Piotr S.

Piotr S. renesansowa dusza

Temat: Extended DISC vs Insights Discovery

;)

Pytanie do znawców/praktyków:
Jakie istotne różnice zauważacie w tych dwóch narzędziach?

DISC:
2 dychotomie (myślenie-uczucie i percepcja-intuicja) co daje 4* typy
2 profile - naturalnych zachowań i tego jak widzimy "swoje stanowisko pracy" (więc tu widzę przewagę nad konkurentem)

Insights:
3 dychotomie (ekstrawersja-introwersja, myślenie-uczucie oraz doznanie-intuicja) co również daje 4* typy ("zdrowy rozsądek" podpowiada mi, że od razu powinno być 8 typów, ale...)

Podstawa naukowa - taka sama (koncepcja typów osobowości Junga).
Zastosowanie obu narzędzi praktycznie takie samo (rekrutacja, rozwój... generalnie szeroko pojęte ZZL).
Zapewne w jednym i drugim narzędziu można "dostosować" raport do stanowiska (zarządzający, sprzedawca itp.).

I drugie pytanie:

Czy ktoś woli "szufladkować się" kolorami czy literami - rzecz gustu... ale jeśli ktoś już miał dopasowane działania rozwojowe w oparciu o analizę Insights, to czy rozwój w oparciu o DISC wniesie coś nowego? (i odwrotnie był DISC, a planowany jest Insights)

Pozdrawiam i zapraszam do merytorycznej dyskusji :]
P.

*chodzi o podstawowe typy
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Extended DISC vs Insights Discovery

Piotr S.:
Podstawa naukowa - taka sama (koncepcja typów osobowości Junga).

Z tym, że to koncepcja naukowa bym nie przesadzał, MBTI, poza skalą Ekstrawersja/Introwersja, zaliczył spooooro krytyki ;)
Marcin Staszewski

Marcin Staszewski konflikty to moja
specjalność....
mediator, trener,
freel...

Temat: Extended DISC vs Insights Discovery

Piotr S.:
;)

Pytanie do znawców/praktyków:
Jakie istotne różnice zauważacie w tych dwóch narzędziach?
DISC:
2 dychotomie (myślenie-uczucie i percepcja-intuicja) co daje 4* typy
2 profile - naturalnych zachowań i tego jak widzimy "swoje stanowisko pracy" (więc tu widzę przewagę nad konkurentem)

Insights:
3 dychotomie (ekstrawersja-introwersja, myślenie-uczucie oraz doznanie-intuicja) co również daje 4* typy ("zdrowy rozsądek" podpowiada mi, że od razu powinno być 8 typów, ale...)
Podstawa naukowa - taka sama (koncepcja typów osobowości Junga).
Zastosowanie obu narz
Piotrek:

MBTI - 4 dychotomie (8 preferencji); 4 temperamenty (znacznie lepiej i jaśniej wyjaśnione niż w Insighcie - wg. Keireya); 16 typów osobowości wraz z koncepcją dynamicznego rozwoju (dynamika typu wyjaśnia jak następuje optymalny rozwój człowieka - koncepcja Junga spójna z koncepcją np. etapów rozwoju życia wg. Ericksona), w końcu osiem głównych "talentów" wg. Junga (z badaniami EEG na reprezentatywnej próbie potwierdzającymi specyficzne wzory funkcjonowania mózgu dla różnych typów osobowości).

Kwestią rozróżniającą głównie poszczególne metodologie to przede wszystkim cena do klienta (przy wyborze) - cena licencji (dostępność licencjonowanych - gwarantujących jakość konsultantów) - szybkość skumania przez HR (generalnie łatwiej skumać prostrze systemy: 4 typy, 4 kolory: DISC, Insight, Keirsey)

Dobry konsultant powinien potrafić wskazać koorelacje pomiędzy wszystkimi systemami bez względy na to, czy używa systemów "wysoko licencjonowanych" : MBTI, Insight, DISC, czy prawidłowo objaśnia tetodologię na podstawie innych (aczkolwiek dobrze opracowanych) "kompatybilnych objaśnień": Keirsey, Socjonika, "Pasjans Osobowości", Koncepcja Paula i Barbary Tieger. Wszystkie te systemy są głęboko skorelowane (DISC i INSIGHT używają tylko innych oznaczeń literowych). Zaskakująco korelacja dotyczy też "Wielkiej piątki" MccRea i Costy.

Inną sprawą jest trafność i rzetelność używanych sorterów (potwierdzona adekwatnymi badaniami) - tu systemy "wysoko licencjonowane" mają pewną przewagę (środki na tego typu badania). "Wygrywają" więc: MBTI (największy, najbardziej powszechny - choć nie w Polsce), Insight czy DISC... Wszystko to jednak nie oznacza, że inne sortery nie są użyteczne - tak naprawdę znów wszystko zależy od sesji informacji zwrotnej prowadzonej przez konsultanta, która jest ostatecznym i najpełniejszym sposobem weryfikacji - można więc przyjąć za koncepcją Tiegerów - że właściwa edukacja badanego i jego autodiagnoza jest najpełniejszą i najtrafniejszym sposobem przypisania do typu. Podobne założenie ma nasz rodzimy "Pasjans Osobowości", który dodatkowo wspomaga się prostym sorterem w postaci gry karcianej (w formie zabawy nie "testu" wyboru) rozkładanej wraz z osobą poddającą się autodiagnozie.

Podsumowując: każdy wybiera za co chce zapłacić lub co mu narzuca korporacja decydując się na unifikację systemu w ramach organizacji.
Marcin Staszewski

Marcin Staszewski konflikty to moja
specjalność....
mediator, trener,
freel...

Temat: Extended DISC vs Insights Discovery

Artur Król:
Piotr S.:
Podstawa naukowa - taka sama (koncepcja typów osobowości Junga).

Z tym, że to koncepcja naukowa bym nie przesadzał, MBTI, poza skalą Ekstrawersja/Introwersja, zaliczył spooooro krytyki ;)

Arturze, że tak to ujmę konkrety, linki, badania... Dodam tylko, że trudno mówić o sensownej dyskusji na ten temat w Polsce gdzie specjalistów ("licencjonowanych" praktyków MBTI wciąż jak na lekarstwo)... Dla mnie ostatnimi czasy było zaskakujące uczestniczenie w wykładzie dr. Dario Nardi prowadzącego badania EEG funkcjonowania mózgu (aktywność elektryczna mózgu) i korelacja specyficznej dla poszczególnych typów osobowości "wzorów aktywności mózgu". Korelacja była badana z dobrze (i wielokrotnie) zweryfikowanym typom MBTI, choć wykazana korelacja była na poziomie głównej funkcji Jungowskiej (8 funkcji: Ni, Ne, Si, Se, Ti, Te, Fi, Fe) więc powinna analogicznie wskazać korelacje z innymi postjungowskimi systemami - w tym do powszechnie przyjętych w psychologii (także klinicznej) koncepcji MccRea i Costy. Powtórzę więc konkrety, linki, badania...
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Extended DISC vs Insights Discovery

Marcin Staszewski:
Arturze, że tak to ujmę konkrety, linki, badania...

Cieszę się, że tak pytasz, poniżej podaję :)
Dodam tylko, że trudno mówić o sensownej dyskusji na ten temat w Polsce gdzie specjalistów ("licencjonowanych" praktyków MBTI wciąż jak na lekarstwo)...

Umm, to argument do autorytetu, zupełnie nieuzasadniony - na tej podstawie można by twierdzić, że o wartości i naukowości homeopatii mogą dyskutować tylko licencjonowani homeopaci. Badania n.t. MBTI są dostępne dla wszystkich, możemy spokojnie dyskutować na ich podstawie.
Dla mnie ostatnimi czasy było zaskakujące uczestniczenie w wykładzie dr. Dario Nardi prowadzącego badania EEG funkcjonowania mózgu (aktywność elektryczna mózgu) i korelacja specyficznej dla poszczególnych typów osobowości "wzorów aktywności mózgu". Korelacja była badana z dobrze (i wielokrotnie) zweryfikowanym typom MBTI,

Umm, czy dużo się uczysz z zakresu neurologii? Mam wrażenie, że nie, gdyż sądzę, że inaczej zaliczyłbyś nie tyle zaskoczenie co facepalm. EEG jako silny miernik czegokolwiek poza tym, czy mózg działa prawidłowo (a więc nie ma np. padaczki) jest, delikatnie rzecz biorąc, naciągany. Nawet nieporównywalnie trafniejsze fMRI dostaje w chwili obecnej po tyłku za nadużywanie go do prób takiej walidacji, m.in. stąd niedawny IgNobel dla badaczy którzy podłączyli niedawno zmarłą makrelę do fMRI i też uzyskali aktywność w jej mózgu ;)

Używanie EEG itp. jako dowodów jest fajnym casem skuteczności tzw. neuroporno (rzeczy ogólnie powiązanych z mózgiem) do przekonywania laików neurologicznych o skuteczności czegoś. Ale jako argument na skuteczność MBTI, czy czegokolwiek innego - umm, nie. Nic z tego.

Nie dziwi więc, że Nardi nie opublikował swoich badań w piśmie typu peer-review :) Choć obstawiam, że Journal of Psychological Type łyknąłby to bez żadnego "ale" - jest edytowany i publikowany przez zwolenników MBTI i już nie raz zarzucano im brak odpowiedniej krytyki koleżeńskiej.
koncepcji MccRea i Costy. Powtórzę więc konkrety, linki, badania...

No wiec co do konkretów:

1) MBTI jako test się wykłada. Pada jego rzetelność w reteście w ciagu 5 tygodni, nawet 50% osób ma inne wyniki!
Prettenger “Measuring the MBTI…And Coming Up Short”, Journal of Career Planning and Employment, 1993. 54: p. 48-53" http://www.indiana.edu/~jobtalk/Articles/develop/mbti.pdf
Prettenger “Cautionary Comments Regarding the Myers-Brigg Type Inventory”, Consulting Psychology Journal: Practice and Research, summer 2005"
Matthews, P (2004-05-21). "The MBTI is a flawed measure of personality". http://www.bmj.com/rapid-response/2011/10/30/mbti-flaw...

2) Ogromna część (1/3-1/2) pozytywnych badań nad MBTI pochodzi z jednego ośrodka pro MBTI lub jest publikowana w piśmie publikowanym przez ten ośrodek (wspomniany JoPT), co drastycznie podważa ich wiarygodność (np. http://www.lsda.org.uk/files/PDF/1543.pdf)

3) Brak też dowodów na użyteczność MBTI. Wyiki MBTI nie przekładają się w żaden sposób na sukces zawodowy, choćby wspomniany Prettenger z 93, albo raport z National Academy of Sciences (który wskazuje też, że ze skal MBTI tylko ekstra-intro ma jakieś potwierdzenie odnośnie trafności) - http://www.opd.net/abstracts5.html; National Research Council, In The Mind's Eye, 1991, Washington, DC: National Academy of Science.

Generalnie MBTI działa fajnie na efekt Forera/Barnuma (jak wiele pomysłów Junga, zresztą), ale to by było na tyle.

Przykładowe krytyki online, jeśli chcesz się zgłębić w temat:
http://www.psychometric-success.com/personality-tests/...
http://www.recruiter.com/i/critique-of-the-myers-brigg...
Tomasz S.

Tomasz S. Digital Marketing/
Recruitment/
Management,
www.staskiewi...

Temat: Extended DISC vs Insights Discovery

Przepraszam za offtop. Jestem zachwycony poziomem, merytoryką i pasją w tej dyskusji. :)
Marcin Staszewski

Marcin Staszewski konflikty to moja
specjalność....
mediator, trener,
freel...

Temat: Extended DISC vs Insights Discovery

Dziękuje Arturze, za rzetelną odpowiedź. Z linkami się zapoznam i wtedy odpowiem pełniej. Tymczasem w skrócie:

Ad A.) Osobiście nie ufam zbytnio sorterom, także MBTI... i zostałem w tym umocniony podczas certyfikacji praktyka MBTI - gdzie kwestionariusz stosuje się jako jeden z punktów odniesienia, wyraźnie wskazując że nie ma on skali kłamstwa i nie powinien być stosowany bez wywiadu (sesji informacji zwrotnej) a ponad to nie powinien być stosowany w wielu sytuacjach w których ludzie mogą mieć wysoką motywację do "tworzenia oczekiwanego obrazu siebie" (np. rekrutacja, sytuacja gdy diagnoza MBTI może zostać odebrana jako część oceny pracowniczej itp.) - podsumowując, tak kwestionariusz ma wiele wad i swobodnie to przyznaje bez zaglądania w przytoczone przez ciebie badania. Sam stosuje dużo bardziej "prymitywny" sorter "Pasjans Osobowości", który w zasadzie jest tylko formułą prowadzenia wywiadu autodiagnostycznego (sesji informacji zwrotnej) przedkładając ten element diagnozy nad jakiekolwiek "testy" czy kwestionariusze, jednocześnie każdy z tych kwestionariuszy mogę użyć jako kontekst do rozmowy z "badanym" w której często sami uczestnicy przyznają, że w pewnych obszarach wskazywali to co "uważali za stosowne" a nie to co było "ich" w dużej mierze dla tego, że nie rozumieli intencji przeprowadzanego "testu". Rozmawiajmy więc o sensie przeprowadzania różnych testów i kwestionariuszy przez działy HR i ińszych "specjalistów", "testomani", ocenomani czy ocenofobi, rozmawiajmy o tym co jeśli nie testy. To może być ciekawa i wartościowa dyskusja, bo, bądźmy szczerzy nie przewiduje, żeby w warunach korpo zaczęto przeprowadzać MMPI czy cośkolwiek mającego tak silną konstrukcję która oprze się sama w sobie "próbą falsyfikacji" bez względu na warunki w których zostanie przeprowadzona.

Ad B.) To co piszesz to pewnie prawda, choć to że nawet 50% pochodzi z ośrodków pro, oznacza, że 50% nie pochodzi z tych ośrodków (a może nawet 2/3). Ja koncentrował bym się jednak na badaniach krzyżowych (korelacji wzajemnych wskazań). Odnosi się to też do tego o co pytał Piotrek: Insight czy DISC - a ja dodałem: MBTI, Keirsey, Big5, "Pasjans Osobowości" czy nawet socjonika... a niech będzie nawet ennagram (choć tu trochę żartuje) - w mojej opinii nie ważne, której narracji do tego użyjemy, ale po co to będziemy robić i jak to będziemy w związku z tym robić: to są właściwe pytania. Bo to, czemu często różnego rodzaju "psychotesty" są wykożystywane na szkoleniach to ja wiem: człowieki je lubią (tak jak testy w Cosmo lub Zwierciadle tudzież MaleMan), jest co omówić, czas leci, licznik bije :D - standardowy przykład nadużywanego kwestionariusza to TKI (popularny Thomas-Kilmman)

Ad C.) Z tym punktem zapoznam się w pierwszej kolejności. Moje prywatne doświadczenie (oczywiście nie naukowo reprezentatywne) nie potwierdza tej tezy. Zgodzę się, że sama informacja w stylu: "taki o to jesteś człowieku, pogódź się z tym i do tego na "stówę" test się nie myli" raczej nie jest twórcze i motywujące. Co więcej nie jest też w założeniach jungowskie. Jung zakładał, że poznanie własnych preferencji to dopiero punkt wyjścia do pracy przez całe życie poprzez stawianie sobie wyzwań i eksplorowanie w dorosłym życiu głównie obszarów, które nie są zgodne z naszą preferencją (coś jak hasło no pain no gain!) - jeśli to olejemy to i tak wyjdzie nam to bokiem przy okazji najbliższego kryzysu... Ostatnio mam dużo przyjemności prowadzić liczne coachingi (jak zwał tak zwał - ja wolę o tym mówić spotkania refleksji i rozwoju) z ludźmi 45+ i ludzie ci właśnie ze względu na swoje życiowe doświadczenie szczególnie doceniają pracę, dla której punktem wyjścia jest określenie najpierw ich naturalnych preferencji, następnie określenie tego jak je rozwijali (lub nie) w toku swojego życia (czego ich nauczyła kultura, rodzina, praca, religia itd. - ogólnie doświadczenie), określenie wyzwań które są jeszcze przed nimi, na które chcą się przygotować w pierwszej kolejności, które z nich dotyczą obszarów silnego stresu i dopiero na tej podstawie opracowanie zindywidualizowanego planu własnej pracy. Myślę, że w ten sposób wspólnie zwiększamy szanse na przełożenie "uzyskanych wyników" na zmianę w obszarze zawodowym. Nie stanie się ona jednak sama z siebie, wiązać się będzie z ciężką pracą zainteresowanego... ale o tym mówił już sam Jung. Dlaczego generalnie nie chcemy prawdziwie się rozwijać i dojrzewać... cóż to głębszy problem współczesnego społeczeństwa (dla nas jednak temat na inną dyskusję, w której nie przeczę chętnie będę uczestniczył).

Podsumowując: Masz mnie. W dupie mam wszystkie testy dla testów i uważam je za przeciwskuteczne. Większość "treneiro" operujących testami z "interneta" uważam za szkodników i hochsztaplerów i zamiast płacenia im proponuję raczej rozrywkę w stylu: http://icould.com/buzz/ - będzie taniej i zabawniej. Nie wspominając o tym, że można zainwestować w książki kilkadziesiąt złotych (wspomniane wcześniej małżeństwo Tiegerów to dobry trop). Odpowiadając na pytanie Piotrka: różnica jest głównie w cenie i języku opowieści (głównie jej uproszczeniu) i jak słusznie Arturze sam zauważyłeś najpełniejszą i najbardziej spójną narracje ma tu MBTI (choć nie tylko) i najpewniej jest też najdroższe (choć nie musi być - moja opinia). Pytanie które powinno być to zadane to: po co?
Przemysław Duchniewicz

Przemysław Duchniewicz "Poznaj siebie,
zrozum innych...."

Temat: Extended DISC vs Insights Discovery

Witajcie,
Pozwólcie, że się dołączę do tej NT dyskusji.
Zagdzam się z Tomaszem super temperatura, thx!

Na wstępie zaznaczam, że mogę mieć dość stronnicze spojrzenie na ten temat (w sumie MBTI w Polsce to również moja praca – walidacja, tłumaczenia). Z drugiej strony uczestnicząc od 1998 roku lat w międzynarodowej społeczności osób/coach’ów pracujących z różnymi modelami tzw. psychologii pozytywnej, w tym z różnymi narzędziami typologicznymi, staram się trzymać umysł otwarty i patrzeć na osobowość człowieka z różnych stron.

MBTI jest na świecie już od 70 lat, co ciekawe ma się coraz lepiej i nadal rozwija (wiarygodność i rzetelność kolejnych jego wersji jest coraz wyższa).

Normy MBTI Step I (uwaga duży dokument)
http://forid.home.pl/images/mbti_step_i_european_data_...
Normy MBTI Step II
http://forid.home.pl/images/Data%20Supplement%20Step%2...

Firmy stojące za MBTI zajmują się także innymi uznanymi narzędziami – 16PF (Cattell), FIRO B, Thomas Kilmann Conflict Mode Instrument, CPI, ACL (znany test przymiotnikowy, w Polsce dystrybucja przez Practest) i wiele innych.
Szczegóły:
http://cpp.com
http://opp.com
w Rosji – Ernst & Young
Wśród moich znajomych coachów, mało kto nie korzysta z MBTI (co potwierdzają badania – McDowall & Smewing (2009) czy Scoular&Campbell (2007): 49% coachów korzysta z MBTI) Nie mówiąc o tysiącach klientów, którzy po warsztatach/sesji coachingu perspektyw w oparciu o MBTI mówią – „miałem robionych wiele testów i narzędzi, teraz w końcu mi się wszystko składa”, ‘to taka tablica mendelejewa psychologii’,
co ciekawe, są również psychiatrzy stosujący to podejście w swojej praktyce.
Zachęcam do spotkania z Johnem Beebe (pracuje z tym modelem już 50 lat)
http://youtu.be/3rwwLc-vJ0I

Żyjąc w paradygmacie – jest to wartościowe i sprawdzone narzędzie, z dużym zainteresowaniem wczytałem się w podaną przez Ciebie Arturze argumentację.

Pierwsze wrażenie, „już to widziałem”. Lata temu pracując jako szef jednego z działów HR w całkiem sporej korporacji, zbierając oferty otrzymałem informacje czym jest MBTI i dlaczego nie należy z niego korzystać (dokument ten otrzymałem od rynkowego konkurenta tego narzędzia) Dość stereotypowy opis samego narzędzia i szereg argumentów wskazujących na brak rzetelności i trafności tego instrumentu. Dość podobna argumentacja do Twojej Arturze. Dzisiaj doszła krytyka EEG i fMRI. Więc pozwólcie, że od tego zacznę.

A więc zacznijmy od początku – czyli EEG i fMRI.
Jak o lekarz – cenię EBM – medycynę opartą na faktach, trochę zmroziło mnie, że korzystając z tych narzędzi popełniałem jakieś przestępstwo – skoro są mało wiarygodne, nie można im ufać ☺
Podważasz wiarygodność EEG w przypadku weryfikacji czegokolwiek poza padaczką, spójrz na przykład spoza MBTI
http://www.nu-brain.com/eeg.asp poparte bibliografią w pismach peer review.
http://www.nu-brain.com/ex_files/Hammond_Bibliography_...
W ramach fMRI
W ocenie moich kolegów po fachu funkcjonalny rezonans magnetyczny jest rzetelnym i wiarygodnym badaniem pozwalające zgłębić strukturę i zrozumieć funkcjonowanie mózgu. Ponadto nie tylko prof. Dario probuje określić osobowość człowieka na podstawie naszego ‘uzwojenia’.
Spójrzcie
http://www.bbc.co.uk/news/science-environment-21660159 http://humanconnectome.org/
szczególnie polecam filmiki z `TED’a opublikowane na tej stronie.
http://youtu.be/i2W570VgV6I

ad. IgNobel
Martwa makrela – umierający mózg nadal ma pewną aktywność – co chciałeś przez to przekazać? Że głupie jest badanie umierającego mózu, czy też, że fMRI nic nie mierzy? Jeżeli ktoś do swoich badań wykorzysta strzykawkę i otrzyma za to igNobla, to znaczy, że strzykawki są nic nie warte i ich działanie jest oparte na efekcie placebo? Nie można stosować fMRI do badania funkcjonalnej struktury mózgu? Wybacz Artur, ale po prostu nie rozumiem argumentacji.

Podajesz szereg artykułów podważających wiarygodność instrumentu.
Wpisując w google ‘MBTI is sht…’ w ciągu 10 min mogę podać kolejne setki podobnych publikacji. Mają one jedną cechę = są stronnicze, nieprecyzyjne, pisane przez studentów, dziennikarzy, przez osoby nie rozumiejące koncepcji typów i różnicy między typowym testem a instrumentem MBTI, albo po prostu podają nieprawdę cytując jakieś badania sprzed 30-50 lat.

Pierwszy link przekierował mnie do dość wiekowej publikacji, odwołującej się do źródeł z lat 60-80 (najnowsze popularno publicytyczne źródło jest z 1993 roku)
Od tego czasu dużo się zmieniło, walidacja przeprowadzona w Europie (baza 230 tys osób) daje całkiem inny od przedstawionego przez Ciebie obraz. Link walidacji podałem powyżej.

Kolejny link prowadzi do komentarza studenta na forum BMJ, co uwiarygadnia to źródło (skomentujmy coś na forum Akademii medycznej a potem podajmy ten komentarz jako przypis naukowy :) ).

Po weryfikacji podanych przez ciebie Artur linków stwierdzam, że każdy z podanych artykułów nie spełnia kryteriów badań naukowych, w gruncie rzeczy jest jedynie osobistą opinią osoby piszącej dany materiał. Osoby raczej mniej niż więcej znającej się na pracy z MBTI.

Oczywiście, zgadzam się z Tobą, że nie trzeba być homeopatą aby stwierdzić, że jest ona genialnym dowodem na istnienie zarówno efektu placebo jak i nocebo.
Z drugiej strony, warto poznać dane narzędzie w praktyce - np: podczas sesji z praktykiem MBTI, tak by poczuć na sobie sam proces, zrozumieć dynamikę typu osobowości, a nie bazować na stereotypach.

Jeżeli tak lekko podważasz pracę innych osób, zapraszam do UCLA, spędźmy z prof. Dario Nardii jakiś czas w labie.

Ad. zastrzeżenia do pracy prof. Dario Nardii

Wymieniając się wczoraj z prof. Dario emailami przytoczyłem padające tu zastrzerzenia. Między innymi “Dlaczego obecnie badania nie zostały szeroko opublikowane”, poniżej komentarz prof. Dario. Cytuje w oryginale za jego zgodą. (w dobie google translatora nie tłumaczę☺)

“In the United States, companies and persons often file their work as patents in order to protect their intellectual property. Getting a patent takes 2 to 5 years. My patent is in process now. When it is
approved, I will be safe to release my data set and publish exact details, which must be in the patent anyway. In fact, the patent procedure is very rigorous and acts very much like peer review. If my methods or data are wrong then my patent will be rejected.

My book already describes my research in great detail. I spend 2 entire chapters describing my methods. This critic hasn't read my book, has he? Does he work with EEG or in neuroscience? Unlikely. I bet he is just a loudmouth who dislikes Type. Even though I don't spell out all the details in my book, people who are familiar with EEG will have a good idea of how I did my analysis. I used all the usual EEG methods. I used very straightforward statistics.

In my book, I call my work a pilot-study. People do not publish pilot studies for peer review, anyway. Now I continue with more research. And I invite peers to join me in my lab. A few weeks ago, a medical doctor visited. He saw the whole process and was a subject. Similarly, when I did a talk for UCLA's neuroscience graduate program, they did not express concerns. That is because they know about neuroscience in detail and understand how it works.

I hope this helps even if it is not an easy answer. You are welcome to translate it into Polish.”

Osoby zainteresowane pogłębieniem wiedzy na ten temat, dyskusją (również tzw. podejściem NT - "rozpoznania tematu bojem") zapraszam na spotkania Polish Association for Psychological Type http://papt.pl,
więcej info znajdziecie na podanych powyżej stronach oraz http://mbti.org.pl czy http://forid.eu

ps. Marcin - odnośnie ceny - pamiętaj o zniżce na step II, no i przelicz na dni szkoleniowe, cmon, nie przesadzaj, do tego sam raport w porównaniu do innych narzędzi jest jak za darmo ;)

ps2. odpowiedź na pierwsze pytanie Piotra

Piotrze, polecam podejście szersze niż tylko 1 narzędzie. Osobiście lubiłem korzystać z połączenia behawioralnego spojrzenia jakie daje DISC, funkcjonalnego dotyczącego roli BELBIN, czy naszych relacji interpersonalnych FIRO B i łączenia ich z MBTI. Ostatnio korzystam z Voices Lomingera oraz zamiast DISC przyglądam się Interaction Styles Lindy Berens, które stanowią pomost między DISC i MBTI. (warsztaty w 2011 w US i w zeszłym tygodniu w UK - ciekawe...)
Osobowość jest jak diament - warto spojrzeć na nią pod różnym kątem, jednak na koniec tak jak to pisał CGJ czy Marcin - test jest tylko testem - najważniejszy jest 'cud spotkania się z drugą osobą' - sesja, interakcja i proces odkrywania przez naszego klienta nie tylko kim jest, ale również kim może być - jaki jest jego proces 'stawania się sobą'. A jest to proces przed którym jak to pisał CGJ nikt nie ucieknie, pytanie czy przejdziemy go świadomie, czy nieświadomie i na ile z niego skorzystamy?Przemysław Duchniewicz edytował(a) ten post dnia 07.03.13 o godzinie 09:09
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Extended DISC vs Insights Discovery

Przemysław Duchniewicz:
A więc zacznijmy od początku – czyli EEG i fMRI.
Jak o lekarz – cenię EBM – medycynę opartą na faktach, trochę zmroziło mnie, że korzystając z tych narzędzi popełniałem jakieś przestępstwo – skoro są mało wiarygodne, nie można im ufać ☺

Zachęcam do przejścia na SBM, medycynę opartą na nauce. EBM ma niestety słabość, którą łatwo nadużywają różnego rodzaju hochsztaplerzy w postaci nie brania pod uwagę prior probability danego zjawiska.

Tu masz chyba najlepszy obecny zasób w zakresie SBM w necie, od razu z artem do omawianej kwestii :)
http://theness.com/neurologicablog/index.php/dead-fish...
Podważasz wiarygodność EEG w przypadku weryfikacji czegokolwiek poza padaczką, spójrz na przykład spoza MBTI
http://www.nu-brain.com/eeg.asp poparte bibliografią w pismach peer review.
http://www.nu-brain.com/ex_files/Hammond_Bibliography_...

Dzięki za linki, przejrzałem. Dwa duże problemy - pierwszy pisze o EEG w masie case'ów, a drugi daje już bibliografię tylko do ADD... Po czym okazuje się, że to taki trochę cherry-picking data, bo przeglądy literatury (najwyższy poziom wiarygodności danych w EBM wszakże) już obalają temat wskazując na niską jakość badań, np. http://www.srmhp.org/0101/neurotherapy-for-add.html
W ocenie moich kolegów po fachu funkcjonalny rezonans magnetyczny jest rzetelnym i wiarygodnym badaniem pozwalające zgłębić strukturę i zrozumieć funkcjonowanie mózgu.

W ocenie NIEKTÓRYCH Twoich kolegów po fachu zapewne. W ocenie wielu innych, jak pokazuje choćby wspomniany IgNobel, ta ocena nie jest bynajmniej powszechna, ani nawet większościowa :)
ad. IgNobel
Martwa makrela – umierający mózg nadal ma pewną aktywność – co chciałeś przez to przekazać? Że głupie jest badanie umierającego mózu, czy też, że fMRI nic nie mierzy?

To nie ja chciałem przez to przekazać, tylko autorzy badania - i jak pokazuje IgNobel, wyszło im :) Chcieli pokazać, że fMRI banalnie łatwo nadużyć i należy się mocno pilnować przy wnioskowaniu z wyników uzyskanych przy użyciu tego narzędzia - czego wiele osób nie robi :) Podobnie to działa w wypadku SPECT i - zwłaszcza EEG.
ktoś do swoich badań wykorzysta strzykawkę i otrzyma za to igNobla, to znaczy, że strzykawki są nic nie warte i ich działanie jest oparte na efekcie placebo? Nie można stosować fMRI do badania funkcjonalnej struktury mózgu? Wybacz Artur, ale po prostu nie rozumiem argumentacji.

Z tym się zgadzam, ewidentnie nie rozumiesz :) Dlatego dla usprawnienia komunikacji podałem link do artykułu z SBM wyjaśniającego.
Po weryfikacji podanych przez ciebie Artur linków stwierdzam, że każdy z podanych artykułów nie spełnia kryteriów badań naukowych, w gruncie rzeczy jest jedynie osobistą opinią osoby piszącej dany materiał. Osoby raczej mniej niż więcej znającej się na pracy z MBTI.

Linki były podsumowaniem tematu, nie badaniami :) Przykłady badań podawałem w postaci konkretnych odniesień bibliograficznych. Czy je zweryfikowałeś? ;) Obstawiam, że nie.

Co do europejskich badań, na które się powołujesz - przejrzawszy dokumenty jakoś tak nie mogłem znaleźć - jaki proces peer review przeszły te badania i w jakim piśmie peer-review były opublikowane? Możesz dać namiary?

Bo jeśli nie, to ich wiarygodność jest równa stronom internetowym, które tak Ci się nie podobały :)
Z drugiej strony, warto poznać dane narzędzie w praktyce - np: podczas sesji z praktykiem MBTI, tak by poczuć na sobie sam proces, zrozumieć dynamikę typu osobowości, a nie bazować na stereotypach.

Dlaczego warto? Żeby ulec efektowi placebo i się wkręcić? Jaka jest tu realna wartość z perspektywy EBM/SBM, podejścia naukowego i dochodzenia do faktów n.t. skuteczności metody?
Jeżeli tak lekko podważasz pracę innych osób, zapraszam do UCLA, spędźmy z prof. Dario Nardii jakiś czas w labie.

Again, po co? Co to konkretnie ma dać? Nardii może być głęboko oddany swojej pracy i zaangażowany w nią, tylko co z tego?
“In the United States, companies and persons often file their work as patents in order to protect their intellectual property. Getting a patent takes 2 to 5 years. My patent is in process now. When it is
approved, I will be safe to release my data set and publish exact details, which must be in the patent anyway. In fact, the patent procedure is very rigorous and acts very much like peer review. If my methods or data are wrong then my patent will be rejected.

Właśnie spadłem z krzesła ze śmiechu. Nardii chyba naprawdę ma czytelnika za frajera nie znającego tematyki. Polecam choćby świetną "Bad Pharma" Bena Goldacre jako doskonałe omówienie tego, jak rzeczywiście działa system patentowy i dlaczego takie twierdzenie jest skrajną bzdurą i nadużyciem.

Kolejną bzdurą jest to, że nie upublicznia swoich danych ze względu na kwestie patentowe. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Publikując artykuł w pismach typu peer review nie musisz publikować ani udostępniać surowych danych (niestety, bo jest kilka mocno wątpliwych obszarów, choćby minnesockie badania nad bliźniętami, które tu warto by zweryfikować pod względem surowych danych).
My book already describes my research in great detail. I spend 2 entire chapters describing my methods. This critic hasn't read my book, has he? Does he work with EEG or in neuroscience? Unlikely.

Again, znów spadłem z krzesła. Klasyczna argumentacja quackowska/crankowska plus mizerna próba argumentacji ad personam. Nieważne co pisał w książce. Książka nie podlega procesowi peer-review. Więc jej wiarygodność jest równa wiarygodności książki n.t. tego, że 11 września to zamach zmiennokształtnych kanibalistycznych jaszczuroludzi w walce z iluminatami.
In my book, I call my work a pilot-study. People do not publish pilot studies for peer review, anyway.

Ok,teraz facet jest po prostu bezczelny w swoich kłamstwach. Toć pubmed na hasło "pilot study" pokazuje prawie 100.000 wyników! http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/?term=%28pilot+stud...

Wprawdzie nie wszystkie z nich będą się pewnie odnosiły do całej frazy, ale wystarczająco dużo z nich (9/20 na pierwszej stronie wyszukiwania ma ją w tytule) by taka teza zdyskredytowała go całkowicie. Oczywiście, że ludzie publikują badania pilotażowe w pismach typu peer review. Publikują ich całą masę. Twierdzenie, że jest inaczej to naprawdę oczekiwanie, że rozmówca jest ostatnim kretynem, który o badaniach nie słyszał nic i fascynuje mnie, że możesz taki tekst bez zażenowania cytować, zwłaszcza jako ktoś powołujący się na EBM.
Now I continue with more research. And I invite peers to join me in my lab. A few weeks ago, a medical doctor visited. He saw the whole process and was a subject. Similarly, when I did a talk for UCLA's neuroscience graduate program, they did not express concerns. That is because they know about neuroscience in detail and understand how it works.

Albo np. zadziałał stary dobry efekt dr Foxa i Dario był na tyle zaangażowany w to co mówił, że ludzie uwierzyli i przełknęli bez problemu ostatnie bzdury :) Psychologia zna takie przypadki, nawet ma je dobrze opisane w badaniach opublikowanych w pismach typu peer review. W odróżnieniu od badań Daria, który jakoś nie jest do takiej publikacji zdolny ;) I którego background, trzeba dodać, skoro już rzuca takimi motywami ad personam, jest raczej w informatyce, a nie w psychologii czy, tym bardziej, neurologii ;) http://www.darionardi.com/webcv.html

Podsumowując - typowy quack, więc jak chcesz łączyć jego tezy z EBM jestem nader ciekawy.
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Extended DISC vs Insights Discovery

Swoją drogą, przeszukanie patentów zgłoszonych amerykańskiego urzędu patentowego (http://appft.uspto.gov/netahtml/PTO/search-bool.html) nie znajduje żadnych pasujących zgłoszeń patentowych Daria Nardiego ani Nardi D ;) Ba, są zaledwie dwa zgłoszone patenty dotyczące eeg i mbti i żaden z nich nie pasuje ani nazwiskami ani treścia. Taki drobiazg ;)
Przemysław Duchniewicz

Przemysław Duchniewicz "Poznaj siebie,
zrozum innych...."

Temat: Extended DISC vs Insights Discovery

Witaj Artur,
Odpowiadając:

Ad. EEG i przesłane linki:
pisałem wyraźnie, że podaję przykład spoza świata MBTI. W tym wypadku dotyczył on głównie ADD.

Ad. dead fish igNobel:
nikt po tej nagrodzie nie zaprzestał korzystania z fMRI. Jest to ostrzeżenie, że trzeba uważać, jednak nie dyskredytuje ono wartości tego typu badań. Zarówno w Polsce jak i za granicą moi znajomi (neurochirurdzy/ neurolodzy) korzystają. Jak chcesz walczyć z oficjalną zachodnią medycyną - proszę bardzo, nic mi do tego.

Przesłany link do przykładu martwej ryby ani na krok mnie nie przybliżył do zrozumienia co chcesz nam przekazać - sorry. Tutaj zostajemy przy swoim rozumieniu tematu - czytelnicy sami rozważą czy rezonans ma sens, czy po prostu jest to naciąganie naiwnych ludzi przez naukowców. Mi osobiście bardzo odpowiada próba poznania funkcjonalnej struktury mózgu i z niecierpliwością czekam na kolejne doniesienia naukowe.

Ad. Europejskie badania MBTI Step I i Step II - jest to tabela norm - ogólnie dostępna, badania wykonano wg. standardów testów psychometrycznych, nie jest to artykuł. Chcesz - skontaktuję Ciebie ze statystykami z Oxfordu. Osoba z którą pracowałem nad MBTI Step I oraz Step II to Rob Bailey Ph.D., dane z tych tabel norm są podawane podczas prezentacji między innymi przed Brytish Psychological Society (najbliższa 14.03.2013) OPP ltd. nie jest organizacją, która by ryzykowała publikację ‘quacków’ (to znaczy, danych wprowadzających w błąd) sprawdź http://opp.com

Ad. „Przykłady badań podawałem w postaci konkretnych odniesień bibliograficznych. Czy je zweryfikowałeś? ;) Obstawiam, że nie.”

Już je skomentowałem – patrz – daty/ rozumienie narzędzia i procesu pracy z MBTI/ wiarygodność. Nie wszystkie - dużo ich – jednak trend jest bardzo wyraźny. Jeżeli masz coś wiarygodnego - proszę wyciągnij i przedstaw - jeden proszę. (powiedzmy, że max 5 letni, naukowy i poddany peer review)

Ad ‘po co sesja z praktykiem’ - skomentuje na końcu

Ad patenty - odpowiedź sprzed 5 min profesora Dario Nardii "A patent isn't in the search system until part of the way through. I filed a provisional patent. I will roll over into patent in August. It will be able to search for it."

Pozostałe komentarze w stylu: „facet jest po prostu bezczelny w swoich kłamstwach” czy złośliwe komentowanie doświadczenia osoby, której się nie zna i nie rozumie… pozostawiam bez komentarza.

Zachęcam czytelników aby zapoznali się z doświadczeniem i dorobkiem prof. Dario Nardii – link podał Artur

Moim zdaniem trudno podważać dorobek prof. Dario, jest to osoba która 12 lat spędziła w laboratorium UCLA starając się zrozumieć funkcjonalną naturę kory mózgowej. Mająca doświadczenie w IT/ sztucznej inteligencji (doktorat)/ badaniach nad temperamentem i osobowością. Która jako pierwsza dokładnie opisała funkcjonalną strukturę kory mózgowej. Kto szuka szczegółów – znajdzie w jego książce szczeg. bibliografię (np: pole T4 odpowiadające za wrogość zostało opisane: D Erik Everhart, David W. Harrison. "Hostility Following Right CVA:Support for Right Orbital Frontal Deactivation and Right Temporal Activation". ISNR.)
Ponadto - nie ma zbyt wiele osób zaproszonych na wirtualny universytet Google – jego tam znajdziecie.

Czytając twoje odpowiedzi Arturze, zastanawiam się...
- skąd się bierze takie negatywne nastawienie?
- niechęć do spotkania się z praktykiem MBTI i głębszego zrozumienia procesu coachingu perspektyw wg. MBTI?
- skąd się bierze to rzucanie linkami do materiałów dość wiekowych/ publicystycznych/ czy po prostu komentarzy studentów – tylko po to aby udowodnić swój punkt widzenia?
- Skąd to podawanie tezy, popartej linkiem, który mówi coś wręcz przeciwnego? (np. doświadczenie prof. Dario)

Może jest to po prostu sposób w jaki prowadzisz dyskusje, a może jest to efekt post ‘Ben Goldacre’owskim’ (btw. polecam obie jego książki).
Ostatecznie nie chciałbym myśleć, że jest to zwykły internetowy trolling (czyli nieważne co piszę, ważne aby to wyglądało dobrze i by się coś po prostu działo). Choć sposób jak negatywnie i nieprzychylnie traktujesz swoich adwersarzy w zupełności nie odnosząc się do tematu tego wątku – pytania Piotra, skłania do wzięcia pod uwagę również tej opcji.

Myślę, że już wystarczająco dużo przytoczyliśmy tutaj linków/ materiałów i przykładów, tak by czytelnicy mogli wyrobić sobie swoje własne zdanie na ten temat.
Jak chcecie porozmawiać – zapraszam na moje prezentacje w tym zakresie
Oto kilka terminów do czerwca:
12-13.03 – Kongres HR
20.03 Coachowisko Kraków
11.04 Coachowisko Warszawa
20.05 Konferencja HR Kraków
10 – 15.06 Międzynarodowa konferencja Typów Psychologicznych Miami
do tego co miesiąc – SWPS – wykłady otwarte podczas studiów Health and Resilience Academy.
kolejne terminy na stronie http://forid.pl
Po prelekcji chętnie porozmawiam o narzędziu MBTI i postaram się odpowiedzieć na wszelkie merytoryczne pytania i wątpliwości.

Btw. Piotr – czy uzyskałeś odpowiedź?
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Extended DISC vs Insights Discovery

Przemysław Duchniewicz:
Ad. EEG i przesłane linki:
pisałem wyraźnie, że podaję przykład spoza świata MBTI. W tym wypadku dotyczył on głównie ADD.

Który w świetle EBM jest bezwartościowy, bo systematyczne przeglądy literatury obaliły. Szkoda, że do tej kwestii się nie odniosłeś :)
Ad. dead fish igNobel:
nikt po tej nagrodzie nie zaprzestał korzystania z fMRI.

Ehh, wciąż nie rozumiesz. Co mnie zastanawia, bo art z SBM jest naprawdę prosto napisany.

Nie jest mowa o zaprzestaniu korzystania z fMRI. Jest mowa o tym, że przy wnioskowaniu p.t. "jest taka aktywność fMRI, wiec wtedy w mózgu dzieje się to i to" jest ogromny błąd i jest to jeden z mniej wiarygodnych wskaźników w badaniach. Powołujesz się na EBM, a przecież w EBM jest hierarchia dowodów, więc trudno mi zrozumieć czego tu nie łapiesz :)
wartości tego typu badań. Zarówno w Polsce jak i za granicą moi znajomi (neurochirurdzy/ neurolodzy) korzystają.

Super i teraz pojawia się pytanie do czego konkretnie? :) Bo są rzeczy do których fMRI mimo motywu z makrelą nadaje się nieźle. I są takie (jak np. wnioskowanie n.t. MBTI w oparciu o fMRI czy EEG) do czego nie nadaje się zupełnie :)
Jak chcesz walczyć z oficjalną zachodnią medycyną - proszę bardzo, nic mi do tego.

Sorry, ale to delikatnie mówiąc manipulacja :) To własnie oficjalna zachodnia medycyna wyśmiała takie nadużywanie fMRI (i w przedłużeniu choćby EEG) :) Podkreślam - mowa o NADUŻYWANIU. Takie same nadużywanie zachodzi w przypadku prób łączenia EEG z MBTI.
Przesłany link do przykładu martwej ryby ani na krok mnie nie przybliżył do zrozumienia co chcesz nam przekazać - sorry.

Kurcze, to jak czytasz badania z EBM? Przecież to naprawdę prosty tekst a jego puenta jest już w drugim paragrafie! :D

"Essentially the researchers used an functional MRI scanner (fMRI) to examine the brain activity of a dead salmon – and they found some. The point of this study was to generate an absurd false positive in order to demonstrate how fMRI studies might be plagued by false positives. It was a clever idea, and it garnered the attention to their point I suspect the researchers were after."

I jeszcze po raz kolejny podkreślony w kolejnym paragrafie pod koniec :)

"This does not mean that all fMRI research is worthless and should be ignored. What it means is that fMRI research is tricky, and while some of it is reliable, a lot of it is just noise that should be looked at with skepticism. No single fMRI study should be seen as definitive or reliable. Only the most rigorous studies are likely to be useful, and even then replication is necessary to see that the claimed signal is genuine."

I teraz weź poprawkę na to, że EEG jest nieporównywalnie mniej precyzyjny niż fMRI i wtedy masz moją argumentacje odnośnie case'u Dario :)
Ad. Europejskie badania MBTI Step I i Step II - jest to tabela norm - ogólnie dostępna, badania wykonano wg. standardów testów psychometrycznych, nie jest to artykuł.

Innymi słowy, nie przeszło peer-review. To o czym my na litość mroku gadamy? Stronki Ci nie pasujące są złe, a badanko niewiarygodne jest dobre, bo Ci pasuje? No bez kitu.
14.03.2013) OPP ltd. nie jest organizacją, która by ryzykowała publikację ‘quacków’ (to znaczy, danych wprowadzających w błąd) sprawdź http://opp.com

Sorry, ale jeśli już, strona mówi o tym, że mają konflikt interesów sprzyjający promocji takich testów.
Ad. „Przykłady badań podawałem w postaci konkretnych odniesień bibliograficznych. Czy je zweryfikowałeś? ;) Obstawiam, że nie.”

Już je skomentowałem – patrz – daty/ rozumienie narzędzia i procesu pracy z MBTI/ wiarygodność.

No własnie tak nie do końca :) Komentowałeś strony krytyczne na tyle na ile rozumiem, a nie same artykuły :)
Nie wszystkie - dużo ich – jednak trend jest bardzo wyraźny. Jeżeli masz coś wiarygodnego - proszę wyciągnij i przedstaw - jeden proszę. (powiedzmy, że max 5 letni, naukowy i poddany peer review)

Hola, hola, przerzucasz ciężar dowodów :) Ja swoje podałem. Teraz jest Twoja kolej na podanie własnych poddanych peer review, etc. I na litość mroku, bez podwójnych standardów - Twoje badania mogą być nie poddane peer review, ale moje muszą być? Nic z tego. Ty postulujesz skuteczność MBTI, Ty musisz pokazać wiarygodne badania za tym, nie wystarcza próby podważenia podanych badań przezemnie.

Jak to zrobisz - z przyjemnością podam bardziej aktualne itp. wspierające moją pozycję w tej dyskusji :)
Pozostałe komentarze w stylu: „facet jest po prostu bezczelny w swoich kłamstwach” czy złośliwe komentowanie doświadczenia osoby, której się nie zna i nie rozumie… pozostawiam bez komentarza.

Innymi słowy - uciekasz przed tymi uwagami, które Dario miażdżyły. Byłoby sprytne, gdybyś trafił na mniej doświadczonego dyskutanta, który nabrałby się na taki manewr. Niestety, nie wyszło. Nie muszę znać ani rozumieć tego, co Dario sobie myśli, żeby udowodnić, że najnormalniej w świecie łgał twierdząc, że badań pilotażowych nie poddaje się peer review (notabene, gdyby taka logika była trafna, to TYM BARDZIEJ nie publikowałoby się się na ich podstawie w takiej sytuacji książki). Zademonstrowałem - i każdy może to sprawdzić - że takie badania poddaje się peer review jak najbardziej.
Moim zdaniem trudno podważać dorobek prof. Dario, jest to osoba która 12 lat spędziła w laboratorium UCLA starając się zrozumieć funkcjonalną naturę kory mózgowej. Mająca doświadczenie w IT/ sztucznej inteligencji (doktorat)/ badaniach nad temperamentem i osobowością. Która jako pierwsza dokładnie opisała funkcjonalną strukturę kory mózgowej. Kto szuka szczegółów – znajdzie w jego książce szczeg. bibliografię

No właśnie tej szczegółowej bibliografii jakoś brak na stronie UCLA, z zakresu tematyki neurologii :) Brak też Daria na pubmedzie. Więc sorry, ale delikatnie mówiąc naginasz jego kwalifikacje.
Czytając twoje odpowiedzi Arturze, zastanawiam się...
- skąd się bierze takie negatywne nastawienie?

Widzisz, cały urok w tym, że nie mam negatywnego nastawienia do MBTI. Ani mnie ziębi, ani grzeje, kolejny bezużyteczny test. Natomiast trzymam się twardych dowodów naukowych i trochę zastanawia mnie fakt, że ktoś, kto powołuje się na EBM traktuje to jako negatywne nastawienie.
- niechęć do spotkania się z praktykiem MBTI i głębszego zrozumienia procesu coachingu perspektyw wg. MBTI?

Ależ ja nie mam nic przeciwko spotkaniu się z praktykiem MBTI. Jednocześnie spotkanie go w niczym nie zmieni faktu danych naukowych w temacie. Twoja argumentacja przypomina mi argumentacje zwolenników homeopatii, którzy argumentują, że powinienem najpierw wziąć ich "leki", a dopiero potem mówić o tym, że dane pokazują, że to ściema. I moje pytanie - na które wciąż nie odpowiedziałeś - brzmi "Ok, ale co konkretnie moje subiektywne doświadczenie związane z poznaniem praktyka MBTI miałoby zmienić w zakresie twardych danych naukowych w zakresie trafności tego testu?"

Odpowiesz w końcu?
- skąd się bierze to rzucanie linkami do materiałów dość wiekowych/ publicystycznych/ czy po prostu komentarzy studentów

Cokolwiek mi zarzucasz, sam ze swojej strony nie podałeś jak dotąd ŻADNYCH danych naukowych za tym co postulujesz. Więc na litość mroku, zamiast bawić się w tu qeoque, podałbyś w końcu jakieś konkretne dane z peer review, konkretne przeglądy literatury poddane procesowi peer review, które wspierają Twoją argumentacje. Bo na razie są - niech będzie, że i wiekowe, nie chce mi się z tym dyskutować - ale naukowe przeglądy literatury vs... subiektywne publikacje organizacji, której opłaca się promować MBTI. I przy tym masz tupet mi zarzucać jakość materiałów na które się odwołuje? SERIO?
- Skąd to podawanie tezy, popartej linkiem, który mówi coś wręcz przeciwnego? (np. doświadczenie prof. Dario)

Sorry, ale chyba masz kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem. Doświadczenie Dario jest w AI i nieco w socjologii - i spoko. Ale ten link bynajmniej nie demonstruje jego doświadczenia w zakresie psychologii czy neurologii (a ten brak mi zarzucał :D). Ani publikacji naukowych z tego zakresu. Btw. jak przejrzysz stronę z UCLA to wykładał m.in. w zakresie antropologii... Jakoś to takie mało sprecyzowane na neurologię, a to o niej mówiliśmy, bo AI nie uczy Cię o EEG :)

Dodajmy do tego fakt, że ja biznesu w promocji czy atakowniu MBTI nie mam, a Ty w jego promocji masz i robi się dość dziwnie pod kątem choćby dysonansu poznawczego :)
Ostatecznie nie chciałbym myśleć, że jest to zwykły internetowy trolling (czyli nieważne co piszę, ważne aby to wyglądało dobrze i by się coś po prostu działo). Choć sposób jak negatywnie i nieprzychylnie traktujesz swoich adwersarzy w zupełności nie odnosząc się do tematu tego wątku – pytania Piotra, skłania do wzięcia pod uwagę również tej opcji.

Na pytanie Piotra odpowiedź już padła, ja się odniosłem do tematu pobocznego z tej odpowiedzi i wątek ewoluował w tą stronę już. Wątek na forum to dynamiczny proces i próby sprowadzenia go do oryginalnego pytania w momencie, gdy autor wątku tego nie zrobił (przeciwnie, plusował m.in. moją wypowiedź) są, delikatnie mówiąc, manipulatywną próbą odejścia od głównego wątku :)
Myślę, że już wystarczająco dużo przytoczyliśmy tutaj linków/ materiałów i przykładów, tak by czytelnicy mogli wyrobić sobie swoje własne zdanie na ten temat.

A ja myślę, że nie - gdyż Ty nie przytoczłęś żadnych badań na dowód w Twojej głównej tezie odnośnie trafności MBTI. Myślę też, że dość mocno manipulujesz tematem, bawiąc się jednocześnie w ostrą i dość chamską autopromocję. Co zostało zgłoszone adminom.Artur Król edytował(a) ten post dnia 07.03.13 o godzinie 23:57
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Extended DISC vs Insights Discovery

Ponieważ moja wypowiedź była dość długa, executive summary:

Przemek, krótka piłka.

1) Podaj konkretne badania (peer-review, co najmniej na poziomie metaanalizy, a idealnie analizy literatury oraz nie opublikowane w JoPT) pokazujące, że trafność MBTI jest większa niż wspomniana.

2) Podaj konkretne kompetencje Daria w zakresie neurologii, skoro zarzuca ich brak innym. Podaj jego konkretne publikacje naukowe, peer-review, z zakresu psychologii i neurologii. Bo na razie powołujesz się na jego książki, a na litość mroku - w każdej książce możesz wydać co tylko chcesz.Artur Król edytował(a) ten post dnia 08.03.13 o godzinie 00:03
Przemysław Duchniewicz

Przemysław Duchniewicz "Poznaj siebie,
zrozum innych...."

Temat: Extended DISC vs Insights Discovery

W dużym skrócie:

MBTI ad peer review -
akredytowane kursy przez
National Board of Certified Counselors (NBCC)
International Coach Federation (ICF)
HR Certification Institute (HRCI)
Florida Department of Health (FDOH)
http://www.capt.org/CE-approved-credits/CE-MBTI-credit...

Publikacje - ponad 12 tysięcy pozycji:
http://www.capt.org/research/MBTI-bibliography-search.htm
większość książek zawiera referencje do innych opracowań publikowanych/prezentowanych w Personel Psychology, American Psychology Association, Military Psychology, University of Maryland, University College National Leadership Institute, Center for Creative Leadership, American Psychologist .....
Szukasz jednej pozycji - polecam Developing Leaders 'Research and Applications in Psychological Type and Leadership Development' ponad 500 stron badań/ odnośników/ referencji... sporo tam peer review.

Ad. prof. Dario Nardii - wybacz, ale nie będę dalej wchodził w wiwisekcję jego dorobku naukowego - jest on częściowo dostępny na podanej przez Ciebie stronie. Jako tzw. typ wątpiący - cały czas sprawdzam i poddaje krytyce odkrycia zarówno, jego, humanconnectome, Golemana, Seligmana i innych.
Dla mnie sposób jego pracy, łączenie wielu obszarów - Antropologii, temperamentów, osobowości, sztucznej inteligencji, badań EEG jest dla mnie inspiracją do dalszych poszukiwań i do nowych pytań.

Przez ostatnie kilkanaście lat pracując w zarówno z klientami jak i pacjentami widzę pozytywne efekty procesu (nazwę go w skrócie) - MBTI. Choć chodzi tutaj o ogólne podejście gdzie podmiotem jest nasz klient, pracując w paradygmacie ' inside -> out'. Z dużą troską i uważnością. Podejście opracowywane od 70 lat - dużo wcześniej niż powstała wielka 5 czy coaching.
To co teraz jest obecnie wykładane w szkołach coachingu - poznałem w latach 90 na zajęciach z counselingu (George Washington University - US, Washington D.C)

Wygląda na to, że się nie dogadamy - żyjemy w ciut innych paradygmatach. Czytelnicy sami ocenią.
Niemniej dziękuję za rozmowę i do zobaczenia - świat jest mały, na pewno się gdzieś spotkamy - na moim lub Twoim Arturze wykładzie czy warsztacie.Przemysław Duchniewicz edytował(a) ten post dnia 08.03.13 o godzinie 09:41
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Extended DISC vs Insights Discovery

Przemysław Duchniewicz:
MBTI ad peer review -
akredytowane kursy przez
National Board of Certified Counselors (NBCC)
International Coach Federation (ICF)
HR Certification Institute (HRCI)
Florida Department of Health (FDOH)
http://www.capt.org/CE-approved-credits/CE-MBTI-credit...

Za wyjątkiem ew. ostatniego, są to organizacje których wiarygodność jest de facto zerowa więc zagrywka do autorytetu żadna. Plus, to naprawdę nie jest peer-review :D Jak możesz się powoływać na EBM skoro nie rozumiesz jego podstawowego pojęcia?
Publikacje - ponad 12 tysięcy pozycji:
http://www.capt.org/research/MBTI-bibliography-search.htm
Szukasz jednej pozycji - polecam Developing Leaders 'Research and Applications in Psychological Type and Leadership Development'

Nie ma tak łatwo :) Podaj konkretną systematyczną analizę literatury, opublikowaną w piśmie typu peer-review, a nie książkę, gdzie cherry-picking można robić bez nawet krzty wstydu :)
Ad. prof. Dario Nardii - wybacz, ale nie będę dalej wchodził w wiwisekcję jego dorobku naukowego - jest on częściowo dostępny na podanej przez Ciebie stronie.

Tym samym dopełniając jego pogrążenie i pogrążając też siebie jako promujący gościa. A do motywów w rodzaju "nie publikuje się pilot testów w pismach typu peer-review" jak się nie odniosłeś, tak się nie odniosłeś :D
Jako tzw. typ wątpiący - cały czas sprawdzam i poddaje krytyce odkrycia zarówno, jego, humanconnectome, Golemana, Seligmana i innych.

Cała Twoja aktywność w tym wątku demonstruje brak jakichkolwiek wątpliwości i sprawdzania akurat, przynajmniej na poziomie dyscypliny wymaganej przez sceptycyzm naukowy.
Przez ostatnie kilkanaście lat pracując w zarówno z klientami jak i pacjentami widzę pozytywne efekty procesu (nazwę go w skrócie) - MBTI.

A skąd wiesz, że nie jest to confirmation bias? :)
Choć chodzi tutaj o ogólne podejście gdzie podmiotem jest nasz klient, pracując w paradygmacie ' inside -> out'. Z dużą troską i uważnością. Podejście opracowywane od 70 lat - dużo wcześniej niż powstała wielka 5 czy coaching.

Psychoanaliza funkcjonuje jeszcze dłużej, czy to argument za tym, że kobiety mają kompleks elektry? No bez żartów, argument do historii? Ta rozmowa coraz bardziej przypomina rozmowę z ze zwolennikiem bioenergoterapii.
To co teraz jest obecnie wykładane w szkołach coachingu - poznałem w latach 90 na zajęciach z counselingu (George Washington University - US, Washington D.C)

O wątpliwej jakości większości szkół coachingu dyskutował nie będę akurat :)
Wygląda na to, że się nie dogadamy - żyjemy w ciut innych paradygmatach.

Tak. Ja naukowym. Ty paranaukowym. Faktycznie, może być trudno się dogadać, pokazują to choćby niedawne badania nad zwolennikami nienaukowych tez
http://websites.psychology.uwa.edu.au/labs/cogscience/...
Niemniej dziękuję za rozmowę i do zobaczenia - świat jest mały, na pewno się gdzieś spotkamy - na moim lub Twoim Arturze wykładzie czy warsztacie.

Również dziękuję.
Przemysław Duchniewicz

Przemysław Duchniewicz "Poznaj siebie,
zrozum innych...."

Temat: Extended DISC vs Insights Discovery

OK - wiarygodność jednej organizacji zaakceptowałeś,

nawiąząjąc do jednego ogólnego trendu naszej dyskusji - nauka vs. paranauka

w ten sposób możemy (a może i nawet powinniśmy) podważyć większość szkół coachingowych, terapeutycznych, psychologicznych, medycznych (w sumie optymistycznie patrząc ponad 50% leków, badań, interwencji nie spełnia kryteriów zaproponowanych przez Ben'a - btw. podpisałeś petycję pod alltrials.net? )

no może ostanie się kilka nurtów - takich jak np: ISTDP
http://istdp.com

Pisałem od samego początku, że mogę być nieco stronniczy - widzę efekty swojej pracy, staram się zrozumieć ich źródło, wiem, że w tym nie jestem osamotniony. Każdy pełni pewną rolę w tym procesie, zarówno Ty Arturze jak i ja.

Oczywiście wiem, że szukając potwierdzeń - mogę nadinterpretować wartość poszukiwań różnych osób (w tym prof. Dario). Cóż, dlatego staram się otaczać naukowcami i osobami żyjącymi w 'czystym paradygmacie naukowym' (patrz prowadzone przezemnie studia podyplomowe HARA na SWPS)

Stawiasz tezę, że żyję w paradygmacie paranaukowym... twoje prawo...

Pozdrawiam
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Extended DISC vs Insights Discovery

Bardzo łatwo mógłbyś tą tezę podważyć (i ja z przyjemnością zmienię zdanie), tylko kurcze, dużo słów, a konkretnych publikacji brak :)
Przemysław Duchniewicz

Przemysław Duchniewicz "Poznaj siebie,
zrozum innych...."

Temat: Extended DISC vs Insights Discovery

Piszesz ...
Artur Król: "... bawiąc się jednocześnie w ostrą i dość chamską autopromocję. Co zostało zgłoszone adminom."

ciekawy sposób prowadzenia dyskusji. W którym miejscu prowadzę Twoim zdaniem "ostrą i dość chamską autopromocję?"

podając źródła? Tabele norm? Firmy gdzie można zapoznać się z wiarygodnymi informacjami nt MBTI? Miejsca gdzie można się ze mną spotkać i porozmawiać na ten temat ( skoro internet i ten wątek nie daje takiej możliwości?) a może sugestią aby spotkać się z osobą pracującą w paradygmacie MBTI (różnych perspektyw)?

Czy może w ten sposób chcesz uciąć dalszą dyskusję?

Nie do końca rozumiem.... ( mam nadzieję, że moderatorzy też nie). Mam nadzieję również, że będę mógł spokojnie się wypowiedzieć nie będąc 'banowanym' za jak piszesz "ostrą i dość chamską autopromocję".

Wrócę do dyskusji w wolnym czasie, po ustaleniu z moderatorami czy i na ile naruszam zasady tego forum.

Do usłyszenia.Przemysław Duchniewicz edytował(a) ten post dnia 11.03.13 o godzinie 22:09
Artur Król

Artur Król Profil nieaktywny,
proszę o kontakt
mailowy. Psycholog,
t...

Temat: Extended DISC vs Insights Discovery

Przemysław Duchniewicz:
ciekawy sposób prowadzenia dyskusji. W którym miejscu prowadzę Twoim zdaniem "ostrą i dość chamską autopromocję?"

Choćby:
"Jak chcecie porozmawiać – zapraszam na moje prezentacje w tym zakresie
Oto kilka terminów do czerwca:
12-13.03 – Kongres HR
20.03 Coachowisko Kraków
11.04 Coachowisko Warszawa
20.05 Konferencja HR Kraków
10 – 15.06 Międzynarodowa konferencja Typów Psychologicznych Miami
do tego co miesiąc – SWPS – wykłady otwarte podczas studiów Health and Resilience Academy.
kolejne terminy na stronie http://forid.pl
Po prelekcji chętnie porozmawiam o narzędziu MBTI i postaram się odpowiedzieć na wszelkie merytoryczne pytania i wątpliwości."
Czy może w ten sposób chcesz uciąć dalszą dyskusję?

Jak na razie to Ty unikasz dyskusji, bo mimo n-postów wciąż nie podajesz podstawowych danych o które wielokrotnie proszę (odnośnie MBTI i odnośnie Dario), za to wracasz rykoszetem do kwestii, którą uprzednio zignorowałeś ;)
Przemysław Duchniewicz

Przemysław Duchniewicz "Poznaj siebie,
zrozum innych...."

Temat: Extended DISC vs Insights Discovery

Szczerze Artur, nie zignorowałem - po prostu zauważyłem tego komentarza nt; zgłoszenia do moderatora.
Pewnie to spoza mojej mapy :)

w mojej ocenie - nic tutaj nie ma z autopromocji (nie potrzebuję ani promocji ani roboty - mam jej po uszy) Jest to zaproszenie do dyskusji - F2F

OK - załatwmy kwestie formalne (poprosiłem moderatorów o info zwrotne na ten temat), w wolnej chwili wyłowię kilka danych i podam na tacy (w cd. 2 tyg - teraz - doba za krótka ...)
miłej nocy
Przemek



Wyślij zaproszenie do