Temat: Nie spodziewałem się, że prawie żadna kopalnia tu nie...

Cygal D.:
Nie to nie zdanie napisane przeze mnie a fragment wypowiedzi Pana Kreta:

"AT: Czym tak zaskoczyły Katowice?
JK: Tym, ze jest tak zielono. Katowice są bardzo naturalnym miastem i przyjaznym naturze. Nie spodziewałem się, że prawie żadna kopalnia tu nie pracuje. Przede wszystkim architektura jest tu obłędna! Ktoś kto lubi architekturę i perełki architektoniczne musi tu koniecznie przyjechać. My warszawiacy mamy ogromna tęsknotę za taką solidną, miejską architekturą. Przeszedłem się po uliczkach starego miasta. Są szalenie piękne!"

Źródło:
http://mariacka.eu/news/mariacka-wedlug-jaroslawa-kreta/

Mioł chop scynscie, jo żech rok mjieszkoł we Katowicy przi Teatralnyj i nji nalozł na stare miasto.
Durch nji wjim kaj ono jest!

Temat: Nie spodziewałem się, że prawie żadna kopalnia tu nie...

Fajnie, że moderator odblokował ciekawy temat. Zamykanie tematu z powodu walki kogucików, to chyba nie najszczęśliwsza decyzja na ogół czujnego moderatora :-)Bartek P. edytował(a) ten post dnia 22.07.12 o godzinie 09:04

Temat: Nie spodziewałem się, że prawie żadna kopalnia tu nie...

Bartek P.:

Bartek, czasem tak się robi, dla ostudzenia emocji interlokutorów:P.

Temat: Nie spodziewałem się, że prawie żadna kopalnia tu nie...

Damian P.:

Grzegorz P.:

Przez Wodzisław kilka razy jechałem.

Ja oglądałem zdjęcia z wyprawy do Petry - czy to upoważnia mnie do stwierdzenia, że prawie tam byłem? Miałem kiedyś przesiadkę w Amsterdamie ale jego samego jeszcze nie widziałem - czy to znaczy, że już więcej nie muszę tu zaglądać?

Zresztą nie ma co porównywać Wodzisławia czy Daleśic do największego zespołu miejskiego w środkowej Europie.

To właśnie pokazuje, jakim jesteś ignorantem. O Wodzisławiu Śląskim i jego historii masz mgliste pojęcie. Największymi w Europie to są Wielki Londyn, Ile-de-France, Zagłębie Ruhry. GOP jest daleeeeko na liście (bodajże trzynasty w kolejce)...

To zalezy cyz brać urban areas (ciągłość zabudowy i urbanizacji), czy metropolitan areas (oddziaływanie metropolii i jej zasięg.
W pierwszym wypadku depopulacja na skutek migracji za granicę i niskiego przyrostu naturalnego wysadziła nas juz poza 1 dziesiątkę (eurostat uwzględnia Turcję, ale nie uwględnia np Ukrainy i Rosji)
http://en.wikipedia.org/wiki/Largest_urban_areas_of_th...
http://en.wikipedia.org/wiki/Larger_Urban_Zone

W znaczneiu metropolitarnym w statystyce European Spatial Planning Observation Network w Upper Silesian metropolitan area uwzględniany jest m.in Rybnik, Ostrava, Bielsko i daje to 6 policentryczną aglomerację w Europie.
http://en.wikipedia.org/wiki/List_of_metropolitan_area...

Temat: Nie spodziewałem się, że prawie żadna kopalnia tu nie...

Cygal D.:
Nie to nie zdanie napisane przeze mnie a fragment wypowiedzi Pana Kreta:

"AT: Czym tak zaskoczyły Katowice?
JK: Tym, ze jest tak zielono. Katowice są bardzo naturalnym miastem i przyjaznym naturze. Nie spodziewałem się, że prawie żadna kopalnia tu nie pracuje. Przede wszystkim architektura jest tu obłędna! Ktoś kto lubi architekturę i perełki architektoniczne musi tu koniecznie przyjechać. My warszawiacy mamy ogromna tęsknotę za taką solidną, miejską architekturą. Przeszedłem się po uliczkach starego miasta. Są szalenie piękne!"

Źródło:
http://mariacka.eu/news/mariacka-wedlug-jaroslawa-kreta/

gdyby ktoś jeszcze nie widział, poniżej link do całego nagrania programu Pana Kreta:
http://www.tvp.pl/styl-zycia/podroze/polska-wedlug-kre...

Temat: Nie spodziewałem się, że prawie żadna kopalnia tu nie...

Kolejny, który pisze bzdury na temat naszego regionu:

Piotr F.:
w profilu masz - BYTOM, gdzie w promieniu 50km ciezko znalezc trawnik

Bzdura na resorach, przepraszam za OT ale nie mogłam się powstrzymać....
Dla Twojej informacji: G.Śląsk wbrew pozorom i stereotypom sprzed 30 lat jest bardzo zielony, zapraszam.

Piotr F.:

Jolanta I.:
Bzdura na resorach, przepraszam za OT ale nie mogłam się powstrzymać....
Dla Twojej informacji: G.Śląsk wbrew pozorom i stereotypom sprzed 30 lat jest bardzo zielony, zapraszam.

tak tak .. to wrecz oaza zieleni, wszedzie widac przechadzajace sie sarny skubiace swieza trawke, w gaszczu puszczy pomrukuja zubry a w strumieniach pluskaja sie pstragi.... jednym slowem sielanka ..

Daruj sobie tę złośliwość, NIGDZIE NIC takiego nie napisałam, zatem....?

sorry, tez nie moglem sie powstrzymac, ale jak ostatnio jechalem przez bytom i katowice to jakos ta zielen mi umknela

To na drugi raz jak będziesz to zapraszam, chętnie Ci pokażę te nasze oazy zieleni, a potem ładnie napiszesz sprostowanie i odwołasz swoje stereotypowe teksty.Jolanta I. edytował(a) ten post dnia 02.08.12 o godzinie 14:52

Temat: Nie spodziewałem się, że prawie żadna kopalnia tu nie...

ajaj Jolanto .. jak boli prawda napisana przez kogos z zewnatrz ...
no juz juz .. neich ktos cie poglaszcze po glowce da lizaka.. swiat sie nie zawalil .. nie trzeba sie skarzyc do pani przedszkolanki.

Temat: Nie spodziewałem się, że prawie żadna kopalnia tu nie...

Piotr F.:
ajaj Jolanto .. jak boli prawda napisana przez kogos z zewnatrz ...
no juz juz .. neich ktos cie poglaszcze po glowce da lizaka.. swiat sie nie zawalil .. nie trzeba sie skarzyc do pani przedszkolanki.

W Poznaniu nie widziałęm, by np. nad Rusałką czy po Sołaczu biegały sarny i inne zwierzęta. Samo miasto, skadinąd również ma dużo zieleni.

Mnie się już nie chce walczyć ze stereotypem wylanego betonem i brudnego Śląska... do niektórych zdjęcia nawet nie docierają a mylenie pojęć "zaniedbane miasto" kontra "zielony Śląsk" jest dość częste.







Damian P. edytował(a) ten post dnia 02.08.12 o godzinie 15:41

Temat: Nie spodziewałem się, że prawie żadna kopalnia tu nie...

Piotr F.:
ajaj Jolanto .. jak boli prawda napisana przez kogos z zewnatrz ...
no juz juz .. neich ktos cie poglaszcze po glowce da lizaka.. swiat sie nie zawalil .. nie trzeba sie skarzyc do pani przedszkolanki.

Piotr, no Ciebie o tak prymitywny komentarz, którym SOBIE wystawiasz złe świadectwo nie posądzałam.....
Po prostu pisząc, że"w promieniu 50km od Bytomia ciężko znaleźć trawnik" napisałeś bzdurę a nie bolesną prawdę.
Bo to, że Katowice i okolice są zielone słyszę nie do mieszkańców a od...przyjezdnych:

Gdybyś miał wątpliwośco do do ilości terenów zielonych to zapytaj np. Agnieszkę, która tu przyjechała z WAW i mieszkała chyba 2 lata
http://www.goldenline.pl/agnieszka-wiacek2

a poza tym:

http://www.goldenline.pl/forum/494458/katowice-najleps...

Temat: Nie spodziewałem się, że prawie żadna kopalnia tu nie...

Damian P.:
W Poznaniu nie widziałęm, by np. nad Rusałką czy po Sołaczu biegały sarny i inne zwierzęta. Samo miasto, skadinąd również ma dużo zieleni.

a to w katowicach sarny po centrum biegaja? :) bo solacz to centrum miasta, rejonowo jeszcze dzielnica starego miasta, rusalka co prawda nie centrum wiec i dziki sie zdarzaja.. malta z kolei to zbiornik wsrod osiedli - wiec saren nie uswiadczysz. ale wystarczy wyjechac ledwo za obreb miasta, nawet przed jego administracyjnymi granicami, w rejon nadwarcianskiego parku krajobrazowego by miec zatrzesienie wszlekiej zwierzyny. trzeba tylko wczsnie wstac zeby to zobaczyc :)

Damian - z calym szacunkiem ale przeczytaj watek w ktorym byla dyskusja bo zdania wyciagniete z kontekstu mozna interpretowac skolko ugodno.
bywalem na slasku niejednokronie. wiem ze sa tam piekne zielone tereny. ale nie wmawiaj mi prosze ze centrum bytomia to miejsce hodowli swietnej jakosci wolowiny, a u kazdego rzeznika mamy schab prosto z domowego chlewika.

a mylenie pojęć "zaniedbane miasto" kontra "zielony Śląsk" jest dość częste.

polskie miasta ogolnie sa brzydkie i slaskie do wyjatkow nie naleza. rzeklbym ze w tej brzydocie przoduja. nie jest to zarzut - podobnie jak lodz budowane byly w czasach betonu a miniona epoka nie dbala o nadmiar zieleni i piekna.

Temat: Nie spodziewałem się, że prawie żadna kopalnia tu nie...

Jolanta I.:
Piotr, no Ciebie o tak prymitywny komentarz, którym SOBIE wystawiasz złe świadectwo nie posądzałam.....

Jolanto - oceniaj sobie jak chcesz ale bieganie z cycatami i na inna grupe jak to zle oceniaja moje wpisy i moje miasto jest zalosne .. tak po prostu :) sorry za szczerosc.

Po prostu pisząc, że"w promieniu 50km od Bytomia ciężko znaleźć trawnik" napisałeś bzdurę a nie bolesną prawdę.

przeczytaj dokladnie wypowiedz i kontekst watku. prosze - czytaj ze zrozumieniem przenosni i sarkazmu. tak inteligentna kobieta jak ty nie powinna miec z tym problemu. to chyba oczywiste ze 50km bylo w zarcie bowiem nawet na warszawskim ursynowie co jais czas sie zdarza kepka trawy.
a ze bytom do najpiekniejszych nei nalezy to inna sprawa. nie on jeden.
wroc do kontekstu watku i rozmowy na temat miesa w sklepie - bo od tego zaczela sie dyskusja.
chcialbym wierzyc ze w pierwszym lepszymsklepie w bytomiu dostajesz swieze miesko z wczorajszego uboju. wtedy w te pedy bym sie tam przeprowadzil :)

tyle mojego w temacie. wiecej nie zamierzam psuc klawiatury w tym watku.
wszystkiego dobrego zycze.

Temat: Nie spodziewałem się, że prawie żadna kopalnia tu nie...

Piotr F.:

Ja Cię nie oceniam, jedynie zwróciłam uwagę, że napisałeś bzdurę do szceścianu a teraz usiłujesz odwrócić kota ogonem-typowe dla kogoś, kto został zapędzony w kozi róg.

A kontekst nie miał znaczenia, równie dobrze mogłeś pisać o sklepe z winem i co? I nico.

Jasne, najprościej jest tupnąć nóżką i zabrać zabawki na swoje podwórko zamiast przyznać się do ewidentnego błędu.Bywa i jak widać zdarza się nawet takim jak Ty, którzy bywali w wielkim świecie tu i tam.

Edt.a rady w stylu:przeczytaj raz jeszcze ze zrozumieniem zastosuj najpierw do siebie, przyda się na zaś.Jolanta I. edytował(a) ten post dnia 02.08.12 o godzinie 18:39

Temat: Nie spodziewałem się, że prawie żadna kopalnia tu nie...

Piotr F.:

Z całym szacunkiem, ale proponuję Ci pojeździć trochę więcej po Śląsku - po Bytomiu też mogę Cię oprowadzić i będziesz zdziwiony. Sam zacząłeś pisać farmazony o sarenkach i takich tam...

Co do ogólnej brzydoty - zmienia się, ale malkontentowi nie przygadasz :) Na Wildzie i Jeżycach w końcu jest normalnie? ;-)

Temat: Nie spodziewałem się, że prawie żadna kopalnia tu nie...

Chciałem coś napisać w temacie Bytomia...
Jednak szkoda klawiatury dla psudoartysty, ktory podobno powinien być wyczulony na piękno...
Jeśli znajduje się piękno w fotografii półnagich lasek, to nie dziwota, że architektura jest raczej obca...

Szkoda czasu... Odpuście trolla...

Temat: Nie spodziewałem się, że prawie żadna kopalnia tu nie...

Ja dam tylko taki komentarz.

Porównanie generalnego zurbanizowania aglomeracji - na zielono sa lasy:
http://postimage.org/image/oboh9goo7/full/





Poznań (u góry) vs Bytom:
http://postimage.org/image/9i9topgx3/full/



Paweł N. edytował(a) ten post dnia 03.08.12 o godzinie 09:55

Temat: Nie spodziewałem się, że prawie żadna kopalnia tu nie...

hmm nie ma "kepka trawy" ciekawe ciekawe .... mieszkam sobie na styku zabrza-bytomia-rudy slaskiej i bylo juz mi dane kilka razy widziec sarny z okien to gdzie one mieszkaja u kogos w bloku i na sapcer sa wypuszczane ? proponuje takze przeczytac o takich zaroslach jak "Katowicki Park Lesny" , stereotyp brudnego zadymionego slaska z brudnymi dziecmi na holdach widac byl umiejetnie wbijany w glowy ale filmy pana Kutza sa o troszke dawniejszych czasach prosze otworzyc oczy ... temat swiezego miesa z uboju widze byl poruszony to bylbym bardzo wdzieczny o podanie kilku sklepow - oczywiscie nie na slasku- gdzie mozna taki zakup zrobic (miasta powyzej 200 tys)...a w wolnej chwili zapraszam na rower taka malo ciekawa trasa pomiedzy blokami z katowic do pszczyny

Temat: Nie spodziewałem się, że prawie żadna kopalnia tu nie...

Czytam, czytam i nie wytrzymałem.
Katowice są zielone (a w domyśle pewnie czyste?) a Poznań nie? Co Was napadło?
Wszystkie większe polskie miasta są zanieczyszczone, jedne mniej, a inne bardziej. Będziecie się licytować?!
Poza "zielenią" ma na to wpływ bardzo wiele czynników, jak na przykład położenie (Katowice leżą w niecce, co sprzyja kumulacji zanieczyszczeń, a Trójmiasto jest doskonale "wietrzone" wiatrem od morza i jest tam bardzo czyste powietrze), aktualnie działający przemysł (a właściwie stosowanie przez niego filtrów i innych zabezpieczeń), historia zanieczyszczeń (casus huty metali nieżelaznych "na Wilhelminie"), zamożność regionu (na przykład w kontekście niskiej emisji - jakość spalanego paliwa w gospodarstwach domowych).
Każde miasto ma dzielnice bardziej i mniej zielone. Mogę porównać dowolne dwa miasta Polsce pokazując zdjęcia lub fragmenty map różnych ich części i "udowodnić" nim dowolną tezę. Tylko po co?
Na jakość życia składa się wiele czynników, nie tylko zieleń i zanieczyszczenie. Jeśli chodzi o Katowice, mogę subiektywnie twierdzić, że moim zdaniem jakość życia w Katowicach wzrosła. Jeśli natomiast mówimy wyłącznie o zanieczyszczeniu, to uważam, że obecnie jest gorzej niż w okresie bezpośrednio po śmierci komunizmu w Polsce. Jak sądzę, mają na to wpływ przede wszystkim ponowne nieużywanie filtrów na kominach (na przykład w okolicach kopalni Wujek) oraz wzrost ruchu samochodowego, co przy warunkach geograficznych Katowic skutkuje długofalowym pogorszeniem stanu powietrza i okresowym tworzeniem się smogu.
Pochodzę ze Śląska, ale uważam, że gloryfikowanie go poprzez propagowanie jako "miasta ogrodów" albo "zielonego rejonu Polski" robi więcej złego dla Śląska niż dobrego. Nikt spoza Śląska nie traktuje takiej propagandy poważnie, nawet, gdyby było w niej ziarnko prawdy.
Śląsk ma bardzo wiele innych pozytywnych cech, które można by uwypuklać w celu promocji regionu, ale akurat zieleń i czyste powietrze nie są, moim zdaniem, najlepszym pomysłem, narażając Ślązaków na śmieszność.

Temat: Nie spodziewałem się, że prawie żadna kopalnia tu nie...

Marcin K.:

....proponuję żebyś RAZ jeszcze przeczytał to:
http://www.goldenline.pl/forum/2970424/nie-spodziewale...

o zanieczyszczeniu nie było mowy a jedynie sprostowanie co do bzdury pod tytułem, że w promieniu 50km od Bytomia nie ma zieleni.Tylko tyle albo aż tyle.
Nikt tu Katowic ani regionu nie gloryfikuje.

Ja po prostu mam alergię na kłamstwo i powielanie krzywdzących stereotypów jakby tu po rzekomej betonowej pustyni trzeba było w gaz-maskach chodzić.

Temat: Nie spodziewałem się, że prawie żadna kopalnia tu nie...

Marcin K.:
Czytam, czytam i nie wytrzymałem.
Katowice są zielone (a w domyśle pewnie czyste?) a Poznań nie? Co Was napadło?

Czytasz ze zrozumieniem? Czy ktoś tu napisał, że Poznań (skądinąd ładne miasto) nie jest zielone...?

Jeśli natomiast mówimy wyłącznie o zanieczyszczeniu, to uważam, że obecnie jest gorzej niż w okresie bezpośrednio po śmierci komunizmu w Polsce.

A to ciekawe, przemysłu ciężkiego praktycznie już nie ma, od lat dąży się do tego, by było czysto. Zatem...?

Jak sądzę, mają na to wpływ przede wszystkim ponowne nieużywanie filtrów na kominach (na przykład w okolicach kopalni Wujek) oraz wzrost ruchu samochodowego, co przy warunkach geograficznych Katowic skutkuje długofalowym pogorszeniem stanu powietrza i okresowym tworzeniem się smogu.

No to nie widziałeś np. Budapesztu :-) Katowice przy Budapeszcie to kurort wczasowy ;-)

Pochodzę ze Śląska, ale uważam, że gloryfikowanie go poprzez propagowanie jako "miasta ogrodów"

Miasto Ogrodów to hasło Katowic - nie całego Śląska.

albo "zielonego rejonu Polski" robi więcej złego dla Śląska niż dobrego. Nikt spoza Śląska nie traktuje takiej propagandy poważnie, nawet, gdyby było w niej ziarnko prawdy.

Nie traktuje poważnie, bo ciągle wsyzscy powtarzają obiegowe bzdety. Na Śląsku robi się coraz lepiej i ładniej.

Śląsk ma bardzo wiele innych pozytywnych cech, które można by uwypuklać w celu promocji regionu, ale akurat zieleń i czyste powietrze nie są, moim zdaniem, najlepszym pomysłem, narażając Ślązaków na śmieszność.

Śląskie promuje się zieloną turystyką, atrakcjami poprzemysłowymi, promuje się aktywne spędzanie wolnego czasu, na narty do nas zjeżdża sporo osób. Miasta się zmieniają - z ceglano-betonowej robi się zieloną, eksponuje każde zielone miejsce. Dalej twierdzisz, że tak nie jest?

Temat: Nie spodziewałem się, że prawie żadna kopalnia tu nie...

Damian P.:

Pochodzę ze Śląska, ale uważam, że gloryfikowanie go poprzez propagowanie jako "miasta ogrodów"

Miasto Ogrodów to hasło Katowic - nie całego Śląska.

Do tego w znacznej mierze symboliczne. Choć tych prawdziwych ogrodów w Katowicach też nie brakuje.