J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Umowa stowarzyszeniowa, a przyjęcie przez Ukrainę "całego...

W temacie "Umowa Stowarzyszeniowa" dyskutujemy jakie są szanse na podpisanie w listopadzie wniosku o przystąpienie Ukrainy do negocjacji umowy stowarzyszeniowej.

Myślę że może warto by również po dyskutować ( z perspektywy 25-letnich transformacji polityczno-gospodarczych w Polsce ) o tak podstawowym warunku podpisanie umowy stowarzyszeniowej jak zobowiązanie się "Wysokiej układającej się strony " w umowie stowarzyszeniowej do przyjęcia i implementacji do krajowego prawodawstwa "całego dorobku prawnego UE, wraz ze procedurami egzekwowania prawa"

Czy rzeczywiście Ukraina jest gotowa na przyjecie i spełnienie tego warunku?

http://www.bibliotekacyfrowa.pl/Content/35568/003.pdf

Implementacja prawa unijnego

Prawo unijne będąc szczególnym wyrazem procesu integracji państw
i narodów europejskich, zrasta się z krajowymi porządkami prawnymi, staje się ich
częścią. Proces scalania się prawa unijnego z prawem państw członkowskich ma charakter
dość skomplikowany i nosi nazwę implementacji prawa unijnego.

Aby państwa członkowskie mogły korzystać z dobrodziejstw członkostwa w Unii Europejskiej muszą dokonać sprawnej i skutecznej implementacji prawa UE.

I. Pojęcie implementacji
Pojęcie implementacji jest kalką wyrazową angielskiego terminu „implementation”,
który oznacza „wykonanie, realizację, wprowadzenie w życie”. Termin ten nie ma
jednakowego znaczenia w poszczególnych językach oficjalnych Unii. W pewnym
uproszczeniu można powiedzieć, że implementację prawa unijnego powinno
się wiązać z czynnościami, które umożliwiają rzeczywiste wprowadzenie w życie
postanowień przyjętych na szczeblu unijnym do krajowych porządków prawnych.
Implementacja prawa unijnego z pewnością nie jest pojęciem szczególnie ścisłym.
W szerokim i bardzo ogólnym sensie oznacza ona po prostu skuteczne wprowadzenie
w życie aktu prawnego.

W ujęciu bardziej precyzyjnym implementacja polega na podejmowaniu wszelkich
działań, które zapewniłyby warunki dla efektywnego stosowania i kontroli przestrzegania
prawa unijnego w krajowych porządkach prawnych. Z tego względu pojęcie implementacji
dyrektywy nie obejmuje jedynie działań stricte legislacyjnych podejmowanych
w poszczególnych państwach członkowskich, lecz również wszelkie inne czynności
krajowych organów, mające na celu skuteczne stosowanie norm unijnych zawartych
w dyrektywie. W związku z powyższym implementacja dyrektywy zawiera
w sobie całokształt działań podejmowanych na szczeblu krajowym i mających na celu
przeniesienie założeń regulacji unijnej do wewnętrznego systemu prawnego, przy
uwzględnieniu jego specyfiki.

Podobnie szeroką definicję przyjmują P. Eijlander i W. Voermans,
którzy uznają implementację za „proces, w którym prawo krajowe jest modyfikowane
zgodnie z prawem Unii”.
Podstawą prawną, z której wywodzi się obowiązek implementacji prawa Unii
Europejskiej jest art. 4 TUE. Przepis ten nakłada na państwa członkowskie szeroko pojęty
obowiązek współpracy w osiąganiu celów Unii poprzez zapewnienie pełnej skuteczności
prawu unijnemu. Obowiązki PCZ wynikające z omawianego artykułu stanowiły argument
przemawiający za interpretacją prawa krajowego z zgodnie z prawem unijnym także
w sprawach nienależytej implementacji dyrektyw, gdzie w prawie krajowym przewidziano
środki niewystarczające do osiągnięcia celów wyznaczonych w dyrektywie108. Szczegółowo
i bezpośrednio ujęty obowiązek implementacji dyrektyw zawiera art. 288 akapit 3 TFUE.
Ostatecznej konkretyzacji generalnego obowiązku implementacji dokonuje
się w danej dyrektywie zobowiązującej swoich adresatów do wdrożenia jej postanowień
do krajowego porządku prawnego. Obowiązek ten wyrażany jest w przepisach końcowych
dyrektywy, które zawierają tzw. klauzulę wzajemnego powiązania109
.
Proces implementacji prawa unijnego do porządków prawnych państw
członkowskich podporządkowany jest przede wszystkim: zasadzie efektywności i zasadzie
asymilacji. W myśl zasady efektywności dla właściwego funkcjonowania Unii ważne jest,
aby środki podejmowane przez różne państwa członkowskie w wykonaniu prawa unijnego
doprowadziły do tego, by prawo unijne było tam stosowane z efektywnością i rygoryzmem
równoważnym skuteczności i rygoryzmowi towarzyszącemu stosowaniu prawa krajowego.

Natomiast zasada asymilacji oznacza, że państwa członkowskie zobowiązane są podjąć
takie środki i działania implementujące, które zapewnią aktom, roszczeniom opartym na
prawie unijnym ochronę nie mniej korzystną niż analogicznym aktom, roszczeniom
opartym na prawie krajowym. Zasada asymilacji w szczególny sposób odnosi się do
rozporządzeń, ich normy bowiem z natury swej muszą być traktowane pod względem
materialnym i proceduralnym tak, jak normy prawa krajowego...
.Ten post został edytowany przez Autora dnia 27.11.13 o godzinie 22:17
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Umowa stowarzyszeniowa, a przyjęcie przez Ukrainę "całego...

http://www.wolnyportal.pl/site/najnowsze_informacje/3/...

1 stycznia 2011 r. weszła w życie ustawa, która zakazuje dyskryminacji ze względu na płeć, rasę, pochodzenie etniczne, narodowość, religię, wyznanie, światopogląd, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną
Ustawa wprowadza do polskiego prawa przepisy dyrektyw Unii Europejskiej, których niepełne wdrożenie zarzucała Polsce Komisja Europejska. Precyzuje, w jakich sytuacjach nierówne traktowanie jest przestępstwem, a w jakich różnicowanie poszczególnych grup obywateli jest dopuszczalne. Ustawa nie dotyczy sfery życia rodzinnego i prywatnego. Nowe przepisy nie będą także odnosić się do reklam i dzieł artystycznych, bo ich zastosowanie pogwałciłoby istniejącą w Polsce wolność słowa. Ustawa zagwarantuje każdemu równy dostęp do towarów, usług oraz zabezpieczenia społecznego, z wyjątkiem ustaw emerytalnych, co oznacza, że nadal będzie istniała w Polsce możliwość różnicowania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn. Ustawa chroni przed dyskryminacją w pracy nie tylko pracowników etatowych, ale także osoby uczestniczące w rekrutacji i szkoleniach oraz wykonujące dla pracodawcy zadania w ramach umów-zleceń i umów o dzieło. Firmy ubezpieczeniowe będą nadal mogły stosować zniżki bądź zwyżki wobec konkretnych grup kierowców, np. kobiet lub osób do 25. roku życia, o ile z wyliczeń firmy wynika, że dana grupa kierowców powoduje mniej lub więcej wypadków. Właściciel firmy nie będzie mógł odmówić wykonania usługi, powołując się na stereotyp na temat jakiejś grupy obywateli, np. firma transportowa nie będzie mogła zastrzec, że będzie wozić tylko osoby o określonym kolorze skóry. Nie będzie można jednak powoływać się na przepisy ustawy w życiu prywatnym, a więc właściciel mieszkania będzie mógł wynajmować swój lokal np. tylko osobom bezdzietnym.

Każdy, wobec kogo zasada równego traktowania została naruszona, będzie miał prawo do odszkodowania. Co więcej, w takich sprawach nie będzie stosowana zasada domniemania niewinności, czyli osoba oskarżona o dyskryminację musi udowodnić, że się jej nie dopuściła.Ten post został edytowany przez Autora dnia 28.11.13 o godzinie 08:42

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Umowa stowarzyszeniowa, a przyjęcie przez Ukrainę "całego...

Andrzej S.:
Co do wartości części "dorobku",a właściwie "produkcji" "prawnej" powinniśmy mieć poważne wątpliwości.Niestety trzeba to nazwać zasadą - bzdurne prawo,ale niestety prawo.

Ja w cale nie mówię o przepisach szczegółowych tylko tylko o ogólnie uznanych już w prawie rzymskich normach i zasadach prawnych takich jak prawa poprawnego logicznego wnioskowana na których powstała nasza cywilizacja.

Jeżeli bowiem usunęło by się tylko z sposobu funkcjonowania zachodniego prawa zasadę logicznego poprawnego wnioskowania oraz zasada "co jest słuszna jest i dobre) oraz zasadą prawa do sadu i prawa do odwołania od wyroku lub decyzji rozdzielności władzy ustawodawczej ,sądowniczej czy zasadę art 49 traktatu lizbońskiego że być w UE mogą być tylko państwa demokratyczne przestrzegające prawa , natychmiast prawo EU i jego stosowanie... przestałoby się różnić np od sposobu jego traktowania w wielu Państwach muzułmańskich (gdzie stosuje się np zupełnie inna demagogiczna zasadę stosowania logiki wnioskowania*) , czy prawodawstwa rosyjskiego (gdzie na zasadzie kontynuacji zasady "samodierżawia carskiego" i "ukazów carskich" prawo rozumie się jako :"rozkaz władzy " ....

* http://www.euroislam.pl/index.php/2012/10/teleranek-po...

Teleranek po egipsku

Prezentujemy kolejny program Al-Rahma TV, znanej już naszym Czytelnikom z występów dziecięcego kaznodziei http://www.euroislam.pl/index.php/2012/10/w-telewizji-...

Prowadzący, Saad Arafat: Słyszeliście, że w ostatnich dniach zrobili film szydzący z Proroka Mahometa?

Dzieci: Tak.

Saad Arafat: Byliście szczęśliwi czy smutni?

Dzieci: Smutni.

Saad Arafat: Dlaczego byliście smutni, Jannah?

Jannah: Bo oni wyklinali Boga.

Saad Arafat: Oni wyklinali Proroka Mahometa. Czy komukolwiek wolno wyklinać Proroka?

Dzieci: Nie.

Saad Arafat: Absolutnie nie. Prorok jest w naszych sercach i w naszych głowach. Kochamy go bardziej niż kochamy naszych ojców, matki i samych siebie. Kocham go bardziej niż kocham siebie… Czy Bóg zrobi coś temu, kto szydzi z Proroka, czy nie?

Dzieci: Zrobi.

Saad Arafat: Co On mu zrobi?

Dzieci: On go zabije.

Saad Arafat: On będzie go męczył.

Dzieci: Słusznie.

Saad Arafat: Tak jak on zranił Proroka, będzie zraniony przez Boga. Będzie męczony jeszcze bardziej niż męczył Proroka. Bóg może zesłać coś, żeby go spalić albo udusić…

Dziecko: Bóg wykopie studnię i wrzuci go, i…

Saad Arafat: … ponieważ nie słuchał tego, co Prorok miał do powiedzenia. Posłuchajmy tej opowieści i zobaczmy, co się zdarzyło… Żona Hulagu była chrześcijanką, która nienawidziła islamu i Proroka Mahometa… Gdy tylko spotykała się z ludźmi, zaczynała wyklinać islam i Proroka. Wyklinała muzułmanów, żeby uczynić ludzi… kogo?

Dzieci: Mahometa.
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Umowa stowarzyszeniowa, a przyjęcie przez Ukrainę "całego...

Andrzej S.:
Co do wartości części "dorobku",a właściwie "produkcji" "prawnej" powinniśmy mieć poważne wątpliwości.Niestety trzeba to nazwać zasadą - bzdurne prawo,ale niestety prawo.
Co rozumiem i co prawu UE pod pojęciem "cały dorobek prawny" UE?

Słowo "cały" w tym wypadku nie można wbrew potocznemu znaczenia słowa "cały" rozumieć jako odnoszącę się do jakiś bardzo szczegółowych i nieraz abstrakcyjnych norm unijnych typu jak przysłowiowa już "norma na kształt ogórka celem kategoryzacji cenowej" podobnie jak nie tak dosłowna potrafi być w Polsce interpretacja sądowa znaczenia słowa "bezpośrednio" np w istniejącym w kodeksie karnym określeniu- definicji art49 kpk "bezpośrednio poszkodowany" .

Piszę o tym bo miałem przyjemność jeszcze przed przystąpieniem w 2000 r w sprawie karnej z art 181$2 (spowodowanie zniszczeń w środowisku w świecie zwierzęcym- niszczenie chronionego gatunku -żab) jako przedstawiciel organizacji ekologicznej już po... 6 miesiącach od wniesienia zgłoszenie do prokuratury ...wyczerpać drogę krajową dla tej sprawy ( mimo że w Polsce istnieje przekonanie- jak się więc okazuje całkowicie nie zasadne, co ja udowodniłem ta sprawą - że sprawy sądowe w polskich sądach mogą się ciągnąć latami bez rozstrzygnięcia..aż się przedawni wina oskarżonych...funkcjonariuszy lub urzędników) i skutecznie ( choć jedynie sondażowo i rozpoznawczo dla tej drogi prawnej) skierować zrzut do Trybunału w Strasburgu przeciw "Wysokiej układającej się stronie -Polsce" o łamanie art 6 konwencji praw człowieka , tj odbieraniu ekologicznej organizacji społecznej prawa do sądu w zgłoszonej przez siebie sprawie w "obronie bezpośrednio poszkodowanych chronionych prawnie gatunków żab" ginących na toruńskim odcinku a-1 w źle zaprojektowanych za pieniądze podatnika studzienkach-śmiertelnych pułapkach dla chronionych płazów co ma wszelkie prawne znajoma "kłusownictwa" i powodowania zniszczeń w środowisku w znacznych rozmiarach!
http://www.tygodnik.com.pl/numer/276426/podsiadlo-feli...

A zacznijmy w ogóle naszą dyskusje od tego że Prawo jest bardzo obszerną dziedziną nie tylko wiedzy ale i praktyki społecznej.
Dlatego podobnie jak Medycyna bu mówić o prawie zawodowo i profesjonalnie , wymaga to najpierw wieloletniej nie tylko nauki na studiach prawniczej trwającej 5 lat, ale jeszcze odbycia obwiązkowych wieloletnich praktyk i aplikacji np adwokackich lub sadowych, by poprzez nie dopiero poznać w praktyce zasady stosowanie prawa.

Dlatego właśnie jest to podobnie trudna ( i kosztowna w nauce) do opanowania dziedzina jak medycyna, gdzie nauka musi trwać 6 lat a potem jeszcze konieczna jest nauka praktyczna zanim uzyska się prawa do samodzielnej praktyki.

Osobiście zgłębiam praktycznie naukę prawa jako przedstawiciel organizacji ekologicznych już od 1994 r a więc wkrótce będzie to już 20 lat !!!
A dodać muszę również że pochodzę jak to się mówiło w czasach PRL "z rodziny inteligencji pracującej" gdzie obje moi rodzice skończyli studia prawnicze na UMK w Toruniu w latach 50-dziesiątych ( i gdzie się poznali).
Muszę też przyznać że ponieważ w latach 60-tych nie było prywatnych kancelarii prawnych , moi rodzice często udzielali prywatnie porad prawnych (w domu w tzw "salonie" czyli największym pokoju w naszym mieszkaniu w secesyjnym budynku) a ja bardzo lubiłem jako dziecko ile razy przychodzili do nich klienci wówczas niby przypadkowo znaleźć sobie miejsce do zabawy akurat gdzieś w kącie tego dużego i otwartego by przysłuchiwać się poradom prawniczym moich rodziców, i sposobu w jaki próbowali znajdywać sposoby prawne na rozwiązanie trudnych sprawa administracyjnych lub cywilnych z jakimi przychodzili ich klienci, bardzo często będący właśnie jak miało to właśnie miejsce na dolnym śląsku - repatriantami ze wschodu lub tu przesiedlonymi Ukraińcami w wyniku akcji "Wisła"...

Dlatego chyba jak mało kto mam zrozumienie i wiedzę na temat złożoności problemów polsko- ukraińskich...

Dodam też że w związku ze wstąpieniem Polski do UE w latach odbyłem w latach 2003-2005 dwa lata dość kosztownych ( w związku z czym musiałem je przerwać bo nie było mnie już stać na opłacanie tak wysokiego czesnego...) zaocznych studiów na Wydziale Prawa i Administracji na Uniwersytecie Warszawskim.

Dodam też że gdybym chciał studiować w Toruniu to czesne wyniosło by mnie tylko 1/3 czesnego na UW , nie mówiąc już o koszcie dojazdów z Torunia na studia lub najmu mieszkania w Warszawie- ale uznałem ze możliwość podczas dwuletnich studiów z możliwości korzystania na każdych z bezpłatnego zadawania pytań ( czyli de facto konsultacji prawnych) samym twórcom redakcji prawnej Konstytucji z 1997 , nowego kodeksu karnego z 1997, Prawa ochrony środowiska z 2001, ustroju samorządów oraz całej reformy administracyjnej z 1999 ( m.in. prof Safiana, prof Winczorka, Prof Kuleszy , czy jego najbliższego współpracownika w prawnym i organizacyjnym wdrożeniu reformy administarcji z 1999 r -byłego wojewody gorzowskiego dr Majchrowskiego) wręcz nie ma swoje ceny !

Dodam też ze w jednej prawnej akcji półrocznej obrony "czynnej" i prawnej mieszkańców wsi Karczyn w 1995 r przed lokalizacja przez Wójta Gminy Inowrocław wysypiska śmieci w otulinie nadgoplańskiego Parku Krajobrazowego i na terenie zalewowym,miałem okazje współpracować z jednym z najlepszych i najbardziej znanych adwokatów poznańskich mecenasem Jerzym Pominem (który był m.in członkiem Trybunału Konstytucyjnego z ramienia Polskiej Izby Adwokackiej) wtedy działającym w tej sprawie z ramienia Polskiego Klubu Ekologicznego oddział w Poznaniu...
J C.

J C. Niedawna katastrofa
budowlana mostu
autostradowego w
Genu...

Temat: Umowa stowarzyszeniowa, a przyjęcie przez Ukrainę "całego...

Generalnie pod pojęciem "cały dorobek prawny UE " ma raczej namyśli "nie tylko literę prawa" al również stojące za tą literą zasady sprawiedliwości , zasady logiki wnioskowania prawniczego oraz nie skodyfikowane w prawie UE ale tradycyjnie cytowane przez adwokatów na rozprawach paremie rzymskie takie np jak rzymskie. Choć nie są one literalnie spisane wprawie UE mają więc bardzo duże znacznie sądowe i retoryczne!

Oto są nakazy (zasady) prawa: żyć uczciwie, drugiemu nie szkodzić, każdemu oddać to, co mu się należy.

luris praecepta sunt haec, honeste vivere, alterum non leadere, suum cuique tribuere.Ten post został edytowany przez Autora dnia 29.11.13 o godzinie 14:45

Andrzej Sawa

Wypowiedzi autora zostały ukryte. Pokaż autora

Następna dyskusja:

Umowa stowarzyszeniowa




Wyślij zaproszenie do