ja się powtórzę - Ortoreh na Solcu (dr Boszczyk, dr Klich) - naprawdę jestem zadowolony z ich usług a jestem tam dość częstym gościem. Wizyta kosztuje ok. 150 pln. Obaj panowie pracują w szpitalu w Otwocku i tam wykonują ew. zabiegi/operacje.
Rehabilituję się natomiast u Krzyśka Dymela i też jestem zadowolony. Zajęcia (30 minut terapii manualne, 30 minut ćwiczeń) kosztuje 100 pln.
Nie są cudotwórcami, mówią szczerze co ile trwa i się sprawdza.
Trzy przykłady:
1. Naderwanie/naciągnięcie łydki i 3 dni do maratonu
Diagnoza leakrzy spoza Ortoreh - przestać biegać na kilka tygodni.
Diagnoza lekarza z Ortoreh - można biegać delikatnie (łydka to mięsień a mięśnie szybko się goją). Nie ma przeciwskazania żeby pobiec maraton
Efekt: przebiegnięty maraton (bardzo delikatnie) a 3 tyg później na następnym maratonie pobiłem życiówkę. Łydka po 1-2 tygodniach sprawna w 100%
2. Kolano skoczna
Diagnoza leakrzy spoza Ortoreh - chondromolacja chrząstki II stopnia, poza tym nic. Teoretycznie można biegać (a kolano bolało) choć przy tym zużyciu chrząstki się nie zaleca (lepiej rowerek, pływanie itp.)
Diagnoza lekarza z Ortoreh - chondromolacja chrząstki II stopnia nie jest przeciwskazaniem do biegania a nawet zaleca się ruch celem smarowania układu konanowego. Po wnikliwym zbadaniu kolana lekarz wykrył, że mam tzw. kolano skoczka. Kazał mi ogranicznyć kilomtraż do 40% obecnego kilometraża na 6-8 tygodni i zlecił rehgabilitację (manualna + ćwiczenia). Przyznam się, że kilometraż zredukowałem do 50-60% i trochę za wcześnie chciałem więcej biegać.
Efekt: rehabilitacja przedłużyła się do 10 tygodni, ale już jest ok.
3. Zapalenie Achillesa z niewielkim zaderwaniem
Diagnoza leakrzy spoza Ortoreh - przerwa w bieganiu na 6 tygodni + lasery, prądy, krio. Najlepiej gdyby wogóle przestał biegać.
Diagnoza lekarza z Ortoreh - przerwa w bieganiu na 6 tygodni + rehablitacja (manualna + ćwiczenia) i powrót do biegania.
Robiłem zarówno krio, prądy i lasery jak i rehabilitację manualną z ćwiczeniami
Efekt: po 6 tygodnia wróciłem na trasę
Lekarze z Ortorehu nie są teoretykami - sami uprawiają różne sporty, również biegają maratony. Kadra fizjoterapeutów również jest aktywna sportowo.
Pewnie to brzmi jak reklama, ale nic z tych rzeczy. Jak komuś nie szkoda kasy to szczerze polecam. Rehabilitacja to zazwyczaj 2xtygx100pln = 800 pln miesięcznie. Sptkanie z lekarzem na samym początku i ew. po zakończeniu rehabilitacji jeśli rehabilitant uzna to za konieczne.
Wada jest tak, że nie wykonują na miejscu USG, rezonansu czy prześwietlenia. Trzeba to samemu załatwiać na własną rękę (ja usg najcześciej robiłem w High-Med lub Carolinie Mediacal Center, rezonas w CMS'ie)
Uff... ale elaborat, sorki.