GoldenLine
Zaloguj się
Grażyna T.

Grażyna T. specjalista d/s
bhp,pasjonatka magii
roślin - zapraszam
d...

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

nie do konca rozumiem..firma nie chce ci wypłacic bo usługa nie została zrealizowana???przeciez ty byłes a nie było kursantów...masz te listy obecnosci bez podpisów tych co brakowł ?
mam nadziej,ze na taka ugode nie poszłes???
Link do wypowiedziLink
Krzysztof K.

Krzysztof K. ST. INSPEKTOR BHP

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Łukaszu D
I tu właśnie jest zasadnicza różnica - między nami, behapowcami a Wami tzw, "szkoleniowcami" .
My szkoląc daną grupę chcemy aby to szkolenie odniosło konkretny efekt podczas późniejszej pracy - a "Wy szkoleniowcy" macie przed oczami przede wszystkim kasę.
Szkoda, ze nie zauważacie, że nie na darmo ustawodawca określił kiedy ma być szkolenie wstępne, stanowiskowe a kiedy okresowe bhp.
Pisząc "WY" nie mam na myśli bezpośrednio Twojej firmy - ale ogólnie firmy szkoleniowe - bo to co napisałem powyżej dotyczy znakomitej większości tzw "szkoleniowców" - niestety. Pracodawcy wiedząc o tym - maja wówczas "takie a nie inne wymagania szkoleniowe"
Obyś nigdy nie musiał żałować decyzji, że podjąłeś się takiej formy szkoleniaKrzysztof K. edytował(a) ten post dnia 10.08.11 o godzinie 20:02
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Hmm, chyba trochę nadinterpretujecie moją wypowiedź. Owszem - nie jestem behapowcem z poczuciem misji, ale nie jestem też szkoleniowcem, który bierze każde zlecenie byleby dostać kasę, zebrać podpisy i spadać. Myślę, że sytuuję się gdzieś pomiędzy tymi skrajnościami. Nie czując misji mam poczucie należytego wywiązywania się z obowiązków. A napisałem TYLKO o jednym przypadku, gdzie przepisy nie są dostatecznie sprecyzowane (jest napisane, że pierwsze szkolenie okresowe powinno się odbyć 'w okresie do 6 lub 12 m-cy' a nie 'dokładnie 6 lub 12 m-cy' po rozpoczęciu pracy) i gdyby brać je dosłownie dałoby się obronić tezę, że można zrobić szkolenie okresowe dzień po wstępnym. Ale nie piszę tak dlatego, że mam przed oczami tylko zysk, ale tak po prostu uważam, że jest to dopuszczalne - przecież to chyba jasne, że ani sam nie chcę mieć problemów ani nie mogę sobie pozwolić, żeby moi klienci je mieli. Jak na razie zrobiłem tak u siebie (nie miałem kontroli) i w jednej firmie, gdzie kontrola była i jakoś się nie przyczepili (możliwe, że nie zwrócili uwagi, głowy nie dam, ale w razie problemów na pewno bym polemizował a nie zostawił klienta samemu sobie). A to, że pracodawcy mają takie a nie inne wymagania szkoleniowe to nie moja wina. Na ile to możliwe bez szkody dla wymagań przepisowych staram się dostosować i robić co do mnie należy, wszak to mój zawód (nie jedyny zresztą) a nie misja ;)
pozdrawiam
Link do wypowiedziLink
Grażyna T.

Grażyna T. specjalista d/s
bhp,pasjonatka magii
roślin - zapraszam
d...

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

i tu mamy rozbieżność teorii z praktyką..
teoretycznie masz racie..
praktycznie - nie
ty nie jesteś od spełniania zyczen pracodawców tylko masz takze prostowac pracodawce gdzy idzie złym torem
zreszta nie rozumiemy sie...
zeby byc dobrym szkoleniowcem w bhp trzeba praktykowac jako bhp-owiec..
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Guździk

Grzegorz Guździk specjalista ds bhp,
instruktor karatrate

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Grażyna T.:
i tu mamy rozbieżność teorii z praktyką..
teoretycznie masz racie..
praktycznie - nie
ty nie jesteś od spełniania zyczen pracodawców tylko masz takze prostowac pracodawce gdzy idzie złym torem
zreszta nie rozumiemy sie...
zeby byc dobrym szkoleniowcem w bhp trzeba praktykowac jako bhp-owiec.

Zgoda ale jak pracodawca jest tzw filozofem, który zjadł wszystkie rozumy jeżeli chodzi o firmę. Załóżmy taką sytuacje Łukasz przychodzi do jakiegoś pracodawcy przedstawia mu temat, rzuca podstawami prawnymi itd. Po chwili pracodawca mówi mu teks ,że mu dana rzecz jest niepotrzebna bo księgowa tego nie potrzebuje.
Link do wypowiedziLink
Grażyna T.

Grażyna T. specjalista d/s
bhp,pasjonatka magii
roślin - zapraszam
d...

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Grzes ! mnie ksiegowa nie intersuje,nie przepisy pracodawce przekonuja,tylko sytuacje wypadkowe,w ktorych nawet nieprawidłwosci formalne moge byc ustaleniem winy pracodawcy,zawsze to działa,ale niestety trzeba miec praktyke i znac takie przypadki..zrozum - to nie pracodawca ma przekonac bhp-owca albo stawiac nas pod murem tylko ma byc porozumienie- kiedy go nie ma nie szkole i gdyby wszyscy bhp-owcy tak robili to pracodawcy wiedzieli,ze nie znajda kogos innego a tak jest jak jest...
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Guździk

Grzegorz Guździk specjalista ds bhp,
instruktor karatrate

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Nie chodzi mi o fakt bycia na szkoleniu bhp. Większość pracodawców i tak to myli szkolenie okresowe bhp z badaniami okresowymi Dopiero ktoś taki jak my ich wyprowadza z błędu. Fakt szkolenia musi być tutaj zgoda. Chodziło mi o to ,że nie dopełni pewnych wymogów formalnych wymaganych przez prawo jak zgłoszenie do PIP. Mimo naszego przekonania człowiek tego nie zrobi bo uważa że nie ma takiego obowiązku. Z naszej strony rzucanie paragrafami nic nie da. Na takiego pracodawcę dobrze robią kontrole PIP,PIS ale tych jest jak na lekarstwo i mandat karny.
Link do wypowiedziLink
Marcin R.

Marcin R. BHP i Ochrona
Środowiska

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Grażyna T.:
nie do konca rozumiem..firma nie chce ci wypłacic bo usługa nie została zrealizowana???przeciez ty byłes a nie było kursantów...masz te listy obecnosci bez podpisów tych co brakowł ?
mam nadziej,ze na taka ugode nie poszłes???
Tak. Firma nie chciała zapłacić ponieważ market im nie zapłacił za szkolenie. Ja podpisałem dziennik gdzie były 2 osoby. Market powiedział więc, ze skoro nie dostanie zaświadczeń dla 15 osób to może zapłacić tylko za te 2. Firma natomiast powiedziała, że po to poniżej ich kosztów. Przykładowo za szkolenie mieli mi zapłacić 100zł. A za zaświadczenie 1 osoby mieli dostać np 30zł. Skoro odmówiłem podpisania dziennika z 15 osobami szkolenie się nie odbyło i nie mam dowodów na to, że je przeprowadziłem - chyba, ze podpiszę te 15 osób. Ale skoro przeszkoliłem od początku do końca te 2 osoby to dostanę 5zł ;)

Od kolegi wiem, ze to niestety częste praktyki. Ten konkretny market zaprzestał takich sztuczek jak jedna z pracownic oskarżyła ich o mobbing i przy okazji powiedziała, ze nigdy na szkoleniu nie była choć zaświadczenie dostała.
Link do wypowiedziLink
Grażyna T.

Grażyna T. specjalista d/s
bhp,pasjonatka magii
roślin - zapraszam
d...

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

rada na przszłosc dla innych
nie mam pełnej listy obecnosci i pełnej grupy / 15 osób / a tylko np. dwie to nie prowadzimy szkolen,bo wiadomo,ze tak sie skonczy.. szanujmy siebie..
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Guździk

Grzegorz Guździk specjalista ds bhp,
instruktor karatrate

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Byłem zatrudniony na etacie w komórce bhp w pewnym zakładzie. Pan Kadrowa wpadła na pomysł aby szefa przekonać o dozownikach do mydła do zakładu. Z tym pomysłem zjawiła się w dziale bhp i postanowiła zlecić tą sprawę mnie. Po wysłuchaniu jej odpowiedziałem ,że służba bhp nie może być obciążona żadnymi innymi zadaniami. Po czym wyszła z działu najprawdopodobniej poskarżyć się prezesowi. Efekt jest tego taki że dozowników jak nie było tak nie ma.
Drugi ciekawy przypadek dotyczy tzw kontroli chorych. Szef firmy wymyślił sobie kontrole chorych. Do tego zadania zaangażował największych przydupasów i międzygminnymi mnie. Z chwilą jak się dowiedziałem poprosiłem o pisemne polecenie.
Link do wypowiedziLink
Ireneusz Kaczmarek

Ireneusz Kaczmarek Menadżer BHP ,
Kierownik BHP PPOŻ ,
Dyrektor ds
Odszkodowań,

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Marcin R.:
Tak. Firma nie chciała zapłacić ponieważ market im nie zapłacił za szkolenie. Ja podpisałem dziennik gdzie były 2 osoby. Market powiedział więc, ze skoro nie dostanie zaświadczeń dla 15 osób to może zapłacić tylko za te 2. Firma natomiast powiedziała, że po to poniżej ich kosztów. Przykładowo za szkolenie mieli mi zapłacić 100zł. A za zaświadczenie 1 osoby mieli dostać np 30zł. Skoro odmówiłem podpisania dziennika z 15 osobami szkolenie się nie odbyło i nie mam dowodów na to, że je przeprowadziłem - chyba, ze podpiszę te 15 osób. Ale skoro przeszkoliłem od początku do końca te 2 osoby to dostanę 5zł ;)


Ale wiesz ze jakbys sie uparł to otrzymał byś całość kwoty ? No tylko pewnie byłoby to 1 i ostatnie takie zastępstwo...

ale tak czy owak - gratuluje.! Tak powinno się postąpić jak ty. Wykreślać nieobecnych z list szkolenia.

pozdr.
IK
Link do wypowiedziLink
Marcin R.

Marcin R. BHP i Ochrona
Środowiska

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Może nie jest to jakiś niezwykle ciekawy przypadek ale ciekaw jestem Waszej opinii

Dzisiaj podczas szkolenia okresowego dla służby bhp usłyszałem coś takiego (nie dosłownie):
wypadek podczas szkolenia - np właśnie okresowego - jest wypadkiem w pracy, nie zrównany.
Uzasadnienie było takie, ze przecież to szkolenie należy do naszych obowiązków, odbywa się godzinach normalnej pracy, nie musiało się wiązać z oddelegowaniem

Jakoś nie chciałem wywoływać dyskusji na ten temat. Ale uznałem, ze to ciekawa opinia.
Ja zakwalifikowałbym takie zdarzenie jako zrównany.
Generalnie różnicy wielkiej nie ma. Ale...
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Jeżeli szkolenie na miejscu bez oddelegowania to WPP, jeśli poza firmą to zrównany :)
Link do wypowiedziLink
Marcin R.

Marcin R. BHP i Ochrona
Środowiska

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Opinia prowadzącego dotyczyło szkolenia szkolenia wyjazdowego - nie na miejscu
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Marcin R.:
Opinia prowadzącego dotyczyło szkolenia szkolenia wyjazdowego - nie na miejscu
a to na bank zrównany.... nie wiem skąd mu się wzięło, ze WPP....
Link do wypowiedziLink
Grzegorz Guździk

Grzegorz Guździk specjalista ds bhp,
instruktor karatrate

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Jeżeli chodzi o przypadki dotyczące szkoleń bhp to mogli byśmy napisać książkę na ten temat. Ten temat jest tak rozległy , każdy z nas ma inne przypadki
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

W trakcie szkolenia omawiając przyczyny wypadków itp.
- eee tam najwięcej wypadków jest w łóżku
odpowiedziałem: może i tak ale mądry i przewidywalny pracownik zawsze stosuje odpowiednie środki ochrony indywidualnej :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Grzegorz Guździk:
Byłem zatrudniony na etacie w komórce bhp w pewnym zakładzie. Pan Kadrowa wpadła na pomysł aby szefa przekonać o dozownikach do mydła do zakładu. Z tym pomysłem zjawiła się w dziale bhp i postanowiła zlecić tą sprawę mnie. Po wysłuchaniu jej odpowiedziałem ,że służba bhp nie może być obciążona żadnymi innymi zadaniami. Po czym wyszła z działu najprawdopodobniej poskarżyć się prezesowi. Efekt jest tego taki że dozowników jak nie było tak nie ma.
Drugi ciekawy przypadek dotyczy tzw kontroli chorych. Szef firmy wymyślił sobie kontrole chorych. Do tego zadania zaangażował największych przydupasów i międzygminnymi mnie. Z chwilą jak się dowiedziałem poprosiłem o pisemne polecenie.


Ciekawi mnie jak przebiegała taka kontrola chorych :)
Link do wypowiedziLink

konto usunięte

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

no jak to jak? :)
pisemko do ZUS i chory wita sie lekarzem orzecznikiem :)
Link do wypowiedziLink
Dominik B.

Dominik B. inspektor

Temat: CIEKAWE PRZYPADKI W PRACY BHPOWCA

Mariusz Foremniak:
Grzegorz Guździk:
Byłem zatrudniony na etacie w komórce bhp w pewnym zakładzie. Pan Kadrowa wpadła na pomysł aby szefa przekonać o dozownikach do mydła do zakładu. Z tym pomysłem zjawiła się w dziale bhp i postanowiła zlecić tą sprawę mnie. Po wysłuchaniu jej odpowiedziałem ,że służba bhp nie może być obciążona żadnymi innymi zadaniami. Po czym wyszła z działu najprawdopodobniej poskarżyć się prezesowi. Efekt jest tego taki że dozowników jak nie było tak nie ma.
Drugi ciekawy przypadek dotyczy tzw kontroli chorych. Szef firmy wymyślił sobie kontrole chorych. Do tego zadania zaangażował największych przydupasów i międzygminnymi mnie. Z chwilą jak się dowiedziałem poprosiłem o pisemne polecenie.


Ciekawi mnie jak przebiegała taka kontrola chorych :)

U mnie sprawa jest bardzo prosta...
Kierownik pisze do Ciebie na telefon smsa abyś odczytał na służbowej skrzynce jakiegoś ważnego maila i na niego odpowiedział (wszyscy pracownicy adm-biur otrzymali instrukcje jak się łączyć z domu ze służbową skrzynką mailową)
Nie odpisujesz na maila tzn ,że Cie nie ma w domu a to oznacza kłopoty...

Kombinowałem z odpisywaniem poprzez neta z telefonu ale się nie da połączyć ze skrzynką służbową (pewnei jest jakaś blokada założona)

Sposób na sprawdzanie łatwy, przyjemny i tani

Jak to kiedyś powiedziali w jednym polskim filmie:
Nie wytrzymam! Permanentna inwigilacja! No nie wytrzymam!
Link do wypowiedziLink
« Wróć do tematów
Odpowiedz

Podobne tematy





Wyślij zaproszenie do
Anuluj