Temat: Podłoga z żywicy
Mariusz G.:
>
Trabanty z tworzywa sztucznego były produkowane od 1955r - więc prawie 3x dawniej (pewnie już zanim się urodziłeś). Ale nie jestem pewien, czy to była pierwsza seryjnie produkowana mydelniczka.
Ale co to ma udowadniać? Współczesne samochody (nie luksusowe) są tak tandetne i do obrzydzenia masowe, że nigdy takiego nie kupię;-) Tani klasyk albo... coś na co jeszcze długo nie będzie mnie stać.
Nie wiem też, co za różnica, czy hermetyczna powierzchnia jest tylko pod, czy też pod i nad wylewką (jak nie ma izolacji z folii pod wylewką, to dziwne).
Nawet jeśli przyjmiemy, że pod wylewką betonową jest folia, to sam parkiet plus te 10-15mm betonu stanowi pewien magazyn, który w zależności od potrzeb chłonie/oddaje wilgoć.
A całkiem sporo osób ma podłogi z hermetycznie laminowanych paneli albo lakieruje drewno.
Panele oddychają na szczelinach, zaś lakier na drewnie ma 1-1,5mm(?) grubości. Posadzka żywiczna chyba jednak jest grubsza...
A jak się zachowuje, w przypadku pożaru - jest słabo palny i silnie śmierdzący. Więc szybciej się można zbudzić i zareagować, niż przy panelach czy drewnie. Ale z tego co wiem są też żywice niepalne.
Ano pewnie i są. Ale weźmy taką żywicę umieśćmy w temp ~500 stopni (strzelam) to zacznie się rozkładać wydzielając jakieś masakryczne trucizny. Co by nie było, produkty spalania drewna są o niebo "czystsze". A to może mieć wpływ na to czy zdążymy o własnych siłach uciec z pożaru czy tez nie.
Miałem (nie)przyjemność sąsiadować z lab, w którym wykonywano elementy kompozytowe (branża lotnicza i okołolotnicza). Miałem szkolenia BHP, wąchałem te smrody, widziałem technologię produkcji. Nie, nie, nie i jeszcze raz nie żywicom epoksydowym w moim domu. Za to na basenie, ew klubie, na hali produkcyjnej - tak.
Ale jak to mawiają: wolnoć Tomku w swoim domku, więc róbca co chceta...