konto usunięte

Zaczynam bieganie :) Jakieś rady, wskazówki itp?

konto usunięte

Ode mnie jedna. Biegaj zawsze trochę mniej i lżej niż wydaje Ci się, że możesz. Trochę - ale nie bardziej. Wtedy nie skończysz szybko. ;)
Dariusz A.

Dariusz A. IT Project Manager

1. Kup odpowiednio dobrane porządne buty
2. Nie przeginaj - nie biegaj za często i za szybko - ma być wolno i na luzie
3. Baw się dobrze :-)

konto usunięte

Nogi przebadane, rodzaj stopy określony, odpowiednie buty dobrane i zakupione :))))) Nawet nie wiedziałem ile z tym zachodu ;)
Joanna K.

Joanna K. tłumacz

Też niedawno zaczęłam, trzymam kciuki :))
Aleksandra Zagórska

Aleksandra Zagórska Psycholog, fotograf,
podróżnik

Piotrze - zachodu może sporo, ale buty to jednak podstawa. Biegałam długi czas w źle dobranych butach. Efekt? Po każdym bieganiu kulałam, nogi bolały mnie niemiłosiernie. W końcu zdecydowałam się na zakup butów przeznaczonych stricte do biegania. Po pierwszym biegu czułam się, jakby mi urosły skrzydła. Ważne, że postanowiłeś zainwestować w dobre buty, bo to sprawi, że bieganie będzie dla Ciebie przyjemniejsze i lżejsze.
Ważne, żebyś też wybierał takie trasy, które będą dla Ciebie interesujące. Ja np. biegam tam, gdzie są ładne krajobrazy i równe, wygodne, szutrowe bądź bite drogi.
Gdy mieszkałam w Wawie uwielbiałam biegać na Kępie Potockiej - nie musiałam myśleć nad drogą, po prostu trzymałam się głównej ścieżki. Mogłam za to obserwować ludzi, motywować się tym jak inni wokół mnie również trenują. Niby jest to taki poboczny element związany z bieganiem, ale moim zdaniem ważny dla relaksu, radości z biegania oraz może sprzyjać innemu spojrzeniu na okolicę :)Aleksandra Zagórska edytował(a) ten post dnia 13.08.12 o godzinie 21:12
Grzegorz Ciosk

Grzegorz Ciosk kierownik budowy,
"Climatic" sp. z
o.o. sp.K

Też zacząłem biegać.Życzę sobie dużej wytrwałości i jak najwięcej zrzuconych kilogramów.

konto usunięte

Ja biegam od 3 miesięcy, i to co Ci poradzę to za wszelką cenę wytrzymaj do 8, 9 km, ta przyjemność i swoboda jaka temu towarzyszy bezcenna! Nie ma zadyszki, nogi nie bolą, schodzisz z trasy i nie potrzebujesz respiratora:) Z mojej strony powiem, naucz się oddychać nosem dotleniając serce, i wydychać przeponą trudne na początku ale później niezbędne.

Ja butów jeszcze nie kupiłem nowych biegam w starych do kosza daje radę, bo są fajne miękkie.
W dniu biegania jak wypada Ci bieganie, cały dzień o tym myśl a zobaczysz, że inaczej się biega. Cel na pierwszy miesiąc wytrzymać 30 min biegu, potem już leci. Trzymam kciuki bo bieganie to jest siła i moc!

A i co najważniejsze jem normalnie 7kg poszło:)Wojciech Izbicki edytował(a) ten post dnia 14.08.12 o godzinie 19:44
Joanna Lis

Joanna Lis www.riwieratravel.pl
/Biuro Podróży -
Spełnij z nami
swoj...

Piotr Cieślak, masz jakiś plan treningowy?
Wojciech Izbicki:
Z mojej strony powiem,
naucz się oddychać nosem dotleniając serce, i wydychać przeponą trudne na początku ale później niezbędne.
niby czemu?
Bartek D.

Bartek D. analiza biznesowa,
audyt, IT

Jak zaczniesz odczuwac jakies dolegliwosci zwiazane z bieganiem (bol w kolanie najczesciej, bol w kostce, dretwienie etc.) to zrob sobie przerwe od biegania (lub ewentualnie zmniejsz tempo, dlugosc biegow, badz przerzuc sie z asfaltu na trawe) i poczekaj az sie wszystko ladnie zrosnie i zagoi. Nie ma nic gorszego jak upierdliwa kontuzja, ktorej mozna bylo latwo zapobiec bedac umiarkowanie ostroznym, uniemozliwiajaca robienie tego co sie bardzo lubi.

konto usunięte

Joanna Lis:
Piotr Cieślak, masz jakiś plan treningowy?
Wojciech Izbicki:
Z mojej strony powiem,
naucz się oddychać nosem dotleniając serce, i wydychać przeponą trudne na początku ale później niezbędne.
niby czemu?
Kiedyś gdzieś wyczytałem, że to uspokaja serce i przez to bardziej dotlenia mięśnie. I bardzo mi to na początku pomogło, żeby nie mieć zadyszki.
Marcin B.

Marcin B. Senior Key Account
Manager w Nestle
Polska S.A. o.
Nespresso

Wojciech Izbicki:
Kiedyś gdzieś wyczytałem, że to uspokaja serce i przez to bardziej dotlenia mięśnie. I bardzo mi to na początku pomogło, żeby nie mieć zadyszki.

na początku biegania warto robić marszo-biegi. ja na swoich pierwszych 5km przespacerowałem 1km - w odcinkach po 250m po każdym kolejnym kilometrze, wówczas jest czas na uspokojenie tętna i regenerację

Warto też odpowiedzieć sobie na pytanie "po co biegam"....i dobrać sobie do tego "plan treningowy".
Joanna Lis

Joanna Lis www.riwieratravel.pl
/Biuro Podróży -
Spełnij z nami
swoj...

Wojciech Izbicki:
Kiedyś gdzieś wyczytałem, że to uspokaja serce i przez to bardziej dotlenia mięśnie. I bardzo mi to na początku pomogło, żeby nie mieć zadyszki.
a ja z kolei czytałam, że bardziej się organizm dotlenia kiedy oddycha się ustami :) Ja oddycham ustami.

Moje rady dla początkującego biegacza:
1. Buty do biegania
2. Biegaj zgodnie z planem treningowym, przynajmniej do momentu, kiedy osiągniesz 30min ciągłego biegu
3. Przed bieganiem dobrze się rozgrzej.
4. Pamiętaj o rozciąganiu po bieganiu.
5. Biegaj 3-4 razy w tygodniu.
6. Nie ubieraj się zbyt grubo (to częstszy błąd niż ubieranie się zbyt cienko).
7. Każda pogoda (za wyjątkiem burzy z piorunami i mega silnego wiatru) jest dla biegacza.
8. Staraj się jak najwięcej biegać po naturalnej nawierzchni (miękka nawierzchnia nie obciąża tak stawów)
9. Pamiętaj o ćwiczeniach siłowych na nogi.
Joanna Lis

Joanna Lis www.riwieratravel.pl
/Biuro Podróży -
Spełnij z nami
swoj...

Marcin B.:
Warto też odpowiedzieć sobie na pytanie "po co biegam"....i dobrać sobie do tego "plan treningowy".
myślę, że cel przychodzi z czasem, najpierw warto wypracować sobie przynajmniej te 30min ciągłego biegu i zobaczyć, czy ciągnie nas do zwiększania dystansu, czy może jednostajny bieg nas nudzi i chcemy go wzbogacać o przebieżki, interwały, a może zależy nam na ulepszaniu tempa biegu

jeśli zależy nam na gubieniu tkanki tłuszczowej, to efektywniejsze będą interwały, HIIT niż wydłużanie aerobowego bieguJoanna Lis edytował(a) ten post dnia 15.08.12 o godzinie 12:45
Marcin B.

Marcin B. Senior Key Account
Manager w Nestle
Polska S.A. o.
Nespresso

Joanna Lis:
myślę, że cel przychodzi z czasem

A ja od tego zaczałem. biegam by zrzucić resztę balastu.... do tego dobrałem odpowiednie plany treningowe... ale zgadzam się, że warto zacząć od dojścia do 30min ciągłego biegu, w czym kompletnemu amatorowi, jakim i ja byłem jakiś czas temu, pomoże plan "5km w 10 tygodni"

poszperaj też w sieci, po stronach poświęconym bieganiu, sporo cennej wiedzy można znaleźć

konto usunięte

Joanna Lis:
Piotr Cieślak, masz jakiś plan treningowy?

Wybrałem plan 10 kilometrów w 10 tygodni

http://treningbiegacza.pl/trening/plany-treningowe/ite...

Moja kondycja nie jest zła, dużo tańczę, a do tego Muay Thai i Krav Maga ale..... mam swoje lata, a i doświadczenie biegaczamizerne, nogi będą musiały się przestawić ;)

A i pewien "balast" też jest :)Piotr Cieślak edytował(a) ten post dnia 15.08.12 o godzinie 13:55
Beata M.

Beata M. Darth Miracle

Ja też polecam na początek marszobiegi, zwłaszcza, jeśli jest sporo kg do zrzucenia.
Lepiej stopniowo obciążać stawy :)
Joanna Lis

Joanna Lis www.riwieratravel.pl
/Biuro Podróży -
Spełnij z nami
swoj...

Piotr, jakoś ten plan do mnie nie przemawia. Straszne skoki są w nim, no, ale najważniejsze, żeby tobie pasowało. Trochę szkoda wychodzić tylko na 10 czy 15min, a potem nagle po 20min masz zrobić 10km (czyli ok. 1h).

Ja na 10km mogę polecić ten plan: http://www.maratonczyk.pl/content/view/322/14/ Pierwsze tygodnie są dla naprawdę początkujących, więc jeśli forma pozwala na 10min ciągłego biegu, można zacząć np. od 9, 10 tyg.

A i plan, który wybrałeś zdecydowanie nie jest na gubienie balastu (mało minut treningowych). Joanna Lis edytował(a) ten post dnia 15.08.12 o godzinie 14:33
Marcin B.

Marcin B. Senior Key Account
Manager w Nestle
Polska S.A. o.
Nespresso

Joanna Lis:
Ja na 10km mogę polecić ten plan: http://www.maratonczyk.pl/content/view/322/14/ Pierwsze tygodnie

Ja się zastanawiałem nad metodą Galloway'a... ale wybrałem wspomnainy wczesniej plan.... i pierwsze 10km zrobiłem bodajże w 14 tygodniu. Najważniejsze to biegać z przyjemności, a nie z koniecznosci. przetrenowanie na początku może skutecznie zniechęcić.

konto usunięte

Pierwszy dzień biegania, stwierdziłem iż najpierw muszę się rozbiegać i sprawdzić moją kondycję biegacza, zrobiłem lekko ponad 3 kilometry interwałami, 1 minuty biegu, 1 minuta szybkiego marszu... Ok 25 minut

Źle nie było, zobaczę jutro ;)

Następna dyskusja:

bieganie w deszczu


Wyślij zaproszenie do