Ryszard
Mierzejewski
poeta, tłumacz,
krytyk literacki i
wydawca; wolny ptak
Temat: Ceremonie, obrzędy i święta
Sylvia PlathZielone Świątki
Nie to miałam na myśli:
Stiukowe łuki, rozpalone słońcem rzędy skał,
Odkryte oczy lub skamieniałe jajka,
Dorośli pogrzebani w pończochach i kurtkach,
Biali jak słonina, sączący
Powietrze jak lekarstwo.
Wstrzymany koń na chromowym słupie
Patrzy przez nas; jego kopyta żują powiew,
Twoja lniana koszula
Nadyma się jak żagiel. Ronda
Odbijają blask wody; ludzie próżnują
Jak w szpitalu.
Czuję wyraźnie zapach soli.
U naszych stóp wąsate zielskiem morze
Odsłania modre jedwabie,
Bijąc pokłony jak starodawny człowiek Wschodu.
Nie uszczęśliwia cię to bardziej niż mnie.
Policjant wskazuje pustą skałę
Zieloną jak bilardowy stół, gdzie motyle bielinki
Opadają w morze jak mewy,
Urządzamy piknik w śmiertelnej woni głogu.
Fale pulsują, pulsują jak serca.
Pod spienionym rozkwitem leżymy
Rozpaleni gorączką.
z tomu „Crossing the Water”, 1971
tłum. Teresa Truszkowska
wersja oryginalna pt. „Whitsun” w temacie
Poezja anglojęzycznaRyszard Mierzejewski edytował(a) ten post dnia 22.09.11 o godzinie 15:12