Joanna M.

Joanna M. Księgowa/Skarbnik
Gminy

Temat: Jak rekruter widzi wasze CV...

Szymon Kufel:
Joanna Marcinkiewicz:
Drodzy rekruterzy to ja mam pytanie i bardzo proszę o opinię: wysyłam od 3 mc-y CV, moja sytuacja zawodowa wygląda tak, że rok temu w czerwcu okazało się że jestem w ciąży co połaczyło się z upadłością likwidacyjną spółki w której pracowałam. Teraz po urlopie macierzyńskim szukam pracy i ......mimo spełniania wszystkich warunków jakie stawia pracodawca w telefonie prawie cisza. Parę lat temu umiałam mniej i wiedziałam mniej , a po wysłaniu kilku CV od razu dzwonili o rozmowę ..teraz jak już idę na rozmowę każdy pyta o dziurę w CV tzn że szuka Pani już rok pracy ?
Jak mam więc napisać w CV żeby nie było dziury' a żeby była to dobra informacja dla rekrutującego?
Wpisanie urlop macierzyński też mnie dyskwalifikuje....

Ja to mysle, ze problemem jest wieksza wiedza i doswiadczenie.
Z tego co slysze jak to dziala, to warto byc niedoswiadczonym, niebardzo wiedzacym co sie chce robic, najlepiej z dyplomem z zakresu historii sztuki i to swiezo po studiach.

Wowczas sie prezentuje wlasciwa wartosc na rynku pracy... czyli tania sila robocza.
Zdaje sie, ze o to niestety ciagle w PL chodzi, i stwierdzam to ze smutkiem bo sam chetnie bym wrocil.

Tymniemniej zarowno rekruterzy jak i pracodawcy uzyja kazdej metody, zeby komus kto ma doswiadczenie i wiedze powiedziec nie, bo jeszcze bedzie trzeba godziwie zaplacic zamiast zmuszac do pracy za glodowa pensje.

Pewnie to dosc kontrowersyjna opinia jaka posiadam, ale jest ona poparta wieloma przykladami z zycia wzietymi.

Pozniej wielkie zdziwienie, ze ludzie wyjezdzaja i jakos niezabardzo sie rwa do powrotu do kraju.

chyba coś w tym jednak jest...wiadomo ,że jak człowiek umie więcej to i więcej się ceni myśli sobie to dobrze dla pracodawcy taki pracownik jest cenny bo może zaistnieje sytuacja że trzeba będzie coś zrobić za kogoś ,jednak widać pracodawca myśli sobie dużo umie to będzie dużo wymagać i w płacy i w innych sferach
Krzysztof Katra

Krzysztof Katra Sprzedaż jest jak
gra, która ma
ustalone reguły gry
i tyl...

Temat: Jak rekruter widzi wasze CV...

Szymon Kufel:
Karolina Ł.:
Szymon Kufel:
miałam do czynienia jako kandydatka z kilkudziesięcioma rekruterami na przełomie kilku ostatnich lat.
Gros wrażeń mam dobrych, zaledwie kilku z nich było kiepskich.

Ja za to sobie klikam na rozne stanowiska z czystej ciekawosci, aby uslyszec co mi powiedza tym razem i im wiecej klikam tym slabsze doswiadczenia niestety.

jedyne pozytywne i sensowne podejscie bylo w bezposrednim kontakcie z ogolnoswiatowa firma.. tylko, ze oni akurat sami do mnie wyslali zapytanie, a nie ja do nich.

A rekruterzy.. nieprofesjonalni do tego stopnia, ze czasem odpowiedz na kliekniete gdzies tam zgloszenie albo zapytanie przychodzi po miesiacu. chociaz zdazylo sie raz, ze po dwoch haha :D
Troche mi zajelo zanim sobie przypomnialem o co kolesiowi chodzi.


No i potem dziwić się, że rekruter jest oburzony, że ktoś tam po drugiej stronie słuchawki nie pamięta :)....
Krzysztof Katra

Krzysztof Katra Sprzedaż jest jak
gra, która ma
ustalone reguły gry
i tyl...

Temat: Jak rekruter widzi wasze CV...

Karolina Ł.:
Szymon Kufel:

A rekruterzy.. nieprofesjonalni do tego stopnia, ze czasem odpowiedz na kliekniete gdzies tam zgloszenie albo zapytanie przychodzi po miesiacu. chociaz zdazylo sie raz, ze po dwoch haha :D
Troche mi zajelo zanim sobie przypomnialem o co kolesiowi chodzi.
dla mnie to nic dziwnego, a tym bardziej nieprofesjonalnego.


Szanowna to buractwo i brak szacunku nie tylko do pracownika ale samego siebie... Po to określa się ramy czasowe aby samemu również się ich trzymać. Proszę sobie wyobrazić zamawia Pani usługę w ramach własnego smartphone jest to internet w telefonie o szybkości 2 MB. Po miesiącu kiedy przychodzi faktura okazuje się, że ma Pani dwa razy większy rachunek bo ktoś zapomniał o Pani zleceniu, które przecież dla Pani było tak ważne i potrzebne w danym czasie.... Jak pani zareaguje ?
Krzysztof Katra

Krzysztof Katra Sprzedaż jest jak
gra, która ma
ustalone reguły gry
i tyl...

Temat: Jak rekruter widzi wasze CV...

Andrzej Pieniazek:
Szymon Kufel:
Rekruterowi nie zalezy na spersonalizowanym podejsciu do kandydata. Ma tylu kandydatow, ze to przerob masowy jest. Technicznie niemozliwe indywidualne podejscie. Raczej jak chinska fabryka to wyglada niz manufaktura przywiazujaca uwage do jakosci.

Ależ nieprawda, rekruter ma co najwyżej problem z masą kandydatów, którzy do niczego nie pasują, jak już nazwiemy to po imieniu. Tym musi w miarę grzecznie "dać kosza". Jeden zrobi to bardziej automatycznie, a drugi tak jak ja, nie chwaląc się, będzie siedział na forum i próbował dawać jakieś rady za co jeszcze zostanie skrytykowany.


Panie Andrzeju bez obrazy, ale to co Pan piszę i wygłasza w ramach założonego tematu daje obraz Pana jako typowo osoby będącej z pozycji siły, siedzącej w branży wiele lat. Zapomniał Pan o tym jak wygląda i jaki ma profil kandydat, oraz co się kryje za kartką papieru, którą Pan dostaje na swoje biurko. To nie jest bynajmniej atak tylko wnioski jakie wysuwa, ktoś kto szuka tej pracy i bacznie przygląda się jednej i drugiej stronie. Widać jak ktoś jest "przeżarty" swoim fachem i wychodzi z pozycji wyższości, co po prostu zniechęca i nie powoduje poprawy sytuacji z jednej jak i z drugiej strony. mowa o pracowniku i pracodawcy.

Byłem dziś przyznam się na dwóch rozmowach o pracę. Pierwsza gdzie kobietka chciała abym najpierw opowiedział coś o sobie i powiedział jak widzę to stanowisko na które aplikuje... Druga no cóż była tak bardzo "zniszczona" tym co robi, że już na wstępie zaczęła jechać mi o tym co i jak jakie warunki, przy czym była kompletnie nie przygotowana do rozmowy bo ja aplikowałem na zupełnie inne stanowisko i powstał "zong" przez chwilę, po czym chcąc się obronić zaproponowała mi bezpłatny staż w dziale w którym mam doświadczenie czteroletnie. To było żenujące.....

Jeszcze raz jednak podkreślając to nie jest atak z mojej strony bo to tylko jakieś tam sobie forum w internecie. chodzi mi tylko o mój sposób widzenia tego wszystkiego. Potem rzecz jasna konfrontując z innymi.... Jeśli się mylę niech mnie Pan poprawi...

konto usunięte

Temat: Jak rekruter widzi wasze CV...

Krzysztof Katra:
Szanowna to buractwo i brak szacunku nie tylko do pracownika ale samego siebie... Po to określa się ramy czasowe aby samemu również się ich trzymać. Proszę sobie wyobrazić zamawia Pani usługę w ramach własnego smartphone jest to internet w telefonie o szybkości 2 MB. Po miesiącu kiedy przychodzi faktura okazuje się, że ma Pani dwa razy większy rachunek bo ktoś zapomniał o Pani zleceniu, które przecież dla Pani było tak ważne i potrzebne w danym czasie.... Jak pani zareaguje ?
jak zwykle odezwał się laik i teoretyk...
a przyszło Ci do głowy, że proces decyzyjny może się wydłużyć? nie raz miałam taką sytuację, że musiałam rozpocząć proces rekrutacji na jakieś stanowisko, było to pilne, stąd jasno określone terminy w ogłoszeniu. Full CV, wstępnie zostały przebrane, te odsiane zostały wysłane do szefostwa. No i koncepcja się zmienia. Nagle to stanowisko nie okazuje się takie pilne do obsadzenia, szef przeklada z tyg na tydzień wybór najlepszego kandydata.
Czy to buractwo? zważaj na słowa. Może to czytać właśnie taki szef i na pewno Ciebie na rozmowę nie zaprosi.
Krzysztof Katra

Krzysztof Katra Sprzedaż jest jak
gra, która ma
ustalone reguły gry
i tyl...

Temat: Jak rekruter widzi wasze CV...

Karolina Ł.:
Krzysztof Katra:
Szanowna to buractwo i brak szacunku nie tylko do pracownika ale samego siebie... Po to określa się ramy czasowe aby samemu również się ich trzymać. Proszę sobie wyobrazić zamawia Pani usługę w ramach własnego smartphone jest to internet w telefonie o szybkości 2 MB. Po miesiącu kiedy przychodzi faktura okazuje się, że ma Pani dwa razy większy rachunek bo ktoś zapomniał o Pani zleceniu, które przecież dla Pani było tak ważne i potrzebne w danym czasie.... Jak pani zareaguje ?
jak zwykle odezwał się laik i teoretyk...
a przyszło Ci do głowy, że proces decyzyjny może się wydłużyć? nie raz miałam taką sytuację, że musiałam rozpocząć proces rekrutacji na jakieś stanowisko, było to pilne, stąd jasno określone terminy w ogłoszeniu. Full CV, wstępnie zostały przebrane, te odsiane zostały wysłane do szefostwa. No i koncepcja się zmienia. Nagle to stanowisko nie okazuje się takie pilne do obsadzenia, szef przeklada z tyg na tydzień wybór najlepszego kandydata.
Czy to buractwo? zważaj na słowa. Może to czytać właśnie taki szef i na pewno Ciebie na rozmowę nie zaprosi.


Sama Pani widzi to świadczy o poziomie. Ja zwracam się do Pani z szacunkiem, a Pani pozwala sobie na zwracanie się do mnie bezpośrednio. Wyraziłem swoje zdanie, a Pani no cóż.... Nie dość, że mnie Pani obraża, to jeszcze grozi. Dziwie się też skąd tyle jadu w Pani wypowiedziach. Będąc tak wielkim specjalistom w tylu dziedzinach ( co mnie osobiście imponuje ) nie spodziewałem się takiej reakcji. Będąc człowiekiem w miarę jak na swój wiek wykształconym i obytym z pewnego typu ludźmi zastanawia mnie Pani reakcja....

Poza tym w swoich wypowiedziach jestem na tyle uczciwy na ile pozwala mi pojmowanie pewnych zjawisk, które dzieją się nie tylko na tymże forum, ale i na co dzień. Co więcej będąc uczciwy wobec wszystkich uczestników rozmowy nie ukrywam ani swojego poziomu edukacji ani stażu zawodowego, w firmach (jakie by one nie były) związanych z kontaktem z klientem. A robię to właśnie po to aby zrozumieć pewne mechanizmy nie będąc maszyną, w wielkiej korporacji będącą Pewną Spółką... Nie będę tu teoretyzować nie mniej jednak jestem pewien, że rozmowa po raz kolejny przerzucając się argumentami po prostu spowodowała kolejne wycieczki. Ponadto w pełni podpisuje się pod każdym moim przemyśleniem, które tutaj wypowiedziałem. Jak Pani zapewne zauważyła wypowiedziałem się zarówno z jednej jak i z drugiej strony, nikomu ani nie ubliżając ani nie zachowując się w sposób, który mógłby zostać źle odebrany, ale to już inna kwestia...Krzysztof Katra edytował(a) ten post dnia 26.06.12 o godzinie 00:00

Temat: Jak rekruter widzi wasze CV...

Krzysztof Katra:
Panie Andrzeju bez obrazy, ale to co Pan piszę i wygłasza w ramach założonego tematu daje obraz Pana jako typowo osoby będącej z pozycji siły, siedzącej w branży wiele lat.

Pan chyba nie zrozumiał, nie do końca przeczytał co ja napisałem albo jest Pan totalnie zakompleksiony i zafiksowany na swoje, mało zrozumiałe, stanowisko. Ja nie mam żadnej potrzeby ani wewnętrznej ani też np. gospodarczej ażeby występować z "pozycji siły". Jak mam masę kandydatów na jakieś stanowisko, a 99% z nich nie pasuje to wiele dla nich nie mogę zrobić, a i tak najczęściej robię "więcej" niż absolutnie konieczne. Po pierwsze rekruter to żaden cudotwórca, a działać jako doradca zawodowy albo od kariery może tylko w ograniczonym zakresie, nikt mu za to zresztą nie płaci.
Piotr Łupiński

Piotr Łupiński Specjalista ds.
szkoleń

Temat: Jak rekruter widzi wasze CV...

Karolina Ł.:
Szymon Kufel:
miałam do czynienia jako kandydatka z kilkudziesięcioma rekruterami na przełomie kilku ostatnich lat.
Gros wrażeń mam dobrych, zaledwie kilku z nich było kiepskich.

To może trzeba się było uczyć od tych najlepszych?:)

A tak na poważnie to zastanawiam się, czy dla rekrutera ważne są informacje o stanie cywilnym i wieku? Czy zleceniodawcy określają profil kandydata również w tych kategoriach?

Czy pisząc o wykształceniu można ograniczyć się do podania nazwy uczelni i kierunku (o ile wymogiem jest wykształcenie wyższe jako takie) i pominąć szkołę średnią?

Pytam, bo coraz trudniej zmieścić mi się na jednej stronie CV, a poza tym 6s to nie tak znowu wiele (no chyba, że ktoś po kursie szybkiego czytania).

I na ile te jedna strona jest tak ważna, bo w przytoczonym badaniu z początku wątku pokazane jest CV zdecydowanie dłuższe (tak przynajmniej wygląda po proporcjach)

P.S. Chwilę mnie tu nie było i 3 strony musiałem na raz czytać:)Piotr Łupiński edytował(a) ten post dnia 26.06.12 o godzinie 00:39
Krystian G.

Krystian G. Specjalista w
finansowaniu
przedsiębiorstw

Temat: Jak rekruter widzi wasze CV...

No więc właśnie 1 strona czy 2 strony? Zawsze miałem 1, ale ostatnio przestało to być czytelne dla mnie oczywiście daty i nazwy tak, reszta wymagała skupienia. Rozpisałem więc ładnie na 2 strony i teraz pytanie czy wysiłek skrolowania s będzie wykonywany?;) W tej formie na każdą stronę wystarczy z 5 sekund.
Krzysztof Katra

Krzysztof Katra Sprzedaż jest jak
gra, która ma
ustalone reguły gry
i tyl...

Temat: Jak rekruter widzi wasze CV...

Andrzej Pieniazek:
Krzysztof Katra:
Panie Andrzeju bez obrazy, ale to co Pan piszę i wygłasza w ramach założonego tematu daje obraz Pana jako typowo osoby będącej z pozycji siły, siedzącej w branży wiele lat.

Pan chyba nie zrozumiał, nie do końca przeczytał co ja napisałem albo jest Pan totalnie zakompleksiony i zafiksowany na swoje, mało zrozumiałe, stanowisko. Ja nie mam żadnej potrzeby ani wewnętrznej ani też np. gospodarczej ażeby występować z "pozycji siły". Jak mam masę kandydatów na jakieś stanowisko, a 99% z nich nie pasuje to wiele dla nich nie mogę zrobić, a i tak najczęściej robię "więcej" niż absolutnie konieczne. Po pierwsze rekruter to żaden cudotwórca, a działać jako doradca zawodowy albo od kariery może tylko w ograniczonym zakresie, nikt mu za to zresztą nie płaci.

no cóż....

konto usunięte

Temat: Jak rekruter widzi wasze CV...

Krzysztof Katra:
no i widzisz? znowu :)
gdzie widzisz obrazę? że laik? że teoretyk? no, cóż- to fakty i nie jest to określenie pejoratywne. Groźby? porażka...

ja nie chcę Cię już oglądać- ukrywam Twoje wypowiedzi, nie chcę z Tobą rozmawiać.

konto usunięte

Temat: Jak rekruter widzi wasze CV...

Piotr Łupiński:
A tak na poważnie to zastanawiam się, czy dla rekrutera ważne są informacje o stanie cywilnym i wieku? Czy zleceniodawcy określają profil kandydata również w tych kategoriach?
dla niektórych zapewne tak, zwłaszcza gdy szef np mówi, że chciałby jako PH starszego człowieka, z doświadczeniem co najmniej 10-letnim.
Czy pisząc o wykształceniu można ograniczyć się do podania nazwy uczelni i kierunku (o ile wymogiem jest wykształcenie wyższe jako takie) i pominąć szkołę średnią?
zdecydowanie tak.
Pytam, bo coraz trudniej zmieścić mi się na jednej stronie CV, a poza tym 6s to nie tak znowu wiele (no chyba, że ktoś po kursie szybkiego czytania).

I na ile te jedna strona jest tak ważna, bo w przytoczonym badaniu z początku wątku pokazane jest CV zdecydowanie dłuższe (tak przynajmniej wygląda po proporcjach)
w życiu nie ograniczaj się do 1 strony- w pewnym momencie robi to złe wrażenie.

Temat: Jak rekruter widzi wasze CV...

Krystian G.:
No więc właśnie 1 strona czy 2 strony? Zawsze miałem 1, ale ostatnio przestało to być czytelne dla mnie oczywiście daty i nazwy tak, reszta wymagała skupienia. Rozpisałem więc ładnie na 2 strony i teraz pytanie czy wysiłek skrolowania s będzie wykonywany?;) W tej formie na każdą stronę wystarczy z 5 sekund.

Oczywiście nie należy przesadzać z takimi zaleceniami bo wszystko ma swoje granice. Z artykułu cytowanego na początku dyskusji nie wynika wcale, że musi to być pojedyncza strona, co najwyżej to, że ta pierwsza strona jest chyba najważniejsza. Osobiście zalecam zawsze prostą strukturę CV, która wygląda mniej więcej tak:

1) Podstawowe dane - nazwisko, imię, dane kontaktowe, ewentualnie rok urodzenia, tu nie ma przymusu (dane takie jak stan cywilny czy liczba dzieci nie są konieczne, natomiast obywatelstwo może mieć znaczenie jak np. kandydat jest spoza EU)

2) Podsumowanie - parę zdań podkreślających nasze osiągnięcia, cele itp., może nawet być w punktach jako wyliczenie

3) Doświadczenie zawodowe - chronologicznie od ostatniego - tutaj wypada napisać 1-2 zdania o firmie, w której się pracuje jak nie jest za bardzo znana (częsty błąd, który rekrutera nieco irytuje bo to czy PHU Kowalski zatrudnia 3 osoby czy też 300 może mieć znaczenie)

4) Wykształcenie (niektórzy umieszczają to na górze, przed doświadczeniem co nie jest moim zdaniem konieczne, a w przypadku "wielu fakultetów" może pogorszyć czytelność (szkół poniżej wyższych nie umieszczamy, chyba, że ma to znaczenie np. jakieś specjalne technikum itp.)

5) Wszystko inne ale bez przesady - czyli na pewno ważne umiejętności, kursy i szkolenia jak mają znaczenie dla zawodu, natomiast nie należy przesadzać z zainteresowaniami czy hobby(nikt nikomu niczym dzisiaj nie zaimponuje ale jak zacznie się rozpisywać o grze w golfa albo polo...)

Tak więc rekruter nawet w przeciągu tych legendarnych 6 sek zauważy na pewno "Podsumowanie" i przynajmniej ostatnie miejsca pracy. Jak to go zainteresuje to będzie dalej czytał.

Podsumowanie to najbardziej zaniedbywana część CV. Jak nie ma wyraźnego życzenia, że należy przedłożyć LM to tego nie robimy, a tych parę wyjątkowych i ważnych faktów o sobie umieszczamy właśnie w podsumowaniu, rekruter będzie nie tylko wdzięczny.
Krzysztof Katra

Krzysztof Katra Sprzedaż jest jak
gra, która ma
ustalone reguły gry
i tyl...

Temat: Jak rekruter widzi wasze CV...

Andrzej Pieniazek:
Krystian G.:
No więc właśnie 1 strona czy 2 strony? Zawsze miałem 1, ale ostatnio przestało to być czytelne dla mnie oczywiście daty i nazwy tak, reszta wymagała skupienia. Rozpisałem więc ładnie na 2 strony i teraz pytanie czy wysiłek skrolowania s będzie wykonywany?;) W tej formie na każdą stronę wystarczy z 5 sekund.

Oczywiście nie należy przesadzać z takimi zaleceniami bo wszystko ma swoje granice. Z artykułu cytowanego na początku dyskusji nie wynika wcale, że musi to być pojedyncza strona, co najwyżej to, że ta pierwsza strona jest chyba najważniejsza. Osobiście zalecam zawsze prostą strukturę CV, która wygląda mniej więcej tak:

1) Podstawowe dane - nazwisko, imię, dane kontaktowe, ewentualnie rok urodzenia, tu nie ma przymusu (dane takie jak stan cywilny czy liczba dzieci nie są konieczne, natomiast obywatelstwo może mieć znaczenie jak np. kandydat jest spoza EU)

2) Podsumowanie - parę zdań podkreślających nasze osiągnięcia, cele itp., może nawet być w punktach jako wyliczenie

3) Doświadczenie zawodowe - chronologicznie od ostatniego - tutaj wypada napisać 1-2 zdania o firmie, w której się pracuje jak nie jest za bardzo znana (częsty błąd, który rekrutera nieco irytuje bo to czy PHU Kowalski zatrudnia 3 osoby czy też 300 może mieć znaczenie)

4) Wykształcenie (niektórzy umieszczają to na górze, przed doświadczeniem co nie jest moim zdaniem konieczne, a w przypadku "wielu fakultetów" może pogorszyć czytelność (szkół poniżej wyższych nie umieszczamy, chyba, że ma to znaczenie np. jakieś specjalne technikum itp.)

5) Wszystko inne ale bez przesady - czyli na pewno ważne umiejętności, kursy i szkolenia jak mają znaczenie dla zawodu, natomiast nie należy przesadzać z zainteresowaniami czy hobby(nikt nikomu niczym dzisiaj nie zaimponuje ale jak zacznie się rozpisywać o grze w golfa albo polo...)

Tak więc rekruter nawet w przeciągu tych legendarnych 6 sek zauważy na pewno "Podsumowanie" i przynajmniej ostatnie miejsca pracy. Jak to go zainteresuje to będzie dalej czytał.

Podsumowanie to najbardziej zaniedbywana część CV. Jak nie ma wyraźnego życzenia, że należy przedłożyć LM to tego nie robimy, a tych parę wyjątkowych i ważnych faktów o sobie umieszczamy właśnie w podsumowaniu, rekruter będzie nie tylko wdzięczny.


I to jest to... mam nadzieję, że pomoże.... rzecz jasna mnie osobiście również
Krystian G.

Krystian G. Specjalista w
finansowaniu
przedsiębiorstw

Temat: Jak rekruter widzi wasze CV...

Dzięki Andrzej, za tak wyczerpującą wypowiedź, jak przypuszczałem cv "technicznie" mam dobre, w końcu liczą się zaproszenia na rozmowy. Teraz muszę popracować nad jakością, bo ostatnio za dużo tych aplikacji wysyłałem, tak to bywa w stresie kiedy naprawdę potrzeba szybko zarobić, ale to nie ten temat.

konto usunięte

Temat: Jak rekruter widzi wasze CV...

Przeglądając grupy dotyczące pracy trafiłam na temat, w którym reklamowała się firma tworząca CV, Kreatywne CV (lookus.pl)
Pytanie do osób rekrutujących: Jak to jest z tymi wymyślnymi CV, z tłem, itp.? Fakt, takie życiorysy przykuwają uwagę, ale czy po chwili też i nie odpychają? Czy nie przyjemniejsze jest proste, białe CV z podkreślonymi informacjami?

Drugie pytanie. Podsumowanie. Wcześniej gdzieś było o tym wspomniane. Tzn. Na koniec zachwalamy siebie jak bardzo nadajemy się do pracy? Ile takich zdań 2-3?Paulina Gruszczyńska edytował(a) ten post dnia 26.06.12 o godzinie 19:10

Temat: Jak rekruter widzi wasze CV...

Paulina Gruszczyńska:
Przeglądając grupy dotyczące pracy trafiłam na temat, w którym reklamowała się firma tworząca CV, Kreatywne CV (lookus.pl)
Pytanie do osób rekrutujących: Jak to jest z tymi wymyślnymi CV, z tłem, itp.? Fakt, takie życiorysy przykuwają uwagę, ale czy po chwili też i nie odpychają? Czy nie przyjemniejsze jest proste, białe CV z podkreślonymi informacjami?

Drugie pytanie. Podsumowanie. Wcześniej gdzieś było o tym wspomniane. Tzn. Na koniec zachwalamy siebie jak bardzo nadajemy się do pracy? Ile takich zdań 2-3?

Też jestem ciekawy tych wymyślnych CV. Domyślam się, że aplikując na pracę w urzędzie, powinniśmy postawić na prostotę. Czy jednak w innych branżach wyróżniające się CV daje nam jakieś dodatkowe punkty?

Temat: Jak rekruter widzi wasze CV...

Paulina Gruszczyńska:
Drugie pytanie. Podsumowanie. Wcześniej gdzieś było o tym wspomniane. Tzn. Na koniec zachwalamy siebie jak bardzo nadajemy się do pracy? Ile takich zdań 2-3?


No przecież napisałem dwa posty powyżej, wystarczy przeczytać...

Temat: Jak rekruter widzi wasze CV...

Dawid Kwiecień:
Też jestem ciekawy tych wymyślnych CV. Domyślam się, że aplikując na pracę w urzędzie, powinniśmy postawić na prostotę. Czy jednak w innych branżach wyróżniające się CV daje nam jakieś dodatkowe punkty?

U mnie nie daje, w agencji kreatywnej pewnie tak, ale niechlujne CV daje u mnie minusy... :)

konto usunięte

Temat: Jak rekruter widzi wasze CV...

Andrzej Pieniazek:
Paulina Gruszczyńska:
Drugie pytanie. Podsumowanie. Wcześniej gdzieś było o tym wspomniane. Tzn. Na koniec zachwalamy siebie jak bardzo nadajemy się do pracy? Ile takich zdań 2-3?


No przecież napisałem dwa posty powyżej, wystarczy przeczytać...

że tak napiszę tylko...upps;)
mój błąd!



Wyślij zaproszenie do