Katarzyna
F.
Dziennikarz i
promotor turystyki
aktywnej,
intarifa.info ...
Temat: Projekt Graffiti - wyprawa 4x4 śladami prehistorycznej...
PROJEKT GRAFFITIPREHISTORYCZNE DZIEDZICTWO SAHARY
MAROKO 2012
GUELMIM – TAN TAN –SMARA –TATA - MERZOUGA
26.10-12.11
- Najciekawsze i nowo odkryte stanowiska prehistorycznej sztuki naskalnej
- Offroadowa przygoda po trasach południowego Maroka i Sahary zachodniej
- Przeszkolenie w jeździe terenowej
- Góry, palmowe oazy, kaniony, guelty, wydmy i estuaria
- Najpiękniejsze atlantyckie plaże, klify, wraki, termalne źródła
- Spotkanie z kulturą i gościnnością Berberów i Sahrawich
- Wioski i miasteczka, zabytkowe kazby, ksoury i agadiry
- Czas przewidziany na samodzielną eksplorację okolic
- Krajobrazy, światło i kolory – w niespiesznym rytmie życia nomadów
- Tabaski – Święto Ofiarowania oraz Festiwal Muzyki Sahary w Merzoudze
PROJEKT GRAFFITI to pomysł serii wypraw mających na celu dotarcie do rejonów Sahary, w których znajdują się najciekawsze i najbogatsze skupiska prehistorycznej sztuki naskalnej. Na ich podstawie można prześledzić życie i wierzenia rdzennych mieszkańców pustyni od czasów, kiedy na Saharze dominowały bogate w zwierzynę łowną pastwiska – do czasów niemal współczesnych. Dla nomadów to były od zawsze ważne miejsca wymiany informacji – jak współczesne mury czy ściany budynków, pokrywane graffiti.
Saharyjskie graffiti liczą często tysiące czy dziesiątki tysięcy lat. Najstarszym świadkiem życia w tym rejonie Maroka jest znaleziona w 1999 roku kamienna figurka Venus z Tan Tan – licząca ok. 400 000 lat.
Ale nasza wyprawa to nie tylko prehistoria – to też życie codzienne mieszkańców znajdujących się na uboczu rejonów, bardzo ciekawych krajobrazowo i kulturowo, bo autentycznych, niezepsutych przez masową turystykę. Dlatego wyprawę organizuje fundacja zajmująca się wspieraniem lokalnych społeczności w zachowaniu ich tradycyjnego stylu życia – osiadłego i wędrownego.
Interkulturowy charakter wyprawy zakłada integrację z mieszkańcami tych okolic. Oprócz hoteli czy riadów będziemy nocować u ludzi – w namiotach nomadów i w prywatnych domach. Będziemy też w czasie wyprawy żyć w rytmie ich życia – pośpiech i stres z nim związany zostawiamy na inne okazje. Chcemy mieć czas również na samodzielną eksplorację okolic, w których się znajdziemy.
Przy tym to nie wycieczka - tylko offroadowa wyprawa Adventure. Możemy być wprawdzie wożeni, ale wychodzimy z założenia, że preferujemy jazdę samodzielną, wypożyczonymi samochodami. To część przygody – emocje i adrenalina wynikające z prowadzenia samochodu na nieutwardzonych szlakach. Z drugiej strony nie jest to jazda w ekstremalnie wymagającym terenie – skala trudności będzie dostosowana do umiejętności kierowcy „asfaltowego” oraz możliwości samochodów z wypożyczalni. Z tego względu wyprawę poprowadzi lokalny przewodnik/pilot offroadowy – i jedziemy w konwoju, nie rozdzielając się, bezpiecznie.
Pokażemy między innymi:
- Duże skupiska rytów naskalnych pochodzących z różnych epok, pokrywające skały na obrzeżach koryta ouedu. W okolicy znajduje się też nowo wybudowane muzeum, w którym można zaznajomić się z historią sztuki naskalnej w rejonie Sahary Zachodniej.
- Niewielką jaskinię, której sufit pokryto dziesiątkami wykonanych ochrą malunków, z których niektóre oglądać można tylko leżąc na plecach, wcisnąwszy się w szczelinę pomiędzy skałami tworzącymi "strop" i podłogę tego dawnego schronienia nomadów. Miejsce jest niezwykłe ze względu na pokrewieństwo ze stylem właściwym dla stanowisk leżących w niedostępnym dla turystów rejonie Tindoufu w Algierii. Niezwykle precyzyjnie namalowane postacie ludzkie i zwierzęce mieszają się tu z dynamicznymi scenami grupowymi i abstrakcyjnymi symbolami. Przedstawienia zwierząt, które dziś kojarzymy z sawannami centralnej Afryki (np. słoni), przypominają o tym, że Sahara była niegdyś żyzną, obfitującą w zwierzynę krainą.
- Niezwykłe stanowisko rytów w okolicach ouedu Draa. Podłoże skalne, niczym wielką tablicę pokrywają setki petroglifów, nanoszonych na przestrzeni setek lat przez nomadów, cyklicznie odwiedzających to miejsce. Upływający czas i zmieniająca się rzeczywistość są doskonale odzwierciedlone w treści rytów: prastare, zwietrzałe już wyobrażenia ludzi i zwierząt sąsiadują z rzeczami bardzo współczesnymi, takimi jak samochody, symbole czy podpisy. Z zetknięcia historii ze współczesnością widać, że rytm życia nomadów nie zmienił się zanadto od czasów, gdy ich przodkowie wyryli pierwszy rysunek w tej skale.
- Ciekawe stanowiska w górach, gdzie w sąsiedztwie młodszych naniesionych na płaskie skały rytów znajduje się kilkanaście dobrze zachowanych, paleolitycznych rytów. Całkiem niedawno przy jednym ze stanowisk powstało niewielkie muzeum.
Serdecznie zapraszamy!
Informacje i pytania: kasia@nomad-instinct.com