Temat: Sprzedaż wierzytelności

Zainspirowany komentarzem Jerzego Martiniego w dzisiejszej Gazecie Prawnej chciałbym poruszyć temat, który w sumie od dawna chodzi mi już chodzi po głowie, a mianowicie kwestię sprzedaży wierzytelności. W tym kontekście w 100 % zgadzam się z J.M., że absurdalny jest pomysł, zgodnie z którym to podmiot kupujący wierzytelność świadczy usługę (za wyjątkiem sytuacji, gdy nabyciu wierzytelności towarzyszą jakieś dodatkowe świadczenia ze strony kupującego). Zawsze wydawało mi się to takim wprowadzaniem na siłę quasi-mechanizmu reverse charge.

Kolejna kwestia, to czy przedsiębiorca sprzedający własną wierzytelność występuje w odniesieniu do tej transakcji jako podatnik VAT. W mojej ocenie - jak najbardziej, i to nawet jeżeli zawodowo nie trudni się obrotem wierzytelnościami. Po prostu - wszelki obrót aktywami przedsiębiorstwa stanowi działalność gospodarczą. Ta sytuacja niczym się dla mnie nie różni od, powiedzmy, jednorazowej transakcji zbycia środka trwałego.

Jak Wy się na to zapatrujecie? // przy czym nie oczekuję odpowiedzi w stylu "sprawa jest już/będzie (C-93/10) rozstrzygnięta przez ETS" ;)Dawid Milczarek edytował(a) ten post dnia 29.07.11 o godzinie 21:11

Temat: Sprzedaż wierzytelności

Dawid Milczarek:
Kolejna kwestia, to czy przedsiębiorca sprzedający własną wierzytelność występuje w odniesieniu do tej transakcji jako podatnik VAT. W mojej ocenie - jak najbardziej, i to nawet jeżeli zawodowo nie trudni się obrotem wierzytelnościami.

Wstępnie tylko (na razie).
Wyróżniałbym jednak sytuacje takie, w których następuje sprzedaż wierzytelności (jako cel sam w sobie) od sytuacji, w których reguluje się wierzytelnością zobowiązania (gdzie zbycie wierzytelności jest formą zapłaty). Choć pewnie to bardziej kwestia przedmiot, a nie podmiotu podatku.

Temat: Sprzedaż wierzytelności

Dawid Milczarek:
absurdalny jest pomysł, zgodnie z którym to podmiot kupujący wierzytelność świadczy usługę (za wyjątkiem sytuacji, gdy nabyciu wierzytelności towarzyszą jakieś dodatkowe świadczenia ze strony kupującego).

To w ogóle jest szerszy problem związany z traktowaniem usług finansowych jako przedmiotu podatku. Pamiętam, że czytałem kiedyś (w czymś zagranicznym) o próbach całkowicie nowego podejścia do opodatkowania podatkami konsumpcyjnymi całego sektora finansowego. Na razie nic z tego nie wychodzi.
Ale idąc dalej tropem MKG - dlaczego nie uznać przedsiębiorcy zakładającego lokatę za podmiot świadczący usługę udostępnienia kapitału na rzecz banku za wynagrodzeniem w postaci odsetek?

Temat: Sprzedaż wierzytelności

Adam Bartosiewicz:

Ale idąc dalej tropem MKG - dlaczego nie uznać przedsiębiorcy zakładającego lokatę za podmiot świadczący usługę udostępnienia kapitału na rzecz banku za wynagrodzeniem w postaci odsetek?

Ale z jakiego powodu należałoby rozróżniać w takim razie sytaucję przedsiebiorcy i zwykłego Kowlaskiego, który trzyma na lokacie terminowej swoje oszczędności? Sam fakt, że w przypadku przedsiębiorcy środki pienieżne mogą być aktywem przedsiębiorstwa nie powinien mieć miom zdaniem znaczenia.

Temat: Sprzedaż wierzytelności

Tomasz Siennicki:

Adam Bartosiewicz:

Ale idąc dalej tropem MKG - dlaczego nie uznać przedsiębiorcy zakładającego lokatę za podmiot świadczący usługę udostępnienia kapitału na rzecz banku za wynagrodzeniem w postaci odsetek?

Ale z jakiego powodu należałoby rozróżniać w takim razie sytaucję przedsiebiorcy i zwykłego Kowlaskiego, który trzyma na lokacie terminowej swoje oszczędności? Sam fakt, że w przypadku przedsiębiorcy środki pienieżne mogą być aktywem przedsiębiorstwa nie powinien mieć miom zdaniem znaczenia.

hmm.. mam nadzieję, że że dostrzegłeś ironię...
zwykły Kowalski jeśli robi to częstotliwie i w celu uzyskania stałego dochodu (vide: ostatnia opinia RG Mazaka o gruntach) tę będzie podatnikiem

Temat: Sprzedaż wierzytelności

Tomasz Siennicki:
Ale z jakiego powodu należałoby rozróżniać w takim razie sytaucję przedsiebiorcy i zwykłego Kowlaskiego, który trzyma na lokacie terminowej swoje oszczędności? Sam fakt, że w przypadku przedsiębiorcy środki pienieżne mogą być aktywem przedsiębiorstwa nie powinien mieć miom zdaniem znaczenia.

Generalnie, jeżeli chodzi o lokowanie środków pieniężnych np. w bankach (zarówno przez podatników, jak i nie-podatników), to możliwe są następujące rozwiązania:
1. Można konsekwentnie stosować wypracowane koncepcje (w takiej sytuacji lokowanie środków pieniężnych w bankach jest działalnością gospodarczą w rozumieniu art. 15 ust. 2 u.p.t.u., podobnie jak np. wynajem prywatnego mieszkania na powiedzmy rok czasu). Jest to w takim ujęciu czynność zwolniona przedmiotowo, co sprawia, że zwykły Kowalski (niebędący podatnikiem) nie musi się rejestrować ani prowadzić ewidencji, natomiast przedsiębiorca powinien takie czynności odpowiednio udokumentować.
2. Można próbować zmodyfikować funkcjonujące koncepcje (bez towarzyszącej temu zmiany przepisów) tak, aby w świetle takiej zmodyfikowanej koncepcji okazało się, że lokaty pieniężne nie są przejawem samodzielnej działalności gospodarczej (to próbuje robić ETS i sądy krajowe).
3. Można po prostu zmienić przepisy (na szczeblu UE) tak, aby katalog czynności wyłączonych z zakresu przedmiotowego VAT uległ rozszerzeniu i objął między innymi lokowanie środków pieniężnych.

Na chwilę obecną uważam, że podejście numer 1 jest nieżyciowe (uciążliwe dla podatników), a podejście numer 2 ma małe szanse powodzenia i wiąże się z niepożądanym komplikowaniem systemu VAT. Nie wykluczam jednak, że pojawi się jakiś teoretycznoprawny framework, który pozwoli rozwiązać problem bez konieczności nowelizacji przepisów.Dawid Milczarek edytował(a) ten post dnia 31.07.11 o godzinie 15:58

Temat: Sprzedaż wierzytelności

Adam Bartosiewicz:

Dawid Milczarek:
absurdalny jest pomysł, zgodnie z którym to podmiot kupujący wierzytelność świadczy usługę (za wyjątkiem sytuacji, gdy nabyciu wierzytelności towarzyszą jakieś dodatkowe świadczenia ze strony kupującego).

To w ogóle jest szerszy problem związany z traktowaniem usług finansowych jako przedmiotu podatku. Pamiętam, że czytałem kiedyś (w czymś zagranicznym) o próbach całkowicie nowego podejścia do opodatkowania podatkami konsumpcyjnymi całego sektora finansowego. Na razie nic z tego nie wychodzi.
Ale idąc dalej tropem MKG - dlaczego nie uznać przedsiębiorcy zakładającego lokatę za podmiot świadczący usługę udostępnienia kapitału na rzecz banku za wynagrodzeniem w postaci odsetek?

Możesz dać namiarek na tę publikację?

Temat: Sprzedaż wierzytelności

To chyba było w IVM
albo w European Taxation.
Jak usiądę później do drugiego komputera, to poszukam.

Temat: Sprzedaż wierzytelności

Adam Bartosiewicz:

Tomasz Siennicki:

Adam Bartosiewicz:

Ale idąc dalej tropem MKG - dlaczego nie uznać przedsiębiorcy zakładającego lokatę za podmiot świadczący usługę udostępnienia kapitału na rzecz banku za wynagrodzeniem w postaci odsetek?

Ale z jakiego powodu należałoby rozróżniać w takim razie sytaucję przedsiebiorcy i zwykłego Kowlaskiego, który trzyma na lokacie terminowej swoje oszczędności? Sam fakt, że w przypadku przedsiębiorcy środki pienieżne mogą być aktywem przedsiębiorstwa nie powinien mieć miom zdaniem znaczenia.

hmm.. mam nadzieję, że że dostrzegłeś ironię...
zwykły Kowalski jeśli robi to częstotliwie i w celu uzyskania stałego dochodu (vide: ostatnia opinia RG Mazaka o gruntach) tę będzie podatnikiem

No cóż, bez widoku pracy mieśni twarzy trudno czasami spostrzec ironię...