Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Robert A.:
czyżby przed dekalogiem ludzie nie wyznawali tych zasad? dekalog nie jest niczym innym jak usankcjonowaniem dorobku cywilizacyjnego.

Być może, wyznawali, być może nie. Recz do rozważań dla historyków i etnologów. Jednak podstawy tzw. etyki chrześcijańskiej (która jest z kolei podstawą prawodawstwa społeczności tzw. cywilizacji zachodu) mają swoje korzenie w judaiźmie, w Torze i to co wg mitu otrzymał Mojżesz od Boga na Górze Synaj. A zreasumował w swoim stwierdzeniu Jezus z Nazaretu "Kocaj bliźniego swego..."
nie zgodzę się odwołując się choćby do źródeł prawa. współczesne prawo czerpie z prawa rzymskiego. judeochrześcijanizm zawłaszczył pewne reguły dodając elementy religijne, co nie znaczy, że Dekalog odrzucam, jednak nie sposób zgodzić się z twierdzeniem, że to Dekalog jest źródłem etyki i prawa i nie jest to zagadnienie dla historyków a tym bardziej dla etnologów :)
o miłości do bliźniego mówi nie tylko chrześcijaństwo, które akurat w imię tegoż Chrystusa szerzyło śmierć na niespotykana skalę. i nadal ustami radia, co ma twarz zieje owa miłością. tak naprawdę kościół katolicki jest bardzo daleko od nauk Chrystusa.

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Dzisiaj być duchownym Polsce to nie misja ale bardzo wygodny styl życia na koszt podatnika.
We Francji w 1905 roku wprowadzono Ustawę o Rozdziale Kościołów od Państwa.Pora aby to samo miało miejsce w Polsce. Konkordat jak widać to za mało. Najwyższa pora aby przestać tuczyć brzuchy i tyłki hierarchów gdyż muszą się przesiadać z małych wypasionych bryk do jeszcze większych. Podatnik to dobry sponsor kościoła w Polsce. Może kler myśli ze w Polsce jest ciemny lud i że mogą nim manipulować. To nie czasy średniowiecza, kościół w Polsce za dużo dostał, stał się chciwy i pełen pychy. Pycha i chciwość kleru o czym może zapomnial była jedna z przyczyn wybuchu wojen religijnych w Europie w XVI wieku i powstania reformacji. W sumie te państwa dobrze na tym wyszły tj. Anglia, Holandia i inne państwach północnej Europy gdzie pojawił się protestantyzm. Można żałować że nie przyszedł i nie został w Polsce
A w Polsce powinno być tak:
1. Wyprowadzić religię ze szkół,
2. Kościół sam powinien opłacać katechetów z własnych środków a nie z budżetu państwa. Ktoś zapomniał że Państwo Polskie to nie jest dojna krowa.
3. Jeśli chcesz należeć do kościoła to się deklarujesz i część twoich podatków idzie na działalność Kościoła tak jak w Niemczech,
4. Krzyże i inne symbole religijne powinne być usunięte z urzędów - Polska to nie kraj wyznaniowy.
5. Scigać księży pedofilów,
6. Kościół powien przestać zaglądać ludziom pod kołdrę. Guzik to ich powinno obchodzić co obywatele robią nocą,
7. Zająć się misja i nie wpieprzać się do polityki,
8. Każda kobieta sama decyduje o swoim narodzonym czy nienarodzonym dziecku. Żaden klecha nie powinien się wtrącać,
9. Invitro, sprawy światopoglądowe to domena Państwa a nie Kościoła. Kościół może wyrazić swoją opinię i tyle. W dalszych kwestiach powinen siedzieć cicho.

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

judeochrześcijanizm zawłaszczył pewne reguły dodając elementy religijne, co nie znaczy, że Dekalog odrzucam, jednak nie sposób zgodzić się z twierdzeniem, że to Dekalog jest źródłem etyki i prawa i nie jest to zagadnienie dla historyków a tym bardziej dla etnologów :)
o miłości do bliźniego mówi nie tylko chrześcijaństwo, które akurat w imię tegoż Chrystusa szerzyło śmierć na niespotykana skalę. i nadal ustami radia, co ma twarz zieje owa miłością. tak naprawdę kościół katolicki jest bardzo daleko od nauk Chrystusa.

Prawa karnego dekalog inspiracją jest:). Co do Wypraw Krzyżowych to czy będziemy jeszcze tak długo się nimi podpierać w argumentacji jak Zagładą Żydów przy pewnych polemikach..zda się że te dwie tragedie dobrej argumentacji, oręża dostarczają;-)
PS. Osobiście nie słucham owego radia, bo dla mnie jest po prostu nudne, ale słuchając go kiedyś pilnie przez wielesetkilometrową podróż jakoś nie zauważyłem tego mitycznego "siania miłości" co się tak przyjęlo mówić. Ale może nie na ten dzień trafiłem...:-)
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Robert A.:
Prawa karnego dekalog inspiracją jest:).

otóż nie, fakt, że w zakresie "nie kradnij" i "nie zabijaj" się zgadza o owej inspiracji nie świadczy.
a pozostałe przykazania? cudzołóstwo, pożądanie żony bliźniego, nie posiadanie innych bogów itp. odzwierciedlenia w prawie nie ma, przypisywanie inspiracji Dekalogiem jest nadużyciem.
Co do Wypraw Krzyżowych to czy będziemy jeszcze tak długo się nimi podpierać w argumentacji jak Zagładą Żydów przy pewnych polemikach..zda się że te dwie tragedie dobrej argumentacji, oręża dostarczają;-)
to była tylko mała dywagacja i nie zamierzam poświęcać jej dyskusji.
PS. Osobiście nie słucham owego radia, bo dla mnie jest po prostu nudne, ale słuchając go kiedyś pilnie przez wielesetkilometrową podróż jakoś nie zauważyłem tego mitycznego "siania miłości" co się tak przyjęlo mówić. Ale może nie na ten dzień trafiłem...:-)
najpewniej. kilka postów zamieściłem wypowiedź pewnego księdza w tej kwestii.

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

najpewniej. kilka postów zamieściłem wypowiedź pewnego księdza w tej kwestii.

Wczytam się i wsłucham wnikliwiej..niestety nowomowa księży jest tak nudna, że trudno utrzymać dłużej uwagę:)
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Robert A.:
najpewniej. kilka postów zamieściłem wypowiedź pewnego księdza w tej kwestii.

Wczytam się i wsłucham wnikliwiej..niestety nowomowa księży jest tak nudna, że trudno utrzymać dłużej uwagę:)
zauważ, że kościół nie ma nic do zaoferowania, wciąż odwołuje się do JPII jakby to była nalepka na dropsy, bo to jedyna rzecz, która ludzi w pewien sposób jednoczy.
a ten przywołany przez mnie akurat nowomową się nie posługuje i mówi całkiem niegłupio wręcz.Arkadiusz Piotr Z. edytował(a) ten post dnia 07.01.13 o godzinie 00:00

konto usunięte

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Jolanta I.:
Tomasz Dryjański:
Wybaczcie, ale nie będę cytował miliona postów.

Oczywiście, tak to jest w przypadku braku argumentów.

Odpowiedziałem na wszystko, piramida z milionem cytatów byłaby nieczytelna, poza tym pisałbym te same rzeczy milion razy.
Jesteś pewien, wszyscy pozostali katolicy chcą państwa wyznaniowego?
Jasnowidz czy uszczęśliwianie innych na siłę?
Zależy jak definiujemy katolika, jeżeli jako fanatyka to tak. A wiara wymaga fanatyzmu, inaczej jest nic nie warta.
Wy też uszczęśliwiacie innych na siłę swoimi postulatami.Tomasz Dryjański edytował(a) ten post dnia 07.01.13 o godzinie 00:11

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Wczytam się i wsłucham wnikliwiej..niestety nowomowa księży jest tak nudna, że trudno utrzymać dłużej uwagę:)
zauważ, że kościół nie ma nic do zaoferowania, wciąż odwołuje się do JPII jakby to była nalepka na dropsy, bo to jedyna rzecz, która ludzi w pewien sposób jednoczy.
a ten przywołany przez mnie akurat nowomową się nie posługuje i mówi całkiem niegłupio wręcz.

Nie patrzę na to w ten sposób. Kościół odwołuje się po prostu do autorytetu, który wielu Polakom (nie tylko Katolikom) jest bliski, bo ciężko byłoby mu odwoływać się do autorytetu np. "ducha świętego". Ludowy, polski Kościół potrzebuje i odwołuje się do namacalnych - że tak się wyrażę - autorytetów. Nie abstrakcyjnych.
Czy Kościół ma coś do zaoferowania? Tak samo ma i nie ma - jak każda organizacja. Ci którzy chcą z niej czerpać dla siebie korzyści i potrafią jeszcze to robić to będą czerpać. Alternatyw jest co najmniej kilka.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Robert A.:
Nie patrzę na to w ten sposób. Kościół odwołuje się po prostu do autorytetu, który wielu Polakom (nie tylko Katolikom) jest bliski,
żeby to było odwoływanie się do autorytetu, ale to sa wyścigi na pomniki, których On nie chciał. mało tego, Jego słowa są boleśnie wypaczane a miałkość intelektualna księży straszna.
bo ciężko byłoby mu odwoływać się do autorytetu np. "ducha świętego". Ludowy, polski Kościół potrzebuje i odwołuje się do namacalnych - że tak się wyrażę - autorytetów. Nie abstrakcyjnych.
Czy Kościół ma coś do zaoferowania? Tak samo ma i nie ma - jak każda organizacja. Ci którzy chcą z niej czerpać dla siebie korzyści i potrafią jeszcze to robić to będą czerpać. Alternatyw jest co najmniej kilka.
no co ma? wpajanie poczucia winy za szczęście? słowa potępienia dla grzeszników? odmowę komunii dla osoby, której życie rodzinne się rozpadło? Chrystus wybaczał, kościół nie, kościół wypacza.


Obrazek
Piotr Z. edytował(a) ten post dnia 07.01.13 o godzinie 00:36

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Kościół jak najbardziej podlega krytyce, poszczególni księża - tym bardziej. Niestety (tak, niestety!) po kompromitacji marksizmu-leninizmu nie udało się w krajach tzw. zachodu wypracować ideologii, która stanowiłby trwałą i skuteczną przeciwwagę społecznej nauce Kościoła czy szerzej - myśli chrześcijańskiej. Cóż...
Agnieszka G.

Agnieszka G. Płyń za rekinem –
trafisz do ludzi
[Lec]

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Tomasz Dryjański:
wiara wymaga fanatyzmu, inaczej jest nic nie warta.
Wy też uszczęśliwiacie innych na siłę swoimi postulatami.

Żyjemy w państwie świeckim, ile razy mam Ci to pisać?

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Tomasz Dryjański:
wiara wymaga fanatyzmu, inaczej jest nic nie warta.
Jesteś fanatykiem?
Jaki procent wierzących w Polsce to fanatycy, masz takie dane?
Wy też uszczęśliwiacie innych na siłę swoimi postulatami.
Nikt nikogo nie uszczęśliwia na siłę, możesz zawsze zamknąć oczy czytając te postulaty.
Agnieszka G.:
Żyjemy w państwie świeckim, ile razy mam Ci to pisać?
Czy aby tak jest?
Oto cytat-
"....my, Naród Polski - wszyscy obywatele Rzeczypospolitej, zarówno wierzący w Boga
będącego źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna, jak i nie podzielający tej wiary, a te uniwersalne wartości wywodzący z innych źródeł, równi w prawach i w powinnościach wobec dobra wspólnego - Polski,..."
...oto fragment preambuły Konstytucji.
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Agnieszka G.:
Obecnie KK wtrynia się w każdy aspekt życia, włącznie z ustanawianiem prawa w ŚWIECKIM państwie, jakim jest Polska.
Standardowa sztampowa gadka, niewiele mająca wspólnego z prawdą.
KK wtryniał się w każdy aspekt życia w XVII wieku. Od tamtego czasu minęło sporo dziesięcioleci.
Dlaczego mam żyć wg prawa stanowionego KK? chcę mieć prawo do aborcji, eutanazji i in vitro. Nóż może służyć do pokrojenia chleba albo zabicia, każdy ma wolny wybór, ale nie może być tak, że KK chce stanowić prawo i dyktować ateistom, agnostykom i innym jak mają żyć. To nie państwo wyznaniowe.
Już wielokrotnie pisałem, że to nie KK stanowi w Polsce prawo. I KK nie ma praktycznie żadnej możliwości egzekwowania prawa kanonicznego na drodze cywilnej lub karnej. Mogą co najwyżej kogoś ekskomunikować.
Ale stosuje się kolejną socjotechnikę, próbując wmawiać ludziom, że to, że w Polsce nie ma aborcji czy eutanazji na każde żądanie, jest tylko i wyłącznie zasługą KK. Adwersarzom KK jakoś umyka fakt, że wiele osób, które z wiarą i religią są na bakier, jednocześnie są przeciw aborcji i eutanazji.
Czy ekipa SLD za swoich rządów w latach 2001 - 2005 grzebała przy ustawie antyaborcyjnej albo próbowała legalizować eutanazję? O ile pamiętam - to nie. A mieliby szansę to przewalić.
A co do nietolerancji, wybacz, ale to z katolikami jest coś nie tak, skoro uzurpuja sobie prawo do umoralniania wszystkich wkoło.
O wiele bardziej agresywni i nietolerancyjni są ludzie określające siebie mianem antyklerykałów. Najchętniej zarżnęliby tępym nożem katolików - w imię tej tolerancji" o której tak krzyczą.
Bo jeśli jakiś np. mieszkaniec Warszawy zaprotestuje przeciw jakiejś gejowskiej "paradzie równości", która ma przechodzić pod oknami jego mieszkania, to zostanie zniszczony jako katofaszysta i homofob, choć nie będzie musiał być ani jednym ani drugim.
Państwo świeckie ma pozostać państwem świeckim, a nie wyznaniowym tylko dlatego, że niby 95% deklaruje się jako katolicy. Kościół opodatkować i wierz mi, z 95% zrobi się nagle 35 :)
Wbrew twierdzeniom kłamców z Ruchu Palikota KK płaci podatki.
Natomiast zapędy pt. "opodatkować"... Słyszałem, jak to ma, wedle antyklerykałów, wyglądać. "Opodatkować" - ale z opisów wynika że zrobić to tak, żeby zniszczyć tę instytucję podatkami, a każdą próbę wyrwania się spod ucisku piętnować i karać bez litości.
Z drugiej strony uczciwie trzeba przyznać, że zupełnie inaczej wyglądałaby historia Polski, gdyby majątek KK opodatkować za czasów Jagiellonów czy królów elekcyjnych. Ale prawda jest taka, że historii nie zmienimy.Dawid C. edytował(a) ten post dnia 07.01.13 o godzinie 12:48

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Dawid C.:
Agnieszka G.:
Obecnie KK wtrynia się w każdy aspekt życia, włącznie z ustanawianiem prawa w ŚWIECKIM państwie, jakim jest Polska.
Standardowa sztampowa gadka, niewiele mająca wspólnego z prawdą.
KK wtryniał się w każdy aspekt życia w XVII wieku. Od tamtego czasu minęło sporo dziesięcioleci.
Dlaczego mam żyć wg prawa stanowionego KK? chcę mieć prawo do aborcji, eutanazji i in vitro. Nóż może służyć do pokrojenia chleba albo zabicia, każdy ma wolny wybór, ale nie może być tak, że KK chce stanowić prawo i dyktować ateistom, agnostykom i innym jak mają żyć. To nie państwo wyznaniowe.
Już wielokrotnie pisałem, że to nie KK stanowi w Polsce prawo. I KK nie ma praktycznie żadnej możliwości egzekwowania prawa kanonicznego na drodze cywilnej lub karnej. Mogą co najwyżej kogoś ekskomunikować.
Ale stosuje się kolejną socjotechnikę, próbując wmawiać ludziom, że to, że w Polsce nie ma aborcji czy eutanazji na każde żądanie, jest tylko i wyłącznie zasługą KK. Adwersarzom KK jakoś umyka fakt, że wiele osób, które z wiarą i religią są na bakier, jednocześnie są przeciw aborcji i eutanazji.
Czy ekipa SLD za swoich rządów w latach 2001 - 2005 grzebała przy ustawie antyaborcyjnej albo próbowała legalizować eutanazję? O ile pamiętam - to nie. A mieliby szansę to przewalić.

Pan wie dlaczego bo było to przed przystapieniem Polski do UE. Wtedy lewica aby nie narazic sie kosciolowi nie majstrowala przy Ustawie aborcyjnej i nie zajmowala sie innymi drazliwymi tematami. Wojna lewicy z kosciolem mogla skonczyc sie tym ze referendum z 2003 roku byloby niewazne.
A co do nietolerancji, wybacz, ale to z katolikami jest coś nie tak, skoro uzurpuja sobie prawo do umoralniania wszystkich wkoło.
O wiele bardziej agresywni i nietolerancyjni są ludzie określające siebie mianem antyklerykałów. Najchętniej zarżnęliby tępym nożem katolików - w imię tej tolerancji" o której tak krzyczą.
Bo jeśli jakiś np. mieszkaniec Warszawy zaprotestuje przeciw jakiejś gejowskiej "paradzie równości", która ma przechodzić pod oknami jego mieszkania, to zostanie zniszczony jako katofaszysta i homofob, choć nie będzie musiał być ani jednym ani drugim.
Państwo świeckie ma pozostać państwem świeckim, a nie wyznaniowym tylko dlatego, że niby 95% deklaruje się jako katolicy. Kościół opodatkować i wierz mi, z 95% zrobi się nagle 35 :)
Wbrew twierdzeniom kłamców z Ruchu Palikota KK płaci podatki.
Natomiast zapędy pt. "opodatkować"... Słyszałem, jak to ma, wedle antyklerykałów, wyglądać. "Opodatkować" - ale z opisów wynika że zrobić to tak, żeby zniszczyć tę instytucję podatkami, a każdą próbę wyrwania się spod ucisku piętnować i karać bez litości.
Z drugiej strony uczciwie trzeba przyznać, że zupełnie inaczej wyglądałaby historia Polski, gdyby majątek KK opodatkować za czasów Jagiellonów czy królów elekcyjnych. Ale prawda jest taka, że historii nie zmienimy.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Dawid C.:
Wbrew twierdzeniom kłamców z Ruchu Palikota KK płaci podatki.
Natomiast zapędy pt. "opodatkować"... Słyszałem, jak to ma, wedle antyklerykałów, wyglądać. "Opodatkować" - ale z opisów wynika że zrobić to tak, żeby zniszczyć tę instytucję podatkami, a każdą próbę wyrwania się spod ucisku piętnować i karać bez litości.
Z drugiej strony uczciwie trzeba przyznać, że zupełnie inaczej wyglądałaby historia Polski, gdyby majątek KK opodatkować za czasów Jagiellonów czy królów elekcyjnych. Ale prawda jest taka, że historii nie zmienimy.
nie jestem zwolennikiem Palikota, ale kościół bardzo dużo pobiera z kasy państwowej do której płacą wszyscy.
urzędnicy też płaca podatki, ale z czego? z pieniędzy podatników, którzy tworzą wartość dodaną. od samego mieszania herbata nie staje się słodsza.
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Lukasz Izykowski:
Pan wie dlaczego bo było to przed przystapieniem Polski do UE. Wtedy lewica aby nie narazic sie kosciolowi nie majstrowala przy Ustawie aborcyjnej i nie zajmowala sie innymi drazliwymi tematami. Wojna lewicy z kosciolem mogla skonczyc sie tym ze referendum z 2003 roku byloby niewazne.
To się kupy nie trzyma.
W 2003 roku równie silne były wśród społeczeństwa nastroje w kwestii aborcji co dziś. A UE jest przecież proaborcyjna. W tym samym 2003 roku KK był już daleko od prowadzenia propagandy "anty" w kwestii UE, KK był generalnie "za" (dobrze pamiętam wcześniejsze wypowiedzi hierarchów katolickich w mediach, od Jana Pawła II poczynając na biskupach kończąc, wyjątkiem był tu o. Tadeusz Rydzyk, ale to nie hierarcha). Ponadto nie wiem jak wojna lewicy z Kościołem mogła się skończyć nieważnością referendum. Co - księża namawialiby do nieoddawania głosów?
Ponadto SLD rządziła do jesieni 2005 roku. Od czasu pozytywnego wyniku referendum akcesyjnego oraz od samego wejścia do UE było dość czasu żeby zmiany w prawie aborcyjnym zacząć i przewalić.
Tak więc przepraszam - ale Pana argumentacja nie przekonuje.Dawid C. edytował(a) ten post dnia 07.01.13 o godzinie 14:11
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Arkadiusz Piotr Z.:
nie jestem zwolennikiem Palikota, ale kościół bardzo dużo pobiera z kasy państwowej do której płacą wszyscy.
urzędnicy też płaca podatki, ale z czego? z pieniędzy podatników, którzy tworzą wartość dodaną. od samego mieszania herbata nie staje się słodsza.
Uściślając - to nie tylko KK, jako związek wyznaniowy, pobiera kasę. Najwięcej - z racji na swoją wielkość.
Natomiast propagandziści twierdzą, że KK w ogóle nic nie płaci, żadnych podatków. Ja zadałem temu kłam. Tyle.
Arkadiusz Piotr Z.

Arkadiusz Piotr Z. sticky business

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Dawid C.:
Uściślając - to nie tylko KK, jako związek wyznaniowy, pobiera kasę. Najwięcej - z racji na swoją wielkość.
Natomiast propagandziści twierdzą, że KK w ogóle nic nie płaci, żadnych podatków. Ja zadałem temu kłam. Tyle.
ale od czego płaci podatki? od tego co dostał, to kosztowne, bo to zwykła redystrybucja pieniędzy. uważam, że ani partie polityczne ani związki wyznaniowe nie powinny być dotowane z kasy państwowej a jedynie z dobrowolnych wpłat wiernych i członków.
Dawid C.

Dawid C. In progress... Still
:)

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Lukasz Izykowski:
Dzisiaj być duchownym Polsce to nie misja ale bardzo wygodny styl życia na koszt podatnika.
Typowe sztampowe antyklerykalne gadanie. Wynikające z kompletnego braku chęci przyjrzenia się temu jak ciężko pracuje wielu księży.
We Francji w 1905 roku wprowadzono Ustawę o Rozdziale Kościołów od Państwa.Pora aby to samo miało miejsce w Polsce. Konkordat jak widać to za mało. Najwyższa pora aby przestać tuczyć brzuchy i tyłki hierarchów gdyż muszą się przesiadać z małych wypasionych bryk do jeszcze większych. Podatnik to dobry sponsor kościoła w Polsce. Może kler myśli ze w Polsce jest ciemny lud i że mogą nim manipulować.
Jak wyżej.
A oświeceni są, jakżeby inaczej, tylko antyklerykałowie. Wstawiający cały czas te same sztampowe gadki.
To już nudne jest. Wymyślcie coś innego.
To nie czasy średniowiecza, kościół w Polsce za dużo dostał, stał się chciwy i pełen pychy. Pycha i chciwość kleru o czym może zapomnial była jedna z przyczyn wybuchu wojen religijnych w Europie w XVI wieku i powstania reformacji. W sumie te państwa dobrze na tym wyszły tj. Anglia, Holandia i inne państwach północnej Europy gdzie pojawił się protestantyzm. Można żałować że nie przyszedł i nie został w Polsce
Jaaaaaasne. Zwłaszcza jeśli się spojrzy np. na Wojnę Trzydziestoletnią albo wojny religijne w Niemczech.
Trzeba się trochę na historii znać i umieć analizować procesy żeby dojść do wniosku, że zamiana katolicyzmu na protestantyzm nie była, najczęściej, zamianą złego na dobre. To po pierwsze. A po drugie - zmiany religii miały zazwyczaj kontekst polityczny albo wręcz osobisty. Przykład tego pierwszego - Prusy Książęce od 1525 roku. Przykład tego drugiego - Akt Supremacji Henryka VIII.
Może litościwie pominę fakt, że człowiek szczycący się znajomością historii (przynajmniej taki, który stosuje uwagi ad personam w tek kwestii odnośnie innych dyskutantów) powinien wiedzieć, że okres największego materialnego rozkwitu KK w Rzeczpospolitej przeżywał za Jagiellonów i Wazów. Nie w średniowieczu...
A w Polsce powinno być tak:
1. Wyprowadzić religię ze szkół,
Nie. Większość rodziców jest za religią w szkołach. Żadna mniejszość nie będzie tu narzucać swojego zdania. Tym bardziej że religia nie jest obowiązkowa.
2. Kościół sam powinien opłacać katechetów z własnych środków a nie z budżetu państwa. Ktoś zapomniał że Państwo Polskie to nie jest dojna krowa.
Zapomniał Pan, że państwo opłaca pensje duchownych wszystkich kościołów które uznaje. Księżom zabrać - ale pastorom, mułłom, rabinom zostawić?
3. Jeśli chcesz należeć do kościoła to się deklarujesz i część twoich podatków idzie na działalność Kościoła tak jak w Niemczech,
Konstytucja gwarantuje wolność wyznania - jak również to, że nie muszę się do niego przyznawać. Proponowane przez Pana rozwiązanie łamie konstytucję.
4. Krzyże i inne symbole religijne powinne być usunięte z urzędów - Polska to nie kraj wyznaniowy.
Polska to również nie jest kraj antyklerykalny. Poza tym dwie sprawy - nie wiem co krzyże przeszkadzają, a poza tym, jakby na to nie patrzeć, krzyż w Polsce jest traktowany również jako symbol tradycji narodowej. Czy to się komuś podoba czy nie.
5. Scigać księży pedofilów,
A to jak najbardziej. Takie przestępstwa powinny być ścigane przez prawo. Tylko nie rozumiem dlaczego podkreśla Pan słowo "księży". Co ze "zwykłymi" pedofilami?
6. Kościół powien przestać zaglądać ludziom pod kołdrę. Guzik to ich powinno obchodzić co obywatele robią nocą,
Ja sobie jakoś nie przypominam żeby mi ksiądz pod kołdrę zaglądał.
Nieeee - no KK w ogóle powinien zezwolić na "róbta co chceta".
A jednocześnie antyklerykałowie coś pieprzą o tym, że KK powinien zająć się misją... Rozumiem że tylko w tych aspektach, na które oni Kościołowi pozwalają?
Bo oczywiście mowa jest tylko o KK. O znacznie bardziej restrykcyjnych przepisach, które są uskuteczniane przez inne związki wyznaniowe, nie może być krytycznie mowy!
7. Zająć się misja i nie wpieprzać się do polityki,
Antyklerykałowie samo istnienie KK uważają już za wpieprzanie się do polityki. Konkurencję ideologiczną trzeba zwalczać, nevermind how.
8. Każda kobieta sama decyduje o swoim narodzonym czy nienarodzonym dziecku. Żaden klecha nie powinien się wtrącać,
Dziecko to nie jest własność kobiety. Sama go sobie nie zrobiła. Aborcja jest zabójstwem, choć w specyficznym sensie - na pewno nie jest "zabiegiem", na który się powinno pozwalać na każde żądanie. Nikt mi nie wmówi, że trzytygodniowy płód to "zygota" - dla informacji dodam, że tej "zygocie" w 21 dniu zaczyna bić serce, a w 3 - 4 miesiącu ustala się orientacja seksualna.
9. Invitro, sprawy światopoglądowe to domena Państwa a nie Kościoła. Kościół może wyrazić swoją opinię i tyle. W dalszych kwestiach powinen siedzieć cicho.
I Kościół wyraża swoją opinię. Już takie działanie jest określane przez lewactwo i antyklerykałów jako "mieszanie się do polityki". Bo przecież opinia Kościoła wpływa na polityków... Tylko dziwne jest tu podejście do tolerancji. Kościołowi i jego wyznawcom chce się gęby zakneblować - a lewactwo i antyklerykalizm maści wszelkiej powinien mieć prawo do nieograniczonych możliwości uskuteczniania wypowiedzi, nawet tych najbardziej chamskich i brutalnych, kompletnie pozbawionych tolerancji. Bo te, oczywiście, na polityków nie wpływają. Wcale a wcale...Dawid C. edytował(a) ten post dnia 07.01.13 o godzinie 15:14

Temat: Rola Koscioła Katolickiego w Polsce XXI wieku

Dawid C.:
Lukasz Izykowski:
Pan wie dlaczego bo było to przed przystapieniem Polski do UE. Wtedy lewica aby nie narazic sie kosciolowi nie majstrowala przy Ustawie aborcyjnej i nie zajmowala sie innymi drazliwymi tematami. Wojna lewicy z kosciolem mogla skonczyc sie tym ze referendum z 2003 roku byloby niewazne.
To się kupy nie trzyma.
W 2003 roku równie silne były wśród społeczeństwa nastroje w kwestii aborcji co dziś. A UE jest przecież proaborcyjna. W tym samym 2003 roku KK był już daleko od prowadzenia propagandy "anty" w kwestii UE, KK był generalnie "za" (dobrze pamiętam wcześniejsze wypowiedzi hierarchów katolickich w mediach, od Jana Pawła II poczynając na biskupach kończąc, wyjątkiem był tu o. Tadeusz Rydzyk, ale to nie hierarcha). Ponadto nie wiem jak wojna lewicy z Kościołem mogła się skończyć nieważnością referendum. Co - księża namawialiby do nieoddawania głosów?
Ponadto SLD rządziła do jesieni 2005 roku. Od czasu pozytywnego wyniku referendum akcesyjnego oraz od samego wejścia do UE było dość czasu żeby zmiany w prawie aborcyjnym zacząć i przewalić.
Tak więc przepraszam - ale Pana argumentacja nie przekonuje.

Zapomina Pan że w marcu 2003 SLD wyrzucilo z koalicji PSL bo nie poparlo pomyslu wprowadzenia winiet przez owczesnego Ministra Marka Pola, potem Leszek Miller stal na czele rzadu mniejszosciowego a kolejne afery utopily SLD. W samym SLD nastapil rozlam, odeszli poslowie zwiazani z Markiem Borowskim okolo 30.
Moze sobie Pan poszukac w prasie z tamtych lat że byla masa takich opinii bo jesli tak nie bylo to dlaczego SLD nie zliberalizowal ustawy aborcyjnej. Z prostego powodu nie chcial wojny z Kościołem w okresie przedakcesyjnym Polski do UE. Na wsiach czy w malych spolecznosciach jest tak ze ksiadz ma posłuch u ludzi. Widzi Pan ja wtedy pracowałem w ARIMR i dobrze pamietam co ludzie mowili np. rolnicy w takim wojewodztwie opolskim a i wynik referendum nie byl tak oczywisty. A jego waznosc rozstrzygnela sie w ostatnich godzinach bo po pierwszym dniu frekwencja byla wrecz mizerna i dopiero w drugim osiagnela 58,85 procent.Aby referendum bylo wazne musiala wziac w nim udzial conajmniej polowa uprawnionych do glosowania czyli 15 mln obywateli (wzielo udzial 17 mln). A jak jest z frekwencja w czasie wyborow w Polsce to nawet male dziecko wie - kiepsko

Następna dyskusja:

Fala nienawiści w Polsce.




Wyślij zaproszenie do