konto usunięte

Temat: Handra? Depresja? Czy poprostu bezsilność...?

Witam,
widziałam podobny temat w tej grupie, jednak został on już dawno zamknięty, a ja nie znalazłam w nim zbytnio odpowiedzi na mój problem.
Jestem osobą dość młodą (24 lata). Pracuję, studiuję, mam stałego partnera. Wszystko mogłoby wydawać się ok, ale... od kilku dni mam problem z... chyba z samą sobą. Straciłam całą motywację do czegokolwiek (do pracy, do nauki itp.). Czuję się wszystkim zmęczona... Najchętniej zamknęłabym się w czterech ścianach i poszła na długo, długo spać... Wszystkie czynności wykonuje jakby mechanicznie - bo muszę. Nie widzę jednak w tym żadnego sensu. Przestało mi zależeć na tym, żeby zdać najbliższe egzaminy w sesji, chociaż w zeszłym tygodniu uczyłam się wszystkiego na zwielokrotnionych obrotach. To czy zdam czy nie stało mi się obojętne...
Szukałam przyczyny mojego problemu, ale jest to chyba coś bardziej złożonego. Po pierwsze studia - tryb zaoczny, większość weekendów zajętych, ostatnio zjazd co weekend i masę egzaminów. Poza tym ostatnio kilku wykładowców kompletnie nas olało nie przychodząc na zajęcia tak jakby to oni płacili nam za to, że studiujemy, a nie my im za to, że nas uczą. Ostatnio też miałam niemiłe spięcie z jednym z prowadzących, bo zirytowały mnie jego sposoby prowadzenia zajęć. I oczywiście jestem teraz napiętnowana.
Co do pracy też czuję się w niej średnio. Jestem jedyną kobietą w biurze i nie mam zbytniego kontaktu z męską częścią załogi. Doszło do tego, że wolę pracować w domu. Z resztą ostatnio pracuję tu już drugi tydzień (z powodu choroby).
Co do związku, to trochę ja jestem winna, trochę mój partner. Jesteśmy ze sobą od kliku lat, a coraz częściej wydaje mi się, że mój partner traci wskaźnik odpowiedzialności (jednym słowem: udziecinnia się). Studiujemy razem i to chyba podkręca całą sytuację, bo większość rzeczy na studia spadło na moje barki. Poza tym inne osoby na studiach zaliczają egzaminy bez większego wysiłku. Natomiast ja, która przez prace i studia nie mam czasu dla samej siebie, jak zwykle mam ciągle coś w plecy.
Z tego wszystkiego mam niską samoocenę. Ciągle mi coś nie wychodzi, ciągle coś jest nie tak, jak chciałabym żeby było. Nie wiem, co powinnam zmienić, żeby wyjść na prostą. Rzucić studia? Spróbować zmienić coś w pracy? Poważną rozmowę z partnerem na temat braku poczucia uznania już przeprowadziłam. Otrzymałam zapewnienia, że wszystko się zmieni... ale w ciągu kilku dni zmian na razie nie widać. Nie chcę obwiniać mojego partnera za to wszystko, ale czasem czuję się sama z tymi wszystkimi kłopotami...
Jeżeli Ktoś jest w stanie mi jakkolwiek pomóc, będę wdzięczna. Dawniej też miewałam takie handry, ale jakoś przemijały. W tym przypadku jest gorzej...
Beata K.

Beata K. odkryć źródło w
sobie :)

Temat: Handra? Depresja? Czy poprostu bezsilność...?

Katarzyna K.:
Może sprawa chandry jest bardziej błaha niż się wydaje. Może to z czynników, który obniża nastrój?:
- choroba
- przemęczenie wynikające ze stresu, a to może być związane ze zbyt dużą ilością spraw, które się nałożyły na raz,

ja bym poczekała aż się wyleczę i odzyskam kondycje po chorobie a potem zajęła się rozwiązywaniem problemów ale po kolei, nie naraz
może najpierw sesja
potem chłopak
potem praca :)Beata J. edytował(a) ten post dnia 25.01.12 o godzinie 14:36
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Handra? Depresja? Czy poprostu bezsilność...?

Katarzyna K.:

Pytanie pierwsze:

Jak się ma Politechnika Lubelska
Kierunek: Zarządzanie i Inżynieria Produkcji do Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej
Kierunek:
Politologia - specjalizacja: Doradztwo polityczne i medialne?

Pytanie drugie: czy czerpiesz ze studiów satysfakcję. Czy te kierunki są odzwierciedleniem Twoich celów i pasji?

Pytanie trzecie: czy czerpiesz satysfakcję ze związku?

Pytanie czwarte: czy spełniasz się, jako kobieta?

Pytanie piąte: czy czerpiesz satysfakcję, czy lubisz swoją pracę?
Rafał Winnicki

Rafał Winnicki PKO BP Departament
Restrukturyzacji i
Windykacji Klienta
...

Temat: Handra? Depresja? Czy poprostu bezsilność...?

Katarzyna K.:

http://zdrowie.flink.pl/depresja_sezonowa.php

Pomaga:

Deprim (wyciąg z dziurawca - bloker wychwytu zwrotnego serotoniny- ziołowa lajtowa wersja prozacu ;, uważać na silne światło i nie mieszać z Tryptanami - środkami przeciwmigrenowymi, podnosi ciśnienie, skutki po 14 dniach od zaczęcia stosowania)
Witamina D3 (niezbedna do wytwarzania serotoniny, nie przesadzać w nadmiarze szkodzi na wątrobę)
Żeń-szeń (bo zawsze pomaga ;) ale podnosi ciśnienie)
Dużo SILNEGO swiatła zaraz po przebudzeniu.

Wstrzymaj się z życiowymi decyzjami (rzucanie chłopaka, pracy, zabicie sąsiada) do czerwca - o dziwo SAD najbardziej dokucza na początku wiosny (kwiecień - maj) po pierwszych słonecznych dniach kiedy znów zrobi sie ciemno.....

Życzę zdrowia,
RaV

konto usunięte

Temat: Handra? Depresja? Czy poprostu bezsilność...?

Gośka J.:
Katarzyna K.:

Pytanie pierwsze:

Jak się ma Politechnika Lubelska
Kierunek: Zarządzanie i Inżynieria Produkcji do Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej
Kierunek:
Politologia - specjalizacja: Doradztwo polityczne i medialne?

Każdy chce coś zmienić w swoim życiu. Tym bardziej, że po pierwszych studiach ponad rok nie mogłam znaleźć pracy. A studia inżynieryjne są nieco inaczej rozpatrywane przez pracodawców.
Pytanie drugie: czy czerpiesz ze studiów satysfakcję. Czy te kierunki są odzwierciedleniem Twoich celów i pasji?
Same studia jako kierunek są ok. Problem leży jednak w sposobie ich prowadzenia. mając zjazdy co tydzień i tysiąc rzeczy do przygotowania, każdemu mogą się w końcu wyczerpać akumulatory. A poza tym kwestia podejścia prowadzących, którzy często twierdzą, że "albo studia albo praca" i w żaden sposób nie rozumieją, że po to wybrało się studia zaoczne, żeby móc na nie zapracować.
Pytanie trzecie: czy czerpiesz satysfakcję ze związku?
Tak. Bywają sytuacje, kiedy tracę cierpliwość do mojego partnera, ale ogólnie mamy dobre relacje. Chociaż brakuje mi od dłuższego czasu spontaniczności, która kiedyś była w naszym związku. Ostatnio wszystko musi być przemyślane, zaplanowane itp.

Pytanie czwarte: czy spełniasz się, jako kobieta?
??? Nad tym pytaniem muszę się głębiej zastanowić. Musze przyznać, że ostatnio nie mam czasu dla samej siebie. Codzienne obowiązki sprawiają, że zawsze są ważniejsze sprawy.
Pytanie piąte: czy czerpiesz satysfakcję, czy lubisz swoją pracę?
Swoją pracę jako zajęcie lubię. Muszę jednak przyznać, że mam problemy z odnalezieniem się w biurze pracodawcy. Jestem jedyną kobietą. Poza tym moi koledzy mają tematy, które mnie nie interesują. Z resztą nawet mnie nie pytają o to, czy mnie to interesuje czy nie. Czasami zdarza mi się przesiedzieć 8 godzin bez rozmowy z kimkolwiek (oprócz porannego "cześć").

konto usunięte

Temat: Handra? Depresja? Czy poprostu bezsilność...?


Wstrzymaj się z życiowymi decyzjami (rzucanie chłopaka, pracy, zabicie sąsiada)
Nie mam zamiaru nikogo rzucać czy zabijać... Chociaż czasami chciałabym rzucić to wszystko gdzieś i uciec daleko, żeby o niczym nie mysleć...
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Handra? Depresja? Czy poprostu bezsilność...?

Katarzyna K.:

Swoją pracę jako zajęcie lubię. Muszę jednak przyznać, że mam problemy z odnalezieniem się w biurze pracodawcy. Jestem jedyną kobietą. Poza tym moi koledzy mają tematy, które mnie nie interesują. Z resztą nawet mnie nie pytają o to, czy mnie to interesuje czy nie. Czasami zdarza mi się przesiedzieć 8 godzin bez rozmowy z kimkolwiek (oprócz porannego "cześć").

Kasiu. Ja uczę się w szkole, gdzie są sami faceci i 3 kobiety, tzn w klasach jest taka proporcja. W pracy też mam większość kolegów, często pracuję ze strażakami i jestem tylko w gronie mężczyzn i bywa, że jestem z nimi sama na zmianie. Jednak nie stanowi to dla mnie problemu. Potrafię się z nimi dogadać. Nie zawsze widzisz można gadać o tym, co nas interesuje. Nierzadko warto jest 'poświęcić' swoje zainteresowania po to, by wysłuchać 'przynudzania' innych. Jestem pewna, że są tematy, na które moglibyście porozmawiać. Ich jest kilku Ty jesteś jedna. Tak bywa. Czy próbowałaś nawiązać z nimi kontakt w pracy Zapytać, zagadać, poruszyć jakiś temat. Być może starczy jeden mały wysiłek: wysłuchanie i zainteresowanie ich sprawami, by się na Ciebie otworzyli. Nawet, jeśli Cię temat nudzi i doprowadza do rozstroju wewnętrznego. Mężczyznom nie potrzeba wiele, by zaakceptowali kobietę w swoim gronie.
Na jakie tematy najczęściej rozmawiają?. Czy wiesz czym się interesują prywatnie?. Co robią?. Jakie mają pasje? U mnie w szkole mam kontakt z samymi mężczyznami poza tymi 2 koleżankami. Z nimi ćwiczę na samoobronie, z nimi ćwiczę na zajęciach praktycznych i nie mam wyjścia. Muszę nawiązać z nimi kontakt. To jest kwestia bardziej chęci niż innych przeszkód, które dostrzegasz. Może za dużo dostrzegasz tych przeszkód i pozbawiają Cię one możliwości zadecydowania. Może popadasz w stereotypy relacji kobieta-mężczyzna?Gośka J. edytował(a) ten post dnia 26.01.12 o godzinie 08:42

konto usunięte

Temat: Handra? Depresja? Czy poprostu bezsilność...?

Ale to nie o to chodzi. Z facetami umiem się dogadać nawet lepiej niż z kobietami. Tym bardziej, że wychowywałam się z samymi chłopakami. Ten problem polega raczej na tym, że Oni są przyjaciółmi od kilkunastu lat. Znają się na wylot. Ja pracuję w firmie dopiero kilka miesięcy. Nasze relacje opierają się jedynie na czysto zawodowych kontaktach. To nie jest tak, że nie gadamy w ogóle ze sobą. Da się jednak wyczuć różnicę między relacjami ze mną a między nimi. Nie oczekuję, że będą mnie traktować jak przyjaciółkę i dzielić się ze mną wszystkim, czym dzielą się między sobą. Jednak czasami nie wykazują żadnego zainteresowania moją osobą. A moje wypowiedzi na niektóre tematy są wysłuchiwane mimochodem. Więc czasem wolę się w ogóle nie odzywać i robić swoje...
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Handra? Depresja? Czy poprostu bezsilność...?

Katarzyna K.:
Jednak czasami nie
wykazują żadnego zainteresowania moją osobą.

Podaj przykład.

konto usunięte

Temat: Handra? Depresja? Czy poprostu bezsilność...?

Ok. Ja pracuję od 8, oni od 9. Przychodzi Kolega i jedyne słowa jakie mówi, to cześć. Nawet jak ostatnio nie było mnie kilka dni z powodu kontuzji, to nikt nie zapytał czy wszystko ok.
Czasami jak dyskutują na jakiś temat, a jest mi on trochę znany, to staram się wtrącić swoje "3 grosze". Ale kiedy coś powiem, to albo przytakną albo nie i dyskutują dalej między sobą.
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Handra? Depresja? Czy poprostu bezsilność...?

Katarzyna K.:
Ok. Ja pracuję od 8, oni od 9. Przychodzi Kolega i jedyne słowa jakie mówi, to cześć. Nawet jak ostatnio nie było mnie kilka dni z powodu kontuzji, to nikt nie zapytał czy wszystko ok.
Czasami jak dyskutują na jakiś temat, a jest mi on trochę znany, to staram się wtrącić swoje "3 grosze". Ale kiedy coś powiem, to albo przytakną albo nie i dyskutują dalej między sobą.

Ok a jak Ty się zachowujesz wobec nich w różnych sytuacjach? Jak było na początku Twojej pracy? Było jakieś zainteresowanie z ich strony, czy od początku tak jest?

konto usunięte

Temat: Handra? Depresja? Czy poprostu bezsilność...?

Nie, przyznam Ci, ze na początku było trochę inaczej. Częściej gadaliśmy w sumie o niczym. Tylko od jakiegoś czasu jest tak, że oni sobie, a mi zostaje komputer. nie wiem od czego moglo się to zacząć? Może od mojego pierwszej nieobecności w pracy. Ale wtedy pracowałam w domu (bo mam taką możliwość) chociaż byłam chora.
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Handra? Depresja? Czy poprostu bezsilność...?

Katarzyna K.:
Problem leży jednak w sposobie
ich prowadzenia. mając zjazdy co tydzień i tysiąc rzeczy do przygotowania, każdemu mogą się w końcu wyczerpać akumulatory.


Takie życie.

A poza tym kwestia podejścia prowadzących, którzy
często twierdzą, że "albo studia albo praca" i w żaden sposób nie rozumieją, że po to wybrało się studia zaoczne, żeby móc na nie zapracować.


Widzę, że buntujesz się wobec niesprawiedliwości świata.
Wszystko jest kwestią wyboru. Na mojej byłej uczelni była Pani doktor, która nie akceptuje matek na studiach, bo uważa, że jak są dzieci to trzeba siedzieć w domu i zmieniać pieluchy i z reguły częściej oblewała kobiety-matki niż resztę. U mnie jest facet od farmakologii i anestezjologii, który z kolei uważa, że żeby zaliczyć przedmiot trzeba być na każdych jego zajęciach i co zajęcia robi wejściówki i pyta każdego jak w przedszkolu. Ja pracuję i nie podoba mi się takie podejście, bo nie uważam, bym jako osoba pracująca była gorsza od tych, których utrzymują rodzice i którzy mogą siedzieć tam na każdych zajęciach. Dla mnie liczy się zaangażowanie, jakie wkładam w naukę i to, że wszystko zaliczam za 1 podejściem. A jak się jemu coś nie podoba to zawsze jest rada i dyrekcja do pomocy studentom w takich sytuacjach, kiedy są dyskryminowani z jakiegoś powodu. Wg mojego regulaminu mogę mieć 50% usprawiedliwionych nieobecności, by zaliczyć szkołę i takie jest moje prawo i żaden pan jaśnie oświecony nie będzie tego podważał. Ja wychodzę z takiego założenia. I zawsze, kiedy są problemy idę do samej góry i załatwiam problem. Choć tak naprawdę to zawsze się jakoś dogaduję.
Tak to jest. Na każdych studiach są takie kwiatki, ale nie jest tak, że każdy wykładowca jest taki sam. Mojej kierowniczki też nie interesuje, że prócz pracy mam szkołę i dzieci ani wykładowców w szkole też nie interesuje, że jestem po nocce w pracy zmęczona i że czasem może mi coś umknąć. Tak jest w życiu. Tego nie zmienisz. Możesz zmienić swój stosunek do tego i zaakceptować to. Chcę skończyć studia to muszę się poświęcić, spiąć w sobie i iść do przodu.
Gośka J.

Gośka J. Urząd
Wojewódzki/Wydział
Bezpieczeństwa i
Zarządzania Kr...

Temat: Handra? Depresja? Czy poprostu bezsilność...?

Katarzyna K.:
Nie, przyznam Ci, ze na początku było trochę inaczej. Częściej gadaliśmy w sumie o niczym. Tylko od jakiegoś czasu jest tak, że oni sobie, a mi zostaje komputer. nie wiem od czego moglo się to zacząć? Może od mojego pierwszej nieobecności w pracy. Ale wtedy pracowałam w domu (bo mam taką możliwość) chociaż byłam chora.

Zastanów się, co się stało takiego, że 'oddaliliście' się od siebie i jak można znów się do siebie 'zbliżyć'.

konto usunięte

Temat: Handra? Depresja? Czy poprostu bezsilność...?

Kasiu
Poczytaj o depresji sezonowej...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba_afektywna_sezonowa

Spróbuj zadbać o siebie fizycznie...Czyli więcej światła, ruch na świeżym powietrzu, dobre odżywienie i odpoczynek...Poczuj się lepiej fizycznie. Jak poczujesz się lepiej przyjdzie czas na rozwiązywanie innych problemów.

Może Twój post tutaj oznacza że potrzebujesz wyjść do ludzi ? Może spróbuj jakichś zajęć rozwojowych...Jakieś prace manualne-garncarstwo lub park wodny. Lub miejsce gdzie mogła byś porozmawiać z innymi...

ps
Ostatnio widziałem małe dzieci lepiące ogromnego bałwana...Całe przemarznięte, przemoczone, wykonują ciężką pracę ponad ich siły...
Rogal od ucha do ucha..
.Czasem zapominamy że człowiek potrzebuje zabawy(radości) z tego co robi...Sztuka polega na tym aby znaleźć zabawę i cel(którym jest zabawa) w zwykłych czynnościach...

konto usunięte

Temat: Handra? Depresja? Czy poprostu bezsilność...?

Ostatnio widziałem małe dzieci lepiące ogromnego bałwana...Całe przemarznięte, przemoczone, wykonują ciężką pracę ponad ich siły...
Rogal od ucha do ucha..
.Czasem zapominamy że człowiek potrzebuje zabawy(radości) z tego co robi...Sztuka polega na tym aby znaleźć zabawę i cel(którym jest zabawa) w zwykłych czynnościach...

Marku, w tym chyba tkwi mój problem. Kilka stresów spadło w ciągu ostatnich dni z głowy, więc teraz postaram się skupić na ruchu, wysiłku i odrobinie niekontrolowanego szaleństwa :D dziękuję Wszystkim, którzy starali się mi pomóc, a w szczególności Tobie Marku!
Isabella S.

Isabella S. Życie jest
łatwiejsze niż się
wydaje. Wystarczy
godzić si...

Temat: Handra? Depresja? Czy poprostu bezsilność...?

jedno wiem ze to nie depresje,bo sama przez nie przeszlam i nie zycze nikomu tego :/ Mysle ze jestes przemeczona tym wszytskim i dlatego chwilowa niechec na wszytsko.Moze pomogl by jakis wypoczynek,urlop,odpoczac od tego wszytskiego itp.????

konto usunięte

Temat: Handra? Depresja? Czy poprostu bezsilność...?

Isabella Schäfer:
jedno wiem ze to nie depresje,bo sama przez nie przeszlam i nie zycze nikomu tego :/ Mysle ze jestes przemeczona tym wszytskim i dlatego chwilowa niechec na wszytsko.Moze pomogl by jakis wypoczynek,urlop,odpoczac od tego wszytskiego itp.????

Po głębszym zastanowieniu się nad samą sobą doszłam do wniosku, że moje kiepskie samopoczucie jest wynikiem wielu czynników, m.in.
- stresu związanego z dużą ilością zajęć przed sesją
- zmęczenia z powodu przepracowania
- problemami zdrowotnymi
- zbyt małą ilością ruchu....

Powoli zaczynam brać się za Siebie, a najbliższa mi Osoba jak najbardziej stara mi się w tym wszystkim pomóc. Mam teraz trzy tygodnie wolnego od szkoły i mam nadzieję, ze uda mi się przez ten czas wypracować nowe, korzystne dla mnie nawyki. Tym bardziej, że zaliczona sesja jest już dla mnie dużym powodem do nieco bardziej pozytywnego spojrzenia na świat. :D
Małgorzata A.

Małgorzata A. Żywiołu nie da się
przewidzieć
....jestem żywiołem
.

Temat: Handra? Depresja? Czy poprostu bezsilność...?

Kasiu .. a magnez pijesz ? :) Może po prostu masz jego braki, co powoduje takie objawy :) Ja kiedyś też tak miałam :)

konto usunięte

Temat: Handra? Depresja? Czy poprostu bezsilność...?

Małgorzata Andres:
Kasiu .. a magnez pijesz ? :) Może po prostu masz jego braki, co powoduje takie objawy :) Ja kiedyś też tak miałam :)

Biorę kompleks witamin. Wiem, że powinno się brać każdą oddzielnie, jednak kiedy przyjmowałam magnez jako oddzielny minerał, to źle to znosiłam. nie byłam z tym u lekarza, ale w wersji z innymi witaminkami jest ok. z resztą nie mam też typowych objawów braku magnezu (np. skurczy, drgania powiek itp.). a może Ktoś z Was zna jakiś dobry kompleks witamin albo witaminki, które dobrze jest brać na wzmocnienie? :)

Następna dyskusja:

Czy to depresja?




Wyślij zaproszenie do