniec, w złości zapłakałam: Nie możesz
Samotności, oszukiwać kogokolwiek tak często!
Z obietnicą twych subtelniejszych, dobrych rzadko!
W miejscach ulubionych przez ludzi radości szukam,
Ale te, gdzie z pośpiechu nigdy nie byłeś, zapominam.
“Kiedy ta chwila blisko i słodko zabrzmiała,
Ponad ruchliwymi ulicami miasta,
Głos Samotności powiedział sam do siebie:
Kochając bliźniego, wyszłaś w końcu! W którą stronę?”

z tomu “Verses”, 1888

tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt.”Solitude”
w temacie Poezja anglojęzyczna
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Samotność

François Coppée

Samotność


Znam kaplicę, która jest przerażająca i zhańbiona,
W której kiedyś powiesił się jeden katecheta.
Od czasu tego okropnego świętokradztwa
Jest ona zawsze dla wiernych zamknięta.

Więcej krzyży na ołtarzu i świec wciąż płonących,
Więcej kadzidła unoszącego się jak pachnące dusze.
Pod pustynnymi sklepieniami armie żałobne,
Małe przerażone roje liści już martwych.

Moje sumienie jest jak te kościelne skandale,
Po nagrobnej płycie skaczą oszalałe żale.
Zwątpienie, które było moją dumą, zaciążyło mi.

Uparty, nie wyniosły, pozostałem smutny i posępny,
A w cieniu nie można nawet umieścić mojej duszy.
Wielki gest Chrystusa, który unosi się i błogosławi.

z tomu „Le Reliquaire”, 1866

tłum. z francuskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. „Solitude” w temacie
W języku Baudelaire'a
Ten post został edytowany przez Autora dnia 26.09.15 o godzinie 08:48
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Samotność

Erik Lindorm

Samotne wędrówki


Ty duszo, która w napięciu drży,
nie musisz się obawiać
swojego nadmiaru wylewać.
Jesteś światłem latarni na ulicy
wcześnie zapalonej gwiazdy.

Dla innych boczną drogą,
bo nikt nie może ich widzieć.
Ciebie zaczyna to boleć,
jest ciężką smutną melodią
w samej sobie radosną.

W oddali obłok czerwony
krwawi sklepienie,
serce przebite, nagie,
jak świat, który plamią jagody,
jeśli jesteś samotny.

Drobne sprawy przerastają
twoje możliwości,
nie przynoszą radości,
miasto wokół okrążają,
w niczym nie pomagają.

z tomu „Bekännelser”, 1922

tłum. ze szwedzkiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. „Ensamma vandringar”
w temacie Poezja skandynawska
Ten post został edytowany przez Autora dnia 05.10.15 o godzinie 08:13
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Samotność

Anna de Noailles

Samotność


Kocham cię, ale marzę i moje być jest nieograniczone,
Kiedy księżyc nocy pokazuje swoje rogi piękne,
Przyciągany ku niebu przez miliony magnesów,
Wnosząc się i tworząc całość ze wszystkich elementów.

Mimo to zawsze jesteś dla mnie domagającą się żądzą,
Ale jak możesz dominować nad moją duszą,
Jeśli nie możesz wyjść poza moje serce zaślepione
Przez moc, dzięki której mam nadzieję, zdradzę cię?

z tomu „Les Forces éternelles”, 1920

tłum. z francuskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. „Solitude” w temacie
W języku Baudelaire'a
Ten post został edytowany przez Autora dnia 21.12.15 o godzinie 05:13
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Samotność

Anna de Noailles

W gorzkiej samotności, w której z tobą żyłam...


- W gorzkiej samotności, w której z tobą żyłam,
Czy nigdy nie było najmniejszej chęci nasycenia?

- W rzeczywistości jestem samotna oraz godna bycia.
Mieszkam w ciemności z tymi, których kochałam.

A czy ty żyjesz?
- Bardziej żyję, niż schodzę w dół.
To mniej doskonały wybór, wolę popiół.

- Czy nie chcesz spróbować żyć w uniesieniu?
- Instynkt jest szczęściem, któremu brak rozsądku.
Dla umysłu światłego, pełnego smutku i światła,
Wszystko jest bólem, a śmierć jest mniej cierpka.

- Dla podtrzymania dnia i aby go nie nienawidzić,
Czy ci nie przyjemniej jest z niego się cieszyć?

- Rozkosz zawiera w sobie rzeczy nieskończenie:
Muzykę, niebo, chwałę, śmierci cierpienie.
Ale nie szuka żadnych testów efemerycznych.
A ja chcę jeszcze jęczeć od rozkoszy znanych.

- Nic nie ugnie się przez twoje żałosne wymagania,
Czy ciało pełne wiedzy jest pełne ducha, że odmówiłeś?
Czy nie pozostawiasz dla siebie żadnego skarbu, że byłeś?
I że roztrwoniłeś to samo przez swoje zaniedbania!
Czy nic nie pozostawiłeś?
- Nie, nic. Inteligencja.

z tomu “L'Honneur de souffrir", 1927

tłum. z francuskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. “Dans l’âpre solitude où tu vis
désormais...” w temacie W języku Baudelaire'a
Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.02.16 o godzinie 02:09
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Samotność

Karin Boye

My senne dzieci


Blisko ciemniejącej plaży
          błądzi samotny biały żagiel,
jak niepewny zmęczony ptak,
          który szuka schronienia przed nocą,
a w górze na zapadającym się głęboko niebie
          światło zmierzchającej chmury,
dryfującej bezwolnie jak ten,
          co właśnie będzie zasypiał...

Teraz znów wędrujemy, my senne dzieci,
          do naszego domu tutaj w bliskim sąsiedztwie
i gładzimy nasze myśli w głowie,
          i gładzimy nasze czyny w ręce.
Zostawiamy je, aby bledły jak zapomniane gry,
          oddajemy je temu, co jest prawdziwe,
co skłania nas ze ślepą dziecięcą ufnością
          ku nieznanym kolanom matki.

„Härdarna”, 1927

z tomu
Karin Boye: Kiedy pąki pękają i inne wiersze wybrane/
När knoppar brister och andra utvalda dikter. Wybrał,
ze szwedzkiego przełożył i opracował Ryszard Mierzejewski,
Pieszyce 2016

Wersja oryginalna pt. “Vi sömniga barn” w temacie Poezja skandynawska
Ten post został edytowany przez Autora dnia 16.08.19 o godzinie 04:03
Joanna Idzikowska-Kęsik

Joanna Idzikowska-Kęsik pedagog specjalny,
terapeuta,
nauczyciel zajęć
artystycznych

Temat: Samotność

JoAnna Idzikowska - Kęsik

rekwizyt

kobieta którą mijasz obojętnie
nawet na moment nie zatrzymując wzroku
na twarzy na której bezpardonowo zamieszkały
jak nieproszeni i niezapowiedziani goście
zmarszczki

spogląda na ciebie nostalgicznie smutnymi
i wciąż pięknymi oczami w których tli się
święty promyk inteligencji i ciekawości
zaświatów

umiera na niezawinioną i niezasłużoną
samotność gdy przechodzisz mimo
wsłuchany w puls własnych nieokiełznanych
pragnień

ta kobieta jeszcze niedawno była
jasnym przedmiotem pożądania
kapłanką ognistych oczekiwań
boginią intymnych westchnień
kwintesencją wyobrażeń o doskonałości
ideale

istniała tylko po to by skończyć jako eksponat
w wirtualnym muzeum kosmicznego
narcyzmu

marzec 2016
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Samotność

Amy Lowell

Wzorce


Idę w dół ogrodowymi ścieżkami,
A wszytkie żonkile
Kwitną i jasnoniebieskie morskie trawy.*
Idę w dół wzorcowymi ścieżkami
W mojej sztywnej sukni zdobionej brokadem.
Z upudrowanymi włosami i ulubioną biżuterią,
Też jestem rzadkim
Wzorcem. Kiedy tak wędruję w dół
Ogrodowymi ścieżkami.

Moja suknia jest bogato zdobiona,
A tren nakrapiany
W różowe i srebrne plamy
Na piaskowym tle z oszczędnymi
Obszyciami.
Dokładnie według wzorca aktualnej mody,
Drepczę na wysokich obcasach taśmiowych butów.
Nie wszędzie jest miękkość wokół mnie.
Tylko fiszbin** i brokat.
I zatapiam się, siedząc w cieniu
Drzewa lipowego. Dla mojej namiętności
Wojowania przeciw sztywnemu brokatowi.
Żonkile i morskie trawy
Kołyszą się na łagodnym wietrze,
Tak się przymilają,
A ja płaczę;
Dla lipy jest czas kwitnienia,
A jeden mały płatek opadł na moje łono.

I rozpryskują krople wody
W marmurowej fontannie,
Ściekają na ogrodowe ścieżki.
Kapanie nigdy nie ustaje.
Czy pod moją sztywną suknią
Jest miękkość kobiecej kąpieli w marmurowym basenie,
Basenie pośrodku żywopłotu, który rozrósł się
Tak gęsto, że nie widać ukrytego w nim kochanka,
Ale ona domyśla się, że jest blisko
I ślizga się wzrokiem
Po wodzie, którą głaszcze droga
Dla niej dłoń.
Czymże jest lato w pięknej brokatowej sukni!
Chciałabym zobaczyć je, jak leży na kopcu ziemi.
Całe różowo i srebrzyście skręcone.

Mogłabym być różowa albo srebrna, biegnąc po ścieżkach,
A on mógłby się za mną potykać,
Oszołomiony moim śmiechem.
Powinnam widzieć słońce, jak błyszczy w rękojeści jego
miecza i klamrach na butach.
Chciałabym wybierać,
Aby prowadzić go w labiryncie wzorcowych ścieżek,
W świetle i śmiechu labiryntu dla mego ociężałego kochanka,
Aż złapałby mnie w cieniu,
A guziki w jego pogniecionej kamizelce
Raniłyby, rozpuszczały się, były uległe.
W cieniu liści i kropel słońca,
Pluskających z kroplami wody
Wszystko o nas w to wolne popołudnie.
Jestem bardzo bliska omdleniu,
Z powodu wagi tego brokatu,
Na słońcu przedzierającym się przez cienie.

Pod opadłymi kwiatami,
Na moim łonie,
Ukryłam list.
Został mi doręczony dziś rano przez jeźdźca z Duke.
“Pani, z przykrością inforujemy, że Pan Hartwell
Poległ w akcji w czwartek późną nocą.”
Gdy czytam ten list w bieli, w porannym słońcu,
Litery skręcają się jak węże.
“Czy będzie jakaś odpowiedź, proszę Pani?” - zapytał lokaj.
“Nie!” - odparłam.
“Zobacz, że posłaniec przyjmuje trochę pokrzepienia.
Nie, żadnej odpowiedzi.”
I poszłam do ogrodu,
W górę i w dół wzorcowymi ścieżkami,
W moim sztywnym, dopasowanym brokacie.
Niebieskie i żółte kwiaty stały dumnie w słońcu,
Każdy jeden.
Ja też stałam wyprostowana,
Trzymając się sztywno wzorca
Dzięki sztywności mojej sukni.
Szłam w górę i w dół,
W górę i w dół.

W ciągu miesiąca mógłby być moim mężem,
W ciągu miesiąca, tutaj, pod tą lipą,
Moglibyśmy złamać wzorzec;
On dla mnie, a ja dla niego,
On jako pułkownik, ja jego żona,
W tym zacienionym miejscu,
Miał fantazję,
To słońce przyniosło błogosławieństwo
I powiedział: “Będzie tak, jak rzekłaś”.
Teraz on nie żyje.

Zarówno w lecie, jak i w zimie, będę chodzić
W górę i w dół
Wzorcowymi, ogrodowymi ścieżkami.
W mojej sztywnej, brokatowej sukni.
Morskie trawy i żonkile
Ustąpią miejsca dla podpartych róż, astrów oraz śniegu.
Będę chodzić
W górę i w dół
W mojej sukni.
Przepięknie ozdobionej,
Dopasowanej i pozostawionej,
A miękkość mego ciała będzie strzeżona przed objęciami
Przez każdy guzik, haczyk i koronkę,
Dla mężczyzny, który stracił mnie przez śmierć,
Walcząc z Dukiem we Flandrii,
Zgodnie ze wzorcem nazywanym wojną.
Chryste! Jakie są dla niej wzorce?

z tomu “Men, Women, and Ghosts”, 1916
tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. “Patterns” w temacie
Poezja anglojęzyczna

*w oryginale “squills” - cebule morskie, oszlochy – przyp. R. M.

**fiszbin – tu: pręt usztywniający gorset – przyp. R. M.
Ten post został edytowany przez Autora dnia 07.04.16 o godzinie 01:58
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Samotność

Samotność

nocą
nad ranem w dzień i znów
nocą
w ciszy totalnej płynącego
krwiobiegu
w oczach załzawionych od
nieprzyjaznego wiatru
w śladach samotnych na śniegu
w zziębniętych dłoniach
obcych głosach nieznajomych
uśmiechach
beznamiętnych rutynowych
słowach
gestach nieznaczących
wszędzie wszędzie
dookoła

14. 01. 2017Ten post został edytowany przez Autora dnia 14.01.17 o godzinie 14:35



Wyślij zaproszenie do