Dawid Milczarek

Dawid Milczarek AkademiaVAT.pl

Temat: Na ile prawo do odliczenia zależy od woli podatnika?

Postawione w tytule pytanie nie dotyczy oczywiście tego, na ile samo skorzystanie z prawa do odliczenia zależy od woli podatnika, bo wiadomo, że prawo to - jak sama nazwa wskazuje - jest prawem, a nie obowiązkiem podatnika. Często jednak pojawia się problem, czy podatnikowi w ogóle przysługiwało prawo do odliczenia (niezależnie od tego, czy z niego skorzystał).

I tak np. w kontekście art. 7 ust. 2 u.p.t.u. bardzo często podkreśla się, że obowiązek opodatkowania nieodpłatnego przekazania towaru nie tyle jest uzależniony od tego, czy podatnik z prawa do odliczenia przy nabyciu danego towaru skorzystał, ile od tego, czy to prawo w ogóle mu przysługiwało. Jeżeli zaś przysługiwało, to - niezależnie od skorzystania z tego prawa - nieodpłatne przekazanie towaru podlega opodatkowaniu i już.

W związku z tym dość rozpowszechniony jest pogląd, zgodnie z którym prawo do odliczenia to kategoria obiektywna, oderwana nie tylko od tego, czy podatnik z tego prawa faktycznie skorzystał, ale też oderwana od tego, czy podatnik to prawo w ogóle uznaje.

Mogą się jednak chyba przydarzyć przypadki, gdy prawo do odliczenia przestaje mieć czysto obiektywny charakter, a jego istnienie jest uzależnione m.in. od woli podatnika. Ustawodawca sam nawet taki przypadek wprost wskazał - art. 90 ust. 10 pkt 2 u.p.t.u.

No i pytanie jest następujące - czy możliwe są jakieś inne sytuacje, nieprzewidziane wprost przez prawodawcę, w których podatnik samodzielnie może zdecydować o tym, czy przysługuje mu prawo do odliczenia? (kiedyś, na marginesie jakiejś innej dyskusji, problem ten poruszył chyba Tomek Siennicki).

Moim zdaniem takie sytuacje są jak najbardziej możliwe. Najbardziej ewidentne jest to w przypadku podatników, którzy jednoosobowo prowadzą działalność gospodarczą. Taki przysłowiowy Kowalski posiada w końcu nie tylko sferę aktywności związaną z działalnością gospodarczą, ale również prowadzi jakieś życie prywatne.

Przykład: podatnik ma zarejestrowaną jednoosobową działalność gospodarczą i kupuje samochód do użytku prywatnego, ale później zmienia zdanie i postanawia, że zacznie wykorzystywać ten samochód do użytku związanego z działalnością gospodarczą. Art. 90 ust. 7 u.p.t.u. sugeruje, że podatnik w takim przypadku ma prawo do skorygowania nieodliczonego pierwotnie podatku. Ale czy w takim przypadku art. 90 ust. 7 znajdzie obligatoryjnie zastosowanie? Moim zdaniem nie, skorzystanie z prawa do odliczenia poprzez korektę w takim przypadku zależy od woli podatnika. Jeżeli podatnik będzie chciał - może nadal używać samochodu w celach związanych z działalnością gospodarczą traktując cały czas swój pojazd jako składnik majątku prywatnego.

A co w innych sytuacjach? Czy w przypadku zakupu prezentu jubileuszowego dla pracownika, przewidzianego przez regulamin pracy, podatnik ma obowiązek przyjąć, że przysługiwało mu prawo do odliczenia? A co jeżeli podatnik decyduje się podarować prezent swojemu kontrahentowi (lub pracownikowi), który jest jednocześnie jego sąsiadem? Robi to jako osoba prywatna (po przyjacielsku), czy jako przedsiębiorca (w celu wzmocnienia relacji)? Bardzo często rozstrzygnięcie, w jakim charakterze tego typu podarunek następuje, może być obiektywnie niemożliwe. Na ile zatem prawo do odliczenia zależy od woli podatnika? A co z innymi podatnikami, np. spółkami, w przypadku których o każdej niemal aktywności można powiedzieć, że została dokonana w ramach prowadzonego przedsiębiorstwa? Czy w przypadku takich podatników prawo do odliczenia zawsze powinno być ustalane w oparciu o kryteria obiektywne?
Sławomir Janiak

Sławomir Janiak specjalista ds
podatków KR Group

Temat: Na ile prawo do odliczenia zależy od woli podatnika?

Dawid Milczarek:
Postawione w tytule pytanie nie dotyczy oczywiście tego, na ile samo skorzystanie z prawa do odliczenia zależy od woli podatnika, bo wiadomo, że prawo to - jak sama nazwa wskazuje - jest prawem, a nie obowiązkiem podatnika. Często jednak pojawia się problem, czy podatnikowi w ogóle przysługiwało prawo do odliczenia (niezależnie od tego, czy z niego skorzystał).

I tak np. w kontekście art. 7 ust. 2 u.p.t.u. bardzo często podkreśla się, że obowiązek opodatkowania nieodpłatnego przekazania towaru nie tyle jest uzależniony od tego, czy podatnik z prawa do odliczenia przy nabyciu danego towaru skorzystał, ile od tego, czy to prawo w ogóle mu przysługiwało. Jeżeli zaś przysługiwało, to - niezależnie od skorzystania z tego prawa - nieodpłatne przekazanie towaru podlega opodatkowaniu i już.

W związku z tym dość rozpowszechniony jest pogląd, zgodnie z którym prawo do odliczenia to kategoria obiektywna, oderwana nie tylko od tego, czy podatnik z tego prawa faktycznie skorzystał, ale też oderwana od tego, czy podatnik to prawo w ogóle uznaje.

Mogą się jednak chyba przydarzyć przypadki, gdy prawo do odliczenia przestaje mieć czysto obiektywny charakter, a jego istnienie jest uzależnione m.in. od woli podatnika. Ustawodawca sam nawet taki przypadek wprost wskazał - art. 90 ust. 10 pkt 2 u.p.t.u.

No i pytanie jest następujące - czy możliwe są jakieś inne sytuacje, nieprzewidziane wprost przez prawodawcę, w których podatnik samodzielnie może zdecydować o tym, czy przysługuje mu prawo do odliczenia? (kiedyś, na marginesie jakiejś innej dyskusji, problem ten poruszył chyba Tomek Siennicki).

Moim zdaniem takie sytuacje są jak najbardziej możliwe. Najbardziej ewidentne jest to w przypadku podatników, którzy jednoosobowo prowadzą działalność gospodarczą. Taki przysłowiowy Kowalski posiada w końcu nie tylko sferę aktywności związaną z działalnością gospodarczą, ale również prowadzi jakieś życie prywatne.

Przykład: podatnik ma zarejestrowaną jednoosobową działalność gospodarczą i kupuje samochód do użytku prywatnego, ale później zmienia zdanie i postanawia, że zacznie wykorzystywać ten samochód do użytku związanego z działalnością gospodarczą. Art. 90 ust. 7 u.p.t.u. sugeruje, że podatnik w takim przypadku ma prawo do skorygowania nieodliczonego pierwotnie podatku. Ale czy w takim przypadku art. 90 ust. 7 znajdzie obligatoryjnie zastosowanie? Moim zdaniem nie, skorzystanie z prawa do odliczenia poprzez korektę w takim przypadku zależy od woli podatnika. Jeżeli podatnik będzie chciał - może nadal używać samochodu w celach związanych z działalnością gospodarczą traktując cały czas swój pojazd jako składnik majątku prywatnego.

A co w innych sytuacjach? Czy w przypadku zakupu prezentu jubileuszowego dla pracownika, przewidzianego przez regulamin pracy, podatnik ma obowiązek przyjąć, że przysługiwało mu prawo do odliczenia? A co jeżeli podatnik decyduje się podarować prezent swojemu kontrahentowi (lub pracownikowi), który jest jednocześnie jego sąsiadem? Robi to jako osoba prywatna (po przyjacielsku), czy jako przedsiębiorca (w celu wzmocnienia relacji)? Bardzo często rozstrzygnięcie, w jakim charakterze tego typu podarunek następuje, może być obiektywnie niemożliwe. Na ile zatem prawo do odliczenia zależy od woli podatnika? A co z innymi podatnikami, np. spółkami, w przypadku których o każdej niemal aktywności można powiedzieć, że została dokonana w ramach prowadzonego przedsiębiorstwa? Czy w przypadku takich podatników prawo do odliczenia zawsze powinno być ustalane w oparciu o kryteria obiektywne?
Na pewno pomocne są tu kwestie podatku dochodowego - KUP to jedynie ten, co do którego nie MAM PRAWA do odliczenia; będą przynajmniej pośrendio wpływać na kwestie VAT. Inna sprawa - dotyczy kwestii wskazanego prezentu - jeśli zdecyduję że to prezent poza moją działalnością to problem znika bo wogóle nie ma to wydźwięku podatkowego zwiazanego z prowadzoną działalnością. Jeśli uznam, że ma charakter reprezentacji to kwestia VAT także rozwiązuje się często poprzez kwestie podatku dochodowego - w tym przypadku możemy bowiem mieć do czynienia z kwestia pit 8c.
Przyklad z samochodem - wydaje mi się, że najważniejsze jest prawo do odliczenia w momencie dokonywania zakupu - jeśli wówczas mi nie przysługiwało to cofanie się ewentualnie wstecz trudno tu uznać za właściwe. Wiadomo, też, że nie należy naciągać kwestii nieodliczania VAT i wówczas traktowanie tego jaki KUP - to w sytuacji gdy akurak korzyści mogą zostać osiągnięte na gruncie cit czy pit.
Poruszanie się w kwestiach VAT bez spojrzenia szerzej na kwestie i biznesu i innych podatków może niekiedy być zgubne.
Adam Bartosiewicz

Adam Bartosiewicz Tax Adviser ;
Solicitor

Temat: Na ile prawo do odliczenia zależy od woli podatnika?

Dawid Milczarek:
Przykład: podatnik ma zarejestrowaną jednoosobową działalność gospodarczą i kupuje samochód do użytku prywatnego, ale później zmienia zdanie i postanawia, że zacznie wykorzystywać ten samochód do użytku związanego z działalnością gospodarczą. Art. 90 ust. 7 u.p.t.u. sugeruje, że podatnik w takim przypadku ma prawo do skorygowania nieodliczonego pierwotnie podatku. Ale czy w takim przypadku art. 90 ust. 7 znajdzie obligatoryjnie zastosowanie? Moim zdaniem nie, skorzystanie z prawa do odliczenia poprzez korektę w takim przypadku zależy od woli podatnika. Jeżeli podatnik będzie chciał - może nadal używać samochodu w celach związanych z działalnością gospodarczą traktując cały czas swój pojazd jako składnik majątku prywatnego.

Póki co jedno zastrzeżenie - Prawo do odliczenia przysługuje podatnikowi VAT. Podmiot nabywający towary i usługi winien to czynić właśnie jako podatnik VAT. Jeśli czyni to jako osoba prywatna, to choćby przeznaczył później nabyte towary i usługi na potrzeby działalności opodatkowanej – nie nabywa wstecznie prawa do odliczenia podatku naliczonego. Zob. również uzasadnienie wyroku ETS w sprawie C-97/90 (orzeczenie z dnia 11 lipca 1991 r., Hansgeorg Lennartz v. Finanzamt München III). W orzeczeniu tym ETS wykluczył zastosowanie regulacji dotyczących korekt do takich właśnie przypadków.
Zastanawialiśmy się natomiast już tutaj wcześniej (tak rok temu) na temat tego, czy dotyczy to również nowych przepisów dotyczących korekt podatku od nieruchomości.
Tomasz Siennicki

Tomasz Siennicki Doradca podatkowy

Temat: Na ile prawo do odliczenia zależy od woli podatnika?

Niestety, tak to jest.
I nie dotyczy to tylko użytku prywatnego w ścisłym tego słowa znaczeniu ale w ogóle nabycia składnika majątku w celu wykorzystania do innej działalności niż działalności gospodarcza.
Michał Grzywacz

Michał Grzywacz Radca prawny,
doradca podatkowy

Temat: Na ile prawo do odliczenia zależy od woli podatnika?

Ja wystąpiłem w tym zakresie o interpretację, i dostałem zielone światło na proporcjonalne odliczenie. Akurat sprawa dotyczyła nieruchomości i musiałem pomniejszyć naliczony do odliczenia o 20% czyli 2 lata, ale mimo pokrętnego tłumaczenia w zakresie momentu odliczenia, tj. 80% od razu czy po 10% przez 8 lat US o dziwo zwrócił kasę za jednym razem.
Dawid Milczarek

Dawid Milczarek AkademiaVAT.pl

Temat: Na ile prawo do odliczenia zależy od woli podatnika?

Adam Bartosiewicz:
Póki co jedno zastrzeżenie - Prawo do odliczenia przysługuje podatnikowi VAT. Podmiot nabywający towary i usługi winien to czynić właśnie jako podatnik VAT. Jeśli czyni to jako osoba prywatna, to choćby przeznaczył później nabyte towary i usługi na potrzeby działalności opodatkowanej – nie nabywa wstecznie prawa do odliczenia podatku naliczonego. Zob. również uzasadnienie wyroku ETS w sprawie C-97/90 (orzeczenie z dnia 11 lipca 1991 r., Hansgeorg Lennartz v. Finanzamt München III). W orzeczeniu tym ETS wykluczył zastosowanie regulacji dotyczących korekt do takich właśnie przypadków.
Zastanawialiśmy się natomiast już tutaj wcześniej (tak rok temu) na temat tego, czy dotyczy to również nowych przepisów dotyczących korekt podatku od nieruchomości.

Jasne, zły przykład podałem. Mogę go lekko na potrzeby niniejszego wątku zmodyfikować - powiedzmy, że podatnik nabył samochód gdy był zwolniony podmiotowo. Nie przysługiwało mu wówczas prawo do odliczenia, więc VAT-u od nabycia początkowo nie odliczył. Następnie utracił zwolnienie. Czy ma obowiązek uznać, że przysługuje mu prawo do odliczenia, czy też może zdecydować, że mu to prawo nie przysługuje?

***
Tak na marginesie, jeżeli Kowalski kupuje samochód na miesiąc przed zarejestrowaniem działalności gospodarczej, to chyba ma szanse udowodnić obie wersje:
- że nabył samochód w związku z planowaną działalnością gospodarczą,
- że nabył samochód prywatnie.

Z praktycznego punktu widzenia w takim przypadku to wyłącznie kwestia argumentów (dowodów) na rzecz (przeciwko) możliwości powiązania zakupu z planowaną działalnością gospodarczą.Dawid Milczarek edytował(a) ten post dnia 28.11.11 o godzinie 01:41

konto usunięte

Temat: Na ile prawo do odliczenia zależy od woli podatnika?

Dawid Milczarek:

No i pytanie jest następujące - czy możliwe są jakieś inne sytuacje, nieprzewidziane wprost przez prawodawcę, w których podatnik samodzielnie może zdecydować o tym, czy przysługuje mu prawo do odliczenia? (kiedyś, na marginesie jakiejś innej dyskusji, problem ten poruszył chyba Tomek Siennicki).

Moim zdaniem takie sytuacje są jak najbardziej możliwe. Najbardziej ewidentne jest to w przypadku podatników, którzy jednoosobowo prowadzą działalność gospodarczą. Taki przysłowiowy Kowalski posiada w końcu nie tylko sferę aktywności związaną z działalnością gospodarczą, ale również prowadzi jakieś życie prywatne.

Podatnik spółka nabywa towary, przy których nabyciu ma pewność, że posłużą do dokonania darowizny. Nie ma prawa do odliczenia, więc nie ma zastosowania art. 7 ust. 2. Przy czym możliwa jest sytuacja odwrotna, czyli odliczenie i naliczenie przy darowiźnie. Pisał o tym chyba w sierpniu A. Bartosiewicz w Rzepie.
Marek Gorzycki

Marek Gorzycki przedsiębiorca

Temat: Na ile prawo do odliczenia zależy od woli podatnika?

Art 113.5 (począwszy od zdania trzeciego) + art.113.6.
Nie dość, że podatnik "może", to jeszcze za "zgodą naczelnika urzędu skarbowego".
Przywołany przepis jest "reliktem" ustawy przedakcesyjnej.
Toczyły się w swoim czasie dyskusje i spory (nierozstrzygnięte chyba?) odnośnie rozumienia "zapasów towarów" ze spisu - czy w przepisie jest mowa:
1/ o wszystkich towarach,
2/ jedynie o towarach handlowych, materiałach, surowcach.

Jeśli to drugie, to przy obecnym brzmieniu art.91, przepis wydaje się być przepisem nadmiarowym (niepotrzebnym).

Jeśli to pierwsze, to art.113.5 w porównaniu z art.91 może dawać większy zakres do odliczenia podatku naliczonego - mam tu na myśli sytuacje, gdy minął okres korekty w odniesieniu do niektórych towarów. Z drugiej strony - czym taki zwiększony zakres odliczenia podatku naliczonego uzasadnić?
Tomasz Siennicki

Tomasz Siennicki Doradca podatkowy

Temat: Na ile prawo do odliczenia zależy od woli podatnika?

Marek G.:
Art 113.5 (począwszy od zdania trzeciego) + art.113.6.
Nie dość, że podatnik "może", to jeszcze za "zgodą naczelnika urzędu skarbowego".
Przywołany przepis jest "reliktem" ustawy przedakcesyjnej.
Toczyły się w swoim czasie dyskusje i spory (nierozstrzygnięte chyba?) odnośnie rozumienia "zapasów towarów" ze spisu - czy w przepisie jest mowa:
1/ o wszystkich towarach,
2/ jedynie o towarach handlowych, materiałach, surowcach.

Jeśli to drugie, to przy obecnym brzmieniu art.91, przepis wydaje się być przepisem nadmiarowym (niepotrzebnym).

Jeśli to pierwsze, to art.113.5 w porównaniu z art.91 może dawać większy zakres do odliczenia podatku naliczonego - mam tu na myśli sytuacje, gdy minął okres korekty w odniesieniu do niektórych towarów. Z drugiej strony - czym taki zwiększony zakres odliczenia podatku naliczonego uzasadnić?


Pan, Panie Marku, mnie naprawdę zaskakuje?
Czy Pan klientów w tym swoim sklepie nie ma i studiuje Pan ten VAT tak namiętnie?
:-)
Adam Bartosiewicz

Adam Bartosiewicz Tax Adviser ;
Solicitor

Temat: Na ile prawo do odliczenia zależy od woli podatnika?

Marek G.:
Art 113.5 (począwszy od zdania trzeciego) + art.113.6.
Nie dość, że podatnik "może", to jeszcze za "zgodą naczelnika urzędu skarbowego".
Przywołany przepis jest "reliktem" ustawy przedakcesyjnej.
Toczyły się w swoim czasie dyskusje i spory (nierozstrzygnięte chyba?) odnośnie rozumienia "zapasów towarów" ze spisu - czy w przepisie jest mowa:
1/ o wszystkich towarach,
2/ jedynie o towarach handlowych, materiałach, surowcach.

Widziałem niedawno - tylko nie pomnę, czy skargę, czy już orzeczenie - w którym wskazywano na niezgodność tego przepisu z prawem wspólnotowym.
Z czym można by się generalnie zgodzić.

Przy czym wydaje się również, że jest on w miarę praktycznym rozwiązaniem i w miarę wiernie zdaje się oddawać to, w jakiej części towary zakupione wcześniej mogą się przydać późniejszym czynnościom już opodatkowanym i w związku z tym, w jakiej części, podatnikowi służy odliczenie.
Adam Bartosiewicz

Adam Bartosiewicz Tax Adviser ;
Solicitor

Temat: Na ile prawo do odliczenia zależy od woli podatnika?

Ja bym nawet trochę prowokacyjnie odwrócił pytanie. Na ile od wali podatnika zależy uznanie, że podatnik nie miał prawa do odliczenia.
To bowiem "brak prawa do odliczenia" ma znaczenie nie tylko w kontekście podlegania opodatkowaniu czynności nieodpłatnych, ale także np. w kontekście zwolnień podatkowych (dla nieruchomości, dla towarów używanych).

Przykład, nad którym się wiele swego czasu zastanawiałem (przy czym spróbujmy go rozważyć tylko na gruncie prawa krajowego, bez nawiązywania do prawa wspólnotowego, tak, aby zastanowić się nad konstrukcją):

Gmina buduje od 2008 r. wodociąg. Finansowanie ze środków unijnych. Wodociąg ma być zaaportowany do spółki komunalnej. W związku z tym gmina uznaje, że nie ma prawa do odliczenia realizując inwestycję (gdyż aport zwolniony).
W trakcie inwestycji, oraz już oczywiście na moment wniesienia aportu, zwolnienia dla aportów już nie ma.
Czy gmina - wnosząc aport - może uznać, że nie miała prawa do odliczenia? I w konsekwencji zastosować zwolnienie dla dostawy budowli?
Dawid Milczarek

Dawid Milczarek AkademiaVAT.pl

Temat: Na ile prawo do odliczenia zależy od woli podatnika?

Adam Bartosiewicz:
Ja bym nawet trochę prowokacyjnie odwrócił pytanie. Na ile od wali podatnika zależy uznanie, że podatnik nie miał prawa do odliczenia.
Tak naprawdę, otwierając temat, dokładnie ten problem miałem na myśli.
Tomasz Siennicki

Tomasz Siennicki Doradca podatkowy

Temat: Na ile prawo do odliczenia zależy od woli podatnika?

Adam Bartosiewicz:
Ja bym nawet trochę prowokacyjnie odwrócił pytanie. Na ile od wali podatnika zależy uznanie, że podatnik nie miał prawa do odliczenia.
To bowiem "brak prawa do odliczenia" ma znaczenie nie tylko w kontekście podlegania opodatkowaniu czynności nieodpłatnych, ale także np. w kontekście zwolnień podatkowych (dla nieruchomości, dla towarów używanych).

Przykład, nad którym się wiele swego czasu zastanawiałem (przy czym spróbujmy go rozważyć tylko na gruncie prawa krajowego, bez nawiązywania do prawa wspólnotowego, tak, aby zastanowić się nad konstrukcją):

Gmina buduje od 2008 r. wodociąg. Finansowanie ze środków unijnych. Wodociąg ma być zaaportowany do spółki komunalnej. W związku z tym gmina uznaje, że nie ma prawa do odliczenia realizując inwestycję (gdyż aport zwolniony).
W trakcie inwestycji, oraz już oczywiście na moment wniesienia aportu, zwolnienia dla aportów już nie ma.
Czy gmina - wnosząc aport - może uznać, że nie miała prawa do odliczenia? I w konsekwencji zastosować zwolnienie dla dostawy budowli?


Ten problem moim zdaniem jest o tyle łatwiej rozwiązać, że w momencie nabycia towarów i usług było zwolnienie dla aportów. Gmina mogła (a abstrahując od zgodności zwolnienia z dyrektywą - powinna była) uznać, że nie miała prawa do odliczenia. Zatem znalazłoby zastosowanie zwolnienie przy wkładzie.

Sprawa byłaby bardziej skomplikowana, gdyby gmina ponosiła wydatki w grudniu 2008 r. a aport miał nastąpić po 31 marca 2009 r. Podobny problem jest dzisiaj.

Moim jednak zdaniem w tej drugiej sytuacji trzeba założyć, że gmina będzie miała prawo do odliczenia (tutaj również abstrahuję od kwestii kolejnej, czy można przypisać działalność gospodarczą podmiotowi, który buduje tylko po to, aby wnieść składnik majątku jako wkład niepieniężny, co moim zdaniem) i w konsekwencji nie zadziała zwolnienie.

Inaczej to musielibyśmy uznać, że deweloper może sprzedać niezasiedlone budynki lub lokale na zwolnieniu z VAT z art. 43 ust. 1 pkt 10a, jeżeli przy ich budowie założy, że nie ma prawa do odliczenia, bo przecież sprzeda na zwolnieniu.
Adam Bartosiewicz

Adam Bartosiewicz Tax Adviser ;
Solicitor

Temat: Na ile prawo do odliczenia zależy od woli podatnika?

Przy gminach sprawa jest bardziej złożona:
Inwestycja zaplanowana i zafinansowana np. w styczniu 2008 r.
Budżet zapięty. Dofinansowanie w kwotach brutto.
Inwestycję realizujemy np. od czerwca 2008 do czerwca 2010 r.
W 1/4 realizacji inwestycji zmieniają się nam przepisy o aportach.
W tym przypadku - wbrew pozorom uznanie, że wniesiemy aportem inwestycję z podatkiem, mając prawo do odliczenia, nie jest błogosławieństwem, tylko przekleństwem. Leci dofinansowanie brutto, leci budżet, trzeba przeliczać i planować wszystko jeszcze raz.
Dlatego moje pytanie - czy, jeśli w momencie rozpoczynania realizacji inwestycji wszelkie zmiany na niebie i ziemi wskazywały, że nie będzie prawa do odliczenia (brak sprzedaży opodatkowanej z powodu zwolnienia dla aportów), to mogę dalej uznawać, że nie mam prawa do odliczenia (nawet mimo zmiany przepisów). Tutaj wagę przywiązywałbym do stanu prawnego obowiązującego w momencie podejmowania danej decyzji inwestycyjnej; wówczas zaś nie było prawa do odliczenia w związku z działaniami jakie należało podjąć.

Przy developerze - jak chyba uzgodniliśmy przy podobnej konstrukcji z czynnościami nieopdpłatnymi - jednak nie można robić ze skutku (ewentualne zwolnienie) przyczyny (zwolnienie jako przyczyna braku prawa do odliczenia). To sytuacja nieco inna.
Marek Gorzycki

Marek Gorzycki przedsiębiorca

Temat: Na ile prawo do odliczenia zależy od woli podatnika?

Tomasz Siennicki:
Pan, Panie Marku, mnie naprawdę zaskakuje?
Czy Pan klientów w tym swoim sklepie nie ma i studiuje Pan ten VAT tak namiętnie?
:-)

Zasłaniając się netykietą:

W dyskusjach, zwłaszcza w Usenecie i na forach internetowych zwracamy się po nicku lub imieniu jeśli rozmówca wyraża na to zgodę. Nigdy samym nazwiskiem. Nie należy się obrażać, jeśli ktoś zwraca się do nas "per ty", a nie w formie grzecznościowej, i nie należy się obawiać używania takiej bezpośredniej formy.

W necie już trochę siedzę.
Formy grzecznościowe niewiele wnoszą, utrudniają wręcz pisanie i czytanie, często wyglądają groteskowo w zestawieniu z podążającym za nimi "walcem" dalszej części wypowiedzi... ;-)
Nie lubię być na forum tytułowany "Pan".
Sam - dopóki ktoś nie wyrazi niezadowolenia (nie spotkałem się) - zwracam się "per ty".

Klienci - póki co - dopisują. :-)
Mam pracowitego i wyrozumiałego (dla słabości) wspólnika.
"Rozgadałem" się ostatnio na forum, ale to wina Dawida, który nieco szasta komplementami.
Żałuję, że ostatnio mało tu Daniela, ale rozumiem, że do roli Wałęsy trzeba się przyłożyć... ;-)
Tomasz Siennicki

Tomasz Siennicki Doradca podatkowy

Temat: Na ile prawo do odliczenia zależy od woli podatnika?

No więc tłumacząc tego "Pana" spieszę wyjaśnić, że w kontaktach z moimi wspólnikami tytułowanie „Pan” przyjęło się jako wyraz pewnej specyficznej poufałości oraz szacunku. Oczywiście tylko w formach pisemnych (per mail), nigdy w formach słownych, bo – koniec końców – znamy się już od kilku dobrych lat :-)

Co do zaś drugiej kwestii, to odpowiednia motywacja personelu to jeden z kluczy do sukcesu :-)Tomasz Siennicki edytował(a) ten post dnia 28.11.11 o godzinie 19:26



Wyślij zaproszenie do