Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Dokąd i po co płyniemy?...

Josif Brodski*

Lido


Rdzawy, rumuński tankowiec w wodzie jak lapis-lazuli,
jak półbut rozdeptany, który z westchnieniem rozzuli.

Załoga w samej bieliźnie — onaniści, babiarze —
ponieważ jest na południu, na pokładzie się smaży,

bo bez grosza w kieszeni nie może wyjść do miasta.
Port z daleka wygląda tak, jak gdyby przyrastał

jak pocztówka do zmierzchu; nad redą płynie zwał
chmur, brząkanie gitary i woń spoconych ciał.

Morze Śródziemne! Po przejściu twej bezkresnej pustyni,
noga chce się zaplątać w ulicznej pajęczynie.

Nadbudowa pokładu, z mocno przegniłą bazą
przez binokle się gapią, jak wielbłąd na oazę.

Dopiero po zbutwieniu, starłszy w piasku na sucho
tatuaż, można, jak widać, przejść przez igielne ucho,

żeby siąść przy stoliku z jakąś nadobną miejscową
dziewoją, pod girlandą bajecznie kolorową,

i słuchać, jak nad kąpieliskiem, nad flagą w dzień upalny
szeleszczą — tak jak palce śliniące banknoty — palmy.

1989

z tomu „So Forth”, 1996

tłum. Katarzyna Krzyżewska

*notka o autorze, inne jego wiersze w wersji oryginalnej i linki
do polskich przekładów w temacie Стихи – czyli w języku Puszkina
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Dokąd i po co płyniemy?...

Freediving

Nurkowałaś od lat ustanawiając
kolejne rekordy
lubiłaś i lubisz to robić
to twoje hobby
woda jest twoim żywiołem
domem rodzinnym
i łąką na której zrywasz
kwiaty do swego wazonu na stole
woda jest twoim posłaniem
na którym zasypiasz i odnawiasz
siły wybawieniem i miejscem spotkań
z przyjaciółmi
gdzie jesteś swobodna i szczęśliwa

Pojechałaś wyrównać swój rekord
życiowy dwadzieścia pięć metrów
w głąb morza
nie udało się zejść tak nisko
zbawienna opiekuńcza lina nad
taflę cię szybko uniosła
i właśnie wtedy zdumiona zobaczyłaś
u swych ramion błękitne
skrzydła anioła

A skąd żeś ty tutaj się wziął
i po co?... krzyknęłaś podekscytowana
a od bezcielesnego ciała anioła
poczułaś w odpowiedzi
zniewalające ciepło
to miłość rodziła się wtedy
dla ciebie i twego ukochanego
zamiast suchego rekordu
nurkowania
niosłaś w swym łonie jak
dziecko właśnie jego

Wydobyłaś go z głębin morza
spragnionego zrozumienia i
czułości
chętnego na wspólne spacery
posiłki i rozmowy
razem
wędrowanie i wypełnianie
wszelkich sekretów miłościTen post został edytowany przez Autora dnia 06.09.14 o godzinie 01:14 Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 18.09.2014 o godzinie 14:44 z tematu "Miłość"
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Dokąd i po co płyniemy?...

Sybille Rembard

Oceanoterapia


Cząsteczki wody przylepiają się do skóry
obfitują w abstrakcję
To jest uczucie płynności właściwe dla każdego atomu
dokonuje się twórcza synestezja pierwszych dziewięciu miesięcy
Świat urojony kołysze się w myślach
skupia się na pieszczocie powtarzalnego gestu
pozwala płynąć jak obiekt zewsząd oddalony
To jest tak jakbym przeżyła
na szczęśliwej wyspie zalewana przez fale
Patrzę przez tę zasłonę na świat
jedyny jaki mogę znieść
konstatuję jego piękno i moją obojętność
ich kolory są coraz bardziej intensywne
moje oczy oślepione przez nadciągającą burzę
W końcu nauczyłam się pływać

z tomu „Beauté fractionnée”, 2002

tłum. z francuskiego Ryszard Mierzejewski

Wersja oryginalna pt. „Océanothérapie”
w temacie W języku Baudelaire'a
Ten post został edytowany przez Autora dnia 17.09.14 o godzinie 20:25 Ta wypowiedź została przeniesiona dnia 18.09.2014 o godzinie 15:01 z tematu "W głąb siebie... („Szaleństwo i geniusz”)"
Ryszard Mierzejewski

Ryszard Mierzejewski poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak

Temat: Dokąd i po co płyniemy?...

Kąpiel poranna

Leżę w wannie
goły
nieprzyzwoicie gruby
chcę się cały
zanurzyć
wyciągam nogi aby
obniżyć się i
zanurkować
uwolnić od całego balastu
ciała i myśli

Płynę bezcielesny i
bezmyślny
coraz dalej i głębiej
mijam wodorosty glony
ślimaki ryby i
paskudną przewrotną meduzę
która jak kobieta
adorowana i kochana bez
wzajemności
uwodzi swym powabem aby
oparzyć boleśnie
gdy się do niej zbliżysz

Zamykam oczy i płynę
w niebyt

zapomnienie

18. 09. 2014Ten post został edytowany przez Autora dnia 18.09.14 o godzinie 15:04
Jadwiga Magnuszewska

Jadwiga Magnuszewska badacz, twórca
Panstrukturalnej
Teorii Wszystkiego

Temat: Dokąd i po co płyniemy?...

znaczę inaczej

płynę przez wieczność
bezkresny ocean chwil

nurzam się w teraźniejszości
pokonuję tysiące mil

zatopiony w codziennych zadaniach
nie patrzę dalej niż krok

skupiony na osobistych wyzwaniach
nie sięga w przestrzeń mój wzrok

nie widzę, że moje czyny
budują przyszłość planety

moje zaniedbania, moje winy
szkodzą jej niestety

czuję się centrum wszechświata
czuję się mały jak pył

złudzenie, które umysł oplata
jestem częścią - nie każdy to odkrył

mała kropla sama nic nie znaczy
w połączeniu z innymi świat przeinaczy

Następna dyskusja:

majówka 2011 - dokąd?




Wyślij zaproszenie do