Temat: nie można wysyłać zapytań o możliwość przesłania oferty
Witam :)
To trochę bardziej skomplikowane, istotne jest czy mail wysłany jest do osoby prywatnej
czy firmy (przynajmniej wg prawa - choć jak to udowodnić?).
Dane firm z definicji są ogólnodostępne i powszechnie znane,
a mailing do firm, jest tym samym (albo i gorszym) sposobem informacji co telefon czy fax.
Jak jadę samochodem i na skrzyżowaniu po oczach daje mi wielka tablica LEDowa
czy to jest "spam" ? Taki sam, jak nie gorszy, tak samo może mnie to irytować jak spam mailowy.
Apropos tych stopek z mailingów co tutaj widziałem, mailing to swoista gra stopek,
odpowiednio sformułowana daje praktycznie wolną rękę w takich działaniach,
jak i podczas ew. rozprawy sadowej (sic!).
Problem jest jednak jeszcze gdzie indziej, mianowicie u źródła, w firmach które tworzą bazy (np. PKT). Zapewne nikt z Was pojęcia o tym nie ma, ale ustawodawca zabrania sprzedawania, odstapywania, dzierżawienia itd. samych "zgód na wysyłanie ofert handlowych".
Wiem co mówie, bo miałem przeprawę z PKT (zreszta jeszcze nie wszystko wyjasnione) w tym temacie. PKT ma prawo korzystać z maili pozyskanych przez siebie (ze zgoda) ale we własnych zakresie, nie ma prawa tych baz sprzedawać, wynajmować itp.
W tym miejscu pozdrawiam też HBI, które 4 razy zmieniało ofertę po krótkiej rozmowie face to face :) (aż chyba dało pass?)
PKT zasłania się stopką umieszczoną na swojej stronie, rzecz jasna to nie ma żadnego znaczenia, równie dobrze mogą napisać że klikając "zgadzam się" muszę nago biegać po ulicy.
(pomijam parokrotne podmianki stopki = automatyczna dyskwalifikacja).
Temat bym powiedział rozwojowy, kontakt z prawnikami mam stały w tym temacie,
a vendetta może być kosztowna :)
Będą konkrety to się odpowiedni wątek założy.
Pozdrawiam
Ł.W